Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kiedy się wprowadzę....


Kiedy zamieszkam  

188 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kiedy zamieszkam

    • rok czasu mi wystarczy
    • dwa lat to wystarczaj


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 87
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 3 weeks później...
  • 1 month później...

A ja odpowiem tak... dwa sezony to wystarczający okres czasu... ale to "czasokres" pomiędzy 1 i 2 odpowiedzią... tzn. ok. 1,5 roku :wink:

Co prawda planujemy przeprowadzkę na jesień, najpóźniej przed Świętami Bożego Narodzenia 2005, to marzy mi się prezent urodzinowy dla mnie i mojej połowicy w sierpniu 2005, na okrągłą 35 rocznicę naszych urodzin 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaznaczyłam rok. Musi nam się udać. Mam nadzieję, że jeżeli będzie poślizg to najwyżej dwu trzy miesięczny. Juz dosyć tułaczki po obcych kątach. zebraliśmy gotówkę, potem kredycik także płynność finansowa będzie non stop. Pytanie tylko czy to wystarczy. Jak na razie (wylane stropy) ekipa nie zrobiła nam żadnego numeru, ale mam też świadomość iż to dopieri początek krętej drogi. Muszę jednak myśleć pozytywnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W lipcu 2003 roku wbiliśmy pierwszą łopatę na naszej działce.

Działka kupiona w maju 2003 roku. W lipcu tego roku przeprowadzamy się . Zostają tylko prace na zewnątrz typu zagospodarowanie otoczenia i budowa garażu.

Rocznikowo dwa lata , licząc miesiącami rok.

Pozdrawiam Paty

p.s. zaznaczyłam wersję dwa lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mija właśnie rok od rozpoczęcia prac budowlanych.

11 czerwca będę się przeprowadzał.

Jak już się przeprowadzę, to kupię sobie leżak, skrzynkę piwa i pójdę do ogródka. Będę leżał cały dzień, odpoczywał i starał się zapomnieć o wszystkich kłopotach, jakich przyczyną była budowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My, podobnie jak Ella też zaznaczyliśmy dwa lata z cichą nadzieją, że może uda się wcześniej. Za tydzień zaczynamy fundamenty. Wariant optymistyczny: wprowadzamy się w przyszłe wakacje, wariant ostrożniejszy: przeprowadzka na Boże Narodzenie 2005. Dom nie jest duży (115m2 pow. użytkowej), ceramika.

Mamy tylko jedną wątpliwość - i tu pytanko do mieszkających już "spinterów": czy nie pękają wam ściany i tynki, które nie "odstały" swoje? Czy zdrowo jest wprowadzać się, zanim dom porządnie przeschnie?

Pozdrawiamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Kupno działki - grudzień 2003 r.

Pozwolenie na budowę - kwiecień 2004 r.

Wylane ławy fundamentowe- stan obecny

Stan surowy otwarty z dachem, docelowym ogrodzeniem i uporządkowaną działką - październik 2004 r.

Okna i drzwi - marzec 2005 r.

Zakończenie prac lipiec - 2005 r.

Przeprowadzka - sierpień 2005 r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...