Marek i Ewa 15.03.2009 00:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2009 Dzięki stuku za wizytę - a u nas już tynki parteru skończone i dziś z synem skończyłem ścianki na górze .... tylko zapomniałem wyznaczyć przebieg sufitu podwiszanego i teraz będę ganiał między ścianami - ech życie .... Pzdr - jadę obejrzeć twój dziennik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 15.03.2009 15:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2009 Ile można z żoną w domu siedzieć...... Mam nadzieję, że od żonki po łebku dostaniesz E tam.......co to za żona co męża bije?! Marek i Ewa gratuluje postępów!My narazie ciułamy kase na okna i ścianki działowe W dzienniku w sumie nic nowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 16.03.2009 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 Cześć Kociaku Czemu tu tak niemrucząco? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 16.03.2009 18:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 Cześć Kociaku Czemu tu tak niemrucząco? Witaj skarbie Zauważyłem , że przez brak fajerwerków,budowanie systemem gospodarczym braku złotych klamek na budowie, żadko odwiedzane są moje komentarze. Czyli norma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 16.03.2009 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 Suzek kazał ucałować narzeczoną http://img100.imageshack.us/img100/7784/3572394mctze4.jpg A z naszych spraw .... pociemu nie rozłożyłeś tych rur na etapie piachu w fundamentach ino kuć musiałes boroku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 16.03.2009 18:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 Wiem , że lepiej i według zasad kanaliza powinna być rozłożona przed chodziakiem, ale jest małe ale........ Jak był etap kanalizy i trzeba było się określić co gdzie ma być to My byliśmy za granicą A , że żona nie posiada wyobraźni przestrzennej nie wiedziała gdzie będzie zlew, zmywarka, łazienka itp.......Dla niej łazienka to jak pokój ciągle ja przestawiała,a ja biedny musiałem kombinować z pionami i ) Mieliśmy ksero projektu ze sobą , ale jak nie zobaczy to nie zrozumie W dodatku nie wiedzieliśmy czy zlikwidujemy ściane nośną(a tam był jeden z pionów do górnej łazienki) Akwarium też ciągle zmieniało swoje docelowe miejsce Ogólnie projekt oryginalny okazał się wielkim niewypałem I dopiero po powrocie znajomy hydraulik zrobil nam nowy prosty projekt. I dobrze, że nie zrobilismy tej kanalizy wcześniej bo wszystko poszłoby do przeróbki!!!! Dlatego po powrocie na spokojnie żona połaziła po domu i decydowała co i jak. Troche było roboty(czasu wolnego mam pod dostatkiem), ale mamy jak chcieliśmy, bez przeróbek i straty materiałów. PS, Narzeczona już śpi.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 16.03.2009 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 No jakby ktoś Cię nie znał, to może uwierzy, żeś taki akuratny i zapobieglwy - przyznaj się szczerze , ze zapomniałeś o kanalizie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 16.03.2009 18:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 No jakby ktoś Cię nie znał, to może uwierzy, żeś taki akuratny i zapobieglwy - przyznaj się szczerze , ze zapomniałeś o kanalizie Oj tam, oj tam.......... Nic nie zapomniałem Pretensje do żony prosze składać Moge podać na priva jej emelie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 16.03.2009 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 No kurcze, bo to tak jest właśnie , że jak się patrzy ne te wyrysowane pomieszczenia na projekcie to ciężko se wyobrazić gdzie co bedzie . My korzystaliśmy z programu komputerowego (jakiś darmowy badziewiasty, ale spełnił swoją rolę)... w tym programie w trójwymiarze se stworzyliśmy naszą Zośkę wedle projektu .... mozna było se po niej wirtualnie połazić , pooglądać ....i dzięki temu zawczasu pozmienialiśmy kilka rzeczy , np. zrobiliśmy spiżarnię pod schodami , wybudowaliśmy jakies dodatkowe ścianki, a niektóre poszły won . Tak, że na szczęście ominęło nas kucie i rycie bo wcześniej już wiedzieliśmy gdzie co i jak . P.S. A narzeczona to tak z kurami spać chodzi? bo Suzek to dopiero się rozkręca . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 16.03.2009 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 No jakby ktoś Cię nie znał, to może uwierzy, żeś taki akuratny i zapobieglwy - przyznaj się szczerze , ze zapomniałeś o kanalizie Oj tam, oj tam.......... Nic nie zapomniałem Pretensje do żony prosze składać Moge podać na priva jej emelie No, podejmowane próby obrony, moze ktoś doceni - ja się nie dam zrobić w bambuko - ZAPOMNIAŁEŚ - hihihihihihihihiihihihihi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 16.03.2009 19:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 No kurcze, bo to tak jest właśnie , że jak się patrzy ne te wyrysowane pomieszczenia na projekcie to ciężko se wyobrazić gdzie co bedzie . My korzystaliśmy z programu komputerowego (jakiś darmowy badziewiasty, ale spełnił swoją rolę)... w tym programie w trójwymiarze se stworzyliśmy naszą Zośkę wedle projektu .... mozna było se po niej wirtualnie połazić , pooglądać ....i dzięki temu zawczasu pozmienialiśmy kilka rzeczy , np. zrobiliśmy spiżarnię pod schodami , wybudowaliśmy jakies dodatkowe ścianki, a niektóre poszły won . Tak, że na szczęście ominęło nas kucie i rycie bo wcześniej już wiedzieliśmy gdzie co i jak . P.S. A narzeczona to tak z kurami spać chodzi? bo Suzek to dopiero się rozkręca . Z jakimi kurami? Ona jest wierna i nie zdradza Chamsterka też lubi się pokręcić na kółeczku....... Żonie moge rysować i tłumaczyć do upadłego i nic! Jak nie zobaczy to nie widzi Ostatnio stwierdziła, że po jakimś czasie jak sie nam znudzi rozmieszczenie pokoików na górze to się pozamienia miejscami łazienke z pokojem A piony i woda?????? I jak tu budować na odległość.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 16.03.2009 19:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 No jakby ktoś Cię nie znał, to może uwierzy, żeś taki akuratny i zapobieglwy - przyznaj się szczerze , ze zapomniałeś o kanalizie Oj tam, oj tam.......... Nic nie zapomniałem Pretensje do żony prosze składać Moge podać na priva jej emelie No, podejmowane próby obrony, moze ktoś doceni - ja się nie dam zrobić w bambuko - ZAPOMNIAŁEŚ - hihihihihihihihiihihihihi Masz szczęście, że daleko mieszkasz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 16.03.2009 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 Suzek został bez kółeczka ....moje nerwy nie wytrzymały nocnego kilkugodzinnego skrzypienia ... śpiąc na poddaszu słyszałam cholernika jak na dole w łazience zamkniętej pedałował . No i został taki dzikus ...jak mnie wtedy upierniczył w rękę to od tamtego momentu boję się go dotknąć ... jak mu w klatce sprzątam to go najpierw łapię słoikiem . A żonie się nie dziwię ... ja osobiście też nie mam zbyt wybujałej wyobraźni przestrzennej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 16.03.2009 19:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 Suzek został bez kółeczka ....moje nerwy nie wytrzymały nocnego kilkugodzinnego skrzypienia ... śpiąc na poddaszu słyszałam cholernika jak na dole w łazience zamkniętej pedałował . No i został taki dzikus ...jak mnie wtedy upierniczył w rękę to od tamtego momentu boję się go dotknąć ... jak mu w klatce sprzątam to go najpierw łapię słoikiem . A żonie się nie dziwię ... ja osobiście też nie mam zbyt wybujałej wyobraźni przestrzennej . Mi tam kółeczko nie przeszkadza. Może biegać cały dzień. Nasz chomiczek spokojny i łagodny, jak narazie gryzie tylko............ ..żone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 16.03.2009 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 No jakby ktoś Cię nie znał, to może uwierzy, żeś taki akuratny i zapobieglwy - przyznaj się szczerze , ze zapomniałeś o kanalizie Oj tam, oj tam.......... Nic nie zapomniałem Pretensje do żony prosze składać Moge podać na priva jej emelie No, podejmowane próby obrony, moze ktoś doceni - ja się nie dam zrobić w bambuko - ZAPOMNIAŁEŚ - hihihihihihihihiihihihihi Masz szczęście, że daleko mieszkasz! wcale sie nie cieszę mógłbyśmi z tatą ten burdel do stanu domu doprowadzić . Na szczęście kanalizę mam już pociągniętą, więc o tym się juz zapomnieć nie da Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 16.03.2009 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 No jakby ktoś Cię nie znał, to może uwierzy, żeś taki akuratny i zapobieglwy - przyznaj się szczerze , ze zapomniałeś o kanalizie Oj tam, oj tam.......... Nic nie zapomniałem Pretensje do żony prosze składać Moge podać na priva jej emelie No, podejmowane próby obrony, moze ktoś doceni - ja się nie dam zrobić w bambuko - ZAPOMNIAŁEŚ - hihihihihihihihiihihihihi Masz szczęście, że daleko mieszkasz! wcale sie nie cieszę mógłbyśmi z tatą ten burdel do stanu domu doprowadzić . Na szczęście kanalizę mam już pociągniętą, więc o tym się juz zapomnieć nie da Ale mądrala się trafiła! PS. Ojciec właśnie szuka jakiegoś domu do roboty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 16.03.2009 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 No jakby ktoś Cię nie znał, to może uwierzy, żeś taki akuratny i zapobieglwy - przyznaj się szczerze , ze zapomniałeś o kanalizie Oj tam, oj tam.......... Nic nie zapomniałem Pretensje do żony prosze składać Moge podać na priva jej emelie No, podejmowane próby obrony, moze ktoś doceni - ja się nie dam zrobić w bambuko - ZAPOMNIAŁEŚ - hihihihihihihihiihihihihi Masz szczęście, że daleko mieszkasz! wcale sie nie cieszę mógłbyśmi z tatą ten burdel do stanu domu doprowadzić . Na szczęście kanalizę mam już pociągniętą, więc o tym się juz zapomnieć nie da Ale mądrala się trafiła! PS. Ojciec właśnie szuka jakiegoś domu do roboty trochę daleko by miał dojeżdzać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 18.03.2009 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Stuku, rozplantuj tą ziemię - to też pożyteczne zajęcie, a żona na wiosnę będzie mogła posadzić parę kwiatuszków ( a Ty nie będziesz musiał kupować, patrz jaka oszczędność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 18.03.2009 19:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Stuku, rozplantuj tą ziemię - to też pożyteczne zajęcie, a żona na wiosnę będzie mogła posadzić parę kwiatuszków ( a Ty nie będziesz musiał kupować, patrz jaka oszczędność No chyba czas pomysleć o tej kupie ziemi Już mnie nosi bo nie mam co robić na budowie Może przy okazji posadze gdzieś moje przemycone holenderskie iglaki i dęby bu już pora przesadzić je w większe doniczki! Tylko pewnie żona nie ma jeszcze koncepcji, gdzie?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 18.03.2009 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 A Wy ciągle o budowaniu, ogrodowaniu, co to cholera, jakieś forum budowlane, czy co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.