stukpuk 18.11.2008 08:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 Najnowsza wiadomość Wczoraj ojciec z pracownikami zakończył zakładanie rynien itp... Juhuuuuuuu!!!!!! I wreszcie pomieżył blachodachówkę. Jutro prawdopodobnie złożymy zamówienie (nie mówię, że na pewno, bo przekładaliśmy to kilka razy ) Mam nadzieję ,że skończymy przed pierwszymi śniegami. Auto nawaliło i narazie nie mam świeżych fotek z budowy. P.S. Nie wiem jak Wy, ale jakiś nudny stał się ten mój dziennik?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 19.11.2008 08:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2008 No i wykrakałem Kuźwa mać No Coment Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 19.11.2008 19:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2008 Widać światełko w tunelu............maszynista pewnie by powiedział, że widzi idiotę na torach......ale: autko odebrane od mechanika, kasa jest tylko koleś z hurtowni (co zajmuje się zamówieniami blachodachówki) dziś nawalił Tak kuźwa dbają o klijenta Jutro będziemy próbowali go złapać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 21.11.2008 09:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 No nareszcie udało się wczoraj dorwać tego kolesia od blachodachówki i wymiary podane, zaliczka wpłacona. Teraz tylko czekać około dwóch tygodni kuźwa byłoby wcześniej gdybyśmy zamówili do środy! Ale przeceiż od poniedziałku próbowaliśmy zamówić to go nie było Ale nic , dobrze że już zamówione. Założenie blachodachówki powinno zająć (zależy od pogody i zasobów ludzkich )3-5 dni. Może gwiazdkę spędzimy już w nowym domu No, zaczy się w ........... zadaszonym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 22.11.2008 16:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2008 Witam wieczorową porą Jak człowiek chciał śnieg za małolata to nie było ,i sanki wytrzymywały tylko jeden sezon (bo odpowiedniego poslizgu nie było ) , a jak teraz nie potrzebny bo dach nie skończony to dowaliło do oporu i to jeszcze z górką I dziś udaliśmy się na spacer zimowy na budowę. http://img228.imageshack.us/img228/215/434a.jpg I nie obyło się bez wizyty dwóch wiecznie głodnych, futrzanych darmozjadów http://img228.imageshack.us/img228/6637/432i.jpg No i chyba czas pomyśleć nad wyższą żoną http://img22.imageshack.us/img22/3148/440p.jpg Mamy nadzieję, że to tylko chilowe załamanie pogody i uda się spokojnie skończyc dach. http://img253.imageshack.us/img253/4377/455.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 25.11.2008 09:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2008 No i pada i pada ten cholerny śnieg Auto nawaliło i nawet nie mamy jak jechać na działkę i zwalić śnieg z dachu. Mam nadzieję, że nam nie porwie foli Blacha pewnie dopiero po niedzieli. Doopa blada................. Dopiero na czwartek zapowiadają odwilż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 26.11.2008 14:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 Wypisz wymaluj nasz futrzak Gwidon http://www.lol24.pl/file/fotki/2386.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 29.11.2008 12:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2008 Nareszcie autko jako tako sprawne i udało nam się wyskoczyc na działkę pospacerować Śnieg jak nagla się pojawił tak nagle znikł, na szczęście obyło się bez strat A racji tego ,że brat wyprowadził się z domu, a kota mamy tylko jednego, jak wracaliśmy z działki zajechaliśmy do schroniska po małego futrzaka Taki prezent Mikołajkowy Mały rozrabiaka w drodze do domu. Zdążył już urwać mychę z samochodu.. http://img253.imageshack.us/img253/6988/pict0014.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 01.12.2008 17:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 Dziś wpadłem przelotem na działkę, ojciec potrzebował kilka narzędzi. Cisza, spokój, jak na bezludnej wyspie! Pozbierałem śmieci co je wiatr poprzynosił, kontrolnie obszedłem cały dom i wszystko O.K Kota nakarmiłem, Pluto pewnie kimał gdzieś pod grzejnikiem u babci. Może pod koniec tygodnia przywiozą balchodachówkę Poza tym:nudy cholerne Już nie mogę doczekać się wiosny i będe mógł sobie pogrzebać na budowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 04.12.2008 07:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 BINGO! Wczoraj zadzwonili, że blachodachówka dotarła do hurtowni!!! I teraz właśnie czekam na telefon od nich,o której mam być na budowie Może jak przywiozą w miarę wcześnie to zrobię zdjęcia. I jak wszystko okaże się zgodne z zamówieniem jutro dostaną kasę No wkońcu będzie można skończyć ten dach. Teraz tylko problem ,żeby ojciec i jego pracownicy znaleźli kilka dni wolnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 04.12.2008 11:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 No i jest....kochana , niebieska paczka na Mikołajki http://img528.imageshack.us/img528/1751/457.jpg Teraz tylko potrzeba: wolnej ekipy, ciepłej pogody i zimnego piwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 06.12.2008 16:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2008 Pogoda dziś dopisała. Ojciec zwerbował swoich dwóch pracowników. Wujo wpadł pomóc i ja pierwszy raz załapałem sie na funkcję pomocnika , czyli: przynieś, podaj, pozamiataj Teraz wiem jak się czuła żonka w tej roli Ale po operacji kręgosłupa na dach nie chcieli mnie wpuścić Tylko zapomniałem aparatu i fotki bedą jutro(jak pojedziemy na spacer). I do godz 14 mieliśmy jedną czwartą blachy założone Czyżby zła passa mineła? stuk puk trzeba odstukać Jak pogoda się nie zmieni to w poniedziałek dalej kryjemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 07.12.2008 18:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2008 Zdjęcia z dzisiejszego sapceru. Widok z sypialni na wjazd. http://img26.imageshack.us/img26/989/466q.jpg Mały bałagan w salonie...........brzoza juz czeka na kozę w salonie http://img528.imageshack.us/img528/6429/463.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 08.12.2008 16:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Dziś dalej kożystaliśmy z ładnej pogody (jak na grudzień, 2 stopnie na plusie ) Ojciec , jego dwóch pracowników, wujo i ja jako pomocnik od wszelakiej czarnej roboty dalej zakładalismy blachodachówkę. I.............jedna strona już skończona Oprócz obróbki komina. Pewnie zaraz zapytacie dlaczego odrazu tego nie zrobiliśmy? Odpowiadam: brak kasy i tak akurat nam wyszło ) Takie uroki "budowanie systemem gospodarczym" i w 99% pracą wąłsną Jutro ojciec wraca do swojej roboty więc mam wolne Muszę pojeździć po mieście za "śniegołapami" Zdjęcie mam, ale fotosik zastrajkował! Jak mu przejdzie to wlepię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 08.12.2008 16:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 No!!!! Udało się wkońcu uruchomić tego wrednego fotosika http://img18.imageshack.us/img18/8075/459.jpg http://img18.imageshack.us/img18/6523/471.jpg http://img22.imageshack.us/img22/7335/474v.jpg Teraz trzeba przenieść część rusztowania na drugą stronę.[/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 12.12.2008 15:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2008 Dziś mimo brzydkiej pogody dalej walczyliśmy z dachem Przez prawie cały dzień siąpił drobny deszczyk Zaczeliśmy od przerzucenia części rusztowania na drugą strone. Po śniadanku (załamało się podemną krzesło, znak=trzeba się odchudzać ) http://img22.imageshack.us/img22/213/476u.jpg I wkońcu tak zaczeło padać , że musieliśmy zjechać do domu I jeszcze dzień lub dwa i powinniśmy skończyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! http://img4.imageshack.us/img4/5577/482.jpg Stan Surowy Otwarty corazzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz bliżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 13.12.2008 16:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2008 http://img145.imageshack.us/img145/8118/480c.jpghttp://img22.imageshack.us/img22/248/478n.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 16.12.2008 14:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzy stuknięty inwestor, i normalna inwestorka No i oczywiście szczęśliwego Nowego Roku! poza tym życze wam kochani: 1. obniżki cen materiałów budowlanych 2. darmowej robocizny 3. uczciwych i trzeźwych wykonawców 4. żeby wam regipsy nie pękały 5. żeby obróbka przy kominie nie przeciakała 6. bezproblemowego kierownika budowy 7. na czas wypłacanych kredytów 8. żeby sie wapno dobrze lasowało i worki z cementem nie zbrylały 9. żeby wykonawcy nauczyli się czytać (ze zrozumieniem) projekty 10. coż więcej............? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 17.12.2008 14:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Ludzi ile można gnić w domu przed komputerem? No można hahahahhaaa , ale dziś już musiałem sobie znaleźć zajęcie bo bym oszalał z nudów Jak żem wymyślił tak im uczynił Spakowałem kanapki i aparat i pojechałem szukać sobie zajęcia na działce I się znaklazło: pozbierałem wszelkie walajające się śmieci po budowie, poukładałem wszystko na swoim miejscu, potem ognisko i pomiary do kanalizy. I wkońcu nie zapomniałem zmieżyć obwodu brzozy (tej do wycięcie) I najlepasze: ide sobie, ide i ide (setny raz dookoła budynku) i zauważyłem przy narożniku budynku coś metalowego?! A że mam dusze poszukiwacza skarbów zaraz zabrałem się za odkopywanie znaleźiska Już oczami wyobraźni wiedzę skarb lub conajmniej 100kg. niewybuch Ale kicha okazało się , ze to jakaś żeliwna rura (nici ze złota) I to nie jedna sztuka tylko cały ciąg rur, który im dalej kopałem tym bardziej schodził pod ziemie Z braku czasu odkopałem tylko kawałek........ Jutro może odkopie je dalej i dowiem się dokąd one lecą? Na mapie w tym miejscu nic nie ma http://img16.imageshack.us/img16/295/487f.jpg Trzeba sobie i jutro znaleźć coś do roboty na budowie Niedługo całkiem puszcze korzenie przed komputerem A tak, czas szybciej zleci, złapie świeżego powietrza, nakarmie Pluta i pogadam z kotem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 18.12.2008 14:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2008 Wykopalisk ciąg dalszy Widocznie wokół kurnika(nasze 4 działki to były kurnik) były jakieś budynki gospodarcze i stąd te żeliwne rury i tam gdzie przechodziła przez ściane dodatkowo włożona była w rure ceramiczną. http://img100.imageshack.us/img100/1769/489.jpg Nie wiecie po ile skupują złom żeliwny? http://img16.imageshack.us/img16/276/490.jpg Po śniadanku zabrałem się za rynny na daszku i wyrywanie pieńka po ściętej brzozie. Była mała więc nie potrzebowałem pozwolenia na wycinke. http://img99.imageshack.us/img99/5941/491u.jpg I w drodze powrotnej zajechałem do gminy i złożyłem wniosek o wycięcie brzozy rosnącej przy budynku. Nie powinno być problemu z uzyskaniem pozwolenia na wycinke, mam czekać na tel. I przypomniałem sobie ,że kierownik do tej pory nie oddał mi dziennika budowy!!!!!!!!! Chyba kier bud dostanie kopa w d..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.