Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Czasami rodzice sami decydują jaki prezent dla ich dziecka ma nabyć dany gość i wraz z wręczeniem zaproszenia składają "zamówienie". I tak gość zostaje zobowiązany do zakupienia konkretnej rzeczy, za konkretną cenę.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/74682-prezent-na-komuni%C4%99/page/2/#findComment-1683120
Udostępnij na innych stronach

Czasami rodzice sami decydują jaki prezent dla ich dziecka ma nabyć dany gość i wraz z wręczeniem zaproszenia składają "zamówienie". I tak gość zostaje zobowiązany do zakupienia konkretnej rzeczy, za konkretną cenę.

Konkretnie to się nazywa chamstwo i ja bym takiego zaproszenia nie przyjęła...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/74682-prezent-na-komuni%C4%99/page/2/#findComment-1683438
Udostępnij na innych stronach

Czasami rodzice sami decydują jaki prezent dla ich dziecka ma nabyć dany gość i wraz z wręczeniem zaproszenia składają "zamówienie". I tak gość zostaje zobowiązany do zakupienia konkretnej rzeczy, za konkretną cenę.

Konkretnie to się nazywa chamstwo i ja bym takiego zaproszenia nie przyjęła...

 

JoShi

Coś w tym jest, przecież to nie wesele!!!!!!!!!!!

Świat się kończy :cry:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/74682-prezent-na-komuni%C4%99/page/2/#findComment-1683957
Udostępnij na innych stronach

A ja tego nie uwazam za chamsto,oczywiscie pod warunkiem ze rodzice nie przeginaja.

A jednak uważam, że chamstwo. Dostając zaproszenie wraz z zamówieniem na prezent rozumiem, ze tak naprawdę liczy się prezent jaki przyniosę a nie moja osoba na uroczystości i ewentualnym przyjęciu. Wolę chodzić tam gdzie liczy się moja osoba a nie moje pieniądze.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/74682-prezent-na-komuni%C4%99/page/2/#findComment-1684415
Udostępnij na innych stronach

A ja tego nie uwazam za chamsto,oczywiscie pod warunkiem ze rodzice nie przeginaja.

A jednak uważam, że chamstwo. Dostając zaproszenie wraz z zamówieniem na prezent rozumiem, ze tak naprawdę liczy się prezent jaki przyniosę a nie moja osoba na uroczystości i ewentualnym przyjęciu. Wolę chodzić tam gdzie liczy się moja osoba a nie moje pieniądze.

 

No ale to chyba nie zawsze tak wygląda, że razem z zaproszem dostaje sie listę prezentów. Chyba nikt nie jest aż tak bezczelny?

 

Często goście sie głowią i głowią (jaka utorka wątku :wink: ) wiec rodzice podpowiadają co dziecku sprawiłoby radość.

Przecioeż na komunię nie zaprasza się obcych,tylko rodzinę. A w rodzinie takie sprawy sie obgaduje.

Obrażalskiej cioci nigdy nie zaproponowałabym np, że składamy sie na rower i czy chciałaby sie dorzucić (mówię hipotetycznie, nie organizowałam komuni).

 

Moje dzieci są jeszcze małe, ale z reguły analizujemy pomysły na np. Mikołaja czy urodziny z ewentualnymi ofiarodawcami :D

Gdy prezent ma byc duży lub drogi, robimy "ściepę"

Dzieciaków w rodzinie mam 8 szt :wink: , wiec jest na co debatować :D

 

Ja cenię pomysłowość gości i dobre chęci. Zdaję sobiejednak sprawę, że to ja najlepiej wiem o czymmarzy moje dziecko! Dlaczego wiec nie spełnić marzenia? Poza tym wiem, że mój brat nie ma nawet czasu zjeść obiadu a co dopiero biegac po sklepach i szukać prezentu...

 

ale dyskusja zamieniła sie w ideologiczną a miały być pomysły:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/74682-prezent-na-komuni%C4%99/page/2/#findComment-1684437
Udostępnij na innych stronach

A ja tego nie uwazam za chamsto,oczywiscie pod warunkiem ze rodzice nie przeginaja.

A jednak uważam, że chamstwo. Dostając zaproszenie wraz z zamówieniem na prezent rozumiem, ze tak naprawdę liczy się prezent jaki przyniosę a nie moja osoba na uroczystości i ewentualnym przyjęciu. Wolę chodzić tam gdzie liczy się moja osoba a nie moje pieniądze.

 

Ale zapraszajacy widza to dokladnie odwrotnie.To jest wielki dzien dla dziecka i ono jest najwazniejsze.Ma byc szczesliwe i zadowolone miedzy innymi i z prezentow.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/74682-prezent-na-komuni%C4%99/page/2/#findComment-1684474
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za podpowiedzi.

Też myślimy o tym, żeby się większą grupą na coś złożyć, bo to dziecko naprawdę ma wszytko!!

Kto by pomyślał kilka lat temu, że problemem będzie kupno prezentu na komunię??? :o

Jeszcze raz dzięki

Pozdrawiam, Kasia

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/74682-prezent-na-komuni%C4%99/page/2/#findComment-1684489
Udostępnij na innych stronach

No ale to chyba nie zawsze tak wygląda, że razem z zaproszem dostaje sie listę prezentów. Chyba nikt nie jest aż tak bezczelny?

No przepraszam. Kilka postów wyżej został przytoczony konkretny przykład i do tego konkretnego przykładu ja się odnoszę. Odnoszę się również do wypowiedzi kolegi raffran, który w takim zachowaniu (dodawaniu do zaproszenia zapotrzebowania na konkretny prezent) nie widzi nic nienormalnego. Rozsądna lista prezentów podsunięta mniej lub bardziej dyskretnie zaproszonym gościom to trochę inna kategoria. Jednak i tak uważam, że martwienie sie rodzica o to, że dziecko może dostać 2 odtwarzacze mp4, zamiast zainteresowanie, czy to dziecko przeżyje to święto tak jak powinno jest postawieniem sprawy na głowie.

 

 

Przecioeż na komunię nie zaprasza się obcych,tylko rodzinę. A w rodzinie takie sprawy sie obgaduje.

Wiesz mam super rodzinę, ale gdyby mojemu bratu odbiło i zaprosiłby mnie na komunię syna mówiąc: "Padło na Ciebie, żebyś kupiła górala za 1000 PLN, bo uznałem, że Cię stać", to grzecznie podziękowałabym mu za takie zaproszenie i uznała, że powinien zacząć się leczyć.

 

 

 

Moje dzieci są jeszcze małe, ale z reguły analizujemy pomysły na np. Mikołaja czy urodziny z ewentualnymi ofiarodawcami :D

Rozumiem, ze idziesz do teściowej i mówisz: 'mamo, skoro chcesz przyjść na wigilię, to musisz wyłożych 500 PLN i kupić mojemu synowi kolejkę elektryczną', tak ? Bo ja właśnie przeciwko takiemu stawianiu sprawy się buntuję i chciałabym, żeby to było jasne.

 

 

 

Gdy prezent ma byc duży lub drogi, robimy "ściepę"

W mojej rodzinie to normalne, ale nigdy inicjatywa nie wychodzi od osoby, która ma być obdarowana ani od rodziców, jeśli mowa jest o dziecku.

 

Ale zapraszajacy widza to dokladnie odwrotnie.To jest wielki dzien dla dziecka i ono jest najwazniejsze.Ma byc szczesliwe i zadowolone miedzy innymi i z prezentow.

Osoba, która postępuje po chamsku raczej nigdy się do tego nie przyzna, a nawet tego nie zauważy, dlatego też zapraszający widzą to inaczej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/74682-prezent-na-komuni%C4%99/page/2/#findComment-1684641
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...