Marzin 22.03.2007 17:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2007 No to sami swoi tutaj Mi tęskno trochę do Szczecina, ale może dlatego, że to miasto kojarzy mi się z fajnymi czasami. A Poznań to praca, stres i korki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krys1 23.03.2007 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2007 No to sami swoi tutaj Mi tęskno trochę do Szczecina, ale może dlatego, że to miasto kojarzy mi się z fajnymi czasami. A Poznań to praca, stres i korki Taaaak Szczecin to ładne miasto, ma swój urok, pełno zieleni i....................... 26% bezrobocia. Poznań dla odmiany: zagęszczony do bólu, pełno samochodów i....................4-6% bezrobocia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 23.03.2007 08:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2007 Taaaak Szczecin to ładne miasto, ma swój urok, pełno zieleni i....................... 26% bezrobocia. Poznań dla odmiany: zagęszczony do bólu, pełno samochodów i....................4-6% bezrobocia. Dla mnie Szczecin, to studia, akademik, stancje, knajpy, imprezki, balangi, juwenalia, i jeszczę parę innych ciekawych rzeczy . Poznań nie ma sznas tego przebić, choćby bezrobocie było minus 5%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brzydlak 23.03.2007 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2007 '' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 23.03.2007 17:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2007 Chyba musze zwolnic tego kierbuda. bierze 4,5 tys a wiecznie węszy problemy ktorych nie ma.tym razem chce nas narazac na dodatkowe koszty bo jest niedouczonym frajerem.dzis stwierdzil ze nie odbierze nam drewnianego stropu bez zmian architekta.a babka architekt s z niego smieje i mowi ze mamy robic bez rysunku bo to zaden problem. mam go dosc. powiedzial ze on moze odebrac do zakonczenia scian.i tak chyab zrobie.po co mi ktos do psucia krwi :/ A może on chce profesjonalnie robić swoją robotę? Nigdy nie wiadomo kto ma rację. Ja znowu troszku żałuję, że nie miałem profesjonalnego kierbuda, tylko takiego na papierze. Teraz mogę mieć pretensje do samego siebie, bo to ja byłem samozwańczym kierownikiem. Myślałem, że skoro uczestniczyłem w budowie domu rodziców, wiem już wszystko. Brzydlak, kierbud musi być. Może mniej czepialski, ale ktoś powinien pilnowac ułańską fantazję wykonawców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brzydlak 23.03.2007 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2007 '' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 23.03.2007 20:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2007 tylko jeden zawalidroga s trafil l Wywalić i już Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brzydlak 23.03.2007 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2007 '' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 24.03.2007 07:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2007 Marzin- sprobujemy mu jeszcze przemowic do rozsadku, bo juz w kilku rzeczach ustapil, a taka zyleta moze s przydac jak przyjda instalatorzy ale troche mnie zdenerwowal to mszcze s chociaz slownie a poza tym troche sentymentalna jestem i zal mi go wy....na pysk chyba tez zaaplikuje sobie dzis lekarstwo to mi przejdzie foch Popróbuj z lekarstwem. Tylko jak będziesz zażywała, to uważaj, bo ja jakiś czas temu zalałem całą klawiaturę Teraz jak wciśnę literkę "O" to nie chce odskoczyć, he he ładnie Ci te ścianki ida kiedy przeprowadzka? Na zdjęciach wygląda lepiej niż w rzeczywistości. Myślę, że we wrześniu powinniśmy już zamieszkać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natus 24.03.2007 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2007 ufff wróciłam...ale się porobiło podobno popękały mi trochę fundamenty, ale wczoraj ciężko było cokolwiek stwierdzić bo 30cm wody stało...oczywićsie właśnie wtedy musiały przyjechać bloczki wielkim tirem z przyczepą i gość się zakopał...podobno mogę mieć problem żeby teraz wjechać na działkę. W ogóle jakby siła złego na jednego: najpierw babka wyceniła mi działkę tak, że ostatnią analizowaną cenę sprzedaży działek w okolicy miała z 01.09.2006- chciałabym gdziekolwiek kupić za taką cenę , gdyby mi nie zależało na czasie, to chyba bym reklamowała!, potem w banku- nagle się okazuje, że oprocentowanie wyższe o 0,2% i już kalkulluję co się bardziej opłaca-szukać innego kredytu licząc się z opóźnieniem, czy brać i kupować ile się da jak najszybciej...no ale niestety chyba ceny materiałów idą szybciej w górę...a do studni, za którą kupę kasy dałam woda napływa tak jakby chciała, a nie mogła- chyba zrobię z niej zbiornik na deszczówkę wiedzieliście,że w banku wystarczy mieć KP? dobrze, że się dowiedziałam przed zapłaceniem vatu za beton, ale niestety po wzięciu fv za bloczki... z pozytywów to: zamówiłam cegłę pełną, phoroterm na działówki i dachówkę- najpierw łaziłam i szukałam jak głupia, a to kolor nie ten, a to wzór nie taki, a w końcu kupiłam taką, której nawet na żadnym dachu nie widziałam (za to śpię z jedną sztuką teraz)...zaczyna dawać o sobie znać panika wzrostu cen i zmęczenie materiału...Jedyną pociechą są: szef murarzy i kierownik budowy, którzy działają właśnie tak jakbym tego oczekiwała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brzydlak 24.03.2007 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2007 '' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natus 24.03.2007 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2007 natus- co teraz z fundamentami? murarz mówi, że nie powinno być źle, ja skończę skoki oglądać i pewnie tam pojadę (tak jakbym się znała ), wieczorem powiem co tam oblookałam i jakieś fotki może pstryknę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majania 24.03.2007 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2007 natus napisała: zamówiłam cegłę pełną, phoroterm na działówki i dachówkę- najpierw łaziłam i szukałam jak głupia, a to kolor nie ten, a to wzór nie taki, a w końcu kupiłam taką, której nawet na żadnym dachu nie widziałam (za to śpię z jedną sztuką teraz)...zaczyna dawać o sobie znać panika wzrostu cen i zmęczenie materiału... Bez paniki - to "tylko" budowa Oczywiście żartuje, bo mnie też (i chyba nie tylko mnie) udziela się szaleństwo zakupów budowlanych. A`propos wyboru dachówki: po wpłaceniu zaliczki na moją dachówkę Róben Plus - kolor antracyt, zaczęłam mieć watpliowści czy to był dobry wybór. Na szczęście nic innego mi się nie podoba, więc będzie Róben babka wyceniła mi działkę tak, że ostatnią analizowaną cenę sprzedaży działek w okolicy miała z 01.09.2006. [...] w banku- nagle się okazuje, że oprocentowanie wyższe o 0,2% Co do wyceny - ja bym pogadała z rzeczoznawcą. Wycena może być dużo niższa niż powinna być. A co do banku ... hmm... co to za bank, który w taki sposób traktuje klienta?? 0,2% w perspektywnie długotermiowej to chyba jednak koszt dużo wyższy niż efekt zwariowanych cen na rynku materiałów budowlanych. Oczywiście to tylko moja subiektywna opinia ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 24.03.2007 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2007 Apropos wody na działce. Właśnie wróciłem z działeczki, słupki do siatki leśnej stawiałem i sobie patrzyłem jak co rusz ktoś się zakopał. Fakt, że błoto takie + bajora, że żałuję, że odłożyłem zakup 4x4 na przyszły rok Koniec końców pomogłem przyszłym sąsiadom z osiedla wytargać auto po zakopaniu się do progów. Dla ułatwienia koleś zapomniał hamulec ręczny zdjąć. O mało co sam bym musiał być wyciągany, do tego nogi mokre, złamana łopata, błoto na całym aucie. U nich lekkie wgniecenie progu, spalony ręczny, niechęć do działki ... jak wjedzie ciężki sprzęt to nie wiem co tam będzie Ale i tak mi się podobało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natus 24.03.2007 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2007 natus napisała: babka wyceniła mi działkę tak, że ostatnią analizowaną cenę sprzedaży działek w okolicy miała z 01.09.2006. [...] w banku- nagle się okazuje, że oprocentowanie wyższe o 0,2% Co do wyceny - ja bym pogadała z rzeczoznawcą. Wycena może być dużo niższa niż powinna być. A co do banku ... hmm... co to za bank, który w taki sposób traktuje klienta?? 0,2% w perspektywnie długotermiowej to chyba jednak koszt dużo wyższy niż efekt zwariowanych cen na rynku materiałów budowlanych. po roku niby mogę pisać wniosek o obniżenie marży...trochę mi się pali umowę kredytową potrzebuję właściwie na wczoraj i sprawa nie jest taka prosta, ponieważ ja pod koniec roku mam wyższe zarobki niż normalnie, biorąc teraz zaświadczenie o dochodach miałabym je zdecydowanie niższe i szlag by trafił moją zdolność kredytową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 24.03.2007 19:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2007 Uff, ja też przed chwilą wróciłem. Cały dzień dzielnie pracowałem, ale byłem trochę nerwowy, bo wczoraj prawdopodobnie zażyłem za dużo lekarstwa. Za to dziś tylko troszkę Jutro chcę już skończyć moje ścianki działowe. Natus, co ta za jaja z tymi pęknięciami fundamentów? Za szybko "ciągnęły, czy co? Kierbud coś mówił? No i jeszcze chciałem się spytać, jakie kupiłaś dachówki. Mice, u mnie też błotko na mkasa. Ale mam o tyle dobrze, że posesja przy dordze asfaltowej. Jak przyjeżdzały materiały, to rozładowywali HDS-em z drogi. A 4x4 to jakie planujesz. Mi też taka zabawka chodzi po głowie. Jak coś to skrobnij na PW. Brzydlak, przeprowadzka we wrześniu musi być, choćby na gołe betony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brzydlak 24.03.2007 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2007 '' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natus 24.03.2007 23:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2007 Natus, co ta za jaja z tymi pęknięciami fundamentów? Za szybko "ciągnęły, czy co? Kierbud coś mówił? No i jeszcze chciałem się spytać, jakie kupiłaś dachówki. dachówka von muller E-32 czerwona angoba, jeśli chodzi o fundamenty jest ok, pół dnia co prawda wodę z nich zbierałam, ale te pęknięcia to pikuś takie małe raptem 3 i podobno to normalne kiedy beton wiąże dziś przyjechały moje sąsiadki i jak zobaczyły drogę dojazdową, to chyba mnie już nie lubią Na działce krajobraz jak po bitwie: pełno wody, błoto, krzywo porozkładane palety z bloczkami, ale mam już piękną skrzynkę z przyłączem tymczasowym jak nie padnę, to powklejam zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natus 24.03.2007 23:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2007 moje tonące ławy... http://images20.fotosik.pl/162/a20627df142231cam.jpg lekkie błotko po tirze z bloczkami http://images21.fotosik.pl/112/e75b3fdf618d8a95m.jpg i dachówka specjalnie dla Marzina http://images20.fotosik.pl/162/58c6d66e5aa8553bm.jpg i jeszcze ta skrzynka... http://images21.fotosik.pl/112/cd1334d7d043d201m.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 25.03.2007 07:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2007 brzydlak, tylko nie prowadź po lekarstwach Natus, dachówki spoko. Takie same ma mój sąsiad. Wyglądają nieźle. Takie pytanko odnośnie fundamentów. Widzę, że woda zbiera się w jednym miejscu. Wszystko z poziomem jest OK? A wodą na fundamentach się nie przejmuj. Nic tak nie robi betonowi "dobrze" podczas tężenia, jak dużo dużo wilgoci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.