Abiurana czyli goiabao kontra bambus

[Frankai]

Boorg który jest ekspertem, a przynajmniej widać, że zna się, obrzydził mi bambus. Skoro bambus jest "be", to pytanie co z abiuraną vel goiabao.

 

Czego się już dowiedziałem:

 

Bambus - jest bardzo twardy i stabilny, ale ... być może nie ten z hipermarketów. Osobiście oglądałem deskę podłogową trójwarstwową (chyba) z Castoramy za 85 zł. Kolorek jasnożółty żonce się spodobał, wzorek tyż. Nie zapytałem się co za lakier, nie patrzyłem czy frezowany i nie patrzyłem ile mm ma pierwsza warstwa.

 

Abiurana vel gaoiabao występuje w wersji przemysłowej. Kosztuje mało, jest twardsza niż dąb, ale zupełnie nie mogę znaleźć parametru skurczu (stabilności). Gdzieś była chyba zaliczona do stabilnych. Cena niska, ale fachowiec za przemysłówkę weźmie więcej. Przemysłówka lepiej znosi zmiany wilgotności, bo małe kawałki odkształcają się mniej i łączenia amortyzują. Ponoć jednak mogą powstać pęknięcie blokowe, jeżeli ... lakier za dobrze je do siebie klei.

 

To jak - wie coś ktoś o tej Abiuranie?

[Mis Uszatek1719499023]

Twardość podobna do Merbau, kruche, skurcz bardzo duży - promieniowo 11%. Raczej niestabilne. Tyle z książek.

 

Skoro myślisz o przemysłówce, to nie musisz się tak bardzo przejmować skurczem. Nie dlatego, że coś amortyzuje, tylko dlatego, że kierunek skurczu/rozszerzania jest prostopadły do podłogi.

[Frankai]

Twardość podobna do Merbau, kruche, skurcz bardzo duży - promieniowo 11%. Raczej niestabilne. Tyle z książek.

 

Skoro myślisz o przemysłówce, to nie musisz się tak bardzo przejmować skurczem. Nie dlatego, że coś amortyzuje, tylko dlatego, że kierunek skurczu/rozszerzania jest prostopadły do podłogi.

 

Dzięki za info. Masz to w książce normalnej, czy gdzieś w necie udało Ci się namierzyć? Ja w nocy padłem próbując znaleźć na polskich stronach i się nie udało. Teraz muszę spróbować na angielskich.

 

Napisałem przemyłówce, ale może to było uproszczenie. Chodziło mi o to, że są to wąskie klapeczki. Mam jednak wrażenie, że słoje (bardzo delikatne) idą wzdłuż. Przeraziłem się tym bardziej, kiedy dzisiaj projektanci wnętrz przyznali mi, że ich przemysłówka z Merbau się rozeschła Lekko bardzo, ale jednak. Merbau ma skurcz promieniowy 4.5, styczny 5.0 i objętościowy 9.0 !!! Przyznali jednak, że z pewnością podłogi nie schły 3 miesiące i klepki nie leżakowały miesiąc wewnątrz. Ja mam mury wyschnięte i strop supersolidnie wychnięte , jastrych będzie kręcony "mikroskrętem" (tak to się nazywa?) i mógłbym dogrzewać jak trzeba.

 

Dodam, że żona już przekonana, projektanci są za, ale nie chciałbym mieć szpar!!!

[Frankai]

Raczej niestabilne.

 

Misiu - chyba masz rację wbrew temu co piszą:

http://www.spektrum.swiatuslug.pl/strona.php?16383

oraz na:

http://www.kimarproart.pl/dlhpodlogi.php

 

ponieważ "u źródeł" jest niestety podane:

http://www.ibama.gov.br/lpf/madeira/features.php?ID=206&caracteristica=147

Skurcz:

promieniowy 6.50

styczny 12.60

objętościowy 18.10 (to już nawet buk ma "tylko" 17.6 !!!)

 

[Frankai]

Tutaj jest zdjęcie podłogi z Abuirany:

http://www.dlh.pl/?v=TProduct&cid=2

 

To który skurcz jest dla mnie najważniejszy?

[Mis Uszatek1719499023]

Dzięki za info. Masz to w książce normalnej, czy gdzieś w necie udało Ci się namierzyć? Ja w nocy padłem próbując znaleźć na polskich stronach i się nie udało. Teraz muszę spróbować na angielskich.

Mam własny przewodnik po gatunkach, który kompletuję od dłuższego czasu z różnych źródeł. Co jeszcze chcesz wiedzieć?

 

Napisałem przemyłówce, ale może to było uproszczenie. Chodziło mi o to, że są to wąskie klapeczki. Mam jednak wrażenie, że słoje (bardzo delikatne) idą wzdłuż.

Popatrz na przekrój tak, jak klepka będzie leżeć. Jeśli słoje idą mniej więcej równolegle do powierzchni, to nie masz się o co martwić.

 

Przeraziłem się tym bardziej, kiedy dzisiaj projektanci wnętrz przyznali mi, że ich przemysłówka z Merbau się rozeschła

To rzeczywiście wielka sztuka źle położyc merbau.

 

Ja mam mury wyschnięte i strop supersolidnie wychnięte , jastrych będzie kręcony "mikroskrętem" (tak to się nazywa?) i mógłbym dogrzewać jak trzeba.

Miksokretem. Jeśli jeszcze nie masz wylewek, to przygotuj się na 2 miesiące czekania. Nie lekceważ tego, a podłoga Ci się uda. I lepiej posłuchaj dobrego parkieciarza zamiast tych projektantów.

[Frankai]

Dzięki za info. Masz to w książce normalnej, czy gdzieś w necie udało Ci się namierzyć? Ja w nocy padłem próbując znaleźć na polskich stronach i się nie udało. Teraz muszę spróbować na angielskich.

Mam własny przewodnik po gatunkach, który kompletuję od dłuższego czasu z różnych źródeł. Co jeszcze chcesz wiedzieć?

Znalazłem KATALOG i teraz wiem wszystko, czyli ... nic nie wiem.

Abiurana - 18 gatunków (o skurczu od poniżej 10% do powyżej 20%, zwykle koło 16%)

Taurari - 9 gatunków

Garapa - 3 gatunki

 

DLH podaje na swoich stronach, że ich Tauari to "Couratari spp.". Takowego nie ma. Są 4 Couratari, ale żadne z nich nie ma skurczy promieniowego 4.5% i stycznego 7%, a takie parametry podał mi lokalny oddział.

 

Napisałem przemyłówce, ale może to było uproszczenie. Chodziło mi o to, że są to wąskie klapeczki. Mam jednak wrażenie, że słoje (bardzo delikatne) idą wzdłuż.

Popatrz na przekrój tak, jak klepka będzie leżeć. Jeśli słoje idą mniej więcej równolegle do powierzchni, to nie masz się o co martwić.

Tauari Avangard, które tutaj widziałem nic mi nie mówi o słojach. Nie do końca je widzę, więc nie wiem w którą idą. Na deskach parkietowych słoje są widoczne - normalne cięcie, czyli wzdłuż pnia.

 

Ja mam mury wyschnięte i strop supersolidnie wychnięte , jastrych będzie kręcony "mikroskrętem" (tak to się nazywa?) i mógłbym dogrzewać jak trzeba.

Miksokretem. Jeśli jeszcze nie masz wylewek, to przygotuj się na 2 miesiące czekania. Nie lekceważ tego, a podłoga Ci się uda. I lepiej posłuchaj dobrego parkieciarza zamiast tych projektantów.

Ja czekać mogę. Parkieciarz ma mi mierzyć wilgotność, itp. Dodatkowo mam w oknach nawiewniki Aereco (a raczej dziury na nie). Mam nadzieję, że w zimie nie przesuszę powietrza.

 

Pani w DLH zaklina się, że z Avangard mi się nic nie stanie, bo klepka jest mała. Zapomina że 7% z 500 to 35, a 7% z 5 x 100szt. to 0.35 x 100, czyli ... 35. Rachunek jest prosty - zamiast 1 szpary dużej będzie 100 małych, chyba że lakier będzie elastycznym klejem;) . Może też być jedna duża szpara jak podłoga podzieli się na 2 kontynenty. To jednak chyba da się uniknąć, jeżeli będzie dobrze przyklejona do podłogi.[/url]

[Mis Uszatek1719499023]

Oj, parkieciarz będzie miał z Tobą ciężko. Jesteś zbyt dociekliwy.

Ja się też głowię (np. http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=93923&highlight=), ale gdybym brał przemysłówkę, to bym się tak nie przejmował.

[Frankai]

Oj, parkieciarz będzie miał z Tobą ciężko. Jesteś zbyt dociekliwy.

Ja się też głowię (np. http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=93923&highlight=), ale gdybym brał przemysłówkę, to bym się tak nie przejmował.

 

Już niejednokrotnie zadawałem fachowcom takie pytania, że wymiękali, albo się musieli ode mnie uczyć Na 90% wracam do pomysłu z abiuraną.

[ma.rako]

Ostatni wpis był w marcu, więc mam nadzieję, że Frankai podjął już decyzję w sprawie abiurany. Od miesiąca wahamy się z mężem nad abiuraną (przemysłówka), a dębem (p. lamelowy o grubości 10, ale szerokości lamelki aż 48!). Doussie odpada ze względu na cenę (niestety musimy szukać oszczędności na wykończeniówce!). Rozważaliśmy merbau - przemysłówkę, ale raz, że cena też wysoka, nawet w Castoramie, a dwa, że może nawet wolimy jaśniejsze drewno. Mamy nadzieję, że po olejowaniu barwa tych jasnych gatunków będzie bardziej nasycona niż surowego.

Zresztą chcemy kłaść podłogę sami (więc lepiej zepsuć tańszy materiał w razie czego!)

Jeśli ktoś tak dociekliwy jak Frankai na coś się zdecydował, byłoby to impulsem dla nas.

Dodam, że lamelki dębowe nas kuszą (urodą i mocno ceną), ale ich szerokość w połączeniu z tym, że dąb ma jednak gorsze parametry od egzotyków zniechęca do podjęcia decyzji. Abiuranę widzieliśmy o dość długich klepkach i drewno wydlądało na zdrowe, choć w Castoramie bywa z tym różnie, też nam się podobała.

Następny problem to znaleźć materiały o smodzielnym układaniu (ale tu liczymy na wsparcie w wątku "Zrób to sam".

Proszę o odpowiedź!

ma.rako

[Frankai]

Ostatni wpis był w marcu, więc mam nadzieję, że Frankai podjął już decyzję w sprawie abiurany.

 

Abiurana czeka w garażu na założenie

 

 

Od miesiąca wahamy się z mężem nad abiuraną (przemysłówka), a dębem (p. lamelowy o grubości 10, ale szerokości lamelki aż 48!). Doussie odpada ze względu na cenę (niestety musimy szukać oszczędności na wykończeniówce!). Rozważaliśmy merbau - przemysłówkę, ale raz, że cena też wysoka, nawet w Castoramie, a dwa, że może nawet wolimy jaśniejsze drewno.

[...]

Dodam, że lamelki dębowe nas kuszą (urodą i mocno ceną), ale ich szerokość w połączeniu z tym, że dąb ma jednak gorsze parametry od egzotyków zniechęca do podjęcia decyzji. Abiuranę widzieliśmy o dość długich klepkach i drewno wydlądało na zdrowe, choć w Castoramie bywa z tym różnie, też nam się podobała.

ma.rako

 

U nas zdecydował właśnie kolor. Dąb ma gorsze od egzotyków? Abiurana ma dużo gorsze od dębu. Większość ludzi i fachowców zgodnie stwierdziła, że parametry nie mają znaczenia jeżeli chodzi o przemysłówkę. Przyglądałem się wielu parkietom i ekspozycji w Castoramie. Trzeba się pogodzić z tym, że uniknięcie mikropęknięć lakiery na dłuższym brzegu klepek nie jest w zasadzie możliwe. W tym wypadku nie ma znaczenia więc czy parkiet czy przemysłówka. Co więcej - przy przemysłówce będą one ... węższe.

 

Jeśli ktoś tak dociekliwy jak Frankai na coś się zdecydował, byłoby to impulsem dla nas.

ma.rako

 

To jest bardzo trafny argument Poważnie mówiąc to czasem tracę kupę czasu na zastanawianie się i wnikanie. Nie wiem czy to ma sens

 

Zresztą chcemy kłaść podłogę sami (więc lepiej zepsuć tańszy materiał w razie czego!)

[...]

Następny problem to znaleźć materiały o smodzielnym układaniu (ale tu liczymy na wsparcie w wątku "Zrób to sam".

Te dwie tezy się wykluczają.

Przemysłówka jest najtańsza (bo to odpad).

Przemysłówka jest najgorszym elementem do układania.

Samodzielne ułożenie wchodzi w zasadzie w grę przy podłogach już wykończonych i tylko montowanych. Jak chcecie wycyklinować podłogę nie mając cykliniarki? Jak sami ułożycie, to cykliniarz pewnie i weźmi większą marżę za dokończenie. No chyba że macie kogoś w rodzinie lub bliskich znajomych z maszyną. W moim przypadku - mam BARDZO wysokie wymagania co do jakości. Uważam, że nic tak pięknie nie wygląda jak prawdziwy parkiet (czy z klepek czy z przemysłówki) polakierowany na BŁYSK (żaden półmat). Nie będę ekperymentował - przemysłówkę położy mi gość za 60zł/m2 + chemia (ok.40zł). Parkiet z doussie w salonie 45zł/m2 + chemia. Mam nową cykliniarkę z talerzami a nie wałkiem - widziałem różnicę i niebo a ziemia.