Gość 09.06.2003 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2003 Zadaniem rekuperatora jest wymiana powietrza. Najlepiej aby w domu ilość powietrza doprowadzanego była taka sama jak usuwanego, lub panowało bardzo niewielkie nadciśnienie. Czy ktoś użytkuje rekuperator z dodatkowym niezależnym wyciągiem kuchennym i/lub nawiewem do kominka. Tak mam w projekcie. Jak to może wpływać na przepływ powietrza w różne kierunki używając kominka, gotując w kuchni podczas pracy rekuperatora ? Proszę o doświadczenia i przemyślenia. CZ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bartt 09.06.2003 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2003 - nawiew do kominka pod podłogą nie kłóci się z rekuperatoerem - daj tylko przepustnicę tak by można go było zamykać na czas niepalenia. Jeśli się da podłącz z wkładem w miarę szczelnie. - wyciąg kuchenny - jeśli podłączysz do kanału wywiewnego to będzie pewien problem a) będzie wywiewał sporo ciepła b) będzie niezgodny z przepisami - zakaz łączenia wentylacji grawitacyjnej z mechaniczną. Ja wyciąg planuję jedynie jako filtr p/tłuszczowy i p/zapachowy, a nadmiar ciepła i pary wyciągnie rekuperator - daję w kuchni dodatkowy wywiew Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.06.2003 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2003 dzięki, z tą przepustnicą to dobry pomysł, tylko obsługa domu zaczyna być skomplikowana. Sporo różnych przełączników, zaworów itp. i trzeba pamiętać co kiedy jak ma być ustawione aby dobrze działało ... Ale chyba tak trzeba będzie zrobić. Mój projektant stwierdził, że grawitacyjna w kuchni musi być, mimo iż będzie płyta elektryczna lub indukcyjna ???!!! A z kolei producenci rekuperatorów nie zalecają podłaczania wyciągu z kuchni. Wiem, dyskusje były na forum, ale po kilku miesiącach może ktoś jest nieco mądrzejszy o doświadczenia ? CZ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.06.2003 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2003 a wkładu z bezpośrednim dopływem powietrza nie chcę, gdyż : a) posiadają je w swojej ofercie tylko kilku producentów i są to modele nietanie ! b) znalazłem w markecie Lerua M. niemalże idealny, francuskiego dostawcy ( mam gdzieś zapisane ) ; duża płaska szyba, drzwi otwierane i podnoszone, odpowiednia moc, nie zagłęboki - taki jest mi potrzebny i za nieco więcej niż 3 kzł i 5 lat gwarancji, żeliwny z takimi radiatorami na ścianach. No i wygląd OK. Nie chcę płacić kolejne 3 kzł za znaną markę i dopływ powietrza do paleniska. Stąd pytanie o współdziałanie nawiewu z rekuperatorem ?A jak zapomnę o zamknięciu przepustnicy w dopływie do kominka ? CZ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bartt 10.06.2003 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2003 1 - też nie podłączam wywiewu bezpośrednio do wyciągu, mówiłem tylko, że dam 2 anemostaty, by lepiej ciągnęły - kuchnię mam dużą 2 - spróbuj wkładów tarnawy - tanie, polskie i mają dopływ, w sumie nie są nawet brzydkie 3 - jak nie zamkniesz przepustnicy, to poczujesz chłodek od kominka i sobie przypomnisz, daj ją tuż pod kominkiem, tak, żeby pokrętło wypadło w jego obudowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 10.06.2003 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2003 nie rozumiem po co Wam dodatkowy napływ powietrza do kominka kiedy posiadacie (macie zamiar) wentylację mechaniczną zbilansowaną.Jeżeli jest nadciśnienie w domu (a tak winno być) to tą dodatkową rurą będzie powietrze:no właśnie ciągnięte czy wypychane pomyślcie?do kominka z zamknietą komorą spalania nie potrzeba dużych ilości powietrza mówi się o 10m3/h /1Kw mocy a wsze wentylatory napewno wtłoczą więcej.Owocnych przemyśleń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 12.06.2003 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2003 i jak tam wasze przemyślenia czy przy mechanicznej wentylacji dalej chcecie rurę do kominka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomuś 12.06.2003 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2003 Myślę że jeżeli przewiduje się kominek w danym pomieszczeniu to powinno się przewidzieć - odpowiednio zwiększyć ilość powietrza dostarczanego do tego pomieszczenia a zatem wydajność całej wentylacji mechanicznej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bartt 12.06.2003 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2003 Januszek - jak łatwo wyliczyć jest to przy twoich założeniach 150m3/h - trochę szkoda takiej ilości ogrzanego już powietrza. Co do czerpni kominka i nadciśnienia. 1- Jeśli kominek będzie pracował do będzie zasysał powietrze 2 - od uszczelnienia czerpni zależy czy pociągnie je z niej, czy z pomieszczenia - moim zdaniem pociągnie z czerpni (chyba, że masz palenisko otwarte ) 3 - przy zgaszonym kominku zamykasz przepustnicę i nic ci nadciśnienie nie wywieje Tak wskazuje logika, ale może się mylę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 12.06.2003 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2003 rzeczywiście jest to strata i jak wynika z logiki rozwiązanie z czerpni wraz rekuperatorem jest bezblędne jest to rozumowanie poprawne ale chcecie wykonać kominek z zamkniętą komorą spalania nie twierdzę że nie jest to do zrobienia ale technicznie bardzo trudne do wykonania zważywszy że sprawność wkładów nie jest za duża max70% to 30 % ciepła idzie w komin i tu jest pole do popisu to jest jakieś 5-6 kW a na ogrzanie 150m3 trzeba jakiś 1kW ja myślę że kominek pracujący z nadciśnieniem (bez czerpni) jest nieco sprawniejszy (można ograniczyć stratę która idzie w komin) ale może się mylę, jesli tak to podam się do dymisji (ostatnio modne) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.06.2003 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2003 zrobię tak jak mam w projekcie, czyli doprowadzę rurę fi 100 - 125, w końcu to niewielki koszt. Jak będzie źle to najwyżej zatkam. Jesienią ( późną ) podzielę się doświadczeniami. CZ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.