Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy to może tak długo trwać???????????????????


Seba7207

Recommended Posts

Witam, zacząłem starać się o pozwolenie na budowę na początku stycznia. Tzn, miałem już warunki przyłącza EE, wod-kan, wypis z gminy itp. Zgłosiłem się do architekta. Ten zamówił mapkę do celów projektowych. Dogadałem się, że wykona mi adaptację projektu (który zakupiłem wcześniej). Zmiany niewielki wręcz kosmetyka. Teraz jest już prawie połowa marca, on twierdzi że dokumenty w ZUDzie. To już leci trzerci miesiąc, a jeszcze nie ma wyników badań geologicznych (ponoć są robione). Nie mogę skontrolować faktycznego stanu ponieważ mieszkam 450 km dalej. Z tego co wiem to ZUD ma 14 dni (w wyjątkowych przypadkach 30 dni). Architekt twierdzi, że ktoś w ZUDzie się rozchorował i trochę się przeciągnie. Jak myślicie, ile czasu jeszcze będzie trwało uzyskanie zgody na budowę? Jeśli np. w przyszłym tygodniu w ZUDzie zatwierdzą? Bardzo zależy mi na czasie, a tu tak się przeciągnęło. Sąsiad załatwił pozwolenie w 2 miesiące, mi już leci 3-ci. Normalnie załamka :evil: :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I skąd ja znam te kity pseudoarchitektów opowiadane inwestorom? :x Niestety z doświadczenia. :-? Twój przypadek jeszcze nie jest "kliniczny". Ja czekam na pozwolenie od listopada 2006!!! Normalnie tragedia. Obecnie ponoć rozpoczynają procedurę sprawdzania dokumentów złożonych do pozwolenia na budowę. Do 15 kwietnia pozwolenie ma być. :x :x :x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej przyjedź do krakowa i sam postaraj się coś załatwić to zobaczymy co powiesz o procedurach "procedury też są czasochłonne". Jedyne co na nich działa przynajmniej wczoraj zadziałało to zrobienie dzikiej awantury :evil: i to nie zwykłemu pracownikowi tylko jego zwierzchnikowi. W moim przypadku zadziałało :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wszystkie formalności załatwiałam od kwietnia 2005 do sierpnia 2006. Tylko, że mój przypadek by szczególny, na granicy dwóch miejscowości i w dodatku województw, wszystko musiałam załatwiać podwójnie w jednej i drugiej miejscowości. Najdłużej z zarządcą drogi, 5 różnyc decyzji, prawi 6 miesięcy, tak jakby nie można było wszystkiego ująć w jednej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...