Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zrobilem doswiadczenie i sie troche podlamalem ...


Recommended Posts

Mianowicie ... kupuje dom w ktorym obecnie jest stare C.O. sprzed 15 lat i dwa piece : jeden elektryczny (12kW) oraz weglowo/koksowo/drewniany

Postanowilem sobie sprawdzic zuzycie pradu i zrobilem tak: o godzinie 22:00 ustawilem termostat na 22 stopnie (przy 18 stopniach na zewnatrz) i pojechalem do domu. Rano o 6 przyjechalem zeby sprawdzic ile aktualny system potrzebowal energii aby podniesc temperature wewnatrz budynku o te kilka stopnii zakladajac nawet ze w nocy temperatura spadla do ok. 15.

I nie moglem uwierzyc jak przyjechalem bo okazalo sie ze przez 8 godzin "poszlo" az 75 KWH !!!!!!!

Jak dla mnie to tragedia skoro przy temp. zewnetrznej ok. + 18 stopni on tyle zuzywa to co bedzie przy -18 ???

 

Powiedzcie co moze byc przyczyna tak duzego zuzycia energii ?

1. Czy moze miec znaczenie fakt, ze byl to pierwszy rozruch od kilku tygodni i moze rury, sciany itp musza sie nagrzac aby utrzymywac stala temp. ?

2. A moze to swiadczy o tym, ze cos jest nie tak z piecem ?

3. A moze jeszcze cos innego - powiedzcie czy cos przychodzi Wam do glowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź termostat, czy wogóle steruje piecem ?

To wygląda, jakby piec pracował cały czas.

Nie wiem jak wygląda czujnik tego termostatu, ale jeśli

jest dostępny, to możesz na termostacie ustawic powiedzmy

30 stopni i chocby suszarką do włosów podgrzać go.

Jeśli piec zareaguje i się wyłączy, a po ostygnięciu włączy

to znaczy że czujnik jakoś dziala.Następnie ustaw sobie to 22 st.

i niezależnym dokładnym termometrem zmierz

temperature w pokoju w momencie wyłączenia pieca.

Zobaczysz, na ile dokładne jest to sterowanie ?

Oczywiście w drugiej próbie nie używamy juz suszarki ;-)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli pozostaje prawdzenie dokładności działania termostatu

sterującego.

A poza tym.......jaki to jest dom....ile ma pokoi.....z czego

ściany......czy jest ocieplony.......w jakim stanie jest stolarka

okienna i dzrzwiowa.....jakie grzejniki........wogóle w jakim stanie

jest układ CO....15 letni układ może być zakamieniony i mieć

mniejszą sprawność. Przy węglu tego się tak nie odczuwa, ale

licznik energii elektrycznej jest bezlitosny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie dom ma bardzo dużą bezwładność cieplną (akumuluje ciepło, ale też chłód). Nie musi się to wiązać z izolacyjnością przegród. Nie napisałeś jaka była temperatura początkowa i końcowa wewnątrz. Przy tego typu budynkach trudno sterować temperaturą (długo się nagrzewają ale też długo stygną).

Przy tak krótkim czasie testu, trudno z niego wyciągać daleko idące wnioski.

Dla przykładu, jeżeli dom ma przegrody z materiałów ceramiczych (ściany, posadzki, stropy) dla których ciepło właściwe wynosi ok/ 0,75 kJ/(kg*K), to przy powierzchni ścian ok. 200 m2 i ich średniej grubości 25 cm, do podgrzania ich o 4 st. C potrzeba ok. 64 kWh.

Oczywiście dopóki przegrody się nie nagrzeją, to nawet najlepsza izolacja na zewnątrz nie zmniejszy zapotrzebowania na ciepło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz pisze szczegolowo co wiem :

1. Sciany, niestety stary zuzlobeton 24cm sciana + 6cm steropian + 12 sciana

2. Okna stare i srednio szczelne

3. Piec nie jest akumulacyjny tylko przeplywowy i po godzinie od wlaczenia juz wszystkie grzejniki byly gorace.

Czyli do mojej diagnozy pasuje jak ulał.

Nie wiem tylko jaki strop, jaka powierzchnia ścian, stropów posadzki, ale już same ściany sugerują takie zachowanie ogrzewania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapytam przekornie, tylko nie obraź się, ale traktuj pytanie jako pozytywny głos w dyskusji. Nie wiem czy podjąłeś już ostatezną decyzję.

 

Czy nie warto zastyanowić się nad budową nowego domu ???

 

1. budynek 15 letni to niemalże przepaść techlologiczna,

może nie ma wyjścia i trzeba kupić i remontować ...

2. remonty + koszty ogrzewania mogą więcej kosztować niż koszt kredytu np. hipoteczno-budowlanego w tym samym okresie !!!

3. budując dostosowujesz projekt do własnych wymagań, a nie własne upodobania do budynku,

 

Ciekaw jestem Twoich przemyśleń ?

CZ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm , najpierw odpowiem Gosciowi:

Kupuje ten dom za dobra cene i widze co biore, robie kilka remontow, ocieplam budynek i sie wprowadzam za 2-3 tygodnie natomiast z budowaniem od zera jest tyle problemow i zachodu ze wole sobie odpuscic, wystarczy mi ze poczytalem sobie to forum. Poza tym nie znam sie na budowaniu i trwalo by to zbyt dlugo ... szkoda zycia. Dom nie jest od tego zeby go budowac latami ale zeby w nim mieszkac :)

 

Teraz do Henoka: Pisales kilka postow wyzej, ze na takie sciany jak u mnie nie pomoze izolacja zewnetrzna a ja wlasnie mialem zamiar ja zrobic. Czy to ma sens i jesli jednak tak to ile powinienem dac ocieplenia skoro tam juz w srodku jest 6 cm steropianu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ah i jeszcze jedno mi sie przypomnialo:

 

Czy ktos moze mi pomoc obliczyc zapotrzebowanie cieplne budynku skoro sciany sa wedlug podanego wyzej ukladu. Jeszcze raz tutaj przypomne:

 

Patrzac od zewnatrz:

1. 24 cm bloczek zuzlobetonowy

2. 6 cm steropian

3. 12 cm bloczek zuzlobetonowy

 

NIe wiem jaki wspolczynnik przenikalnosci ma zuzlobeton (choc kiedys gdzies to mialem ale nie moge teraz znalezc)

No i zamierzam wymienic okna na plastikowe z Argonem w srodku o k=1.1

 

Z gory dzieki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lambda żużlobetonu = 0,72

styropianu = 0,045

tynk cem-wap. = 0,82

stąd U ( ściany jak podajesz ) = ok. 0,51

przy czym zewnętrzna warstwa żużlobetonu jest prawdopodobnie warstwą wykończeniową i powinna posiadać, według technologii ściany trójwarstwowej pustki wentylacyjne pomiędzy styropianem a tą warstwą, ( przynajmniej tak się robi obecnie dla wełny ), stąd nie liczy się do wartości wsp. U.

 

Do obliczeń U całego domu weź pod uwagę :

1. U ścian ( ewentualnie ścian piwnic ),

2. okien i drzwi,

3. podłogi,

4. stropu,

5. wentylacji,

 

CZ.

 

P.S.

współczynniki teoretyczne - to jedno, a wykonanie ( czytaj : partactwo - również w nowobudowanych domach ) i powstałe szpary w oknach, drzwiach przez osiadanie budynku - to druga sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro jak widzę podjąłeś decyzję to gratuluję i przede wszystkim

OSOBIŚCIE i przez biuro notarialne sprawdź, czy KW nie jest obciążona jakimiś długami lub hipoteką - to tak na marginesie.

no i jeszcze do tego ocieplenia ...

jestem tylko inwestorem i nie znam się na tym, ale nie słyszałem aby ocieplać ścianę trójwarstwową. Zapytaj fachowców, czy to ma sens.

Po pierwsze pustka wentylacyjna - nie wiadomo co tam może się dziać ?

Po drugie ocieplając np 10 cm - osiągniesz ścianę z tynkiem ok. 52-54 cm !!!

Zmniejszysz tym samym ilość światła wpadajacego do domu.

Myślę, że należałoby zdjąć tą zewnętrzna warstwę pustaków i dołożyć np. 6-10 cm styropianu + tynk.

 

Albo zostaw jak jest, a spore oszczędności uzyskasz na wymianie okien.

Zastanów się nad wentylacją mechaniczną z rekuperatorem.

Te dwie zmiany to sporo mniej zachodu a korzyści prawdopodobnie duuuużo większe niż koszt renowacji tej ściany.

 

CZ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myslisz ze jednak nie warto ocieplac? wydawalo mi sie ze to rzecz pewna i konieczna .... hmmm rekuperator to droga inwestycja ... czy sciana 52-54 cm to juz za gruba ? o co chodzi z tymi pustkami wentylacyjnymi ?

 

sporo pytan ale z gory dzieki za wyjasnienia zielonemu lamerowi :wink:

Nie napisałem, że nie ma sensu takiej ściany ocieplać. Pytałeś skąd takie duże zużycie przy pierwszym uruchomieniu instalacji. Napisałem, że wynika ona z dużej akumulacyjności budynku. Po wstępnym nagrzaniu zużycie powinno radykalnie spadać (zwłaszcza teraz latem, kiedy straty przez ściany są prawie zerowe).

Jeżeli chcesz poeksperymentować, to włącz to ogrzewanie na kilka dni. Najlepiej rejestruj przy tym temperaturę wewnątrz oraz okresy w których włącza się ogrzewanie. Dopiero po kilku dniach temperatura prawdopodobnie ustabilizuje się, i zużycie energii będzie prawie zerowe.

Potem wyłącz to ogrzewanie i zobacz w jakim tempie budynek stygnie.

Myślę, że dojdziesz do ciekawych wniosków.

Ocieplić od zewnątrz zawsze można. Na pewno zlikwiduje się w ten sposób większość mostków termicznych, no i współczynnik U dla ściany można radykalnie obniżyć.

Jak napisałem wyżej ogrzewaniem takiego budynku trudno sterować. Nie będziesz z niego zadowolony, jeżeli będziesz go używał tylko okresowo (długi okres nagrzewania), natomiast po dodatkowym ociepleniu nie powinno być problemów z ogrzewaniem przy stłym używaniu.

No i po ociepleniu i wymianie okien, następny temat to wentylacja, na eksploatacji której można zaoszczędzić, po zainstalowaniu rekuperatora.

No obliczenia strat użyj programu OZC np. bezpłatne wersje ze strony http://www.sankom.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ocieplać zawsze się opłaca,mój dom jast taki jak twój.Ale 6cm to mało i pamiętaj o wymianie okien i ich przesunięciu przy pogrubieniu murów.Jak ten piec dalej bedzie tak fiksował-wywal go i zastąp zwykłym na tradycyjne opalanie,później zmienisz grzejniki i instalacje.Masz rację jak nie masz chęci to nowego domu nie buduj,ale remont takiej staroci też nie będzie tani.Ocieplenie jednej ściany samemu kosztowało mnie ok.4tyś.Gowa do góry :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...