daggulka 28.08.2008 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 boshe, gdyby nie poczucie humoru to przy budowach 3/4 ludzi by w wariatkowie lądowało z nadmiaru stresów ... a tak ...zawsze można sobie jakoś przetłumaczyć , obśmiać - pełen luzik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 28.08.2008 20:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 boshe, gdyby nie poczucie humoru to przy budowach 3/4 ludzi by w wariatkowie lądowało z nadmiaru stresów ... a tak ...zawsze można sobie jakoś przetłumaczyć , obśmiać - pełen luzik A ile można tłumaczyć żonie , że gruszka nie służy tylko do jedzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 01.09.2008 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2008 meduję że przeczytałam i jestem na bieżąco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 02.09.2008 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2008 stuk a tej czapeczki na komin to się przypadkiem z blachy nie wycina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 02.09.2008 21:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2008 stuk a tej czapeczki na komin to się przypadkiem z blachy nie wycina Z blachy to nie widziałem jeszcze? Chyba, że chodzi Ci o te takie różne nakładki na wkłady? Moża taką czapką zakończyć lub z klinkieruwymurować, moża coś z dachówki wykombinować, jest dużo sposobów żeby zakończyć komin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 02.09.2008 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2008 Co Ty kit z tymi gruszkami wciskasz No jak nie do jedzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 02.09.2008 21:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2008 Co Ty kit z tymi gruszkami wciskasz No jak nie do jedzenia Żona uwieży we wszystko! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 02.09.2008 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2008 Ty nie bądź taki hop... do przodu .... Ja muszę sobie z Twoją Żonką pogaduszki uciąć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 02.09.2008 21:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2008 Ty nie bądź taki hop... do przodu .... Ja muszę sobie z Twoją Żonką pogaduszki uciąć... Ale to niekonieczne............. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 03.09.2008 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2008 stuk a tej czapeczki na komin to się przypadkiem z blachy nie wycina Z blachy to nie widziałem jeszcze? Chyba, że chodzi Ci o te takie różne nakładki na wkłady? Moża taką czapką zakończyć lub z klinkieruwymurować, moża coś z dachówki wykombinować, jest dużo sposobów żeby zakończyć komin jak się wdrapię na mój dach to Ci fotkę cyknę mojej kominowej czapki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basia1112 09.09.2008 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2008 Dawno mnie nie było,ale wykończeniówka wykańcza czasowo,finansowo,psychicznie Stuku gratuluję postępu na budowie .Podziwiam Wasze rodzinne zdolności i zaangażowanie w budowę.My ze stanu surowego-tylko zaopatrzenie robiliśmy.Teraz przy wykończeniu działamy też czase sami.Jeszcze raz gratuluję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 11.09.2008 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2008 no stukuś pięknie i jaki porządeczek w koło motor fajny chociaż podzielam zdanie małżowej twojej że to nie najlepsza zabawka czytaj niebezpieczna no i szkoda kociaka może zjadł coś i mu na dobre nie wyszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 11.09.2008 17:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2008 stuk a tej czapeczki na komin to się przypadkiem z blachy nie wycina Z blachy to nie widziałem jeszcze? Chyba, że chodzi Ci o te takie różne nakładki na wkłady? Moża taką czapką zakończyć lub z klinkieruwymurować, moża coś z dachówki wykombinować, jest dużo sposobów żeby zakończyć komin jak się wdrapię na mój dach to Ci fotkę cyknę mojej kominowej czapki Chętnuie zobaczę, człowiek może się czegoś nowego nauczyć! A kupno własnego wymażonego motorka (bo mam Jawę 350 TS , ale to nie szczyt marzeń) to i tak nie minie żony Żona się śmiej ,że tylko brak gotówki trzyma mnie przy życiu bo bym się pewnie dawno zabił na motorze! Ale jak to kobieta, zawsze widzi wszystko w czarnych barwach A kotka znowu jest kotna i niedługo będziemy mieli w blaszaku pełno małych sierściuchów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 11.09.2008 17:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2008 Dawno mnie nie było,ale wykończeniówka wykańcza czasowo,finansowo,psychicznie Stuku gratuluję postępu na budowie .Podziwiam Wasze rodzinne zdolności i zaangażowanie w budowę.My ze stanu surowego-tylko zaopatrzenie robiliśmy.Teraz przy wykończeniu działamy też czase sami.Jeszcze raz gratuluję. A gdzie byłaś jak Cie nie było?!!!!! opowiadaj migusiem!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 15.09.2008 05:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2008 Cześć Odrazu widzę deskujecie. Czym kryjesz? Blacha czy dachówka? Sami też bedziecie nakrywać czy juz dekarze? Fajnie dom wyglada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 15.09.2008 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2008 Stuczku, uśmiałam się po pachy czytając Twoje relacje A za skitranie przed Szanowną Małżonką szmlau to się właśnie tak płaci mój Drogi, więc masz nauczkę na przyszłość ... żadnego kombinowania Pozdrawiam i gratuluję postępów (śliczny ten kociak) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 15.09.2008 13:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2008 Cześć Odrazu widzę deskujecie. Czym kryjesz? Blacha czy dachówka? Sami też bedziecie nakrywać czy juz dekarze? Fajnie dom wyglada Nie deskujemy, tylko membranka i łaty A kryjemy blachodachówką. Sami kryjemy bo jak konstrukcjie zrobimy i obijemy to położenie blachy to już czysta formalność i sama przyjemność PS. A my to co, nie dekarze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 15.09.2008 13:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2008 Stuczku, uśmiałam się po pachy czytając Twoje relacje A za skitranie przed Szanowną Małżonką szmlau to się właśnie tak płaci mój Drogi, więc masz nauczkę na przyszłość ... żadnego kombinowania Pozdrawiam i gratuluję postępów (śliczny ten kociak) A myślisz,że żona nie chowa kasy przedemną? Kto tu kombinuje? Który kociak? Bo w dzienniku jest ich pełno! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 15.09.2008 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2008 Iiieeetaaaam chowa .... oszczędza!!!! Ten ostatni kociak ... malutki ... do odkarmienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 15.09.2008 21:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2008 Iiieeetaaaam chowa .... oszczędza!!!! Ten ostatni kociak ... malutki ... do odkarmienia Nie żyje niestety i nie wiemy dlaczego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.