braza 28.03.2008 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Jak znam Vero to bardzo dobrze!!! Idę cóci obiad jakiś dać, właśnie wraca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 28.03.2008 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Młoda zadzwoniłą właśnie, że miały dostawę towaru i musi zostać dłużej, żeby w sklepiku posprzątać ! Chyba zrobię jej w pokoju dostawę towaru!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 28.03.2008 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Ciekawe z tym sklepikiem - w szkole mojej córci jakaś starsza pani prowadzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.03.2008 19:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Na chwilkę tylko wpadłam, bardzo zmęczona jestem, a gardło od gadania to nawet nie powiem jak mnie boli. Miłych Gości pozdrawiam i cieszę się, że przyszli. Herbatkę wieczorną zrobiłam, proszę się częstować i sobie nie żałować. http://www.e-mieszkanie.pl/zdjecia_artykul/bialy_len_art..jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 28.03.2008 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Dziękuję za zaproszenie! Pyyyszna herbatka! I jaka ładna zastawa!A o czymż to i do kogo się tak nagadałaś? Sklepiki w szkole są dwa: jeden prowadzi samorząd i w tym sprzedają uczniowie (to jest wyróżnienie), a drugi "panie z kuchni" (jakie i na jakich zasadach - nie wiem). Kiedy Weronika opowiada mi, co sprzedają w tym drugim sklepiku - włos się jeży! Na przykład: oranżadka w spryskiwaczu a'la płyn do mycia okien, cukierki w kształcie kości, rybich szkieletów itp w pojemniczku w kształcie kubła na śmieci, pieniądze z jadalnego papieru, kolorowa wata cukrowa, gęsta lepka i słodka ciecz w pojemniku o wyglądzie dezodorantu kulkowego (ponoć jadalna)... I te wszystkie wspaniałości w wyjątkowo przystępnych cenach!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 28.03.2008 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Śliczny serwis Za herbatkę dziękuję. Mam nadzieję, ze dolałaś soku malinowego bo chyba mnie choróbsko rozklada. Gardło napiernicza, ze ust otworzyć nie mogę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 28.03.2008 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Same smaczności w tym kuchennym sklepiku Pogoniłabym na cztery wiatry Piękna ta zastawa!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 28.03.2008 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 chyba tam gdzieś koło Ciebie przejeżdżałem - dzisiaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.03.2008 21:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 I żeś, kurna, nie dał znać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 28.03.2008 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 nie wiedziałem czy napewno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.03.2008 22:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Teraz to żeś se nagrabił, młody. Kiedy wracasz? PW puszczam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 28.03.2008 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 a dlaczego ty jeszcze nie spisz depeesiu ? przyznaje sie od razu bez bicia ...!!!!! zeby nie bylo , ze mnie nie bylo... jechalam tym razem dolem !!!! zebys nie probowala mnie scigac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 29.03.2008 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2008 Cześć i czołem, lecę dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 29.03.2008 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2008 nie, nie mogłem wstąpić, coś mi się popieprzyło, czuję jeszcze w kościach te 840 km zrobione jedynie z 4 godzinną przerwą na szkolenie, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 29.03.2008 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2008 Na przykład: oranżadka w spryskiwaczu a'la płyn do mycia okien, cukierki w kształcie kości, rybich szkieletów itp w pojemniczku w kształcie kubła na śmieci, pieniądze z jadalnego papieru, kolorowa wata cukrowa, gęsta lepka i słodka ciecz w pojemniku o wyglądzie dezodorantu kulkowego (ponoć jadalna)... I te wszystkie wspaniałości w wyjątkowo przystępnych cenach!!!o matko Dpsia gdzie sie zapodzialas ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 29.03.2008 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2008 No właśnie! cały czas się zastanawiam, jak się to ma do propagowania przez szkołę zasad zdrowego odżywiania się. Na szczęście ja uczulam na to dzieci (nie, żebym im wszystkiego odmawiała, ale mówię, co zdrowe a co nie i niektórych rzeczy nie kupuję, pokazuję, że czytam etykietki i wybieram np. keczup bez chemii, że często ten niby dla dzieci jest nią naszpikowany, a ten obok "zwyczajny" już nie). Wero kiedyś kupiła ten jadalny papier (rzadkie świństwo), kiedyś koleżanka poczęstowała ją tym "dezodorantem kulkowym" i sama stwierdziła, że to paskudne. Wiem jednak, że niektóre dzieci regularnie wydają kieszonkowe na te specjały! I jakoś nikomu to nie przeszkadza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 29.03.2008 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2008 Rodzicom kazałabym to żreć za karę!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 29.03.2008 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2008 A ja nauczycielom. Ze szczególnym uwzględnieniem dyrektora, któremu urządziłabym taką specjalną dietę - przez miesiąc tylko produkty ze sklepiku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 29.03.2008 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2008 A ja nauczycielom. Ze szczególnym uwzględnieniem dyrektora, któremu urządziłabym taką specjalną dietę - przez miesiąc tylko produkty ze sklepiku. Ciekawe, jak długo by pociągnął ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 29.03.2008 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2008 Prawdopodobna odpowiedź na to pytanie jakoś mnie nie martwi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.