Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Stuknięty Bliźniak :))))))))


Recommended Posts

Dalej trwa projektowanie tej diabelnej kanalizy!!!!!!!! :(

Pierwsza działka zmieniła właściciela więc może się wkońcu ktoś na niej wybuduje :) Tylko dojedzie kolejny chętny na grzyby.........hihihiiii

 

PS. I wiadomość dnia............+ 1 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czyli może Kajtek dokończy budowę tego naszego stukniętego "bliźniaka"................

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
  • Odpowiedzi 510
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam po dłuuuuuuuuuuuuższej przerwie.

Dla przypomnienia: zleciliśmy wykonanie projektu naszej kochanej sieci kanalizacyjnej i kilka przyłączy, no i czekaliśmy i czekaliśmy i czekaliśmy........

No i wkońcu mamy :) i tu zaczeły się kolejne schody......czyli poszukiwania wykonawcy, a co najważniejsze jak tu zgodzić wszystkich inwestorów!!!! Jeden na drugiego wilkiem patrzy, hehhehee i czeka ,aż sąsiad obok pociągnie, a potem tylko hop siup i do własnej działeczki!!!!!!!!!!!!

Normalnie nic tylko bombke spuścić na ten nasz grajdołek hehhehehee

Czyli narazie latamy za wykonawcam o ile się wcześniej nie pozabijamy hihihihiihihi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Siemanko w Nowym Roku!

Dzięki serdeczne za życzenia!!!!!!!!

Nie wiem,że czy to wina ujemnych temperatur, ale strasznie opornie szło zbieranie wycen na tą naszą wspólną kanalizę, normalnie człowiek chce dac zarobić i ..........kicha!!!!!

W sumie było kilku kandydatów, połowa odpadła ze względu na podejście do klijenta! :( hehehhehe

Ceny (za 90 mb. sieci kanalizacyjnej, tłocznej) od 10.000 tys. -120.000 tys, zł)!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I nijak nie mogę dojść dlaczego takie kosmiczne różnice!!!!!!!

Ale nic, coraz bliżej niż dalej, tylko pozostaje pogodzić wszystkich............

Może przy okazji pociągniemy wodę, aż na posesję :)

Może nie będzie tak źle i sie coś wybuduje w tym roku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

W wielkich bólach i nerwach wybraliśmy wkońcu wykonawcę sieci kanalizacyjnej. Przy okazji, chyba przedłużymy też sieć wodną, aż na naszą dziakę. Wtedy praktycznie wszystkie media będziemy mieli na posesji. Ni mniej znając podejście "zaintewresownych" jeszcze wszystko just możliwe :( ! hehhehee

Czas realizacji: dzień lub dwa. Czekamy tylko na odpowiednią pogodę. W piątek ostatnie sąsiedzkie spotkanie , aby dograć resztę szczegółów.

 

PS.Kurcze, junior jeszcze nie był na budowie!!!! A być może to na niego przypadnie dokończenie budowy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Witam.

Budowa po mału się rozkręca!!!!!!!!!

Jesteśmy na etapie szukania: dzrwi wejściowych, bramy garażowej, hydraulika, trzeba rury spustowe dokupić, piec wybrać, itp.

Narazie zbieram oferty na hydraulikę. Elektryka mamy zamówionego, kuzyna więc odpada koszt robocizny, za to my pomożemy mu przy dachu. Trzeba sobie jakoś radzić.

No i trzeba juniorowi wyrychtować piaskownicę, żeby miał zajęcie jak rodzice zajmą się budową.

Kurcze, po takiej przerwie, nie wiadomo gdzie ręce włożyć!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam.

Kurcze ogarnąć się nie mogę po tak długiej przerwie!! Ta nasza kanliza ciągnie się jak krew z nosa!!! Ekipa miałą wejść dziś po południu i jutro dokonczyć, ale ..cisza!!! Dodzwonić się nie można. Chyba mnie coś trafi?! W dodatku podczas ostatniej wizyty na budowie, wywinołem orła (chyba musze popracowac na wyjściem z progu) i skończyło sie wizytą na pogotowiu+skręcona kostka+2 tyg zwolnienia! Kurcze , teraz kiedy roboty najwięcej.

Rury spustowe czekają na zamontowanie, drzwi prawie wybrane, hydraulik prawie też. Gruz wczoraj wywieziony, bo okazało się,że ta nasza małą przepompownia znajduje się pod naszym gruzowym śmietnikiem, nie obyło się bez strat........ostatnim ruchem łyżki........za głeboko koparkowy się rozpędził i przerwał nam kabel zasilający!! Tak więc na budowie chwilowo pradu brak. Musze to jakoś polepic, mam nadzieję ,że się nie zaświecę.

No i chyba ktoś skracał sobie droge przez naszą budowę, i zdemolował nam połowę ogrodzenia!!!!

Kolejna dodatkowa robota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z samego rana (kula poszła w odstawkę) pogoda ładna, to trzeba na budowie podgonić, wyskoczyłem po stęple na naprawę ogrodzenia.

Oczywiście sąsiadka mnie dorwała i byłą kolejna bezsensowna rozmowa o tej naszej sieci kanalizacyjnej. Szkoda słów!!!!

Potem ojciec pomógł mi przy naprawie ogrodzenia. Pomierzyliśmy jeszcze raz drzwi zewnętrzne. Policzyliśmy materiał na podłogę.

No i trochę pośmigałem za kręgami na przepompownię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo natłoku zajęć udało mi się wyskoczyć na budowę (trzeba wykożystać zwolnienie, hhehehehe)

Junior został w domu z mamusią.

Po drodze odebrałem drzwi wejściowe i kilka PCV-ków do wentylacji. Zabrałem się za naprawę ogrodzenia, dodatkowo walczyłem z dzikimi malinami (przełażą mendy z sąsiedniej/ dzikiej działki!) Macie moze jakieś sposoby jak się tego badziewia pozbyć? Rozplanowałem też wentylację w kuchni.

I jakoś dzień zleciał.

Teraz trzeba rury spustowe pozakładać, ogrodzenie dokończyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Musze wkońcu jakieś zdjęcia wstawić. Tylko wolnego czasu brak. Pogoda dopisuje to zapierniczam na budowie.

Rury spustowe prawie zrobione, drzwi wejściowe sami założyliśmy (bo kolesie z KMT chcieli za to 300 zł?!!!!!!!) będzie za co na dorsza popłynąć hihihiihii

Teren budowy prawie ogarnięty i najważniesze zadanie dzisiejsze to: przygotowanie wszystkiego do elektryki, bo chyba jutro kuzyn wkracza! Nareszcie jakaś konkretna robota! Narazie tylko parter (górę sobie kiedyś junior wykończy)

Koleś od kanalizy nas olał totalnie i jak zawsze nie rozpoczął robót!!

A jeszcze musimy wodę pociągnąć do budynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze ogarnąć się nie mogę po tym zwolnieniu, tak szybko mineło. Jutro zaś trzeba wracać do roboty :(

Dobrze,że tylko dwa dni i dalej można szaleć na budowie, jak mi tego budowało, jednak są plusy tak długiego budowania :) :)

A teraz w ekspresowym skrócie: kuzyn pomógł nam zrobić elektryke!!!!!!!!!! Kolejne kilka tys. w kieszeni. Teraz tylko pozostało mi do położenia kilka ostatnich przewodów. No i położyć kabel zasilający cały budynek. Czyli postępy są.

Kanaliza zdechła!!!!!!!!!!!!!!! Woda też się przeciąga :( A by można już po mału do tynków się sposobć, a bez wody ani rusz, jak tak dalej będzie to znów pożyczayć musimy od sąsiadki.

Ogrodzenie ostatecznie naprawione.

W najbliższym czasie musze policzyć materiały na posadzke i tynki.

A dla żony pozostało: umyc okna, przesadzić iglaki, wypielić szczaw i rabarbar...................a co tam..........niech sobie tez popracuje.

A następnym razem obiecuje wlepic jakies zdjęcia!

Jak już jestem przy zdjęciach to musze zrobić fotograficzną inwentaryzację instalacji elektrycznej, aby potem przewiercić jak najmniej przewodów, hehheheee

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz obiecane zdjęcia.............bo Megana mnie zabije hheheheheee

Drzwi wejściowe, junior odbiera robotę ojca i dziadka.

http://img42.imageshack.us/img42/7287/685g.jpg

Zapomniałem wspomnieć, że w piątek wpadła ekipa tynkarzy i zrobili nam sufity.

Ekipa sprytna, szybka i niepijąca, hhehehheeee

http://img852.imageshack.us/img852/8950/681iq.jpg

http://img834.imageshack.us/img834/3707/684cm.jpg

Wywożenie gruzu (nazbierało się prawie 20 ton!)

http://img845.imageshack.us/img845/8858/690.jpg

Junior ustala umiejscowienie okapu.

http://img834.imageshack.us/img834/1739/687n.jpg

Robi się elektryka. Pod pilnym okiem kuzyna poznawaliśmy tajemnica kładzenia kabli.

http://img28.imageshack.us/img28/6995/697n.jpg

http://img691.imageshack.us/img691/8648/698s.jpg

Kolejny mieszkaniec działki.

http://img195.imageshack.us/img195/4444/694dk.jpg

 

A takie fląderki pływają w Usteckim porcie.....

http://img814.imageshack.us/img814/7743/flderka.jpg

Edytowane przez stukpuk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybka relacja, bo trzeba juniora wykąpać , coś oszamać i spać.

Po pracy skoczyliśmy na budowę, cel: położyć kabel od skrzynki energetycznej do budynku. Udało się, tylko w jednym miejscu trafiliśmy na jakieś stare gruzowisko!!

Zdjęcia oczywiście potem , hehhehe

No i zła wiadomość, znowu nam prąd wcieło!!!!!! Tylko tym razem nie wiemy dlaczego????????????????????????????????????????????

Bez alkoholu i sexu można żyć, ale bez prądu............................

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Wreszcie odzyskaliśmy prąd na budowie. I moglismy dokonczyć nasze prace. Narazie możemy podłubać tylko po pracy.

Przesadziliśmy iglaki z Holandii, wykitował w sumie tylko jeden! Wyczyściliśmy całego chudziaka z resztek wszelakich budowlanych, połozylismy kabel zasilający do budynku,hydraulik wybrany (teraz tylko latam za wycenami materiałów do CO i wody).

Pieca szukaliśmy po całej polsce , a znaleźliśmy kilka km od budowy!! Dziś przywieźli nam styropian na podłogę, a folia izolacyjna powinna być jutro!!

Nic tylko rozkładać..........To tyle co pamiętam na dziś. Acha, niby kolejny nasz fachowiec od sieci kanalizacyjnej ma wkroczyć jutro lub w środę??????

http://imageshack.us/m/151/383/709y.jpg

I wypadałoby wkońcu skosić chaszcze na placu boju.

http://img852.imageshack.us/img852/197/710c.jpg

Edytowane przez stukpuk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Normalnie na wszystko czasu mi brak, żona razem z juniorem wyjechała do mamusi na Mazury, ale zadania wytyczyła konkretne: hehehheheee mam odpoczywac i się wysypiać , a czasem na ryby mogę wyskoczyć.

Z planów nic, bo hydraulik miał trochę wolnego i musieliśmy z ojcem robić za pomocników.

Więc......nocne układanie foli izolacyjnej i styropianu.http://img6.imageshack.us/img6/4687/714q.jpg

Potem.......pierwsze prace hydrauliczne (jeden dzień zajeło nam zrobienie instalacji CO)http://img402.imageshack.us/img402/3434/716t.jpg

W międzyczasie dalsze perypetie z naszą siecią kanalizacyjną!!!! Kolejny fachowiec obiecuje od 2 tyg, że wejdzie z robotą.

Następnie zabraliśmy się za instalację wodną (dwa dni-od rana do wieczora)...http://img804.imageshack.us/edit_preview.php?l=img804/6758/737i.jpg&action=rotate&degree=0&r=0.8105658730315095

http://img832.imageshack.us/img832/1179/730nu.jpg

W międzyczasie wykonawca sieci kanalizacji tłocznej "się zlitował"!!!!!!

I wszedł z robotą, ale gdby to tylko odemnie zależało to by dawno dostał kopa w d.......!!!!!!!!!!!!

http://img709.imageshack.us/edit_preview.php?l=img709/7773/768hp.jpg&action=rotate&degree=0&r=0.2804197461579369

Tylko mały szczegół.......zrobił innym sposobem niż w projekcie (tańszym, a wycenę mamy według dokumentacji)!!!!!!!! Oczywiście nic wcześniej nas nie informując.

Tylko,że na te zamienniki podobno nie godzi się miejscowe wodociągi. Ale co pewnie robią znajomości i troszke kasy.........

Odbiór pewnie był, gdy jeszcze pewnie wykopu nie było!

Do tego kila potknięć:

-zero jakiegolwiek piasku na podsypke, itd..

-żadnego ubijania wykopu (około 170-180)

-rury osłonowe sztyc na przyłączach z jakiś odpadów rur PCV

-zmiana technologi wykonania

-w jednym miejscu mieli położyć rurę pod już istniejącą rurą wodną, po co się męczyć i przepychac pod spodem......walneli ją górą, małym garbem!

-mam wymieniać dalej?

 

Tak więc nie polecam tej firmy pana G.

 

Rurek przybywa.........teraz od wody.http://img804.imageshack.us/edit_preview.php?l=img804/6372/774.jpg&action=rotate&degree=-90&r=0.7871049682547693

Edytowane przez stukpuk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zakończyliśmy instalację wodną, pozostało tylko sprawdzić szczelność i drobne prace wykończeniowe. I już można myśleć o zalewniu posadzek.

W międzyczasie trzena wkońcu wyjaśnić sprawę sieci wodnej,ale najpierw zobaczymy kiedy wykonawca sici kanalizacyjnej się odezwie i będzie chciał się z nami rozliczyć.........oj ciekawie się zapowiada!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wieczorową porą.

Normalnie urwanie pędzla mam ostatnio!

Niby żonki i juniora nie ma, i miałem trochę odpocząć, ale chyba niedługo się nerwowo wykonczę!!!

Właśnie wróciłem ze spotkania z wykonawcą tej naszej sieci kanalizacyjnej! Stwierdził,że jeżeli ma oficjalny odbiór to wszystko jest ok, i możemy go ........ccccccccccmoknąć!!!!!! Najlepszy motyw: jeden z udziałowców (nigdy kasy nie miał) stwierdził,że rezygnuje z płacenia swojej części za sieć i............zakupił sobie wczoraj przepompownie i zamieża ją zamontować w poniedziałek!!!!!!!!!!! Ale nas wydupczył bez mydła!!!!!!!!!!! hehhehehee mistrzostwo świata, twierdził ,ze na chleb nie ma, a tu wyczarował kilkanaście tys, zł!

Ale nic, trzeba być dziadem ,a le honorowym, w poniedziałek płacę swoją część i koniec wspólnych interesów z sąsiadami na najbliższe 10 lat!

Od poniedziałku ruszam na urlop więc zabieramy się z ojcem za zalewanie posadzek.

No i rozliczałem się z hydraulikiem za robociznę..........no coment!!! Nie ma to jak "ukryte koszta"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wieczorową porą.

Urlop urlopem, a zapierniczam jak mały motorek (taki 105 kilowy, hehheheee, żona się śmieje,że z przyczepką!)

Tylko te upały nas wykańczają. Chyba dziś dosyałem udar mózgu więc moge robić więcej błędów ortograficznych(o ile się da więcej?) i pisać głupoty.

Rozliczyłem się z hydraulikiem i wykonawca sieci, chyba najdłuższa moja inwestycja! Prawie rok użerania się z sasiadami i wykonawcami.!!!!!!!!!!

Grunt,że wszelkie spółki się skończyły na dłuższy czas.

W poniedziałek zaczeliśmy załatwiać dokończenie naszej sieci wodenj, a już dziś miałem wodę w budynku!!!!!!!!!!! I co? Można w dwa dni załatwić?

Zrobiliśmy resztę sieci do tego doszło przyłącze. Szybko sparawnie i bezboleśnie.

Tearaz razem z ojcem ostro zabieramy się za wylewki. Trzeba żonie kochanej zrobić niespodziankę!!!!!!!!!

Tylko,żeby ta pogoda się zmieniła, żeby chociaż deszcz popadał, już o śnieg nie proszę.........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, nareszcie upały odpuściły, za to ulewy się zaczeły!!!!

Tym razem ojca była kolej przy betoniarce, a ja ściągałem zaprawę.

Bo dziś oficjalnie zaczeliśmy wylewki! Garaż i kotłownię obskoczyliśmy w niecałe 4 godziny, po obiedzie spowrotem na budowę i przygotowaliśmy pół salonu do zalewania następnym razem.

Woda rozliczona, umowa podpisana, można legalnie "lać wodę"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...