Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Donoszę, że dzisiaj odebrałam pozwolenie na budowe :D co prawda teraz dwa tygodnie na uprawomocnienie i tydzien na zgloszenie budowy...ale juz jest jakis mały postep. I niedługo zacznie sie :o

Z przydpor na 100% rezygnuje po głebszej analizie, okna w kuchni zwiekszam według Waszych sugestii no i reszta pozostaje bez zmian.Cos czuje, ze Protonek wyssie ze mnie wszystkie soki :(

pozdrawiam i czekam na Wasze fotki z dalszego postepu budowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulujemy i życzymy szczerych i życzliwych sąsiadów.

My odebraliśmy nasze pozwolenie, zadowoleni dostarczyliśmy je do banku i pełni przekonania, że uprawomocnienie to tylko formalność uruchomiliśmy całą machinę. Gotowy transport materiałów ze składu, ekipa już prawie na placu budowy, mąż przed wizytą w banku pojechał do starostwa po wyczekiwaną pieczątkę i ... usłyszał, że niestety ktoś zgłosił sprzeciw. :o Sprzeciw dotyczył przydomowej oczyszczalni ścieków, a że stanowiła ona integralną część projektu w zakresie udzielanego pozwolenia, wstrzymano nam całą inwestycję. Co najciekawsze zastrzeżeń nie zgłosili sąsiedzi już zamieszkujący, ale małżeństwo posiadające "pas krzaków" - działkę o statusie działki leśnej. Rzekomo chcieliby na swojej działce wykopać studnię głębinową, a przepisy mówią o tym, że w promieniu 30 m od studni nie można budować oczyszczalni. Zakwestionowane pozwolenie z wniesionymi zastrzeżeniami trafiło do Urzędu Wojewódzkiego i na szczęście (choć to trochę trwało) sprzeciw odrzucono, gdyż plany zagospodarowania przestrzennego nie zakładają tworzenia na tym terenie nowych studni. :) Na pocieszenie napiszę, że na szczęście nie zdarza się to często. Znajomy, który zajmował się adaptacją naszego projektu, pracuje w tym fachu ponad 10 lat i to drugi taki pzypadek. Trochę mieliśmy pecha, ale na szczęście problem rozwiązany.

Trzymamy kciuki :wink: a kiedy ruszacie z budową?

Czy ktoś oprócz nas ryzykuje i rozpoczyna budowę jeszcze w tym roku? :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja poczekam ten okreslony czas do uprawomocnienia i zaczynam w tym roku aczkolwiek mam zamiar zrobic tylko stan zero..bo liczac 3 tygodnie to juz sie zrobi pażdziernik wiec nie bede szalec, aby robic pod dach. Rozmawiałam juz z moja ekipa i sie zgadzaja na taki wariant. Dla mnie to własciwie lepiej bede miec czas na przygotowanie sie z budowa na wczesna wiosne, szukanie materiałow. itp

ale generalnie ciesze sie bardzo chociaz mam stracha wielkiego...bo to przeciez duzym wyzwaniem jest ..budowa domu!! Wczesniej jak bylam na etapie projektu, załatwiania pozwolenia to nie docierało do mnie tak mocno, ze jest to duze przedsiewziecie - finansowe, czasowe..no ale chec posiadania domu jest silniejsza!

A myslicie , ze w jakiej kwocie zmiescicie sie z budowa w stanie deweloperskim, z ogrodzeniem , kostka?? Bo to chyba jest najlepszy wskaźnik...stan deweloperski( bo wiadomo w srodku jeden polozy panele a drugi parkiet egzotyczny itd, więc rozpietosci cenowe moga byc duze w wykanczaniu wnetrza)

Ja stawiam na 300 tys zł...Proton w stanie deweloperskim z ogrodzeniem i kostka!

a Wy jak kalkulujecie??

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mogę powiedzieć ile wydaliśmy do tej pory. Kupowaliśmy materiały w szczycie sezonu dom z cegły porotherm. Mury i dach (i przyłącze prądu i ogrodzenie z siatki bez kosztów działki) wyniosły nas 150 000 (dach się jeszcze robi ale materiały już mamy wszystkie) więc po cichu mam nadzieję że jeszcze drugie 150 000 i się wprowadzę przynajmniej na parter.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zakładam więcej bo ceny mam warszawskie a tu zdzierstwo panuje i mam dosyc drogą ekipę...40 tys za stan surowy z wieżbą , tarasami , kominami...ale gdyby mi sie udało wprowadzic na parter urzadzony za 300 tys to by było super! Troszkę mnie pocieszyliscie, ze wydaliscie na stan surowy 150 tys...to optymistyczne.

Ale liczac koszty to juz postanowiłam , ze blachodachowka, rezygnacja z przydpor, gazobeton komorkowy ..no jedyna droga ekstrawagancja to okna łukowe, bo takie mi sie strasznie podobaja.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też zakładałam blachodachówkę ale jak dostałam wyceny blachy z hurtowni to dachówka wyszła w bardzo podobnej cenie razem z więźbą i robocizną różnica około 5 tyś więc wybrałam dachówkę cementową prodach. a ekipy nie dużo tańsze bo 25 000 mury 6 000 więźba

(3 dni roboty wczoraj zaczęli jutro planują kończyć) i 10 000 pokrycie dachówką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Szelma, gratuluję pozwolenia! Teraz musisz włączyć się ze swoim albumem. Czekamy na zdjęcia!

Co do kosztów, to wiem jedno- stan surowy to zaledwie 1/3 kwoty potrzebnej na całość. Oczywiście, można wprowadzić się wcześniej- bez kostki, ogrodzenia, czy wykończonej góry. Wtedy mniej, no ale i tak kiedyś trzeba będzie dokończyć.

Ja stawiam na wykończeniówkę- tzn wolę mieć parkiet i dwie łazienki, niż ogrodzenie czy kostkę. Mam teren utwardzony i wysypany kamyczkami, ogrodzenie tymczasowe, to mi wystarcza na razie. Roboty typu płot czy kostka nie dezorganizują życia domowników, a już flizowanie czy cyklinowanie tak.

300 tys na stan deweloperski wydaje się realne(choć nie wiem, czy w Warszawie lub Krakowie), u mnie chyba jednak będzie więcej.

Pozdrawiam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki :D tak naprawde wszystko jest wazne i kostka przed domem i wnetrze. chciałam się raczej zorientować jak oceniacie realne koszty postawienia Protonka, aby porównać czy moje załozenia nie sa zbyt optymistyczne. Mysle, ze 300 tys to minimum. Ale zycie i tak zapewne zweryfikuje nasze wyliczenia.

Zdjecia oczywiscie bede zamieszczac...na razie dysponuje fotkami działki..wiec moze w najblizszej przyszlosci postaram sie wkleić.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie- oby starczyło nam wszystkim i na kostkę i na wnętrze :D Choć moje obliczenia coraz realniej pokazują mi, że trudno będzie, oj trudno :evil:

A "moje chłopy" dziś mi numer wycięli i nie przyjechali robić dachu :evil:

Ciekawe kiedy przyjadą :-? Oczekiwanie jest najgorszym elementem budowy-stwierdzam :wink:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!

Gratuluję Ci utek76 szybkiego postępu prac!!! Protonek Twój jest śliczny!

Szelma masz bardzo piękną działeczkę, czakam na zdjęcia z wykopów pod ławy (mam nadzieję , że niedługo je zobaczymy). A u mnie tynkarze ręcznie tynkują, bardzo powoli to im idzie gdyż tylko jest ich dwóch ale są pedantycznie dokładni i bardzo czyści. Wszystko po sobie sprzątają, okien wogóle mi nie pobrudzili , dzisiaj kończą cały parter a od jutra wchodzą na poddasze. Parter zajął im 13 dni, ciekawa jestem ile poddasze zajmie im czasu??! Byśmy chcieli zdążyć przed zimą położyć rurki od c.o. , położyć podłogówkę i wylać wszędzie posadzki. Nie wiem czy się wyrobimy, chyba ,że październik będzie dla nas łaskawy. W naszym albumie umieściłam właśnie kilka wczoraj zrobionych zdjęć. Chwalę się tam posianą i już wzeszłą trawką i oczywiście tynkami. Piszcie co u Was!! Pozdrawiam wszystkich Protoniarzy gorąco!!!!! Beata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Utek- jaka dachówkę dajesz?

 

Zazdoszczę Ci, ze tak systematycznie idziesz do przodu. U nas ciągle przestój- to już 3-ci m-c, porażka.

Na początku było tak ładnie, a teraz, szkoda gadać....

Coś się nasze protonowe forum wyciszyło:)))

Ja nie piszę, bo mam nerwy zszargane, ale jestem ciekawa jak reszta

pozdrowienia i odezwijcie sie pracusie:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pieknie Twoj Protonek Utek wyglada z dachóweczka...gratulacje :D

Edi nie ma sie co denerwować ..mnie tez ostatnio idzie wszystko cięzko pod górke..taki rok mam paskudny ale staram sie myslec pozytywnie....a przeciez najwazniejszy jest finał ...nawet jak bedzie to wszystko trwało dłuzej to w koncu sukces przyjdzie.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Dachówka to Creaton Kerapfanne angoba miedziana. Jakościowo jest bez zarzutu, a wygląda też super :D Niestety nie udało mi się jej jeszcze zobaczyć (i sfotografować :D ) w pełnym słońcu, bo w Krakowie pogoda taka sobie- szaro, buro....

W międzyczasie Panowie zamontowali nam szambo. Znów kroczek do przodu.

W przyszłym tygodniu ściany działowe i kominy (nareszcie!). Hydraulik zapowiedział się na 20 października, będzie miał kompana na budowie w postaci elektryka :D. Po nich 30 października mają zacząć tynkarze- oby wszystko poszło zgodnie z planem. Dalej to już centralne z podłogówką i wylewki w połowie listopada. No i na deser pod koniec listopada okna i brama garażowa (no i drzwi, choć te na razie wstawiamy tymczasowe, coby docelowych nie uszkodzić). Uff wtedy dopiero odetchnę, bo taki jest plan na teraz.

Acha no i w przyszłym tygodniu powinniśmy zacząć się grodzić.

U nas teraz idzie gładko, ale były i czasy czekania, także nie przejmuj się EDI! My po zalaniu stropu przez miesiąc nie ruszyliśmy o krok, bo górale zawalili robotę na innej budowie więc do nas też nie przyszli na czas. Taki nasz los inwestorów.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...