Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pnącze na słup


Recommended Posts

Hortensja wymaga podpory/ siatki, bo ona czepis się wąsami czepnymi z korzonkami, ale na tyle słabo, że potrzebuje wsparcia np. kratownicy lub bardzo porowatej podpory np.starej, popękanej kory.

Inaczej, pod ciężarem oderwie się od słupa lub trzeba ją będzie przywiązywać.

Na słup najlepsze byłoby pnącze samoczepne, skrętne, które samo owija się wokół podpory i " ściska " ją.

Jak glicynia, dławisz, wilce, kokornak, akebia, rdest Augberta itp.

Może tez być winobluszcz np. murorum, bo ma wąsy czepne z przylgami, ale... jeśli przylgi wywędrują na tynk, to po usunięciu rozrośniętych nadwyżek rośliny - przylgi zostaną " wtopione" w tynk. I nie ma mocnych, by usunąć zasuszone elementy roślin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hortensja wymaga podpory/ siatki, bo ona czepis się wąsami czepnymi z korzonkami, ale na tyle słabo, że potrzebuje wsparcia np. kratownicy lub bardzo porowatej podpory np.starej, popękanej kory.

Inaczej, pod ciężarem oderwie się od słupa lub trzeba ją będzie przywiązywać.

Na słup najlepsze byłoby pnącze samoczepne, skrętne, które samo owija się wokół podpory i " ściska " ją.

Jak glicynia, dławisz, wilce, kokornak, akebia, rdest Augberta itp.

Może tez być winobluszcz np. murorum, bo ma wąsy czepne z przylgami, ale... jeśli przylgi wywędrują na tynk, to po usunięciu rozrośniętych nadwyżek rośliny - przylgi zostaną " wtopione" w tynk. I nie ma mocnych, by usunąć zasuszone elementy roślin.

 

rzeczywiście nie wiem do końca jak jest z czepnością tej hortensji bo doświadczenia z nia osobistego nie miałam :wink: . Rozmawiałam o niej z pracownikiem arboretum ale pod kątem obrastania betonowego słupa i nie widział "przeciwskazań", co do gładkich powierzchni nie będę się wypowiadać.

Ale podoba mi się bardzo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A możecie mi powiedzieć co to jest:

 

http://img233.imageshack.us/img233/3636/tokonieczniaik3.jpg

 

Jakie ma wymagania?? Szybko rośnie?

 

Actinidia kolkmita, czyli...kiwi pstrolistne. U mnie miała owoce :D

 

Znacznie wytrzymalszymi gatunkami, które mogą być uprawiane w naszym klimacie, są Actinidia arguta (aktinidia ostrolistna), w zależności od odmiany wytrzymująca mrozy od -23 st C do - 35 st C.

Actinidia kolomikta 'Adam'( białe przebarwienia)

 

Actinidia kolomikta (aktinidia pstrolistna), znosząca mrozy do -40 st. C. Obie te rośliny

traktowane są często jako pnącza ozdobne, stanowiące świetną osłonę płotów, murów, pergoli i altan. Oba gatunki mają smaczne owoce, choć znacznie mniejsze niż aktinidii chińskiej. Rozmiarem przypominają one owoce agrestu czy winorośli.

 

Opis płci, cięcia i pielęgnacji tu:

http://clematis.home.pl/wms/wmsg.php/322.html&plant_number=175

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...