Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[relek]

No Kurna ...przez Was to ja poszłam na poprawiny i rozglądałam się czy ja jestem najtłuściejsza ciotka ...ale, że było to dla mnie całkiem obce towarzystwo, bo robiłam za sąsiadkę, to przełknęłam tę kluchę ...........ale powiem Wam jedno , na weselu były dwie dziewczyny po 40 z lekkim downem , malutkie i bardzo grubiutkie ....ale człowiek z przyjemnością patrzył jak one się bawią , tańczą , rozmawiają z każdym i są szczęśliwe

[relek]

pytanie - czy wiśnie były z cukrem, czy tylko alkohol?

[AmberWind]

pytanie - czy wiśnie były z cukrem, czy tylko alkohol?

 

przed zalaniem alkoholem byly "moczone" w duzej ilosci cukru. Nawet bardzo duzej Puscily duzo soku a wszystko to zalalam mieszanina spirytu i wodki. Co teraz? Zalezy mi, aby fajnie wyszlo ... Na BN ladnymi buteleczkami z nalewka chce obdarowac Rodzinke

[Arnika]

Z cukrem...

 

 

Relek.. nawet nie wiesz, a może wiesz.., jakie osoby niepełnosprawne są szczęśliwe, jak potrafią się cieszyć, bawić i być zadowolone z byle pierdoły...

Sporo uczę się od takich osób.. choćby uśmiechu

[relek]

to teraz czeba oddzielić wiśnie od płynu ....wiśnie do słoiczka , można zapasteryzować krótko , albo czymać w lodówce ,choć ja trzymam na półce:) do lodów, do ciast , do przegryzania ......płyn przepuścić przez filtr i do butelek , chyba ,żeby okazał się za słodki , to wtedy przed rozlaniem odpowiednio rozcieńczyć wódką

 

Arnika , właśnie to miałam na myśli nawiązując do całego przekroju gości dałam przykład kto może się znaleźć na liście , bo takie mamy rodziny , znajomych ........a te dwie dziewczyny były szczęśliwe i miło było patrzeć jak pozostali goście ciepło ich przyjmowali ...one całą noc tańczyły z Panem Młodym także

[wu]

DPS-ia ja też z opóźnieniem ale bardzo szczerze Ci życzę przede wszystkim zdrowia a potem spełnienia kilku marzeń, bo nie wszystkich i nie przez złośliwość ale cobyś z nadmiaru szczęścia uszczerbku nie poniosła:hug:

[Yeti]

I ja wreszcie doczytałem o uroczystym opróżnieniu rocznicowej flaszeczki

No to również: Wszystkiego Najlepszego i spełnienia kilku marzeń - i oczywiście nie wszystkich (już wiesz czym to grozi), tylko tych pominiętych w życzeniach Wusi:D

[jamles]

jak jeszcze jest coś w tej flaszeczce to śpiewam ...... STO LAT, STO LAT !!!

i dużo deszczu

[braza]

Dużo buziaków Depsiu, całe mnóstwo i przepraszam, że z opóźnieniem!!!

 

http://www9l.incredimail.com/scache/im//gallery/content/200806181240/content_7719_prev.gif

 

 

P.S. Też miałam małe, kameralne wesele, gości zapraszaliśmy my i było zaje...cie!! No, ale szpaler z marynarzy w galowych mundurach nie każdemu się przytrafia, co nie;)

[Arnika]

No to miałaś Brazula szpaler pod kościołem..

Mój brat cioteczny miał szpaler oficerów straży, stukali toporkami jak młodzi wychodzili z kościoła i przechodzili pod nim...

Bardzo fajnie

[relek]

Na weselu byłam , to nie wiem za jakiego powodu mam DePeSi składać życzenia nie doczytałam się jeszcze .......ale co sie odwlecze to nie uciecze, jak wszyscy życzą to ja też ...tłusta ciotka tak więc życzę Ci DePeSiu co byś każdego dnia wiedziała po co wstaje słonko, a jego promienie niech Ci wszystkie mroki rozświetlają Edytowane 3 Września 2012 przez relek

[TAR]

No, ale szpaler z marynarzy w galowych mundurach nie każdemu się przytrafia, co nie;)

 

 

marynarze sa tacy przystojni w tych mundurach

[AmberWind]

marynarze sa tacy przystojni w tych mundurach

 

oj i to jak!!! Pozostaje nam Brazuni zazdraszczac Chociaz mysle, ze nie w glowie byl Jej ten szpalar bo wgapiala sie tylko we wlasnego marynarza BTW dwa tygodnie temu na slubie mialam szpaler z ... cheerleaderek ze zlotymi pomponami, no ale to nie marynarze chociaz panowie wygladali na zadowolonych

[Gagata]

DPSia- NAJ NAJ NAJLEPSZEGO dla Ciebie, Sołtysa i całej Rodzinki!

Ściskamy i całujemy mocno!

Niech Wam się wiedzie:yes:.

 

Tez nie wiem, Relek, z jakiej okazji ale jak nie urodziny to imieniny.... jak sądzę...

Edytowane 3 Września 2012 przez Gagata

[tola]

a jak nie imieniny, to może rocznica ślubu,

w każdym razie, moc najserdeczniejszych życzeń płynie z Podlasia do Ciebie Depesia

[Arnika]

Urodziny

[EZS]

.. ale z drugiej strony generalizowanie, ze na wszystkich weselach to mamy albo Polakow_pijakow i oblesnych degeneratow, albo "aspirujacych" do nie wiadomo czego, jest mocno pejoratywne i krzywdzace!

tego ani ja ani nikt nie pisał. To ze pije się, to fakt. Czy za dużo - nie mnie osądzać. Nie lubię jednak tańczyć z facetem, który wypił, nawet jeżeli nie za dużo, lecz wystarczająco, żeby uważać się za adonisa. Polacy w tym względzie nie różnią się niczym od włochów czy anglików.

Tekst o spadaniu pod stół był żartobliwy. Ostatnio nie widziałam spadających, aczkolwiek czasem się pewnie zdarza i w Polsce i w innych krajach - jeżeli na imprezie jest do woli wódki.

A aspirujący... cóż... Nie powiesz chyba, że nie spotykasz wokół ludzi w rodzaju Magdy Karwowskiej z "Czterdziestolatka" .Jeżeli nie spotykasz, to masz fajnie. Ja spotykam aż nazbyt często...

[EZS]

Anata, urodziłaś się ostatnio? No to najlepszego, choć... akurat ja osobiście nie przepadam za przypominaniem tej daty....

[Gagata]

O - Magda Karowowska - piękny przykład !

Dzisiejsza Magda Karwowska jest dokładnie taka sama, tylko wygląda nieco inaczej... (szczuplejsza o 3/4)

 

Moja córka miała wesele w kwietniu. Sami wszystko organizowali. My - rodzice dorzuciliśmy okresloną (już dawni ustalona kwotę), trochę tez, z własnej woli, dała babcia. A resztę młodzi płacili sami i wszystko ustalali tak, jak chcieli.

I co? I wesele było SUPER.

Wszyscy się świetnie bawili, bo - nikt się nim nie stresował. Młodzi się kochają chcą być razem tu i teraz i fakt ślubu niewiele zmieniał.. Wesele było bardzo "mieszane", bo : 1.rodzina "patchworkowa" panny młodej (wszyscy obecni ), 2.pan mlody doktoryzuje się na uczelni w NIemcowni, więc część ludzi z jego uniwersytetu (co nie znaczy wcale, że tylko Niemcy) byla na tym weselu, byli też Amerykanie, u których pan młody mieszkał swego czasu, bo tam robił maturę. Plus mlodzi wszelkiej maści ( z liceum, ze studiów itp).............. Długo by wymieniać

 

Nie było przesadnej stylizacji (po co? czy to da młodym szczęście?) nie było przesadnie pijących wujków, ale byli smieszni, dobrze się bawiący i owszem, podpici wujkowie, nie było tłustych ciotek - były świetne kobitki w róznym wieku - ciotki, nieciotki - różnej tuszy (kogo to obchodziło??), tańcujące z wujkami i nie tylko z nimi... Młodzież na koniec trąbiła z butelek to co pozostało, a i tak mój przyjaciel na koniec stwierdził - co to za wesele, że nie był skandalu??

Część z nas nocowała na miejscu, więc spotkalismy się jeszcze przy sniadanku i z sympatią prawdziwą (choć lekko przez mgłę..)patrzyliśmy na siebie, zapewniam :yes:

To okazja do wspólnej radości a nie POKAZANIA się (przed rodziną, gośćmi, czy kimkolwiek). Różnie różni z nas tę radość okazują - i co z tego?

Edytowane 3 Września 2012 przez Gagata

[Chef Paul]

Anetka ... Wszyskiego NAJ

 

 

tego ani ja ani nikt nie pisał. ...

...

... to napiszę: ... jeżeli nie było Policji i Pogotowia tzn, że impreza była do doopy

 

... w zeszłym miesiącu mój Braciszek był na dwóch weselach w Polsce i tydzień temu w Kanadzie ... na żadnym Policji ani Pogotowia nie było ... duch ginie w Narodzie

 

 

ps - zapakowane mam nadzieję, że "ekspresem" do Wesela dojdzie