Arnika 29.08.2012 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2012 Dobre... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 30.08.2012 05:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 Czekam piątku jak kania dżdżu... czy przypadkiem deszczyk się nie pospieszył jakieś chmury się chyba przewalają nad sosnami i może te kanie w końcu wylezą i będą kotlety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 30.08.2012 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 łoooooooooooooooooo kanie DPS-iowe mrrrrrrrrrrrrrr ostatnio tak się obżarłam że mi uszami wyłaziły i z rodzinką podzielić się musiałam bo przejeść nie moglim:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 30.08.2012 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 Ty nie jesteś wu, Ty jesteś wiśnia:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 30.08.2012 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 Wiśnia?????? Małpa rogata jedna nooooo:mad: ...gdzie te kanie????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.08.2012 10:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 Szlag wie, bo u nas nadal ANI KROPLI DESZCZU. Et, szkoda gadać nawet. Zosiu - Marsylia fajna, ale jeszcze nie teraz, tak w maju albo we wrześniu/październiku... Niemniej wina i fajności zazdraszczam, wracaj, kochana i opowiadaj, co widziałaś! Może choć po południu coś, cokolwiek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 30.08.2012 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 Dochtór, Arctica ale zaraz tam od małpów, rogacizny i owoców wyzywać toż ja wspominam zeszłoroczne obżarstwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 30.08.2012 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 zeszłoroczne???? smak... owszem...mmmmm... aż się zaśliniłam... ale żeby tak po roku drażnić ludzi:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 30.08.2012 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 Depsia... a nie bucy u Was coś????? Za pół godzinki powinniście gościć burzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 30.08.2012 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 U mnie burza była taka nawet fajna i deszczu wiele spadło! Grzybów za to psia krew nie ma!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.08.2012 18:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 Ha, kochana - my powinniśmy gościć deszcze i burze już wielokrotnie. A ich u nas nijak nie uświadczysz. Jak w lipcu była jedna, co nas trochę uszkodziła, to potem... ani jednego deszczu normalnego, bo trudno nazwać deszczem słabo gęste krople, spadające z nieba przez jakiś kwadrans. Takich "deszczy" w ciągu ostatniego miesiąca mieliśmy 3. I to wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 30.08.2012 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 Byłam dziś kontrolnie w lesie - znalazłam kilka grzybasów, które po bliższych oględzinach (kolor od spodu z lekka różowawy - fuj! po polizaniu GORZKI!) okazały się być tzw gorzkniakami, gorzkiewkami itp. I tyla, panie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 30.08.2012 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 szatanami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 30.08.2012 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 Trzy purchawki na trawniku urosły... podlewanym oczywiście. To się nie liczy.W lesie nawet papierzaków nie ma;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 30.08.2012 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 Depeszka, Ty nie strasz tym brakiem deszczu Nie ma deszczu = nie ma grzybow No pechoza i to drugi raz z rzedu Jak tak dalej pojdzie to przeniesiemy Ci te sosny, gospodarstwo, pole i las w bardziej przyjazne miejsce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 30.08.2012 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 Depesia, a nie myślałaś o tym, by wykopać studnię głębinową, własną osobistąi podlewać wielką pryskaczką wszystko to co na polu?Tak jak Włosi polewają swoje pola kukurydzy? Wtedy masz piękną pogodę, czyli to, co turyści lubią najbardzieji chromolisz ten deszcz, bo studnia polewa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 30.08.2012 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 Mirek, jak cię tu upolowałam, to zapytam... Mam klona palmowego (taki z delikatnymi wystrzępionymi listkami) od 3 lat i niestety, przesadziłam go. Rósł w cieniu, na słońce go wyniosłam.. Nie wiem, czy mu źle czy czegoś zaniedbałam (podlewania na przykład) ale uschły mu listki. Prawie wszystkie... Zwiądł ewidentnie... Pytanie banalne - czy można liczyć, że odbije (choć na wiosnę), czy raczej nie mieć złudzeń? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 30.08.2012 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 W lesie nawet papierzaków nie ma;) w sumie to dobrze:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.08.2012 20:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 Kiedy na polu to nie jest takie bolesne z tą suszą, Tolunia, bo tam orkisz rósł i już dawno zebrany jest.Najgorzej to to, że w lesie sucho straszliwie, jak pisze Amber, drugi rok z rzędu, aaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!Grzybów znowu nie będzie!!!!!!!!!!!AAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 30.08.2012 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 No dobrze niby, nie ma w co wdepnąć.... A klon- cóż, na dwoje babka wróżyła. Jeśli to tylko szok po wywaleniu na słoneczko, ma szansę. Jeśli korzenie przy przesadzaniu obciachane może nie odbić. Co Cię podkusiło? To dość wrażliwy chabaź i po zaaklimatyzowaniu się do określonych warunków nie lubi takich zabiegów. Zresztą lubi lekkie ocienienie, na plażę sie nie nadaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.