Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Stuknięty Bliźniak :))))))))


Recommended Posts

No koniec "stukniętego bliźniaka".

Ale nie martwcie się, zamieni sie tylko budynek!!!!!!!! :D

Twórca stuknięty pozostaje bez zmian!!!!!!!!!!!!!!! :wink:

I napewno bedzie o czym i pisać, i o czym czytać!! :lol: :lol: :lol:

Przynajmniej nie będzię kłótni w rodzinie!!!!!!!!

No to może na pożegnanie przed wyjazdem do Holandi, wlepie klka fotek o mnie , o niej, i o nich

8) 8) 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 510
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zimowy spacer ze stukową.

http://img141.imageshack.us/img141/2829/pict0113l.jpg

Masaż......... :oops: :wink:

http://img141.imageshack.us/img141/8889/pict0110hgs.jpg

Zjazd z ulicy Wodnej na naszą wewnętrzną!

http://img244.imageshack.us/img244/5968/pict0298.jpg

A to z innej bajki! Falochron w czasie mini sztormu w Ustce!

http://img244.imageshack.us/img244/9891/pict0097.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Nie mogłam odmówić sobie tej małej przyjemności :D

 

Chciałam Wam przedstawić projekt naszej nowej chacjendy.. Na szczęście tylko naszej :D Cieszę się, że nie ma już wizji Stukniętego bliźniaka :D

Wolę jednak spotkać się z teściową na niedzielnym obiadku (bo tego, że jest rewelacyjną kucharką, to jej nie odmówię :wink: )...

Powoli, małymi kroczkami będzie powstawało nasze małe gniazdko.. Jeszcze tylko Stuk musi zasadzić drzewko i spłodzić syna :wink:

 

A oto nasza chacjenda

 

http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=129&sid=5

 

Śliczny prawda? :D

 

No cóż, dalszy dziennik (już na szczęście będzie to stuknięty jedynak), zostawiam mojemu Stukowi. Nie ma się co czarować, nie mam takiego polotu jak on w pisaniu, a poza tym on uwiebia rozmawiać z Wami i dzielić się swoimi radościami i problemami... :D

 

Ja również wyjeżdżam do Holandii, wiec spotkamy się dopiero w listopadzie :D

 

Trzymajcie się budowniczowie cieplutko

Pozdrawiam

 

Stukpukowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

Aloha! Wczoraj o 9 rano powróciliśmy z żonką z Holandii.( A już udało mi się wyskoczyć na rybki) ciężko było przekonać stukową(opierała się 10 minut :wink: :oops: :wink: ).

No to trzeba rozruszać klawiaturke!!!

Praca raz lżejsza raz gorzej bywało, ale jak policzyłem ile zarabiam miesięcznie to jakoś samoczynnie przestawały m nie boleć wszystkie gnaty!!!

Uzbierała się spora kupka "euraczy" na dokończenie papierologi i wystartowanie budowy!!!!!!! :D :D :D

Byle zacząć!

Zdjęcia z Holandii powlepiam w najbliższym czasie. Mam kupę spraw do załatwienia. Od kupna ochotki dla rybek i raków pooprzez wyjazd do teściowej ( :evil: :wink: , nawet nie wiecie jak się cieszę :lol: , trzymajcie mnie bo zaraz pojadę) po zabicie tego ćwoka z energetyki co mi przyłącze obiecał "zaraz jak pan tylko wpłaci zaliczke to 3 tyg. i gotowe będzie! :evil: :evil: " Mineło ponad pół roku!!!!!!!!!!!!!!!

I nic nie mam!!!! za to oni mają kolejnego frajera nabitego w butelkę!

Na działce jeszcze nie byłem. Ciekawe jak wygląda? Sąsiad z drugiej działki podobno już ma stan surowy otwarty!!! Jakim cudem?! Ale to potem wyjaśnie, ale takie czasy "jak się DA, to się zrobi" :evil:

Myślałem że przez te pół roku ojciec spokojnie załatwi nam pozwolenie.

A tu pogoda dobra, kasa jest, chęci są, a pozwolenia nie ma :evil: :evil:

Zaraz minie rok!!!!!!

Jak sobie pomyślę ile czasu to trwa to mi gruszki na balkonie w schowku gniją (aż pójdę potem sprawdzić :o )

Prądzik by był to bym bramę dokończył, blaszaczka złożył co go ojciec przywiózł, betoniarkę i piłe przytargał od ciotki.

To narazie tyle.

 

Miło was widzieć ponownie :D :o :D :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawozdanie bojowe z pierwszego dnia walki.

Szybka pobódka i szybki atak na ośrodek służby zdrowia! Oporu brak. Recepta zamówiona.Potem cichcem do siedziby dostawcy internetu. Negocjacje pomyślne. W ramach ugody, dostawy zapewnione na kolejne dwa lata. Małe starcie z "starszą częścią petentów". Ofiar brak. Udaje się na kolejny punkt zbiorczy. Słupski oddział energetyki. Żona zabespiecza parter (wykupuje prąd za stówkę). To ich zajmie na kilkanascie minut.Zamiast walki kolejne tymczasowe zawieszenia broni?! Co to dzień dziecka dzisiaj?

Obiecali (kolejny raz od marca) :evil: że skrzynak z prądem będzie"niby" w tym miesiącu. Widzicie ten czołg co mi jedzie?! Jak mnie zrobią kolejny raz w balona to wysadzę ich w powietrze!! :evil: Pokazali mi "niby plany" I niby była tam moja "niby" skrzynka i "niby" mają zlikwidować moją nieszczęsną linię napowietrzną. "Niby" na własny koszt?! Nie no, nie wieże! To chyba dzień dziecka! :D

I co?????????????????????????????????

Mam niby w to uwieżyć :o Czy ja wyglądam na idiotę?????????????????

Chyba tak jeżeli elektrownia robi ze mnie balona kolejny raz?! :evil: :evil: :evil:

Potem powrót na bazę.

Uzupełnienie pokarmów i paliwa(bez seksu, bo brat był w domu :cry: :oops: :roll: :wink: ). Przegrupowanie i sam wyruszam na pole walki. Prawie zdobyłem punkt łączniości-nowy telefon! :D Ale może jutro dokończe tą bitwe.

Potem błędy w nawigacji sprawiły że pojawiłem sie w kilku bezsensownych miejscach.

Zjazd na bazę. (Brak seksu, jest kuzynka :cry: )To jednak nie dzień dziecka.

Wieczorem:zadanie specjalne! Wyjazd na naszę prywatną i pilnie strzeżoną bazę w Kobylnicy. Autko comi, dużo miejsca(sprawdzonego :oops: :wink: )

Seksu nie stwierdzono(kuzynka pojechała z nami :cry: )

Czy ja coś wspominałem o dniu dziecka?

 

Jutro postaram się wlepić fotki.

Jutro kolejne starcie!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pół rocznej przerwie wpadłaem dziś na działeczkę.

I zaskoczenie pierwsze. Siatki nie ukradli!!

Pokrzywy po pas, choinka sie przyjeła, brzozy coraz wyższe, mam nadzieje, że do czasu jak zamieszkam to wytrzymają cieżer mój i hamaczka (dobrze napisałem?)

Na drugiej działce profesorek kryje dach. Rozmawialiśmy trochę z bacia co nam działke sprzedała. Podobno na mojej działce pracownicy profesorka zbierali na mojej "ziemi" kanie!!!

Trzeba wkońcu bramę zrobic bo mi wszyskie powyżerają!!!!!!

Blaszak(też nie zginął) leży i czeka na złożenie.

Fotki aktualnego stanu wlepię potem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z góry uprzedzam fotek narazie nie wlepiam, ni ma czasu :cry:

Ale powoli segreguje fotki z wyjazdu i najnowsze z "budowy" :wink:

Kolejny dzień spędziłem z żoną na ganianiu po mieście, tylko tym razem bez samochodu :cry:

Aby bardziej zmobilizować się do kupna nowego kompa, zakupiłem nowego RTS-ka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To jest to tygryski lubią najbardziej :D 8)

W najbliższym czasie muszę skontaktować się z profesorkiem jak tak projekt kanalizy? I czeka mnie pierwsze spotkanie z kirownikiem budowy, itp!!

może wkońcu się coś ruszy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteśmy umówieni na spotkanie z kierownikiem budowy, co by nam powiedział co dalej z tym pozwoleniem i nanieść trzeba poprawki. Dzwoniłem do profesorka i okazało się że nic nie działa z tą kanalizą! :evil:

I złożył bez tago wniosek o pozwolenie.

Ogólnie nic ciekwego na froncie. Znaleźliśmy pustaczki na dom za 8 zeta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wita.

Dziś tylko krótko i na temat.

Jutro rano jesteśmy umówieni na spotkanie z kierownikiem budowy i panią architekt co bedzie nam robić adaptację.

I okazało się, że to ta sama co robi "pod górkę" profesorkowi, że niby jak "się da to się zrobi". I kilka razy robiła projekty i adaptacje dla naszego zlecenodawcy dobrego i mam nadzieję, że mnie pamta i nie będzie robiła problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko na chwilkę. Zaraz pędze kłaść dalej ciotce panele.

Teraz fotograficzny skrót z pobytu w Holandii.

Lepiej coś pewnie pooglądać niż tylko czytać "czysty tekst", bo nie ma co się oszukiwać ja też "głównie wzrokowiec" hiiiihihihi

To lecimy z tym koksem.

Byliśmy w małej wiosce Haaren pod Tilburgiem.

 

Miejsce pracy. Sadzonke chlup do doniczki, ugnieść i dalej sobie jechała zieloną bandą na bety.

http://img25.imageshack.us/img25/7149/pict0260l.jpg

Jadą doniczki, jadą, i jadą i jadą i jadą, "ochotnik" na końcu ściągał je z zielonej bandy na becik.

http://img25.imageshack.us/img25/1205/pict0261k.jpg

http://img145.imageshack.us/img145/7310/pict0277u.jpg

Efekt końcowy.Waki pełne roślinek w ślicznych rzędach.W sumie wysadziliśmy kilka milionów roślinek.

http://img145.imageshack.us/img145/8663/pict0287.jpg

I "najfajniejsza" część pracy. Pielenie tych durnowatych milionów roślinek doniczkowych :wink: :evil:

http://img19.imageshack.us/img19/9964/70857116.png

Ale idzie się przyzwyczaić, a jak człowiek policzył ile zarabia za takie "głupie" pielenie to odrazu jakimś dziwnym trafem plecki nie bolały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc moja główna praca polegała na sadzeniu, przesadzaniu, pieleniu, obcinaniu itp roślinek doniczkowych, wszelkiej maści krzewów ozdobnych i drzew. Na stere lata zostałęm ogrodnikiem.

 

Nasze kochane 6 metrów kwadratowych(pierwsza z prawej).

http://img145.imageshack.us/img145/8707/pict0100t.jpg

I kolejne 6 miesiecy spędziliśmy w karawanie. I po co sie martwię że nasz domek ma 150! hihihihiiiii Pomieściliśmy się na 6!!!!!!! Jak się wprowadzimy to się nie odnajdę :o :o :o :D

 

Szef z rodzinką(czyli babińcem). Chłopak próbował i 3 córeczki mu wyszły)Ciekawe komu przekaże firmę?Mi..........?No co?! Pomażyć nie wolno?

http://img145.imageshack.us/img145/1507/27983725.jpg

 

A to taka "specificzna" roślinka bardzo popularna, nie tylko w Holandii :lol: :lol: :lol: Żeby tak w polsce plantację założyć, to bym szybko na domek zarobił!!!!!!!( Albo kilka latek w ZK :wink: )

http://img145.imageshack.us/img145/4174/pict0229kev.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A głównym zajęciem mojej żonki i innycg dziewczyn, było robienie steków (mini sadzonek) które sadzile w treje z ziemią, i które za rok będziemy wysadzać do doniczek. Czasami trafiło im się pielenie innego typu prace związane z ogrodnictwem(nauczycielka historii, hihihihihihiiiii :lol: :D )

Nie samą pracą człowiek żyje. Szefostwo dbało o nasz rozwój kulturalny, umysłowy i zdrowtny :wink:

Były też i miłe chwile :D

http://img145.imageshack.us/img145/9437/10261560.jpg

Na zkończenie sadzonkowatego sezonu odbyła się wielka impreza.

I z racji dedykacji dla "polskiego, sezonowego personelu" musiałem tańczyć!!!!!!!!! Masakra!! Jak ja nie nawidzę tańczyć, ble....... :wink: [/img]

http://img145.imageshack.us/img145/4598/29147678.jpg

Częste wycieczki rowerkowe po okolicy.....................

.........w Holandii nie ma problemu o używane części rowerowe..............

http://img145.imageshack.us/img145/9650/pict0137e.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdol.......... :evil: :evil: :evil:

Szlak mnie trafi zaraz!!!!!!!!!! :evil:

Byliśmy dziś na działce i "oczywiście znowu" nie ma tej durnej skrzynki z prądem!!!!!!!! :evil:

I nie zlikwidowali mi tej lini!!!!!!!!!!!

A mieli zacząć w poniedziałek!!!!!!!!!!!

Znowu mnie te f i u t y z energetyki w balona zrobili!!!!! :evil: :evil:

Naprwadę mają talent to wciskania kitu, ciekwe co teraz powiedzą jak wpadne do nich w poniedziałek i nawtykam im od różnych!! :evil:

Czy to taki problem uzbroic moją działkę w durną szafeczkę z prądem.!!! :evil:

O zaliczkę to sie mało co nie pozabijali!!!!!!!

A jak tylko wpłaciłem to olewają mnie już ładne kilka miesięcy!!!!!! :evil:

Przez nich nie mogę dokonczyć ogrodzenia!!!!!!

Ja pierod............... :evil: Co za kraj!!!!!!!!

I może jeszcze na wybory mam iść?

A taki.........chu........... :evil: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz na spokojnie.

Jak to mówiłem, szefostwo dbało o nasz rozwój kulturalny i pewnego dnia zabrali nas na wycieczkę do Amsterdamu zakończoną wspaniałą kolacją.

http://img145.imageshack.us/img145/5892/pict0150j.jpg

Muzeum figurek woskowych Madame Tussauo. Naprawdę warto zwiedzić, za 10 euraczy.

http://img135.imageshack.us/img135/5183/pict0073x.jpg

Rodzinne wystepy z niebieskimi :D Szkoda, że nie nagrałem sobie z nimi filmiku :cry:

[/img]</p><p> No i najważniejsza część wycieczki(zwłaszcza dla męśkiej części) Dzielnica czerwonych latarni!!!!!!!! Raj poprostu, hahahahaaaa <img src= :roll: Tylko szkoda, że byliśmy około południa i wiele "drzwiczek" było nieczynnych.No i zdjeć nie było można za bardzo robić. "Kobiełki" do wyboru do koloru, jak farby w Castoramie :lol: Z ciekawośći szef spytała o cennik. 50 euraczy za stadndart. A ja miałem tylko 50 centów wyliczone przez żonkę na miejską toaletę, heheeee Bo resztę kasy zapobiegawczo ona trzymała :cry: :wink:

 

 

"miejsca pracy" Lokale ciasne ale "pewnie przytulne" hihihiiiii A takich drzwiczek było upchanych po wąskich uliczkach setki!!!!!!!! :roll:

http://img46.imageshack.us/img46/1474/pict0110j.jpg' alt='pict0110j.jpg'>

Wszędobylskie "sklepy wielobranżowe"

http://img683.imageshack.us/img683/3795/pict0117x.jpg

 

 

I sklepy "zielarskie" 8) Ale nie trzeba koniecznie wchodzić do środka ,żeby poczuć specyficzny zapaszek :wink:

http://img97.imageshack.us/img97/9451/pict0112u.jpg

Wytarczy pospacerować ulicami.

Potem stateczkiem po Holenderskich kanałach, nie wiedziałem że W Amsterdamie to prawie jak w Wenecji!!!!!!!Kanał na kanale!

http://img5.imageshack.us/img5/9236/pict0147o.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...