Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Minitorfowisko w ogrodzie


Recommended Posts

Moze kogos zainteresuje :

 

http://bio.binertia.com/podstrony/wogrodzie.html

 

 

Zbudowanie torfowiska nie jest trudne. Kosztuje około 300 - 400 złotych (dla zbiornika o głębokości około 40 centymetrów i wymiarach 3 na 1,5 metra) i powinno dać się zrobić w dwa dni.

Potrzebne nam będą:

geowłóknina

folia do oczek wodnych

plastikowe, pięciolitrowe butelki ucięte w miejscu zwężania się, plastikowe doniczki

przyrząd do dziurkowania plastikowych pojemników: gwóźdź lub wiertarka

dużo kwaśnego torfu bez dodatku nawozu

dużo wody

rośliny

Następnie:

kopiemy "dół" o pożądanych wymiarach i kształcie. Dokładnie wyrównujemy jego powierzchnię, gdyż jakiekolwiek pochyłości będą powodowały zbieranie się wody w jednym miejscu. Usuwamy dokładnie wszystkie kamienie. Na kilkadziesiąt centymetrów wokół wykopu obniżamy grunt o parę centymetrów, tak aby po rozłożeniu folii i wyłożeniu brzegów kamieniami całość kompozycji była "zrównana" z poziomem podłoża;

wykładamy zbiornik geowłókniną;

uszczelniamy zbiornik folią do oczek wodnych. Woda z torfowiska nie może uciekać, nie może się też do niego dostać nawóz z ogrodu;

w dnach doniczek i odciętych butelek robimy po kilka otworów o średnicy około jednego centymetra. Układamy je do góry dnem. Powinny one zajmowac jakieś 30% powierzchni dna. Poprzycinajmy je tak, by nad nimi można było umieścić conajmniej 20 centymetów torfu;

torf układamy warstwami. Po ułożeniu jednej warstwy zwilżamy torf wężem ogrodowym (lub jak kto woli "szlaufem" lub "szlauchem") ustawionym na zraszacz. Aby nie chodzić po torfowisku (zgnieciemy butelki) połóżmy przez środek deskę. Przed całkowitym napełnieniem zbiornika torfem ułóżmy na brzegu kamienie. Pamiętajmy, że wilgotny torf po zmoczniu da się ubić, ale zupełnie suchy zwiększy swoją objętość;

dolejmy wodę tak, by na powierzchni było widać miejscami wodę;

na drugi dzień dolejmy jeszcze raz wody;

posadzmy rośliny. Większość roślin bagiennych kupimy bez problemu w centrach ogrodniczych lub na targach roślin: bagno zwyczajne, czermień, żurawinę, kosaćce, bobrek, borówkę. Nie sadźmy jednak roślin zbyt wysokich, gdyż przesłonią one rośliny owadożerne.

Mając torfowisko powinniśmy się zaopatrzyć w duży zbiornik na deszczówkę, gdyż tylko taką wodę możemy dolewać w czasie braków opadów. W przeciwnym razie podłoże stanie się zasadowe, a to osłabi rośliny...

 

 

 

http://nepenti.pl/forumpl/Torfowisko-Krok-Po-Kroku-foto-t3610.html

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę! To jest genialne!!! Tego mi brakowało!!! Zastanawiałam się, co zrobić przed domem, między chodnikiem a podjazdem. To miało być coś niebanalnego, żaden tam trawnik.

I to jest TO!

Trochę się bałam, czy takie torfowisko może być w pełnym słońcu, ale właśnie wycztałam, że tak.

A co się robi z takim torfowiskiem zimą?

Tylko teraz musimy szukać zbiornika na deszczówkę. Ktoś słyszał o jakichś tanich rozwiązaniach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamaskowanie folii na brzegach bedzie sztuka , ale mozna to zrobic calkiem estetycznie na kilka sposobow. Wystarczy poszukac na stronach www o oczkach wodnych. Moge zreszta pozniej podac kilka linkow.

Warto tez dobrze ta folie zabezbieczyc przed korzeniami , kamieniami , gryzoniami.

Przed tymi ostatnimi podobno swietnie chroni welna mineralna. Zostalo Ci troche z budowy? A przed korzeniami i ostrymi kamieniami geowloknina.

Nie jest droga a bedzie przydatna nie tylko do minitorfowiska. Podobno swietnie sie sprawdza w podbudowce podjazdow , chodniczkow ... no i skalniak , oczko itp.

 

Ilosc potrzebnej folii policzyc latwo:

 

Obliczając ilość potrzebnej nam folii musimy znać:

max szerokość wykopu -"A"

max długość wykopu - "B"

szerokość zakładu na brzegach - "C"

max głębokość oczka - "h"

 

A teraz obliczamy wg . wzoru:

 

Szerokość potrzebnej folii: 2 x C + 2 x h +A =

 

Długość potrzebnej folii: 2 x C + 2 x h +B =

 

http://www.mikrojezioro.met.pl/spis.html

 

Najlepsza jest EPDM , ale na minitorfowisko tansza PVC tez bedzie dobra.

 

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agduś niestety to nie moje torfowisko :D

U mnie jeszcze wciaz ksiezycowe krajobrazy , torfowisko byc moze zaczne robic jesienia niejako przy okazji wiekszego projektu: kompleks oczko wodne- skalniak.

 

Wybierz sie na "spacer botaniczny" do puszczy. Wiele tam terenow podmoklych. Mozna sie zainspirowac , ale tez i pozykac jakas roslinke ( niechroniona)

 

Taki atlas moze byc pomocny

 

http://www.atlas-roslin.pl/

 

Planowanie i urzadzanie ogrodu to przedsiewziecie chyba nie mniej skomplikowane niz budowa domu. Zajecie na wiele lat i dobry pretekst do kontynuowania "dziennika budowy". :wink:

 

 

Jesli chodzi o torfowisko , to zastanawiam sie czy w podobny sposob nie urzadzic stanowiska dla borowek , ktorych jagody ze wzgledu na wlasciwosci zdrowotne nazywane sa "owocami XXI wieku".

 

 

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Torfu niestety nie produkuje się w fabryce z węgla i ropy, ale dla takich zachcianek niszczy prawdziwe torfowiska, które nie twoirzą się przez 10 lat. Właściwie są to zniszczenia nieodwracalne. Współczesne ogrodnictwo jest wyjątkowo "torfochłonne", a takie fanaberie, gdzie używa się dużych ilości torfu kwaśnego są wyjątkowo degradujące :cry:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze wari , ze chyba nalezysz do tych pseudoekologow co wszystko by chcieli blokowac i nad wszystkim biadolic.

 

Torfowiska sa zagrozone to prawda , ale nie z powodu minitorfowisk ogrodowych. Torf jest w miare tani to kupuja go ludzie w wiekszych ilosciach.

Nie tak dawno na tym forum czytalem , ze ktos zamierza nawiezc kilka ciezarowek torfu.

Gdyby torf byl drozszy , gospodarowaloby sie nim oszczedniej , a minitorfowiska wcale nie stalyby sie przez to mniej dostepne. Bylyby moze bardziej "mini".

 

I nie sa minitorfowiska zadnymi fanaberiami ani zagrozeniem ekologicznym.

Wprost przeciwnie. Jak ktos juz takie minitorfowisko zalozy i posadzi sobie na nim np rosiczki to po pewnym czasie w trosce o swoje roslinki zastanowi sie byc moze nad uzywaniem pestycydow. Poza tym moze po prostu torfowiska pozna lepiej , zainteresuje sie ich unikalna flora , polubi je ...... Jestem pewien , ze gdyby oczka wodne i minitorfowiska byly powszechne w ogrodkach mieszkancow Augustowa , to i oni wystapiliby czynnie w obronie Doliny Rospudy.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze wari , ze chyba nalezysz do tych pseudoekologow co wszystko by chcieli blokowac i nad wszystkim biadolic.

Zawsze musisz zaklasyfikowac sobie ludzi, aby móc dyskutować ? Inaczej nie umiesz ? Jak ja jestem pseudoekologiem, to kim Ty jesteś ? Przedstawicielem lobby przemysłowego, handlarzem torfu, ignorantem nie znającym się na przyrodzie..wymieniać jeszcze ? Może więc zanim następnym razem przykleisz komuś łatkę, zastanów się jaką ktoś może przykleić Tobie.

 

Nawiasem mówiąc z tą pseudoekologią to fatalnie trafiłeś ;). Ze słowa pseudoekolog rozumiesz zresztą prawdopodobnie jedynie pseudo. W moim środowisku zawodowym jest sporo ekologów i ja się też zawodowo tym zajmuję i nie znam takiego ekologa co by coś blokował (w sensie fizycznym, bo za pomoca argumentów naukowych, jak najbardziej), a tym bardziej biadolił.

 

Torfowiska sa zagrozone to prawda , ale nie z powodu minitorfowisk ogrodowych. Torf jest w miare tani to kupuja go ludzie w wiekszych ilosciach.

Nie tak dawno na tym forum czytalem , ze ktos zamierza nawiezc kilka ciezarowek torfu.

Gdyby torf byl drozszy , gospodarowaloby sie nim oszczedniej , a minitorfowiska wcale nie stalyby sie przez to mniej dostepne.

 

Nie rozumiem. Sugerujesz ceny urzędowe na torf ? Torf jest tani, bo jest ekploatowany bez żadnych ograniczeń, słowem rabunkowo, kosztem ekosystemów torfowiskowych. Jest go na rynku dużo, a torfowiska giną. Każdy tona użyta w gospodarstwie to zniszczony fragment ekosystemu.

 

I nie sa minitorfowiska zadnymi fanaberiami ani zagrozeniem ekologicznym.

Wprost przeciwnie. Jak ktos juz takie minitorfowisko zalozy i posadzi sobie na nim np rosiczki to po pewnym czasie w trosce o swoje roslinki zastanowi sie byc moze nad uzywaniem pestycydow. Poza tym moze po prostu torfowiska pozna lepiej , zainteresuje sie ich unikalna flora , polubi je ...... Jestem pewien , ze gdyby oczka wodne i minitorfowiska byly powszechne w ogrodkach mieszkancow Augustowa , to i oni wystapiliby czynnie w obronie Doliny Rospudy.

 

Nie wiem jaki wpływ na zmianę decyzji o używaniu chemii na jabłonce zaatakowanej pasożytami może mieć rosiczka w "minitorfowisku", jeśli nawet fakt bezsensownego używania torfu nie skłania do refleksji, że może warto powściągnąć własne "chciejstwo" i zrezygnować z tworzenia tego typu "dziwadełek" jak minitorfowisko. Idąc logiką Twojego rozumowania aby uzyskac świadomość, że coś jest ważne i cenne (Rozpuda) należałoby najpierw zniszczyć trochę torfowisk. Znam mniej degradujące sposoby, a właściwie jeden: myślenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze wari , ze chyba nalezysz do tych pseudoekologow co wszystko by chcieli blokowac i nad wszystkim biadolic.

Zawsze musisz zaklasyfikowac sobie ludzi, aby móc dyskutować ? Inaczej nie umiesz ? Jak ja jestem pseudoekologiem, to kim Ty jesteś ? Przedstawicielem lobby przemysłowego, handlarzem torfu, ignorantem nie znającym się na przyrodzie..wymieniać jeszcze ? Może więc zanim następnym razem przykleisz komuś łatkę, zastanów się jaką ktoś może przykleić Tobie.

 

Przyklejaj sobie co chcesz. Nie jestes w stanie mnie obrazic. Napisalem ze chyba nalezysz do ...... i zdania nie zmieniam.

Zakladam "ogrod bez chemii" , szukalem na ten temat informacji w polskim internecie. Nic prawie nie znalazlem poza kilkoma banalami , za to przekonalem sie ze polscy ekolodzy zajmuja sie glownie jak juz napisalem biadoleniem i oprotestowywaniem wszystkiego , mniej lub bardziej skutecznym. Jest kilka chlubnym wyjatkow i konkretnych dzialan , ale to za malo.

 

Nawiasem mówiąc z tą pseudoekologią to fatalnie trafiłeś ;). Ze słowa pseudoekolog rozumiesz zresztą prawdopodobnie jedynie pseudo. W moim środowisku zawodowym jest sporo ekologów i ja się też zawodowo tym zajmuję i nie znam takiego ekologa co by coś blokował (w sensie fizycznym, bo za pomoca argumentów naukowych, jak najbardziej), a tym bardziej biadolił.

Zlosliwosci nie komentuje. Ciebie i znajomych ekologow namawiam : wyjdzcie do ludzi ze swoja naukowa wiedza. Nawet tu na forum Muratora mozna sporo zdzialac. Zainteresuj sie moze "watkami w ktorych ludzie sypia tony torfu pod rozne egzoty albo pryskaja wszystko chemia"

 

 

Torfowiska sa zagrozone to prawda , ale nie z powodu minitorfowisk ogrodowych. Torf jest w miare tani to kupuja go ludzie w wiekszych ilosciach.

Nie tak dawno na tym forum czytalem , ze ktos zamierza nawiezc kilka ciezarowek torfu.

Gdyby torf byl drozszy , gospodarowaloby sie nim oszczedniej , a minitorfowiska wcale nie stalyby sie przez to mniej dostepne.

 

Nie rozumiem. Sugerujesz ceny urzędowe na torf ? Torf jest tani, bo jest ekploatowany bez żadnych ograniczeń, słowem rabunkowo, kosztem ekosystemów torfowiskowych. Jest go na rynku dużo, a torfowiska giną. Każdy tona użyta w gospodarstwie to zniszczony fragment ekosystemu.

Sugeruje tylko , ze problemu nie da sie rozwiazac apelami podszytymi zlosliwoscia. Zreszta zadne apele teraz nie pomoga. Najprostsze i najskuteczniejsze byloby nalozenie wysokiej akcyzy , podatku itp .... troche jak z ropa. Czlowiek taki juz jest , ze najszybciej przemawiaja do niego argumenty ekonomiczne.

Trafienie do swiadomosci ekologicznej spoleczenstwa to raczej zadanie na dlugie lata .... dla torfowisk moze byc juz za pozno.

 

I nie sa minitorfowiska zadnymi fanaberiami ani zagrozeniem ekologicznym.

Wprost przeciwnie. Jak ktos juz takie minitorfowisko zalozy i posadzi sobie na nim np rosiczki to po pewnym czasie w trosce o swoje roslinki zastanowi sie byc moze nad uzywaniem pestycydow. Poza tym moze po prostu torfowiska pozna lepiej , zainteresuje sie ich unikalna flora , polubi je ...... Jestem pewien , ze gdyby oczka wodne i minitorfowiska byly powszechne w ogrodkach mieszkancow Augustowa , to i oni wystapiliby czynnie w obronie Doliny Rospudy.

 

Nie wiem jaki wpływ na zmianę decyzji o używaniu chemii na jabłonce zaatakowanej pasożytami może mieć rosiczka w "minitorfowisku", jeśli nawet fakt bezsensownego używania torfu nie skłania do refleksji, że może warto powściągnąć własne "chciejstwo" i zrezygnować z tworzenia tego typu "dziwadełek" jak minitorfowisko. Idąc logiką Twojego rozumowania aby uzyskac świadomość, że coś jest ważne i cenne (Rozpuda) należałoby najpierw zniszczyć trochę torfowisk. Znam mniej degradujące sposoby, a właściwie jeden: myślenie.

 

Zwiazek przyczynowo skutkowy jest prosty , dziwne ze ekolog tego nie dostrzega.

Rosiczka , wrazliwa roslinka , zywiaca sie owadami - insektycydy .....

Rozne dziwne rzeczy ludzie robia aby miec "wspanialy zadbany trawniczek" , moze wiec rosiczka uruchomi u nich lancuszek skojarzen , ktory doprowadzi do ograniczenia stosowania/wyeliminowania insektycydow , potem pestycydow w ogole i do zmiany swojego myslenia o ogrodzie.

Jablonke zaatakowana przez pasozyty mozna wyciac i posadzic nowa a wlasciwe stara odmiane bardziej odporna ..... itd

 

A jesli nie rozumiesz , ze ludzie majacy minitorfowisko w ogrodzie inaczej bede postrzegac torfowisko naturalne to ja juz nic nie poradze , poza tym abys to sobie jeszcze raz przemyslal.

Minitorfowisko to kilka/kilkanascie workow torfu ....

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie !

Uspokójcie się. Mało terroryzmu w codziennym życiu ?

 

Goni_Mnie_Peleton - nie daj się podpuszczać! Przecież wari tylko o to chodzi, by Cię wyprowadzić z równowagi...

Nie on pierwszy na tym forum i nie ostatni ...

Zostańmy przy opowiadaniu swoich doświadczeń i podrzucaniu innym fajnych pomysłów. Bo przecież tylko to ma jakiś sens i wartość poznawczą.

A każdy ma swój rozum i zrobi w SWOIM ogrodzie, to co chce :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...