brzydlak 15.03.2007 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 '' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natus 15.03.2007 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 no ten Kucyk...zawsze myślałam, że jak puszcza, to daniele, wilki jakieś... Pana z ekipą murarską to się spodziewałam... rzekłabym wręcz, że ich oczekiwałam z utęsknieniem teraz muszę szybko jakieś planowane koszty budowy zrobić i jadę wycenę i studnię i zobaczyć co zrobili Ci murarze...czy to sie w ogóle da pracować i budować? dobrze,że mam zaległy urlop i połowę pracy mogę załatwić przez tel... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kenji 15.03.2007 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 Hehe, ogrody jak ogrody, ja uczyniłem już 2 zakupy na działkę. Geowłóknina do GWC, jakieś 255m2, a dzisiaj odebrałem wentylatory do reku ... nie ma co zaczynam od najważniejszych rzeczy A jeszcze humusu nie zdjąłem, prądu nie mam, wody nie mam Ja tam jak zwykle optymista jestem Pociesze Cię, ja nie mam jeszcze pozwolenia na budowę, a kupiłem już centralkę alarmową i część materiałów do instalacji elektrycznej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brzydlak 15.03.2007 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 '' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brzydlak 15.03.2007 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 '' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 15.03.2007 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 ja jeszcze raz o tym deskowaniu dachu przepraszam głowny inwestor mowi ze mam mu udowodnic ze deskowanie bardziej wyciszy i ociepli dach niz grubsza warstwa welny. jedyny moj argument za deskowaniem to taki ze jego kumplowi z kicina kuna (chyba) wlazla pod dachowke i rozryla cala welne i on nam radzil deskowac. ale to do inwestora nie przemawia. mam powiedziec ile decybeli wygluszy deskowanie ktos wie? Heh ja nie qmam czegoś, niech inwestor może sam poczyta troszkę ? U mnie żona wie, że jak coś wybiorę to znaczy, że wg pełnej dostępnej dla mnie wiedzy tak jest najlepiej. I ma do mnie zaufanie A zalewania gratuluję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
świercz1719500624 15.03.2007 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 fajny ten temat bla bla bla.... wreszcie w tej wlkp ktoś próbuje rozruszać tych ludzi... ale ja tu do brzydlaka bo mi obiecała założyć dziennik a ja tu widze że fundamenty zalane a dziennika ani widu ani słychu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brzydlak 15.03.2007 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 '' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brzydlak 15.03.2007 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 '' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
świercz1719500624 15.03.2007 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 http://images21.fotosik.pl/79/f0d4815126cb1385m.jpg natus przyglądam sie i przyglądam i jakoś nie moge skojarzyć.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 15.03.2007 14:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 Heh ja nie qmam czegoś, niech inwestor może sam poczyta troszkę ? U mnie żona wie, że jak coś wybiorę to znaczy, że wg pełnej dostępnej dla mnie wiedzy tak jest najlepiej. I ma do mnie zaufanie Inwestor ma bardzo dobrą strategię. Nie kłóci się, tylko prosi o argumenty. Moja też ma do mnie zaufanie, i nie podważa moich wyborów. Natomiast wiem, że nie mam jedynie słusznych poglądów i jeżeli naprawde dobrze przedstawi swoje racje, jestem w stanie ustąpić. Przykład: dach. Miała być blachodachówka, ale zostałem przekonany. Jest dachówka. Doamgano się ceramicznej, nie zostałem przekonany. Jest cementowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 15.03.2007 14:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 fajny ten temat bla bla bla.... wreszcie w tej wlkp ktoś próbuje rozruszać tych ludzi... Poczekaj aż zrobi się cieplej. Będzie u mnie grupowy grill. Niech tylko błoto zaschnie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 15.03.2007 14:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 a 1h temu zalali mi fundamenty ! tadaaam Piknie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brzydlak 15.03.2007 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 '' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natus 15.03.2007 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 http://images21.fotosik.pl/79/f0d4815126cb1385m.jpg natus przyglądam sie i przyglądam i jakoś nie moge skojarzyć.... też mówię,że się spotkać kiedyś musimy... nie macie kogoś kto by tanio rozładował 16 palet i przewiózł jakieś 200m szrutówką? bo mi chyba żaden duży samochód tam nie dojedzie... u mnie kopią i kopią w poniedziałek mam zbroić i zalewać...jakoś wierzyć mi się nie chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Altariela 15.03.2007 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 To ja wobec tego mam ekipe błyskawice grucha umówiona w sobote na 12 (Marzin zanotuj sobie ) a ekipa na działkę ma wejść dopiero jutro i w te niecałe 1,5 dnia mają wykopać fundamenty i zrobić zbrojenie Mam nadzieję że zdążą.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majania 15.03.2007 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 natus, Altariela - najfajniejszy etap budowy przed Wami. Chyba już pora założyć dzienniki jeśli nie chcecie żebyśmy Was zamęczli pytaniami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natus 15.03.2007 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 natus, Altariela - najfajniejszy etap budowy przed Wami. Chyba już pora założyć dzienniki jeśli nie chcecie żebyśmy Was zamęczli pytaniami ależ zamęczajcie...ja mam wrażenie, że nad niczym nie panuję...nagle trzeba stal, betoniarkę, bloczki, a tu się okazuje, że samochód pewnie nie wjedzie pieniądze mi się kończą, a umowa kredytowa w delikatnym polu miał być chudziak, a teraz niby od razu mamy lać B20? powinnam poczytać o tych fundamentach, ale to w weekend... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 15.03.2007 20:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 Marzin jesli chodzi o ten dach to byly nawet lzy najlepszy argument...wiec wstepnie jest zgoda na deskowanie ech...wspaniale jest byc kobieta... No to nieźle! Sukces! Eeee, ale na mnie to nie działa To ja wobec tego mam ekipe błyskawice grucha umówiona w sobote na 12 (Marzin zanotuj sobie ) a ekipa na działkę ma wejść dopiero jutro i w te niecałe 1,5 dnia mają wykopać fundamenty i zrobić zbrojenie Mam nadzieję że zdążą.... Zanotowałem, a będziecie na działce od rana, czy tylko w czasie zalewania? Ma padać kurka wodna! ależ zamęczajcie...ja mam wrażenie, że nad niczym nie panuję...nagle trzeba stal, betoniarkę, bloczki, a tu się okazuje, że samochód pewnie nie wjedzie pieniądze mi się kończą, a umowa kredytowa w delikatnym polu miał być chudziak, a teraz niby od razu mamy lać B20? powinnam poczytać o tych fundamentach, ale to w weekend... Bez zchudziaka tez można! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majania 15.03.2007 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 natus napisał/a: ...ja mam wrażenie, że nad niczym nie panuję... Obawiam się, że tak już zostanie To taka mała przypadłość wszystkich budujących: nic się nie składa a tu nagle okazuje się, że samochód przyjedzie i dojedzie, materiał jednak można znaleźć - choćby w sąsiednim województwie, majstry jakoś sobie radzą i powoli, powoli nasze domki rosną. Może jestem zbytnią optymistką, ale "Spokój - tylko spokój może nas uratować" ... miał być chudziak, a teraz niby od razu mamy lać B20 U mnie też nie lali chudziaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.