Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Murek i wandale - nietypowy problem


Recommended Posts

Witam, mam to nieszczescie posiadac dzialke przy szkole (techniku+gimnazjum), przez co, z każdym dzwonkiem na murku oddzielającym dzialke od chodnika siadaja hordy młodzierzy, która niestety zasmieca całą okolice.... nie musze wspominać ze moja działka tonie w torebkach, papierkach, petach, czy roznicyh butelkach/puszkach.... niestety na razie nie wchodzi w gre sadzenie nic pomiedzy chodnikiem a murkiem (poniewaz musze posadzic dorosłe krzewy, małe na 90% zostały by zadeptane)... straż miejska też nic nie może zrobic, ponieważ:

a) musza zlapać delikwenta na goracym uczynku

b) musi miec powyzej 18 lat ;)

Szkoła nic nie zrobi, bo "odpowiada tylko za dzieci na ternie szkolnym"...

Mam wiec pytania do was:

a) czym moge posmarowac murek, azeby nikt tam nie siadal, najlepiej zeby to byla przeżroczysta, smierdzaca substanacja... oleje nic nie daja, klada reklamowki, a jestem pewnie ze "smrod" moze ich odstraszyc.... od ogrodzenia do domu mam okolo 40 m, wiec mi nie bedzie on przeszkadzal...

 

Prosze pomozcie mi w tej sprawie, poniewaz nie mam sily juz sprzatac codziennie tego syfu, a i nie bede sie ganial z dziciakami, bo nie ma to sensu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoła nic nie zrobi, bo "odpowiada tylko za dzieci na ternie szkolnym"...

W takim razie może zgłoś w kuratorium, że w tej szkole dzieci nie są pod należytą opieką, ponieważ opuszczają na przerwie teren szkoły, co nie powinno mieć miejsca, gdyż nawet podczas przerwy powinny być pod opieka. Może jak sie kuratorium zainteresuje, to szkoła zainteresuje sie również ?

 

Przepraszam, że nie odpowiadam dokładnie na Twoje pytanie. Na śmierdzących środkach się nie znam, choć pewno chlorowodór na jakiś czas załatwiłby sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za szybka reakcje, no coz to raczej odpada z 2 powodow:

a) procedura moze trwac dlugo;

b) moga nic nie wskurac,

a ja chcialbym ich sie pozbyc do lipca - okres letni - lipiec, sierpien - jest w porzadku, nikt tam nie siada, nie smieci...

To nie przeszkadza, żeby tę procedurę jednak uruchomić a równocześnie próbować z jakimiś śmierdzidłami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwas masłowy, śmierdzi okropnie - chyba jest do nabycia w sklepach z odczynnikami chemicznymi, kaprolaktam - nie wiem, czy da się kupić, akroleina mozesz zrobić własnoręcznie, tez niezły smrodek, ale substancja trujaca, a po drugie nie wiem cz służby miejskie nie pociągną Cię do odpowiedzialnosci za rozsiewanie. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za odpowiedzi, a wiec po kolei:

 

a) murek nalezy do mnie, nie graniczy on ze szkołą bezpośredniio, szkoła jest po drugiej stronie ulicy, a że ulica mało ruchliwa, to nie mają żadnego problemu z przejściem..

b) tomek1950 - dzieki za podpowiedz, naprawde nie znam sie na takich sprawach... poszukam... substancji trujacej nie bede rozsiewal... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może tymczasowo mały śmietnik postawić?? Może zaczną śmieci do kubła wrzucać... Albo z dyrekcją szkoły się dogadać że ci którzy dostają nagany za złe zachowanie będą musieli w ramach prac społecznych posprzątać to co ich koledzy naśmiecili...

 

Mi się wydaje że te śmierdzące substancje nie załatwią sprawy....

 

A jeżyny... szybko rosną i są b. kolczaste :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmietnik stoi na granicy działki.... długość murku to około 25 m + brama.... nawet ci co siadaja około 1,5 od śmietnika, nie mają siły dojść i wrzucić tam smieci.... nie zapominajcie, że to dzieci w wieku 15-18 lat, mało ich to obchodzi gdzie co wyrzucaja, raz tylko widzialem dziewczyna która podeszła do kosza z butelką.....

 

Smród załatwi sprawe.... to miejsce nie było dla nich atrakcyjne dopoki nie postawilismy tam murku (tak jak moiwłem jest on stosunkow nowy, z kamienia, przebudowa nie wchodzi w gre).... teraz mogą usiąść....

 

Co do dyrekcji - ten problem występuje w większosci szkół znajdująych się przy osiedlach mieszkaniowych - dyrekcja nic nie zrobi, zresztą to są szkoły publiczne, tam naprawdę mało ich obchodzi co robią uczniowe poza szkołą...

 

Co do jarzyn - zanim urosną, to mi je zadepczą... nie jestem w stanie stac tam cały czas i pilnować, toteż ma zamiar na przełomie lipca sierpnia przesadzic tam dorosłe iglaki, ale to jeszcze 3,5 mca minimum....

 

Daltego zostaje śmierdząca chemia - tylko gdzie ja kupić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sklepy z odczynnikami chemicznymi. Poszukaj adresu w książce telefonicznej. Kwas masłowy smierdzi jak niemyte nogi wyjęte po upalnym tygodniu z gumowych kaloszy. :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam taki murek pod oknami balkonwymi, ale nie jest mój....niestety, wiem co to znaczy... :evil: u mnie siadają osiedlowe pijaczki, latem jak okna otwarte, nie ma ja spać...

 

bez sensu z tymmurkiem wymysliłeś, znaczy o wysokość mi chodzi, po cholerę Ci murek na wysokość siedziska dla ludzików z tego zawsze bedzie ławeczka i tyle...a nie da się podnieść, żeby nie mogli usiąść :wink: ???

 

Trzymaj się! i powodzenia ze smrodkiem 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za szybka reakcje, no coz to raczej odpada z 2 powodow:

a) procedura moze trwac dlugo;

b) moga nic nie wskurac,

a ja chcialbym ich sie pozbyc do lipca - okres letni - lipiec, sierpien - jest w porzadku, nikt tam nie siada, nie smieci...

Nie zgadzam się. Wykorzystaj "zero tolerancji". Zgłoś do Kuratorium, że dzieci przebywaja bez opieki, mogą tam się spotykać z dilerami narkotyków. Czy pija piwko i palą? Jeżeli tak, to masz kolejne argumenty. Niech wyślą giertychową "trójkę". Myślę, że zwłaszcza teraz może to być baardzo skuteczne.

Mój znajomy wykurzył pijaczków spod domu za pomocą karbidu rozłożonego pod ich ulubioną ławeczką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam bardzo śmierdzącą substancję - w dodatku jadalną, więc nie zarzucą ci że komuś zaszkodzi - jest to sos rybny stosowany w kuchni tajskiej na przykład. Niedrogi, ale niestety do dostania w specja;listycznych sklepach. Smierdzi hmmm.... jak to moja koleżanka określiła dosadnie: starą dziwką :oops: W gotowaniu smród zmienia się na fajny aromat, ale na surowo nikt by tego nie wytrzymał. Sugeruję oblać sam dół (brzeg na dole) murka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsunęłaś mi Dominiko jeszcze jeden naturalny smrodek. Nie wiem tylko czy trwały. Śmierdzi okropnie, a jadalne :o szwedzki łosoś, kiszony. Moze być skuteczne, chyba, że młodzież to lubi. :wink: :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...