Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bla, bla, bla... Wielkopolska


Marzin

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

jjsod- na Tw pytania to udziele odpowiedzi jesli zajdzie taka okolicznosc , czyli ślub. poki co to jestesmy nierzadnikami :lol:

 

a byl taki zawsze tylko nie na taka skale. do tej pory to tylko cos remontowalismy a teraz na budowie jest wszystkiego wiecej i wychodza wszystkie jego minusy :-)

wybacz błędne założenie że jak ktoś już takie przedsięwzięcie na większą skalę wspólnie planuje (czyt. budowę) to jakoś związany pewnie jest

widać żyję ciągle w błogiej nieświadomości brutalnej rzeczywistości :oops: ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobity tutaj psycholog potrzebny :lol:

Moja Żonka poza rzeczami typowo "wyglądowymi" czyli kolorki dachówki itp oraz rozkład pomieszczeń zupełnie nie dyskutuje ze mną 8)

Ale może ma do mnie zaufanie :wink:

 

widze ze temat sie rozwinął ;)

 

jak każdy to i ja coś powiem

 

ja budową zajmuję sie w 100%

cała papierkologie,kredyt, towar, majstry itp.. to wszystko ja

jedyną rzeczą którą załatwiła małżonka to gazownia (została do tego zmuszona !)

mam nadzieje ze wykończeniówka będzie w jej rękach (w co wątpię)

 

utrzymaniem rodziny też ja (żonka nie pracuje zajmuję sie dzieckiem )

 

wiec kobitki z tej grupy (krys,brzydlak,martuszek,altiera,jjsod itp ) jestem pełen podziwu dla waszej wiedzy i zaangażowania w budowę i nie ukrywam ze chciałbym aby moja żonka chociaż w 1 % interesowała sie budową tak jak wy !

co dwie głowy to nie jedna !

razem było by łatwiej !

 

ja mam cel wybudować dom wiec nie ma czasu na kłótnie bo pracuje sie do późnego wieczora albo siedzę na działce

myślę że przebywanie ze sobą tak krótko skutecznie ogranicza kłótnie ;-)

w sierpniu bedzie 7 lat po slubie !:(

man nadzieje ze nie nadrobię później jak już sie wybuduję :(

 

qrde ale dajecie czadu chwile mnie nie ma a tu tyle do czytania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że tu dziś gorąco... nie pracujecie, czy co?

Wtrącam swoje 3 grosze- i tak źle i tak niedobrze...jak ja buduję sama, to nawet nie mam się z kim pokłócić i jakby co cała odpowiedzialność spada na mnie, więc już nie wiem co gorsze, a nie mówiąc już o tym, że mi się nie chce...i chyba zrobię mały strajk i wyjadę na wakacjeeeee

w końcu nie można się dać zwariować :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzin- o pracownika to trzeba dbac, chodzic kolo niego, dawac mu podwyzke, zapewniac dobry socjal i wakacje , przerwe i fajne kolezanki. a ty nic tylko wymagasz [/size:-)

A ja myślałem że jak go po głowie pogłaskam, to mu wystarczy :o

Proszę pisać dużymi literkami albo wysyłać sobie priva. Każdy chce poczytać.....

To ochrona przed czytaniem przez dzieci!

 

...i chyba zrobię mały strajk i wyjadę na wakacjeeeee

w końcu nie można się dać zwariować :roll:

Mam takie same plany.

Muszę połozyć się na plaży, do ręki wziąć browarka i oglądać ... no ten.... tego.... morze :o ?

I tak kilka dni pod rząd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...i chyba zrobię mały strajk i wyjadę na wakacjeeeee w końcu nie można się dać zwariować :roll:

Mam takie same plany.

Muszę połozyć się na plaży, do ręki wziąć browarka i oglądać ... no ten.... tego.... morze :o ?

I tak kilka dni pod rząd.

ja również, już za 9 dni znikam na 2 tygodnie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mnie dyskusja ominęła :)

I tak czytając powyższe muszę publicznie pochwalić mojego męża - nie zawadza mi w budowie :lol: A często nawet pomaga 8)

Jakoś tak naturalnie wyszło, że ja jestem głównym "organizatorem" tzn. planuję, liczę, dobieram materiały, myślę co dalej, pilnuję terminów i papierów, znajduję kontakty, a Radek jest głównym "wykonawcą" czyli dzwoni, zamawia i (za co jestem mu szczególnie wdzięczna) popycha do przodu uzbrojenie działki. I szczerze współczuje tym osobom, którzy z budową nie dość, że zmagają się sami, to jeszcze napotykają problemy ze strony partnera, podwójny koszmar :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...chyba jednak za rzadko tu zaglądam

 

żałuj, że wczoraj Cię tu nie było, no i się popraw. Mieszkanie na swoim nie zwalnia od odpowiedzialności za grupę.

 

 

 

Widzę, że wczoraj ok 22 na forum działała cenzura

 

A co było???????????Coś na Giertycha?????????

 

Ale mnie dyskusja ominęła

I tak czytając powyższe muszę publicznie pochwalić mojego męża - nie zawadza mi w budowie A często nawet pomaga

Jakoś tak naturalnie wyszło, że ja jestem głównym "organizatorem" tzn. planuję, liczę, dobieram materiały, myślę co dalej, pilnuję terminów i papierów, znajduję kontakty, a Radek jest głównym "wykonawcą" czyli dzwoni, zamawia i (za co jestem mu szczególnie wdzięczna) popycha do przodu uzbrojenie działki. I szczerze współczuje tym osobom, którzy z budową nie dość, że zmagają się sami, to jeszcze napotykają problemy ze strony partnera, podwójny koszmar

 

No ominęło, ale gratuluję. Zgoda buduje, niezgoda rujnuja. A brzydlak to dziś się chyba godzi ze swoim bo taka cisza w eterze............

 

krys1 napisał:

 

Proszę pisać dużymi literkami albo wysyłać sobie priva. Każdy chce poczytać.....

 

To ochrona przed czytaniem przez dzieci!

 

Kogo to autor miał na myśli (te dzieci)..........

 

Widzę, że tu dziś gorąco... nie pracujecie, czy co?

Nie........ :wink:

 

wiec kobitki z tej grupy (krys,brzydlak,martuszek,altiera,jjsod itp ) jestem pełen podziwu dla waszej wiedzy i zaangażowania w budowę i nie ukrywam ze chciałbym aby moja żonka chociaż w 1 % interesowała sie budową tak jak wy !

 

Zaloguj swoją żonkę na forum!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...