tola 16.08.2012 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2012 Ja od samego początku optowałam za specjalistką od tych spraw. Depesia, raz w życiu zafunduj to sobie, warto. Twoje poczucie pięknych, zadbanych stópek i łapek i "ócz" po takim profesjonalnym zabiegu zapewniam...bezcenne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 17.08.2012 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2012 DePeSia :)znalazłam stronę , gdzie jest wszystko w jednym miejscu jak nie widziałaś jej jeszcze , to Ci podsyłąm , może sie przyda w Twej przepastnej kuchni http://zpierwszegotloczenia.pl/przepisy/kategorie/przetwory-865-8.html i jak będziesz miała czas ... no po weselu , to zajrzyj do tej młodej pasjonatki , zobacz jak młode dziewczę potrafi pięknie odszyć co tam jej się spodoba ,,,,ja tyle lat se z maszyną rozmawiam, a takie szwy mnie nie wychodzą często :rolleyes:no jestem pod wrażeniem młodego talentu http://brummig.blox.pl/html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.08.2012 17:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2012 Ha! Wlazłam dzisiaj do Rossmanna. No i zaczął się paniom sądny dzień... Okazało sie, że POJĘCIA nie mają o swojej pracy, nawet nie do końca wiedzą gdzie co lezy na półkach! Cudem udało mi sie nabyć utwardzacz, bo panna znalazłszy po dłuższej chwili szukania, wręczyła mi go, pouczając, że mam to sobie rzucić na pazury, a POTEM NA TO lakier! Zwątpiłam i poprosiłam o wręczenie rzeczonego specyfiku do ręki. Literki maluśkie, ale stało jak byk: NAKŁADAĆ NA LAKIER. Et, nawet już z panną nie dyskutowałam! Okupiłam się specyfikami różnorakimi, albowiem jestem zagorzałą zwolenniczką marki Ziaja, bardzo niedrogiej i bardzo dobrej jakości. Nie przyznam się ile i co kupiłam, bo byście padły... W każdym razie kilka kremów, maseczki, peeling i takie tam. Doznałam szoku, widząc, że puder Max Factor kosztuje 70 zł. Sama uzywam (prezent), ale w życiu nie pomyślałąbym, że to kosztuje tak koszmarne pieniądze! Zwłaszcza, że zużywa się dość szybko. Z tą wizażystką to ja się przezornie już umówiłam kilka dni temu... Jakoś sobie nie dowierzam w temacie manicure, pedicure, regulacji brwi, makijażu i jeszcze czego tam... Okaże się, czy będę mogła sobie na to wszystko pozwolić, wesele jest koszmarnie wysokim wydatkiem. No to idę, trzeba gościom na jutro suchy prowiant na drogę przygotować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.08.2012 04:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2012 DPS-ia akurat regulacja brwi to 5-10 zł u nas kosztuje:lol: reszta fakt na pewno jest droższą przyjemnością ale na taki dzień warto:hug: będziesz miała wspomnienia na całe życie, co na zdjecie czy film spojrzysz to będzie Ci się zwracała każda zainwestowana złotówka:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.08.2012 11:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2012 Ha, kochana, ja w pełni zgadzam się, że warto! Tylko nie wiem, czy zostanie mi kasy. No nic, wszystko się okaże, już niedługo. Już schudłam 12 kg! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.08.2012 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2012 no to zobacz ile na jedzeniu oszczędziłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.08.2012 19:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2012 Oj, żebyś wiedziała! Teraz nie jestem w stanie zjeść nawet połowy tego, co zjadałam w zeszłym roku o tej porze! I ABSOLUTNIE nigdy nie łażę głodna. Fajnie, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.08.2012 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2012 no bosko i skuli tego przez MŻ stać Cię na manicure, pedicure i tym podobne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 18.08.2012 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2012 Już schudłam 12 kg! Gratuluję, to jest coś ) strach się bać co z Ciebie zostanie jak się drugi syn będzie żenił A gdzie to wesele ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 18.08.2012 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2012 Już schudłam 12 kg! to ze stresu przedweselnego mnie się nie udało więcej jak półkilo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.08.2012 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2012 wróciłam Jak ja się cieszę, że się nie maluję, nie kremuję, nie natłuszczam.. no, depiluję i obcinam paznokcie na łyso (muszę zawodowo) no włosy obcinam rękami fryzjera ale farbuję sama bo u fryzjera to strasznie długo trwa Wiertarki, frezarki!!! Wizarzystki czy jak tam się je pisze! Na mój własny ślub fryzurę sobie sama robiłam przez pół godziny, bo więcej czasu nie miałam, dzień wcześniej zdawałam egzamin z radiologii i bardziej to mnie interesowało.. Pomalowałam się wtedy nawet, kiedyś mnie to bawiło, na szczęście krótko. Teraz bardziej mnie bawi, jak mnie ktoś pyta jaki krem stosuję, że mam taką cerę Hi Hi. Sekret w tym, że NIE stosuję. kremów, pudrów, nabłyszczaczy, fluidów, filtrów do opalania ani innych wynalazków. Nie myję twarzy tonikami ale wodą (samą) i jakoś się konserwuję hi hi Najlepsze z tego wszystkiego jest odchudzenie. Teraz trzeba poćwiczyć brzuszki, zakupić bieliznę korygującą (żeby nic nie wisiało), usmiechać się i świetnie się bawić. A wiertarkę niech mąż używa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 19.08.2012 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2012 o, o, to jest to!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.08.2012 09:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2012 Lubię kremy - fajnie pachną i skórę mam inną po nich... Tylko, że ja z natury to mam skórę BARDZO suchą, jeśli nie używałabym kremów i to tłustych, to chyba bym się już do kości złuszczyła. Dłonie - no wiadomo, ze względów zawodowych to nawet jeśli sama nie obetnę pazurów na łyso, to matka ziemia mi to załatwi. Podobnie jak peeling i ścieranie oraz szlifowanie. Ale to takie przyjemne potem na tę zmaltretowaną skórę nałożyć sobie pachnący bosko kremik! I przez jedną wieczorną chwilę poczuć się jak dama... Okropnie trudno mi te dłuższe paznokcie wyhodować. Ale walczę! Zosiu, wesele w takim ośrodku wypoczynkowym w lesie, nad jeziorem, domki dla gości i takie sprawy. Mam nadzieję, że będzie dobrze, miejsce jest wyjątkowo malownicze. Jak już wszystko się przewali, to pokażę Wam zdjęcia z ośrodka, naprawdę warto, niedrogo, a krajobrazy i otoczenie przepiękne są. No to lecę, obiadu trzeba dopilnować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.08.2012 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2012 oj tam oj tam paznokcie szybko rosną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 19.08.2012 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2012 Pewnie, że szybko... mm na tydzień... u mnie Też grzebię w ziemi... dużo grzebię... no może nie tak zaciekle jak Ty, ale dużo i paznokcie mam zawsze dłuższe lub długie:yes: nie wiem jak to robię, po prostu mam i tyle, nie łamią mi się, a takie dłuższe to nawet łatwiej po orce w ziemi domyć kremów też nie lubię, bo nie... ewentualnie takie całkowicie beztłuszczowe, ale to już od rodzaju cery zależy... i nienawidzę błyszczyków, nie cierpię jak mi się usta kleją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 19.08.2012 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2012 O jo ,:D wesele w ośrodku wczasowym ma urok :yes:do łóżka blisko i basen jest i na poprawiny nie trzeba szukać kierowcy:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.08.2012 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2012 A ja używam kremów do wszystkiego, chodzę do fryzjera malowac włosy przynajmniej co drugie malowanie, zakładam rękawiczki do prac ogrodowych - domowych to już rzadziej - i ... czuję się jak dama:D:yes: Depsiu, szoruj do tej wizażystki, nie żałuj, najwyżej ze 3 półlitrówki weselnej mniej kupisz, a poczucie piękna i pewności siebie z tym związane bezcenne!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 19.08.2012 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2012 wróciłam Jak ja się cieszę, że się nie maluję, nie kremuję, nie natłuszczam.. no, depiluję i obcinam paznokcie na łyso (muszę zawodowo) no włosy obcinam rękami fryzjera ale farbuję sama bo u fryzjera to strasznie długo trwa Mysle, ze taka zona to prawdziwy SKARB a wrecz bialy kruk! Ten garnek zimnej wody na glowe .... znaczy sie na cere przydal sie nam niczym zimny prysznic na panoszacy sie tutaj hedonizm Gospodyni, gratuluje szczesliwej "dwunastaki" Widze, ze systematycznie jest Cie wciaz mniej i mniej Szacun ogromny! Fajnie, ze nowe menu stalo sie nie ciezkim wyrzeczeniem ale dobrym, zdrowym i latwym do prowadzenia stylem zycia 12 kilogramow ... oj z iloma ciuchami musialas sie juz pozegnac BTW kremow, to rzeczywiscie Ziaja ma calkiem porzadne, proste sklady, ktore dobrze nawilzaja i nie maja tych wszystkich komedogennych zapychaczy, ogromu silikonow i agresywnych konserwantow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.08.2012 17:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2012 Ambercia - a co to są "komedogenne" ? Nie wyzłosliwiam się, broń Boże, po prostu nie znam takiego słowa. Kancerogenne - tak, znam, wiem. A komedogenne? Czekaj, może coś wygooglam... No i proszę, wujek google wszystko wie, a człowiek się uczy do końca życia! Zawsze uważałam, że im coś prostsze, tym lepsze, kremów też to dotyczy! Zatykający pory, ha... Dłuższe paznokcie zdecydowanie łatwiej z ziemi wyszorować, tylko że ja wtedy zazwyczaj łamię paznokcie w ziemi i muszę resztę obciąć, to już nie ten wiek i nie ta odpornośc pazurków. Aaaa, dziękuję Ambercia za gratulacje! Też uważam, że najważniejsze, co udało mi się osiągnąć, to kompletny brak wyrzeczeń, nie muszę rezygnować z niczego! Ani z czekolady, ani z lodów, ani z niczego innego. Tylko jak lody to już nie zupa - coś za coś. Generalnie jest fajnie, mam nadzieję, że spadek wagi, choć tak powolny to jednak się utrzyma i może za czas jakiś uda mi się wrócić do mojej niegdysiejszej stałej wagi z rozmiarem 38. Efektu jojo nie spodziewam się, bo po czym? Przecież ja mogę jeść wszystko, nie mam napadów głodu czy zachciewajek. Byliśmy dzisiaj w Forst, na kąpielisku miejskim. Faaaajne, dużo zdjęć zrobiłam, na pewno wrzucę na stronę jak będę miałą chwilę czasu. Za marne 3,50 euro można jechać na naprawdę fajne kąpielisko! W sam raz coś dla gości, bo po polskiej stronie to nie ma NIC w tym temacie. Jedynie basen u nas, ale czasem za mały jest, popływać za mocno się w nim nie da, ma tylko nieco ponad 6 m długości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.08.2012 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2012 beeeeeee nędzne 6 metrów:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.