Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dziecko się żeni 15 września, więc jak coś, to zapraszam serdecznie po tym terminie. :D

 

Chyba w końcu ten karton tupperware'ów dziecku oddam, może młodzi znajdą jakieś sensowne zastosowanie...

Sobie zostawimy jeden komplecik jako podróżne i tyle! :yes:

Burza się u nas od dwóch godzin zbiera i nie może zebrać, powietrze ciężkie i duszne, słychać dalekie grzmoty, niebo zaciągnięte i... tak stoi!

A ja nie wiem, czy już jechać na zakupy do Lubska czy nie, żeby potem w środek tej burzy nie trafić!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się ale popatrzyłam na te produkty tupperware ... Nie twierdzę, że nie są dobre, na pewno mają swoje zalety, ale ich największą wadą jest cena ... Nie znoszę plastiku i staram się używać go jak najmniej a jeśli już kupuję to takie wypośrodkowane w cenie i jakości. Za własne pieniądze pewnie bym tego nie kupiła, ale skoro dostałaś, to używaj na zdrowie:yes:

 

Gorrrrrącooooo!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie - plastik to taka tandeta jest, fuuuj...

I jak taką tandetę Młodym dać? :o ;)

 

Nadal gorrrrąąąco!

Zakupy zdążylim zrobić, tera wali coraz częściej i bliżej, chyba w końcu nadejdzie...

Burzy nam nie trzeba, na cholerę nam takie coś, TYLKO DESZCZU!!!!

Na polu żeby coś wyrwać z grządki, podlać trzeba kwadrans wcześniej. :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :)

 

nie znam się w ogólności na tupperware - ale moja mama posiada magiczną miskę z przykrywką , w której to przygotowuje drożdżówkę.

Tzn. wsypuje tam wszystkie składniki , po czym ruchem kulistym macha miską 10 razy w lewo i 10 razy w prawo - i z tego wychodzi takie coś gotowe do pieczenia.

Nie wiem czy spluwa też przez któreś ramię podczas machania, ale drożdżówka wychodzi, że klękajcie narody :)

Szkoda, że w kubku się pewnie nie uda taka sztuka :no:

No chyba , że takie małe tyci drożdżóweczki...

 

I jeszcze w sprawie komar i muszka - dobrze działa nacieranie liśćmi geranium - czyli pelargonii , tej tradycyjnej, szorstkiej.

A jeszcze lepiej jak się zrobi olejek z geranium - i tym się trzeba nacierać :)

W ogóle - jak poczytałam - to geranium dobre na wszystko :)

 

straszna duuuchooota u nas...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja się znam na roślinach ? ....nie! !! ale geranium to nie pelargonia albo ja cóś nie zrozumiała z tej porady :)

Przychylam się do stanowiska Brazuni , z tym że to nie plastyk ino polimery organiczne ...podobno zdrowsze :) a to jest tak jak z zepterem albo thermomixem .......straszne pieniądze a opinie jak zwykle skrajne ......a porządna gospodyni jak che zrobić dobry sernik , wspaniały krem do tortu weźmie do ręki pałkę i makutrę hi hi hi ......no stolnica mnie przypasowała z tych wynalazków , bo nie trzeba podsypywać mąką , żadne ciasto nie przykleja się do niej , bardzo fajnie się faworki robi :)

i nie narzekajcie na duchotę :) bo Wam Chef o swojej opowie :) hi hi hi

Edytowane przez relek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

relek, ja się nie upieram, ale na butelce stało napisane : geranium essential oil extracted from the plant Pelargonium odorantissimum.

No to ja taki prosty wniosek wyciągnęłam.

Ale ogrodnik ze mnie raczej marny - choć, na przykład, iglaste od liściastych to rozróżniam .

 

No to , jak ktoś chciałby się akurat wysmarować, to musi sami wykombinować - co to jest to geranium :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszelki duch, Zochna!!! :D

Jak miło Cię znowu czytac, Kochana!

Geranium to i owszem, dobre jest. :yes:

I jeszcze olejek goździkowy, podobno też doskonały, musze też wypróbować.

Póki co zamiaruję wypróbować to lawendowe Mosbito bez tego paskudnego DEET, mam nadzieję, że będzie działało!

 

(Matko, jak oni pięknie pływają na tej olimpijskiej pływalni!)

 

I ta burza co to zbierała się cały dzień - nie przyszła!

Teraz mówią, że w nocy może przyjść i że będzie ciężko...

Ja sobie nie życzę żadnych gwałtownych burz i innych trąb powietrznych, więc nie przyjmuję tego do wiadomości. :p

No chyba, że jednak zdarzyłoby się...

 

Wodę w basenie wymienić w całości musimy po poprzedniej serii burz!

Jedna z nich naniosła jakiegoś... czegoś, co kompletnie zasyfiło wodę w basenie i w żaden sposób nie dawało się odfiltrować, jakaś taka jakby brudna zawiesina, żadne flokowanie ani chlorowanie nie pomogło...

30m3 wody w piach! :cry:

Sołtys już wylewa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dzis lezakowalam caly dzien i tak jak bylam rano blada twarz tak po kilku godzinach nasloneczniania jestem nadal blada. co jest kurka? ale lezakowalo sie fajnie, zdazylam przeczytac 1 ksiazke.

i mamunia dzwon ila ze zrobila mi 4 sloiki kurek w occie i teraz zabiera sie za ogorasy musztardowo-miodowe oraz fasolke szparagowa :D ja to mam dobrze. w zamian zrobie jej moje powidla sliwkowe i sloik glazury miododwo-pomaranczowej wg. przepisu naszego znakomitego kucharza lekko tylko zmodyfikowanegoo przez moja skromna osobe :)

 

nie mam przekonania do tego tupperware, nie mam i na pewno nie bede miec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matko, 200 rodzajów pelargonii. 200 rodzajów uczuleń???

 

 

Aneta, zanim się pozbędzeisz plastików, to poczytaj, może też masz jakiś magiczny kubek :)

"magiczną" miskę sama widziałam w akcji ale nie było machania, tylko ciasto w niej rosło super :)

Edytowane przez EZS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markoto uprzedziła mnie z tym linkiem...

Zobacz jaki cud techniki dostałaś ;):

Produkty Tupperware wykonane są w większości z polimerów organizcznych.

Polimery organiczne otrzymujemy przez polimeryzację czyli reakcję chemiczną w wyniku której ze związków o małym ciężarze cząsteczkowym – monomerów powstają polimery związki wielocząsteczkowe. Polimery stanowią ważny surowiec współczesnej techniki ponieważ maja dużą wytrzymałość mechaniczną przy małym ciężarze właściwym – kilkukrotnie mniejszą niż stal.

Naczynia wykonane z polimeru nie wchodzą w reakcje z kwasami, zasadami, tłuszczami , alkoholami (w stężeniach kuchennych ). Polimery są szeroko stosowane w współczesnej medycynie gdyż można w nich uzyskać i zachować aseptyczność, jałowość. Polimery są w 100 % przyswajalne przez organizm ludzki.

Naczynia wykonane z polimerów nie mają swojego zapachu. Przebarwienia mogące wystąpić np. od soku z marchwi nie są wadą. Można je usunąć sokiem z cytryny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to nie może pompą na pole? i jakiś szlaufem? albo wiaderkami ?

ja tylko 792 litry dymam na dynię 40 m:)

 

No przecie pompą wylewa, ale... WYLEWA... :cry:

Już wylał właściwie, teraz czyści basen i będzie napełniał go od nowa.

Elżbieto, na miłość boską, jak Ty targasz prawie 800 litrów?!

Konewkami i wiadrami??? :jawdrop:

 

ja dzis lezakowalam caly dzien i tak jak bylam rano blada twarz tak po kilku godzinach nasloneczniania jestem nadal blada. co jest kurka? ale lezakowalo sie fajnie, zdazylam przeczytac 1 ksiazke.

i mamunia dzwon ila ze zrobila mi 4 sloiki kurek w occie i teraz zabiera sie za ogorasy musztardowo-miodowe oraz fasolke szparagowa :D ja to mam dobrze. w zamian zrobie jej moje powidla sliwkowe i sloik glazury miododwo-pomaranczowej wg. przepisu naszego znakomitego kucharza lekko tylko zmodyfikowanegoo przez moja skromna osobe :)

 

nie mam przekonania do tego tupperware, nie mam i na pewno nie bede miec.

 

Eeee, no z tym "na pewno nie będę mieć" to ja nie zarzekałabym się, niektóre rzeczy przydatne mają. ;)

 

Depesiu sprawdź sobie co to masz z tych cudownych plastików :)

 

http://www.tupperware.pl/xchg/pl/hs.xsl/83.html

 

Ha - ja zaraz na początku poleciałam to czytać, ale nie znalazłam tam większości tego, co mam! :o

Doczytałam, że ponoć masło w maselniczce nie roztapia się nawet poza lodówką.

Kubki jak kubki - piszą, że dzięki temu nie będą się mnożyć śmieci z naczyń jednorazowych.

Prawda, ale tez NIEPRAWDA, że zwykłe plastikowe kubki są warte tyle, ile oni sobie za nie chcą, to zwykłe zdzierstwo. :p

Sama z siebie w życiu nie kupiłabym takich kubków, raz, że uroda wątpliwa, dwa, że cena skandaliczna. :yes:

Jedyne, co wydaje się rzeczywiście godne uwagi, to ta miska do ciasta, Asia Malczewska też taką ma i widziałam, jak to działa.

Fajna rzecz, może kiedyś sobie sprawię, bo teraz to nawet nie biorę się za drożdżowe, nie chce mi się zimą, a nie mam czasu latem na miąchanie tegoż przez godzinę. :lol2:

 

Uff, u nas WRESZCIE nastały normalne temperatury, na dworze jest teraz bardzo przyjemnie.

Ciepło, choc pochmurnie, 22*C, doskonale wręcz!

I na szczęście ominęły nas wszelkie gwałtowne zjawiska pogodowe. :D

Deszczyk taki padał rano, równiutki, spokojny, ale... za krótki, stanowczo za krótki... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te miski na alegro są po 50 zł. Ale czy oryginalne? Bo tu chyba orginalność jest istotna.

 

A tak zapytam - po co brałaś te kubki, jeżeli ona nie magiczne tylko takie zwykłe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie mży drobny deszczyk i jest 21 st. Może być, byle nie za długo.

 

Dodając swoje trzy grosze do dyskusji ... ceny tych plastików powalają, osobiście wolałabym sobie kupić za - fakt, ogromne pieniądze - ale jednak Termomix. Sąsiadka ma, sprawdzałam to ustrojstwo kilka razy i podoba mi się bardzo. Zrobi wszystko: ugotuje zupę i upiecze chleb, przygotowując wszystko wcześniej, rola Homo Sapiens sprowadza się tutaj tylko do podania mu składników:yes: Ale niestety, kosztuje tyle co mój Lanos:p Zdaję sobie oczywiście sprawę, że te tuppeware są przede wszystkim do przechowywania, a termomix do roboty, ale tak mi się jakoś nasunęło w związku z tą miską. A plastiki to plastiki, jedne są dopuszczone do kontaktu z żywnością, inne nie, ale ja ich nie lubię i staram się ich mieć jak najmniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wzięłabym, ale przyszły pocztą i nie wiedziałam, co jest w środku.

No i teraz mam kłopot...

Ze spraw kuchennych, to ja zaprzysięgłą zwolenniczką kuchni węglowej jestem, całkiem jak Chef kocha grilla. ;)

I garnki żeliwne kocham i patelnie, najlepsze na świecie (a jeszcze jak emaliowane...). :cool:

Jakoś trudno przekonuję się do różnych cudeniek, może dlatego, że na żywo nie widziałam. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...