adamekxyz 11.03.2007 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 Od tygodnia fachowiec układa mi glazurę w lazience, jednak mam wątpliwości czy robi to poprawnie. Mimo że sciany są równe - nowe mieszkanie - glazura odstaje od sciany na około 1 cm !!!. Dzisiaj musiałem oderwać jedną płytkę, zaskoczony łatwością z jaką odeszła spojrzałem na drugą stronę i co zobaczyłem????płytka trzymała sie sciany na 3 kropkach kleju, na scianie klej rozprowadzony grzebieniem po całej powierzchni natomiast płytka chyba zle docisnieta?!?!?! Zauważyłem że fachowiec nie posiada gumowego młotka tylko układa płytki dosickając je reką !!! Jak uważacie czy mam glazurę ułożoną poprawnie?Druga sprawa zauważyłem że fachowiec ma problemy z wycięciem otworów okrągłych, w jaki sposób fachowo powinien to robić,dziekuję za odpowiedzi,Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vanderbobo 11.03.2007 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 dużo by można o tym pisać ale njważniejsze to że jesli ściany sa proste to 1cm kleju to gruba przesada, płytki powinny też byc na grzebień. co do otworów to trudno bez dobrego sprzętu wyciąć idealne koła, jeśli robi otwory nie za duże to się nie martw bo i tak przysłonisz je maskownicami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaczorek. 11.03.2007 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 co do tego jak sie trzxyma plytka nie odpowiem .... u mnie fachowiec tez dociska rękami nie wali młotkiem nie jest to do niczego potrzebne a co do szkoły układania są różne (albo klej na sciane albo na płytkę a ten 1 cm to nie żadna tragedia (takie sa pace z zębami do rzprowadzenia kleju 1, 09 , 08 itp) - sciany są równe - może ci sie tak tylko wydawac- łatwiej jest coś pokombinowac przy 1 cm niż 0,5 jak ci sciana nagle brzuszek robi, liczy się estetyka wykonania - czy jest równo , fugi proste, czysto ... co do wycinania sa specjalne "noze" do wycinania otworow we flizach wiertarą przewaznie z regulowana średnicą - kwestia odpowiedniego wymiarzenia gdzie ma byc otwor - ot cala "fizjolofia" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adamekxyz 11.03.2007 18:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 No to mnie kaczorku pocieszyleś,miałem juz wizję odpadania płytek w lazience,ale jak myslisz dlaczego pomimo rozprowadzenia kleju po scianie na calej powierzchni plytka trzymala sie na trzech kropkach kleju? czy nie powinna byc lepiej docisnieta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARKOG 11.03.2007 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 eee - na fudze się będzie trzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaczorek. 11.03.2007 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 No to mnie kaczorku pocieszyleś, miałem juz wizję odpadania płytek w lazience, ale jak myslisz dlaczego pomimo rozprowadzenia kleju po scianie na calej powierzchni plytka trzymala sie na trzech kropkach kleju? czy nie powinna byc lepiej docisnieta? dlatego napisalem wczesniej - nie wiem dlaczego moze zeczywiscie akurat ta jedną slabo docisnol ... podjec na budowe jak gość bedzie robil i looknij jak płytki dociska generalnie ten grzebień kleju jest poto zeby płytka była ładnie przyklejona na calej powierzchni a podczas dociskania klej się ladnie rozchodzi pod naciskiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan Przestrzelski 11.03.2007 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 A powiedz mi ileten fachowiec ma płacone ?Może go nie stać na porządne narzędzia?.Płytki układamy prawidłowo na wyrównanej powierzchni.Jesli są odchyłk,nierównosci uzywamy do tego celu zapraw wyrównawczych,płyt włókniowo-gipsowych ,czy G/K zielonego.I za wyrównanie płacimy dodatkowo. Mniej doswiadczeni płytkarze prubują ułozyć na grubszej warstwie kleju.To jest bład.Prace idą znacznie wolniej,płytki się brudzą wypływajaca zaprawa,zaprawa wypycha płytke ,powstaja nierówne powierzchnie ..Klej dłuzej wysycha,do chodzi utrudnione oczyszczenie przestrzeni do spoinowania.Jeśli płytka przylega całą powierzc hnia to jeszcze mozna sie z tym pogodzic ,ale na placki to zgodzic sie nie mozna. Ważene jest jednak to aby nie przesadzac z gruboscia kleju ponieważ komponenty kleju do glazury są tak dobrane aby zabespieczyć trwałe połączenie z podłozem na warstwie okreslonej na opakowaniu.Kazda grubsza warstwa narazona jest podczas wiązania na siły ścinajace,płytka może stracic przyczepnośc. Ale się napisałem...,ale wiem bo robię to od lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adamekxyz 12.03.2007 07:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Fachowiec za swoją pracę ma płacone tyle ile sobie zażyczył czyli - 30 zł za m2 duze płytki + dodatkowo za obudowę wanny i półki, mało szlifowania krawędzi,wydaje mi się ze nie jest to baaardzo mało i za całą łazienkę z zabudową wanny wyszło 2200 zł,pozdr,Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.03.2007 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Od tygodnia fachowiec układa mi glazurę w lazience, jednak mam wątpliwości czy robi to poprawnie. Mimo że sciany są równe - nowe mieszkanie - glazura odstaje od sciany na około 1 cm !!!. Dzisiaj musiałem oderwać jedną płytkę, zaskoczony łatwością z jaką odeszła spojrzałem na drugą stronę i co zobaczyłem???? płytka trzymała sie sciany na 3 kropkach kleju... to żle Zauważyłem że fachowiec nie posiada gumowego młotka tylko układa płytki dosickając je reką !!! dobrze - bo z młotkiem miałbyś dodatkowa kupa gruzu z płytek sciennych ... Druga sprawa zauważyłem że fachowiec ma problemy z wycięciem otworów okrągłych, w jaki sposób fachowo powinien to robić, ... i tak tego poźniej nie widac - wiec czy otwory beda kwadratowe, okrągłe czy szesciakątne - powinno Ci to byc obojętne ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
3241mirek 13.03.2007 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 A ja mam pytanko. Czy żeby układać płytki na płycie G-K nalezy na nią wcześniej połozyć siatkę z tworzywa sztucznego ( taka jak przy ociepleniu) czy też nie trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotru7 13.03.2007 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 Nie ma takiej potrzeby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trzci_kris 13.03.2007 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 A ja mam pytanko. Czy żeby układać płytki na płycie G-K nalezy na nią wcześniej połozyć siatkę z tworzywa sztucznego ( taka jak przy ociepleniu) czy też nie trzeba. Nie ma najmniejszego sensu. Na płytach płytki trzymaja tak dobrze, że na drugi dzień jak bedziesz chciał oderwać to albo w płytą albo w ogóle (pod warunkiem, że klej elastyczny - ze zwyklym nie próbowałem bo nie jest on do tego) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 13.03.2007 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 A powiedz mi ileten fachowiec ma płacone ? Może go nie stać na porządne narzędzia?. O pardąsik - co to ma za znaczenie ? Skoro podjął się pracy to oznacza, że zaproponowana mu stawka była satysfakcjonująca. To oznacza również, że wrac z przyjęciem pracy powinien mieć niezbędne narzędzia do jej wykonania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mabooo 13.03.2007 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 Przypuszczam, że Twój "fachowiec" smaruje ściane klejem, przeciąga grzebieniem, do tego przykłada płytkę, lekko przyciska, pół kroku w [lewo|prawo] i zabiera się za następną. Ja u siebie samemu robię łazienkę, bo nie mam zdrowia na wszelkiego rodzaju "fahofcuw" i moim skromnym zdaniem na pewno:- Nie można kłaść na żadne placki, bo to nie jest zaprawa cementowa sprzed 20-30 lat żeby stosować taką technikę;- Przed nałożeniem zaprawy na ścianę, dobrze jest natrzeć (tak lekko pomazać) tą ścianę zaprawą, bo gdy od razu walimy grubo zaprawą, to nie zawsze chce się ona dobrze trzymać ściany - przykładowo gdy trochę nam podeschnie w wiaderku - a dużo łatwiej jest szybko pomazać ścianę cienką zaprawą i na to dopiero nakładać zasadniczą warstwe kleju niż od razu robić tą właściwą warstwę;- Podobnie jak z pomazaniem ściany, należy robić z płytkami, gdy mamy "grzebień na ścianie" to jak przykładamy do ściany płytkę "zwilżoną" klejem to na pewno będzie się dużo lepiej trzymała niż taka wstępnie nie przesmarowana;- Co do gumowego młotka, to nie ma potrzeby używania go. Lepiej jest dociskać płytkę rękoma, bo bardziej się czuje czy klej stawia wystarczający opór;- 1 cm warstwa kleju nie jest jeszcze niczym złym, ale nia da sie ukryć, że okolice 0,5-0,6 cm byłyby lepsze;- Co do otworów, to osobiście nie lubię niechlujnie wydłubanych "loch" i to nieistotne dla mnie że będa one zakryte. Po prostu estetyka i kultura techniczna nakazują zrobić ładne otworki. Ja nie uzywam żadnych wycinarek na wiertarkę, bo mi z nimi nie idzie za dobrze, bo zawsze poszczerbie płytki. "Obwiercam" dookoła otwór, następnie wyłamuje wnętrze otworu, potem wygładzam takim kamieniem założonym na wiertarkę, przymierzam, koryguje ewentualne poślizgi w trafieniu z otworem i otworek gotowy; Jeśli Twoje płytki mają po ułożeniu garbiki na 1 cm to na moje jest to dość poważnie schrzanione kafelkowanie. Jestem w stanie zrozumieć pojedyncze milimetry w mniej ważnych miejscach, ale nie 1cm. Mabooo PS. Powyższe mądrzenie to moje zupełnie amatorskie spostrzeżenia, aczkolwiek póki co nie szkodzą one w moim kafelkarstwie a jedynie wydłużają je. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 13.03.2007 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 klejenie na placki to ewidentny błąd.Płytka powinna przylegać największą powierzchnią, najlepiej w 100% powierzchni. Wszelkie kieszenie to miejsce na gromadzenie się wody, przy takim ułożeniu tarasu - 100% zagwarantowane odspojenie i szkody, lub strefy rozbryzgowej (np. kabina) wewnątrz może być różnie.Klejenie na 1 cm - to wywalenie kasy na klej - bez potrzeby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aleksandra1 13.03.2007 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 Na placki to się klei płyty kartonowo-gipsowe do ściany a nie kafelki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.