Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bla, bla, bla... Wielkopolska


Marzin

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Z tego co się nasłuchałem przy piwku co ludziska wymyślają, zdaje się, że nawet malutka kreseczka czy ziarno piasku wystające ponad tynk są powodem żeby nie zapłacić i poprawiać.

 

Masz rację, tyle że czasem dla wykonawcy ta maleńka ryska to nic a dla inwestora ciągnie się przez pół salonu ;)

 

Z resztą rysa jest rysą i należy ją poprawić, a wykonawcy gdyby robili pracę dobrze od razu nie byłoby problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się nasłuchałem przy piwku co ludziska wymyślają, zdaje się, że nawet malutka kreseczka czy ziarno piasku wystające ponad tynk są powodem żeby nie zapłacić i poprawiać.

 

Masz rację, tyle że czasem dla wykonawcy ta maleńka ryska to nic a dla inwestora ciągnie się przez pół salonu ;)

 

Z resztą rysa jest rysą i należy ją poprawić, a wykonawcy gdyby robili pracę dobrze od razu nie byłoby problemów.

cześć Marzin też tak marudziłam i się denerwowałam ale po tym unigruncie już wyglądało dobrze a ta biała lura jeszcze dodała efektu tylko dziurki czy inne duperelki trzeba było zalepić sama farba pozamykała te tz.pory.ponawiam zaproszenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Marzin też tak marudziłam i się denerwowałam ale po tym unigruncie już wyglądało dobrze a ta biała lura jeszcze dodała efektu tylko dziurki czy inne duperelki trzeba było zalepić sama farba pozamykała te tz.pory.ponawiam zaproszenie.

Skoro i u ciebie i u mnie robili bracia, zakładam, że uni-grunt i malowanko lurą sprawę załatwi.

Powiem o tym mojemu koledze - budowlańcowi. Przyjechałbym, ale teraz kurcze nie mam kiedy.

 

A ciągnąc temat dalej odpowiem poniekąd Sashy. Kolega wykonawca uśmiechał się pod nosem, kiedy mówiłem, że moje tynki są przecudne i że zadowolony jestem z ich wykonania. On twierdzi, że inni by za to nie zapłacili. Tu dochodzimy do tego, co jest ziarnem, a co rysą przez całą ścianę. Facet miał już z różnymi ludźmi do czynienia. Dla mnie kilka "dziureczek" nie jest czymś złym, dla kolegi budowlańca ściany są do wygładzenia. Widocznie przeciętny inwestor jest bardziej upierdliwy ode mnie.

 

Altariela, pewnie że mam tynki gipsowe!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[A ciągnąc temat dalej odpowiem poniekąd Sashy. Kolega wykonawca uśmiechał się pod nosem, kiedy mówiłem, że moje tynki są przecudne i że zadowolony jestem z ich wykonania. On twierdzi, że inni by za to nie zapłacili. Tu dochodzimy do tego, co jest ziarnem, a co rysą przez całą ścianę. Facet miał już z różnymi ludźmi do czynienia. Dla mnie kilka "dziureczek" nie jest czymś złym, dla kolegi budowlańca ściany są do wygładzenia. Widocznie przeciętny inwestor jest bardziej upierdliwy ode mnie.

 

Altariela, pewnie że mam tynki gipsowe!

 

Kurcze, Marzin, śledze wątek tynków maszynowych od początku i pamiętam, że jechałeś gdzieś oglądać takie tynki i były to maszynowe cementowo-wapienne. Potem była dyskusja jakie lepsze z maszynowych - bo tradycyjne maszynowe droższe od gipsowych, a potem, że te z polecenia robisz, a na końcu się dowiaduję, że masz maszynowe ale gipsowe..... bez sensu....

a gipsowe maszynowe u męża w firmie widziałam i były szpachlowane częściowo, bo jak pomalujesz to Ci wszystkie ubytki wyjdą; lepiej poprawić raz a dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lidka87 napisał:

cześć Marzin też tak marudziłam i się denerwowałam ale po tym unigruncie już wyglądało dobrze a ta biała lura jeszcze dodała efektu tylko dziurki czy inne duperelki trzeba było zalepić sama farba pozamykała te tz.pory.ponawiam zaproszenie.

 

Skoro i u ciebie i u mnie robili bracia, zakładam, że uni-grunt i malowanko lurą sprawę załatwi.

Powiem o tym mojemu koledze - budowlańcowi. Przyjechałbym, ale teraz kurcze nie mam kiedy.

 

U mnie tez robił Pan Radek - dzisiaj kończą i zastrzeżeń nie mam :roll: Poza tym ekipa bardzo sumienna. Dzięki Lidka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martuszek, nie wiem, może to ja namieszałem, może Ty nieuważnie czytałaś... :wink:

Tynki mam gipsowe, nakładane maszynowo. Jak wyglądają jeździłem oglądac do Ldki. U niej jest to ładnie zrobione, i uważałem że u mnie też, dopóki mój kolega budowlaniec nie namieszał mi w głowie.

U Lidki robił Pan Radek, z nim też umawiałem się że będzie wykonawcą u mnie, ale na moją budowę przysłał swojego brata. Jego brat twierdził że jest też dobrym wykonawcą, a może nawet lepszym niż Radek.... :wink:

U Majani robił własnie Radek, czyli ten sam co u Lidki. U mnie Radka brat.

 

P.s. Ostatnio wywoziłem z budowy wory ze śmieciami, jeden się rozerwał i po tynkarzach wysypały sie puszki po piwie i flaszki. Tgo nie znoszę. Chlania na budowie! :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnośnie podbitki - ile płaciliście za ułożenie? i czy macie kogoś do polecenia
witam wszystkich wykończonych budową ja też mam dość cała budowa to była fraszka wiem ze to dzięki naszym murarzom kochanym najpierw mieli tylko ściany murować a potem był dach teraz są płyty o położeniu płytek w salonie,kuchni,kotłowni nie wspomnę a wszystko wieczorami żeby innych budów nie zaniedbać i dzięki temu ok.15 września się wprowadzimy aż wstyd mi się przyznać że 4 dzień kolory wybieram jak murarz zobaczył płytki na salon tylko spytał karo? ja a jak pan myśli i za 2 dni 60 m2 ułożone wiem też że jak szczapi nas narzeczona naszego p.MARKA to girki nam z dupek powyrywa ale co tam,ważne że widać koniec jutro schody przywiozą 2 dni i zniknie drabina,płytkarz od łazienek też idzie jak burza i na szczęście ma facet wizje,no dosyć nudzenia idę 100 raz do mojej ulubionej karty kolorów dulux-2007.pozdrawiam lidka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lidka, niezłe tempo macie! Jeszcze niedawno były tylko otynkowane mury, a tutaj o przeprowadzce piszesz :o

 

My też latamy teraz jak z motorkami w tyłkach. Wczoraj zamówiliśmy część kafelek. Wszystko miało być w jednym miejscu, ale jak nam gość z Cermaxu z Dąbrowy zasunął, że na paradyż trzeba czekać 8 tygodni, to wzięliśmy u nich to co jest od ręki, czyli Cersanit. Dziś urlopik i drugi dzień latania.

 

Nie wiecie gdzie w jednym miejscu jest duży wybór kabin prysznicowych. Tak wzrokowo oceniając, to stoi trochę tego w Liroju :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lidka, niezłe tempo macie! Jeszcze niedawno były tylko otynkowane mury, a tutaj o przeprowadzce piszesz :o

 

My też latamy teraz jak z motorkami w tyłkach. Wczoraj zamówiliśmy część kafelek. Wszystko miało być w jednym miejscu, ale jak nam gość z Cermaxu z Dąbrowy zasunął, że na paradyż trzeba czekać 8 tygodni, to wzięliśmy u nich to co jest od ręki, czyli Cersanit. Dziś urlopik i drugi dzień latania.

 

Nie wiecie gdzie w jednym miejscu jest duży wybór kabin prysznicowych. Tak wzrokowo oceniając, to stoi trochę tego w Liroju :roll:

cześć wszystkim płytki jak wcześniej wspominałam kupiłam w budom-markecie też 2 tygodnie czekałam moim zdaniem tylko castorama to prawdziwy market zmieniłam troszkę rozkład płytek i okazało się ze 3 m.muszę dokupić i pani z cermax2 rokowała 4-6 tygodni,a castorama od ręki paradyż seria kioto-kobe(tak się pisze?)więc 3 razy oglądałam :o opakowanie.co do kabiny kupiliśmyw skórzewie ul.malwowa150 z brodzikiem 1490 jest na allegro pokazana teraz jeszcze panel i gotowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, w marketach stoi tego dużo. Ja chcę kupić w miarę przyzwoitą kabinkę, co by się za rok nie rozleciała. Tak się tym nakręciłem, że mało co kupiłbym Cersanitu za 2800 pln. Na szczęście Magda mnie jakoś powstrzymała. Wczoraj w Liroju widziałem dość przyzwoitą, też Cersanit - Toscana

 

Półokrągła, drzwi przesuwane na łożsykach, tak zrobiona że nie będzie powodu z osiadającym kamieniem i potem z czyszczeniem.

http://s2.directupload.net/images/070831/temp/54db5P28.jpg

 

My chcemy 90-kę.

http://s1.directupload.net/images/070831/temp/uRuaHIRQ.jpg

 

Była też druga, prawdopodobnie china. Drzwi otwierane, ale pod względem dopracowania całkiem, całkiem. Troszkę boimy się tego, czy te otwierane drzwi za szybko się "przypadkowo" nie stłuką...

http://s3.directupload.net/images/070831/temp/new22GCY.jpg

 

http://s3.directupload.net/images/070831/temp/ijj45mqu.jpg

 

No, a kafelki bierzemy u regionalnych przedstawicieli:

Paradyż w firmie BUD w Przeźmierowie

Cersanit w Cermaxie w Dąbrowie

Mają wszystko od ręki, dają rabaty, no i są po "naszej" stronie Poznania.

 

Zostało jeszcze tylko do zamówienia Opoczno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...