Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bla, bla, bla... Wielkopolska


Marzin

Recommended Posts

 

Może się kolega budowlaniec myli :roll:

 

Czort wie. Z niego to skromny człowiek i kłócił się nie będzie. Powiedział: zobaczysz jak to pierwszy raz pomalujesz. Czemu mam mu nie wierzyć. Siedzi w budowlance odkąd pamiętam. Niedługo się okaże, bo będzie mi kończył całą chałupę. Płyty GK, kafelki, itp, itd no i może te gładzie. :roll:

 

no to szkoda, bo to znów trzeba na ściany kasę wykładać........... :roll:

 

Marzin - to oczywiste - tynk cementowo-wapienny jest gruboziarnisty i ze wzgl. estetycznych wymaga gładzenia. To, że jest nakładany mechanicznie świadczy tylko o sposobie narzucania tynku (szybko i tynk niby "lepiej oddycha"), więc nie można go porównywać z gipsowym mechanicznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Robiłam dziś inspekcję na budowie i wściekłam się strasznie.

Przez cały tydzień majster wybudował tyle co kot napłakał i to po tym jak wysępił od nas w zeszłą sobotę 2000 zł zaliczki.

W poniedziałek majstra nie było (bo rano padało to pojechał do domu), w środę musiał się podpisać na liście (bo oficjanie to jest bezrobotny), w piątek nie był nie wiadomo dlaczego :evil: :evil: :evil:

 

W poniedziałek miał być strop, ale z braku kasy przesunęliśmy dostawę na środę (mam nadzieję, że kasa z kredytu do tego czasu wpłynie).

 

Obawiam się, że w środę i tak będzie za wcześnie na układanie stropu. Chyba, że mu tempo troche podkręcimy. :evil:

 

Zaraz wkleję jakieś zdjcia tylko je najpierw gdzieś wrzucę.

 

Mice, widziałam Twoją budowę. W urokliwym miejscu się budujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mice, widziałam Twoją budowę. W urokliwym miejscu się budujesz.

Jak, gdzie, kiedy, przecież to koniec świata :o

No qrde i nie dałaś znać, oprowadziłbym Cię po włościach :wink:

 

A miejsce fajowe, specjalnie wyszukiwane, miał być las i brzozy 8)

 

A majster nie powinien zobaczyć zaliczki, stara zasada na budowie, bo potem to może go nie być póki kasy wystarczy :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A miejsce fajowe, specjalnie wyszukiwane, miał być las i brzozy.........

 

 

A tam gdzie brzozy to i ponoć koźlaki czy kozaki :oops: (chodzi mi o takie smaczne grzybki ) rosną.......

 

Ps. a mój mąż to sam kanalizę zrobił. Ale jestem z niego dumna.

 

http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c045.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez cały tydzień majster wybudował tyle co kot napłakał i to po tym jak wysępił od nas w zeszłą sobotę 2000 zł zaliczki.

 

no bo dostał zaliczkę........Moi znowu za bardzo się śpieszą, bo kasa po robocie i to też nam czasami nie pasuje, bo chcielibyśmy coś sprawdzić, coś zrobić a Ci lecą , nie można nadążyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mice, widziałam Twoją budowę. W urokliwym miejscu się budujesz.

Jak, gdzie, kiedy, przecież to koniec świata :o

No qrde i nie dałaś znać, oprowadziłbym Cię po włościach :wink:

 

A miejsce fajowe, specjalnie wyszukiwane, miał być las i brzozy 8)

 

Niestety domostwo Twoje wyglądało na opuszczone.... :wink: ale następnym razem chętnie wpadnę na kawkę :wink:

 

A majster nie powinien zobaczyć zaliczki, stara zasada na budowie, bo potem to może go nie być póki kasy wystarczy :-?

 

Wiem, wiem, wiem. Obiecywałam sobie, że na pewno tak nie bedziemy budować. No ale.... facet oficjalnie jest bezrobotny, zona chyba tez nie pracuje, w domu dwójka dzieciaków, a że budował dokładnie i kierbud go chwalił to i się ugielismy. Pilnowalismy tylko tego, żeby zaliczki były adekwatne do postępu prac na budowie.

A dodatkowo złapaliśmy się na tzw. "promocje" - typu jak mi pan da teraz 1500 zaliczki to zrobie panu to i to gratis".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A majster nie powinien zobaczyć zaliczki' date=' stara zasada na budowie, bo potem to może go nie być póki kasy wystarczy :-?[/quote]

 

Wiem, wiem, wiem. Obiecywałam sobie, że na pewno tak nie bedziemy budować. No ale.... facet oficjalnie jest bezrobotny, zona chyba tez nie pracuje, w domu dwójka dzieciaków, a że budował dokładnie i kierbud go chwalił to i się ugielismy. Pilnowalismy tylko tego, żeby zaliczki były adekwatne do postępu prac na budowie.

A dodatkowo złapaliśmy się na tzw. "promocje" - typu jak mi pan da teraz 1500 zaliczki to zrobie panu to i to gratis".

 

Jaloska, niestety, my budujące kobiety musimy byc twarde. W krótkich słowach przy nastepnym zapytaniu o zaliczkę wyślij go do MOPRU albo Caritasu. Ja zawsze mówię, że charytatywnie pracuje w czwartki od 16-18. No co Ty - kasa zapomogowo-pożyczkowa jesteś? A Tobie z nieba leci?

Osobiście podpisałam z wykonawcą sposób rozliczania - zawsze 80 % wykonanej pracy po odebraniu jej przez kier-buda, bo ja się nie znam :) oraz 20 % zaległej kwoty za etap poprzedzający. Musisz być do przodu zawsze a nie na styk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaloska, niestety, my budujące kobiety musimy byc twarde. W krótkich słowach przy nastepnym zapytaniu o zaliczkę wyślij go do MOPRU albo Caritasu. Ja zawsze mówię, że charytatywnie pracuje w czwartki od 16-18. No co Ty - kasa zapomogowo-pożyczkowa jesteś? A Tobie z nieba leci?

Osobiście podpisałam z wykonawcą sposób rozliczania - zawsze 80 % wykonanej pracy po odebraniu jej przez kier-buda, bo ja się nie znam :) oraz 20 % zaległej kwoty za etap poprzedzający. Musisz być do przodu zawsze a nie na styk.

 

Święte słowa , Martuszka.

 

Ale to nie koniec, myślalam, że esploduję, gdy mąż mnie poinformował, że majster napisał mu smsa, że dziś go nie będzie, bo na weselu był w sobotę a jutro też go nie będzie, bo u mojej sąsiadki (wybudował jej dom w zeszłym roku) musi dokończyć jeszcze jakieś płytki. :evil: :evil: :evil:

 

Dostał zjebkę od męża - jutro ma sie pojawić na budowie. I żadnych zaliczek dopóki nie zaleje stropu. :evil: :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Może się kolega budowlaniec myli :roll:

 

Czort wie. Z niego to skromny człowiek i kłócił się nie będzie. Powiedział: zobaczysz jak to pierwszy raz pomalujesz. Czemu mam mu nie wierzyć. Siedzi w budowlance odkąd pamiętam. Niedługo się okaże, bo będzie mi kończył całą chałupę. Płyty GK, kafelki, itp, itd no i może te gładzie. :roll:

witam serdecznie Marzin przyjedż jak znajdziesz chwilkę i zobacz jak wyglądają nasze tynki po malowaniu unigruntem i rozcieńczoną biała farbą moim zdaniem jest ok.a tak ogólnie to jutro zaczyna płytkarz a my zastanawiamy się nad kolorami ścian głowa pęka pozdrawiam serdecznie lidka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Może się kolega budowlaniec myli :roll:

 

Czort wie. Z niego to skromny człowiek i kłócił się nie będzie. Powiedział: zobaczysz jak to pierwszy raz pomalujesz. Czemu mam mu nie wierzyć. Siedzi w budowlance odkąd pamiętam. Niedługo się okaże, bo będzie mi kończył całą chałupę. Płyty GK, kafelki, itp, itd no i może te gładzie. :roll:

witam serdecznie Marzin przyjedż jak znajdziesz chwilkę i zobacz jak wyglądają nasze tynki po malowaniu unigruntem i rozcieńczoną biała farbą moim zdaniem jest ok.a tak ogólnie to jutro zaczyna płytkarz a my zastanawiamy się nad kolorami ścian głowa pęka pozdrawiam serdecznie lidka.

 

Marzinie też zapraszam u mnie będziesz miał porównanie jak wyglada tynk przed i po gładzi. Jest zdecydowany efekt żeby nie powiedzieć oczo...bny :wink: :roll: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brachol, mogę sobie tylko wyobrazić co się działo, skoro po ostatnim biegu było 45:45. To jest to. Dawno na takim meczu nie byłem. Ostatni raz chyba w Gorzowie jeszcze jako uczeń średniej szkoły...

 

lidka, no to podniosłaś mnie trochę na duchu. Byłem nastawiony, że będzie trzeba znowu płacić za dogładzanie. A Wy gdzieniegdzie szlifowaliście? Czy nic, tylko Uni-Grunt i malowanie?

 

Wciornastek, pewnie że zajadę. A to że po gładziach efekt jest oczo....bny to potrafię sobie wyobrazić. Taki system jak Ty robili moi rodzice. tynki cementowe + gładzie. Ja zdecydowałem się na gipsowe bo byłem święcie przekonany że po nich to już tylko malowanko. Tak jak u lidki. Muszę zrobić próbę np w pomieszczeniu gospodarczym i będzie wiadomo czy mój kolega myli się odnośnie tego gipsowania, czy nie.

 

Swoją drogą jest prawdopodobieństwo że kolega budowlaniec jest troszkę przewrażliwiony. Z tego co się nasłuchałem przy piwku co ludziska wymyślają, zdaje się, że nawet malutka kreseczka czy ziarno piasku wystające ponad tynk są powodem żeby nie zapłacić i poprawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...