frosch 10.07.2008 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2008 stuczek!!!! co ci jest ???????????? trzymaj sie !!!! moze nie jest tak zle jak myslisz a moze to i lepiej zostaniesz biurowym ciagly kontakt internetowy z nami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 10.07.2008 06:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2008 stuczek!!!! co ci jest ???????????? trzymaj sie !!!! moze nie jest tak zle jak myslisz a moze to i lepiej zostaniesz biurowym ciagly kontakt internetowy z nami Tak zapierdalał..........m w Holandii, że dyski za mną nie nadążły.........i trzeba je wmurować spowrotem. czyli karierę w budownictwie zakończyłem I faktycznie czegoś za biurkiem muszę poszukać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 10.07.2008 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2008 nosz kurtka na wacie mowilam , zebys wpadal do mnie na weekendy ??? odpoczalbys przynajmniej troche bedzie dobrze stuczek pomyslimy ale najpierw doprowadz sie do stanu uzywalnosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 10.07.2008 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2008 Stuczku, nie daj się!!!! Będzie okey, biurowce nie są złe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 10.07.2008 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2008 Biurowce najczęściej chorują na kręgosłup wiec nie wiem czy to najlepszy pomysł Trzymam kciuki żeby wszystko się ułozyło. Życzę Wam obojgu duzo zdrowia, zebyscie mogli cieszyć się tym co już macie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trajkotka 10.07.2008 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2008 no tak ... coś o Tym wiem ... biurko i ból kręgosłupa ... a najgorzej jak ktoś ma za dużo energii ... można zwariować - 8 godzin przy biurku Stukpuku wracaj do zdrowia!!! Będzie Dobrze!!! ....oooo stuknęła mi pięćdziesiątka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 16.07.2008 09:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2008 no tak ... coś o Tym wiem ... biurko i ból kręgosłupa ... a najgorzej jak ktoś ma za dużo energii ... można zwariować - 8 godzin przy biurku Stukpuku wracaj do zdrowia!!! Będzie Dobrze!!! ....oooo stuknęła mi pięćdziesiątka Za dużo energii to za mało powiedziane! Chu..........j mnie strzela ,że zostałem uziemiony i nie mogę budować swojego domu Nie przywykłem do siedzenia za biurkiem. wcześniej 12-14 godzin w pracy nie bylo problemem, a teraz........................... z domu nie mogę wyjść czuję się jak pasożyt. zonka za granicą na dom zarabia, brat i ojciec każdą wolną chwilę spędzają na budowie, a ja gniję w 4 ścianach A budowa własnego domu to miała być czysta pzryjemność. Chu....prawda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.07.2008 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2008 Stuczku, Słonko moje, spokojnie!!! Kręgosłup to podstawa, najpierw go wykuruj, bo inaczej doopa ze wszystkiego. Teraz się przemęcz, żeby ta Twoja konstrukcja mogła Cię jeszcze podźwigać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 02.08.2008 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2008 Stukuś tak mi przykro, że dalej chorujesz. Pewnie to jeszcze trochę potrwa? Z kręgosłupem nie ma zartów. Jak zrobisz wieźbę i nakryjesz to będzie prawdziwy dom Zobaczysz, wtedy to dopiero czlowiek chce gonic żeby skończyć. Moze Wam wystarczy na blachę, moze się uda. W końcu Stukowa wraca trzymam kciuki za powodzenie tego planu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 02.08.2008 19:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2008 Stukuś tak mi przykro, że dalej chorujesz. Pewnie to jeszcze trochę potrwa? Z kręgosłupem nie ma zartów. Jak zrobisz wieźbę i nakryjesz to będzie prawdziwy dom Zobaczysz, wtedy to dopiero czlowiek chce gonic żeby skończyć. Moze Wam wystarczy na blachę, moze się uda. W końcu Stukowa wraca trzymam kciuki za powodzenie tego planu! Mam nadzieję ,że starczy kredytu w życiu teraz nie dostaniemy , a kasa żonki już jest dawno "wydana" zanim jeszcze dotarła do polski. A uziemiony jestem na kilka miesięcy Teraz mogę tylko czekać na skalpel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 04.08.2008 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Stuki biedactwo Ty moje Jakoś Ci można... ulżyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 04.08.2008 16:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Stuki biedactwo Ty moje Jakoś Ci można... ulżyć? A żona sie nie dowie? dobić ręcznie można lub podać pawulon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 04.08.2008 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Stuki biedactwo Ty moje Jakoś Ci można... ulżyć? A żona sie nie dowie? dobić ręcznie można lub podać pawulon DOBIJANIE RĘCZNE nie jest złe chociaż znam przyjemniejsze zajęcia... A pawulonowi mówimy zdecydowane: NIE!!!! Nie lubimy chyba środków zwiotczających?!??!?!?!? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 04.08.2008 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Stuki biedactwo Ty moje Jakoś Ci można... ulżyć? A żona sie nie dowie? dobić ręcznie można lub podać pawulon DOBIJANIE RĘCZNE nie jest złe chociaż znam przyjemniejsze zajęcia... A pawulonowi mówimy zdecydowane: NIE!!!! Nie lubimy chyba środków zwiotczających?!??!?!?!? Mam nadzieję że się nie pomylą Bo skórkę można pewnie nieźle sprzedać, a że przytyłem ostatnio to niezły kawałek by im się trafił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basia1112 04.08.2008 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Stuczku biedny ,chory.A może obejdzie sie bez skalpelka?Na to zawsze będzie czas.Może skonsultuj to jeszcze z innymi lekarzami.No i oszczędzaj się.Licz kaskę coby jej jak najdłużej starczyło Pozdrawiam. Braza jak prawko??????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 06.08.2008 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2008 Jasny gwint, zajrzałem do Twojego dziennika i przeglądając ostatnią stronę natrafiłem na zdjęcie ściany szczytowej. Pomyslałem, że trochę wiotka ta ściana, nie ma żadnego usztywnienia. Patrzę kilka wpisów dalej, o zgrozo, ta sama ściana w gruzach Szczerze współczuję, tyle roboty na nic. Koniecznie zrób pionowe słupy usztywniające zakotwione w wieńcu. Chyba, że między oknami będzie prostopadła ściana, która świetnie usztywni szczyt. Głowa do góry, dasz radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 06.08.2008 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2008 Stukuś nie martw się: nieszczęścia chodzą parami (kręgosłup i wichura) to teraz już będzie wszystko cacy!!! Uszki do góry! Podrapałabym Cię dla otuchy za uszkiem, ale nie mam takiej długiej ręki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 07.08.2008 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2008 Trzymam kciuki za szybką odbudowę powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola i Jarek 07.08.2008 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2008 Cześć STUKU, aż mi się zrobiło nie dobrze jak zobaczyłem Waszego Tymka z rumowiskiem po ścianie szczytowej (za przeproszeniem kur.... mać!) Nie to że człowiek napoci się żeby coś mieć a tu kur .... mać jeszcze ten wiatr cie rozwalił!! Gdybyś miał z teriva to byś miał dziura a nie sufit!! (wiem że teriva to jakieś cholerne kruchliwe że potem nie można pozwolić dzieciom poskakac po podłodze) Dobrze że tylko jedna ściana a nie dwie rozwaliła się i dobrze żeś nie pospieszył się z budowa komina . Trzymaj się!! nie poddawaj się!! szkoda że nie mieszkamy obok siebie, na poprawienie humoru stawiałbym całą skrzynkę piwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola i Jarek 07.08.2008 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2008 Ściana nad salonem czy nad garażem poszła ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.