Zochna 23.09.2012 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2012 Depsiu - najpiękniejsze życzenia dla Młodej Pary , długiego życia w miłości, przyjaźni i szacunku. I chapeau bas dla Was - za wysiłek, organizację, starania, za "chce mi się" - dużo dumy i radości z powiększonej Rodziny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 24.09.2012 11:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2012 Uff, pojechali... Zosiu, dziękuję za życzenia w imieniu Młodych i naszym, to BARDZO miłe! Teraz pozostaje wyprac te góry pościeli. No i lecę, ściągnę drugie pranie ze sznurków, wywieszę trzecie dzisiaj. Dobrze, że pogoda ładna, to schnie szybciorem. Grzybów troszkę jest. Troszkę... Trzeba łazić pół dnia, żeby koszyk nazbierać. Sołtys dopiero wrócił od rana. Trzeba te grzyby wysuszyć, od zeszłego roku jeszcze tyle słoiczków mam, że zbuntowałam się i powiedziałam, że nie zrobię nowych, aż znikną stare. Wusia, postaram się najpóźniej jutro zaktualizować wieści, kochana, jeszcze tylko odrobinę cierpliwości, dobrze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 24.09.2012 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2012 Znaczy się będzie więcej... czy kryzys nadal grzybowy i w tym roku????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 24.09.2012 18:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2012 Wiola - słabowato, nie jest tak, że nie ma nic, coś tam jest. Ale trzeba długo się nałazić... W temacie co dzwoniłąś - decyzja należy do Was, jakby co, to my jesteśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 24.09.2012 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2012 Wy tak, ale grzybów niet... Znaczy ja uwielbiam jak siądę to zbieram i zbieram.... a nie spaceruje... Poczekamy jeszcze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 24.09.2012 18:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2012 No to poczekajmy, choć prawdę powiedziawszy - marne szanse widzę na wysyp teraz... Wprawdzie suszarnia nowa pełna grzybów, ale gości 4 pokoje, jak każdy lata pół dnia i przyniesie koszyk, to się i nazbiera... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 24.09.2012 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2012 DPS-ia spokojnie:) damy radę przypuszczam że najwięcej chętnych będzie na ususzone grzybki:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 24.09.2012 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2012 Idą grzyby, idą :Djutro pokażę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 24.09.2012 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2012 Cześć Teściowa mam nadzieję,że odpoczęłaś po tym po imprezowym "meksyku" .... .. i Reszta też cześć Grzybów nie zbieram .... więc mi to rybka ..... chociaż jadać uwielbiam .... i jedno i drugie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 24.09.2012 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2012 PS. Depsia - daj namiary na zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 24.09.2012 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2012 Wy tak, ale grzybów niet... Znaczy ja uwielbiam jak siądę to zbieram i zbieram.... a nie spaceruje... Poczekamy jeszcze... Arniko to może być ciężko, bo trzeba sie troche "naspacerować", żeby coś nazbierać. Nam sołtys chyba z 10 km spacer zafundował, żeby w dwójkę koszyk grzybków uzbierać. Ale ja to bardziej dla odpoczynku niż dla grzybów DPSię odwiedziłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 24.09.2012 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2012 DPSiu kochna , wiem małpa jestem, że dopiero teraz się odzywam.Cieszę sie, że masz już trochę luzu, bo ubiegły tydzień obroty miałaś pełną parą.Niestety w przyrodzie nic nie ginie, Ty teraz wracasz do normalnego trybu a u mnie się zaczęło wariactwo i to już od soboty.Okazało się, że moja siostra zapisała mi mszę na 17 tą i teraz mam zagwostkę jak to zorganizować, czy zaprosić gości na 14 tą na obiad i coś słodkiego, potem do kościoła i znowu powrót do knajpy, czy zacząć imprezę od 18 tej?????Poradź doświadczona kobieto.Wczoraj cały dzień w rozjazdach, ustalanie menu, wstępne proszenie gości ... potem powrót do Krakowa ...a dziś praca ....obłęd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 25.09.2012 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2012 Depesiu ja sie tez usmiecham o linka bo mi przepadl w przestworzach- jak juz sie fotki pokaza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 25.09.2012 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2012 Depesiu ja sie tez usmiecham o linka bo mi przepadl w przestworzach- jak juz sie fotki pokaza I ja też się piknie uśmiecham:D Buziaki dla Teściowej U nas grzybów prawie w ogóle nie ma, trzeba się nachodzić co by z pustym koszykiem nie wrócić. Ale idą cieplejsze dni i może coś w tym temacie ruszy . No bo co to za święta bez barszczyku z uszkami ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 25.09.2012 06:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2012 No to poczekajmy, choć prawdę powiedziawszy - marne szanse widzę na wysyp teraz... Wprawdzie suszarnia nowa pełna grzybów, ale gości 4 pokoje, jak każdy lata pół dnia i przyniesie koszyk, to się i nazbiera... Arniko to może być ciężko, bo trzeba sie troche "naspacerować", żeby coś nazbierać. Nam sołtys chyba z 10 km spacer zafundował, żeby w dwójkę koszyk grzybków uzbierać. Ale ja to bardziej dla odpoczynku niż dla grzybów DPSię odwiedziłam. No to poczekam... choć za nic mi się nie chce za koszyczkiem śmigać aż tyle km... Tylko co to za koszyk? może ze 30kg , albo mały tak na 3-4kg... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 25.09.2012 10:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2012 DPSiu kochna , wiem małpa jestem, że dopiero teraz się odzywam. Cieszę sie, że masz już trochę luzu, bo ubiegły tydzień obroty miałaś pełną parą. Niestety w przyrodzie nic nie ginie, Ty teraz wracasz do normalnego trybu a u mnie się zaczęło wariactwo i to już od soboty. Okazało się, że moja siostra zapisała mi mszę na 17 tą i teraz mam zagwostkę jak to zorganizować, czy zaprosić gości na 14 tą na obiad i coś słodkiego, potem do kościoła i znowu powrót do knajpy, czy zacząć imprezę od 18 tej????? Poradź doświadczona kobieto. Wczoraj cały dzień w rozjazdach, ustalanie menu, wstępne proszenie gości ... potem powrót do Krakowa ...a dziś praca ....obłęd. Kochana, ja bym na pewno zaczęła po mszy. Po co dwa razy dłużej masz latać, do knajpy prowadzać się, cały dzień mieć z głowy? Pójdziesz spokojnie na mszę, po mszy do knajpy, jak Pan Bóg przykazał i fertig. Współczuję młyna, wiem jak to jest... Miejmy nadzieję, że uda się wszystko ogarnąć w miarę sprawnie i że wszystko się szybko przewali. U nas spokojniej, choć roboty wciąż tyle, że nie wiadomo, w co ręce wsadzić. Jakieś zupełnie nieprawdopodobne góry pościeli teraz piorę, te z agro i te z domu, masakra jakaś, przed ślubem byli goście, nie zdązyłam poprać, potem na ślubie, potem po ślubie, a do tego normalny tryb agro. Jak dotąd doliczyłam się wypranych 12 kompletów w ciągu ostatnich 2 dni i jeszcze daleko do końca... No to poczekam... choć za nic mi się nie chce za koszyczkiem śmigać aż tyle km... Tylko co to za koszyk? może ze 30kg , albo mały tak na 3-4kg... A gdzie tam 30 kg, za takim to i latać by sie opłacało! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 25.09.2012 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2012 ja to bym chciala chocby i malusi koszyczek grzybow, u nas jak u surka tylko haluny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.09.2012 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2012 I ja grzybów za wiele nie mam, za to pod własnym świerkiem 4 zajączki dzisiaj znalazłam ... goopia, gdybym poszła od razu pod niego nie zlazła bym się jak maratończyk:D Nooooooooooo, jestem pełna podziwu dla Ciebie!!! To w kwestii bloga!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 26.09.2012 10:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2012 A co podziwiasz? Widok na jezioro na ten przykład? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 26.09.2012 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2012 DPSia... mąż meczy mnie jakie są teraz te grzyby... Noo zatruć chłop mnie chce.. a dodam, że suszonych to mam jakieś 2 - 3 bańki 5litrowe.. No i po co mi więcej.. ale on się uparł.. Nic tylko na grzyby, ale po grzyby.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.