wloczykij 16.03.2007 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 włóczykij - Ty jestes dobrze zorientowany w strategii czerwonaka Truszku sobie czytam od czasu do czasu. O jakichś osiedlach słyszałem a nawet widzialem (jest jakaś makieta w urzędzie gminy), ale nie wiem nawet gdzie mają być. wejdź na stronę http://www.czerwonak.pl tam można wiele znaleźć choć czasem można się zmęczyć. No a na szczególne okazję polecam protokoły z posiedzeń rady gminy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krys1 16.03.2007 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 Chyba oficjalnie muszę się z WAMI pożegnać. Po totalnej burzy mózgów stwierdziliśmy, że na budowę domu nas nie stać. Może jutro zmienimy zdanie ale na chwilę obecną jesteśmy zdecydowani wstrzymać się z pracą. Chyba mamy za mały wkład własny, działka to za mało, a kredyt na całą budowę nas zrujnuje. http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c020.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabietka 16.03.2007 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 Chyba oficjalnie muszę się z WAMI pożegnać. Po totalnej burzy mózgów stwierdziliśmy, że na budowę domu nas nie stać. Może jutro zmienimy zdanie ale na chwilę obecną jesteśmy zdecydowani wstrzymać się z pracą. Chyba mamy za mały wkład własny, działka to za mało, a kredyt na całą budowę nas zrujnuje. http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c020.gif Nie załamujcie sie ) Wybudujecie dom jak nie w tym roku to za kilka lat ) Najważniejsze że macie działkę ) Może, jak minie ten szał na budowanie to i materiały budowlane stanieja a i fachowcy zejdą z cenami robocizny w dół Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabietka 16.03.2007 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 Chyba oficjalnie muszę się z WAMI pożegnać. Po totalnej burzy mózgów stwierdziliśmy, że na budowę domu nas nie stać. Może jutro zmienimy zdanie ale na chwilę obecną jesteśmy zdecydowani wstrzymać się z pracą. Chyba mamy za mały wkład własny, działka to za mało, a kredyt na całą budowę nas zrujnuje. http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c020.gif Nie załamujcie sie ) Wybudujecie dom jak nie w tym roku to za kilka lat ) Najważniejsze że macie działkę ) Może, jak minie ten szał na budowanie to i materiały budowlane stanieja a i fachowcy zejdą z cenami robocizny w dół Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 16.03.2007 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 Chyba oficjalnie muszę się z WAMI pożegnać. Po totalnej burzy mózgów stwierdziliśmy, że na budowę domu nas nie stać. Może jutro zmienimy zdanie ale na chwilę obecną jesteśmy zdecydowani wstrzymać się z pracą. Chyba mamy za mały wkład własny, działka to za mało, a kredyt na całą budowę nas zrujnuje. http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c020.gif Krys1 wyliczcie sobie ile musicie mieć minimum, żeby zamieszkać. Mój kuzyn , inni moim znajomi, wprowadzali się na stan prawie surowy, bez mebli, kuchni, paneli, wykładzin itp, z jedną łazienką i pokojem i po kolejnych 2 latach jakoś już mieszkają, bez luksusów ale zadowoleni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natus 16.03.2007 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 marzin oficjalnie chrzczę Cię ojcem mojej budowy... Altariela- mamy tego samego kierownika?opwiadał mi właśnie, że u mnie z wjazdem pół biedy... kris1 nie żegnaj się z nami, może jakoś to rozłożyć na dłuższy okres, ale jakoś się da...ja też biorę kredyt na całość świercz cenę tego betonu podawałam kilka stron wcześniej "na Wielkopolsce :roll:", a stal to i tak nic nie mówi, bo nawet nie wiem ile to za kilogram wychodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 16.03.2007 20:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 Chyba oficjalnie muszę się z WAMI pożegnać. Po totalnej burzy mózgów stwierdziliśmy, że na budowę domu nas nie stać. Może jutro zmienimy zdanie ale na chwilę obecną jesteśmy zdecydowani wstrzymać się z pracą. Chyba mamy za mały wkład własny, działka to za mało, a kredyt na całą budowę nas zrujnuje. http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c020.gif Żżżeeee jaaaakkkk? Działka, architekci, pozwolenie to jedna sprawa i szkoda tego tak zostawić, a druga: nie można się tak poddawać!!! Zalezy też jak Wam teraz się mieszka, może nie macie takiego musu jak my. Miesięcznie 9 stówek na mieszkanie, dojazdy do pracy też kupa siana... Ale zamiast rezygnowac z całego pomysłu, zrezygnujcie z jego najdroższych elementów. Zastanówcie się ewentualnie nad zmniejszeniem domu. Przecież dzieci tak czy siak z niego pójdą. Marudziłem już o tym kilka razy, ale nasz mały domek to wynik moich obserwacji. Takich, że rodzice mieszkają na 180 metrach, i ojciec pisze z piętra do matki smsa że przyjdzie na dół na herbatkę. Takie jaja się dzieją Garaż - może być blaszak. Może i równie dobrze go nie być. My mamy dwa auta i garazu nie budujemy. Później będę się o to martwił. Jest naprawdę wiele rzeczy z których można zrezygnowac, ale które pozwolą na jedno. Posiadanie własnego domu. No przecież nikt mi nie powie, że mały dom jest gorszy od średniego mieszkania. Ciekawe jak tam u Misiaka, morale też nie było ostatnio najlepsze. Dziś zajechałem zobaczyć jak jego wykop. Praktycznie suchy. Krys1. Uszy do góry. Ołówek w rękę i kreślicie. A raczej skreślacie... różne rezczy na projekcie. Albo go zmiencie. Powaznie. Koszt projektu w skali całej inwestycji to kropla, ale tylko na nim mogą być największe oszczędnosci. Potem na matariałach za dużo nie oszukasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 16.03.2007 20:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 marzin oficjalnie chrzczę Cię ojcem mojej budowy... Uuu. Jam nie godzien... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 16.03.2007 20:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 Krys1 - a ile m2 ma Wasze obecne mieszkanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brzydlak 17.03.2007 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2007 '' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natus 17.03.2007 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2007 Wszyscy na budowach? ja też, tylko w przerwie deszczowej się tu chowam... Dziś pracowicie: zapłaciłam za beton w Stanbudzie, odebrałam stal, a jutro kierownik przyjedzie odebrać zbrojenie i oby tylko nie padało do tego poniedziałku za dużo, bo mi ławy spłyną... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jjsod 17.03.2007 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2007 Wszyscy na budowach? Niestety nie wszyscy... ja czekając na powrót męża i rozpoczęcie budowy (jedno i drugie za tydzień) zabrałam się za wiosenno-przedświąteczne porządki - bo jak już ruszymy to na tak prozaiczne sprawy nie będzie czasu pozdrowienia dla wszystkich moknących na budowie - z życzeniami chociaż chwilowej suszy Asia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 17.03.2007 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2007 Ja dzisiaj spędziłem trochę czasu na placu boju. Czekam na badania geotechniczne ale chyba skończy się na podniesieniu fundamentu o 40cm przez ten wysoki poziom wody Dzisiaj uzgodnienia z wykonawcą szczegółowe itp. Teraz komputer i obliczenia, i tak, dzień jak co dzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brzydlak 17.03.2007 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2007 '' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krys1 17.03.2007 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2007 Dzięki za wszystkie słowa otuchy. Grupo jesteś WIELKA. Nie chcę tu już więcej smucić, wszyscy macie rację. Dajemy sobie czas na przemyślenia, choć głównym winowajcą jest ten szalony wzrost cen za wszystko i robociznę i materiały, i nie widać końca tych podwyżek, a tu benzyna ma kosztować 4,50 to pewnie znów bedą podwyzki. Obiecałam już nie smucić, pozdrawiam wszystkie wspaniałe osobowości tego forum. widzialam tez okradziona budowe w klinach. okna byly WYRWANE z dachu tak ze wokol byly rozchlastane dachowki i poszarpana zmoknieta welna. tak to jest jak czlowiek nie moze pilnowac sw domku I jeszcze taki bandytyzm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 17.03.2007 18:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2007 Przez to złodziejstwo nie mogę zaczynac kolejnych etapów. Nie zacznę kłaść dachówek, bo wtedy też trzeba osadzać okna połaciowe, a nie moge ich załozyć, bo dom otwarty na przestrzał. Wstawią okna, dopiero wtedy spokojnie mozna ruszać dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 18.03.2007 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2007 Przez to złodziejstwo nie mogę zaczynac kolejnych etapów. Nie zacznę kłaść dachówek, bo wtedy też trzeba osadzać okna połaciowe, a nie moge ich załozyć, bo dom otwarty na przestrzał. Wstawią okna, dopiero wtedy spokojnie mozna ruszać dalej. Marzin, a masz gdzie przechować skrzydła od tych okien ? Mi cieśla powiedział, żeby kupić, osadzić i wymontować skrzydła. Otwory zasłonić folią żeby nie leciało do środka jak pada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 18.03.2007 08:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2007 Marzin, a masz gdzie przechować skrzydła od tych okien ? Mi cieśla powiedział, żeby kupić, osadzić i wymontować skrzydła. Otwory zasłonić folią żeby nie leciało do środka jak pada. No jest to jakieś logiczne rozwiązanie! A z miejscem do przechowywania nie ma problemu. W pracy mam olbrzymi, w połowie pusty magazyn Mam nadzieję, że lada dzień rozstrzygnie się sprawa okien (tych parterowych), zamówię je i w miarę szybko zostaną osadzone. Drzwi też i powinno być po kłopocie (tak mi się przynajmniej wydaje... moża ta Policja obok odstraszy złodziejaszków). Jak do tej pory (tfu, tfu, tfu) nic mi nie zginęło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wloczykij 19.03.2007 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 za to inwestorzy zrobili sobie dzis rajd przez las od Kicina do mielna przez debogore. widzialam chyba wszystkie osiedla (Asiula lookalam za Tw domkiem:-) ) A zajrzyj kiedyś do Potaszy - to też niedaleko w linii prostej to 4,3km, drogami leśnymi (takimi akurat na wycieczkę rowerową) będzie z kilometr dalej. Tam też jest co oglądać jeśli chodzi o nowe budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 19.03.2007 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 Kurcze chyba odtańczę jakiś taniec na pogodę. Jutro ma być akcja okna ale jak będzie lało i berger to nici z akcji bo ludzi żal a do tego pianka do osadzania nie powinna być stosowana jak zimno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.