Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Pustaki kupiliśmy w lutym, i "leżały" teoretycznie na składzie. Odbiór był w ostatnich 2-ch tygodniach. Wada raczej była przed murowaniem - wada fabryczna, ale majster stwierdził że przejdą i robił swoje... Pustaki są raczej pomieszane popękane z dobrymi i przed rozpakowaniem palety nie ma siły by zobaczyć pęknięcia. Pęknięcia , są w pionie co nie powinno wpływać na jego wytrzymałość...jednak na pewno nie są Kat.I za którą zapłaciliśmy...

Nie wiem kiedy inspekcja - na pewno dam znać jakie będą wyniki. Przed zimą kupiłem tego 10 palet i było wszystko ok.

jak by co zdjęcia mogę wysłać na maila.

 

Bardzo proszę prześlij zdjęcia na adres [email protected]

 

Dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tak na marginesie wspomniany Pan Leszek Wójcik, który przygotowywał mi projekt prądu nawet słowem nie pisnął, że ma być pozwolenie a nie zgłoszenie. Zamieszania było co niemiara a przygotowanie przez niego projektu trwało 3 miesiące. Ja raczej odradzam.

 

To jak to jest w końcu? Przecież tyle się o tym trąbiło że będzie łatwiej bo nie trzeba pozwolenia na budowę przyłączy. To znowu trzeba to pozwolenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pozwolenie na budowe domu , przyłącza zaznaczone sa jako drugi etap inwestycji.Zrobiłem tak dlatego zeby móc wczesniej uzyskac pozwolenie na budowę.

W Zakł Gaz powiedziano mi że ostatnio pan kierownik otrzymał pismo które mówi że tylko w wyjatkowych sytuacjach moga zgodzic sie na skrzynke na domie a skoro u mnie gaz jest w drodze i nie mam jeszcze zgody na instalazje wewnetrzne gazowe to nie mam szans na skrzynke na domie.

A Ty Edit miałas juz zgode na wszystkie instalacje jak wystapiłaś o przeniesienie skrzynki ?

 

A jak to jest finansowo? czy jezeli Zakład podprowadza gaz do skrzynki i ona jest w ogrodzeniu to dalej od ogrodzenia do domu ja prowdzę na własny koszt , natomiast w przypadku skrzynki na domie mam gaz podprowadzony do skrzynki czyt domu na koszt zakładu gazowniczego ???

 

Kurcze to musze znaleźć alternatywę dla p .Leszka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie wspomniany Pan Leszek Wójcik, który przygotowywał mi projekt prądu nawet słowem nie pisnął, że ma być pozwolenie a nie zgłoszenie. Zamieszania było co niemiara a przygotowanie przez niego projektu trwało 3 miesiące. Ja raczej odradzam.

 

To jak to jest w końcu? Przecież tyle się o tym trąbiło że będzie łatwiej bo nie trzeba pozwolenia na budowę przyłączy. To znowu trzeba to pozwolenie?

na linię zalicznikową elektryczną we Wieliczce trzeba pozwolenie na budowę natomiast w Krakowie już ponoć nie, więc zależy jak widać od powiatu to chyba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pozwolenie na budowe domu , przyłącza zaznaczone sa jako drugi etap inwestycji.Zrobiłem tak dlatego zeby móc wczesniej uzyskac pozwolenie na budowę.

W Zakł Gaz powiedziano mi że ostatnio pan kierownik otrzymał pismo które mówi że tylko w wyjatkowych sytuacjach moga zgodzic sie na skrzynke na domie a skoro u mnie gaz jest w drodze i nie mam jeszcze zgody na instalazje wewnetrzne gazowe to nie mam szans na skrzynke na domie.

A Ty Edit miałas juz zgode na wszystkie instalacje jak wystapiłaś o przeniesienie skrzynki ?

 

A jak to jest finansowo? czy jezeli Zakład podprowadza gaz do skrzynki i ona jest w ogrodzeniu to dalej od ogrodzenia do domu ja prowdzę na własny koszt , natomiast w przypadku skrzynki na domie mam gaz podprowadzony do skrzynki czyt domu na koszt zakładu gazowniczego ???

 

Kurcze to musze znaleźć alternatywę dla p .Leszka :)

 

Pozwolenie załatwiałam jakieś 3 lata temu i tylko na budynek. Wszystkie przyłącza II etap - tak jak u Ciebie. No i w ubiegłym roku jak zaczęłam budowę no to wzięłam sie za media. Nauczona doświadczeniem z prądem w gazowni podparłam sie tym, że w projekcie, który zatwierdziło mi starostwo skrzynka była wrysowana na domu. Facet w gazowni pytała mnie czy wtedy dali mi takie warunki. a ja mówię, że skoro tak jest w projekcie to pewnie takie były i nie zamierzam teraz zmieniać projektu. Poprosił o ksero strony z zatwierdzonego projektu ze szkrzynka gazową na budynku i to wystarczyło.

 

Jesli chodzi o koszty to w ramach stałej opłaty 920 zł masz 5 m przyłącza gazowego. Za każdy kolejny metr płacisz chyba 21 zł (juz nie pamietam)i nie ma znaczenia gdzie jest skrzynka. Ale skoro u Ciebie gaz jest w drodze to pewnie zmieścisz się w tej opłacie (przy skrzynce w ogrodzenieu).

Niedługo powiem coś więcej bo na dniach idę podpisywać umowę z gazownia, więc zobaczę ostateczny koszt wykonania przyłącza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie wspomniany Pan Leszek Wójcik, który przygotowywał mi projekt prądu nawet słowem nie pisnął, że ma być pozwolenie a nie zgłoszenie. Zamieszania było co niemiara a przygotowanie przez niego projektu trwało 3 miesiące. Ja raczej odradzam.

 

To jak to jest w końcu? Przecież tyle się o tym trąbiło że będzie łatwiej bo nie trzeba pozwolenia na budowę przyłączy. To znowu trzeba to pozwolenie?

na linię zalicznikową elektryczną we Wieliczce trzeba pozwolenie na budowę natomiast w Krakowie już ponoć nie, więc zależy jak widać od powiatu to chyba.

 

Wydaje mi się że ustalanie prawa nie zalezy od powiatu tylko od ustawy czy czego tam. Dziwnie to wygląda żeby na linię zalicznikową trzeba było PNB a na przyłącz nie. Czy to dotyczy też prądu (bo wyżej mowa o gazie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie wspomniany Pan Leszek Wójcik, który przygotowywał mi projekt prądu nawet słowem nie pisnął, że ma być pozwolenie a nie zgłoszenie. Zamieszania było co niemiara a przygotowanie przez niego projektu trwało 3 miesiące. Ja raczej odradzam.

 

To jak to jest w końcu? Przecież tyle się o tym trąbiło że będzie łatwiej bo nie trzeba pozwolenia na budowę przyłączy. To znowu trzeba to pozwolenie?

na linię zalicznikową elektryczną we Wieliczce trzeba pozwolenie na budowę natomiast w Krakowie już ponoć nie, więc zależy jak widać od powiatu to chyba.

 

Wydaje mi się że ustalanie prawa nie zalezy od powiatu tylko od ustawy czy czego tam. Dziwnie to wygląda żeby na linię zalicznikową trzeba było PNB a na przyłącz nie. Czy to dotyczy też prądu (bo wyżej mowa o gazie)

 

Dotyczy i prądu i gazu. Linia zalicznikowa to instalacja wewnetrzna a na instalacje wewnetrzna trzeba mieć pozwolenie. Ja z prądem przeszłam już całą tę procedurę, więc na 100% tak jest :wink: Dostałam pozwolenie, dziennik, bierzesz kierownika tych robót, zgłaszasz w nadzorze budowlanym i dopiero robisz a potem normalne zawiadomienie o zakończeniu budowy linii zalicznikowej. :wink: Dobrze, że z tym gazem sie zreflektowałam.. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak mam projekt instalacji wewn. w projekcie budowalnym?

 

no ja tez miałam bo kazdy projekt ma. :D

Ale w takim projekcie brakuje odcinka biegnącego od budynku do skrzynki i uzgodnionego w ZUDPie :cry:

 

Ale jest wrysowany w projekcie na mapce zagospodarowania terenu.

 

u mnie też był.... :D , ale projekt zagospodarowania terenu to nie projekt budowlany. Tam to tylko architekt wrysowuje sobie te kreseczki. Ja też szukałam soposobu, żeby to ominąć, ale ne udało się. :-? Tylko skrzynki na budynku ratują sytuację

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak mam projekt instalacji wewn. w projekcie budowalnym?

 

no ja tez miałam bo kazdy projekt ma. :D

Ale w takim projekcie brakuje odcinka biegnącego od budynku do skrzynki i uzgodnionego w ZUDPie :cry:

 

Ale jest wrysowany w projekcie na mapce zagospodarowania terenu.

 

u mnie też był.... :D , ale projekt zagospodarowania terenu to nie projekt budowlany. Tam to tylko architekt wrysowuje sobie te kreseczki. Ja też szukałam soposobu, żeby to ominąć, ale ne udało się. :-? Tylko skrzynki na budynku ratują sytuację

 

Właśnie pytałem wykonawcę który robi przylącz (przetarg z elektrowni) i powiedział że absolutnie nie jest potrzebne takie pozwolenie. Ma mi zrobić skrzynkę na podstawie przetargu a kabel do domu i skrzynke na moje zlecenie i mam to odebrać juz jako zasilanie docelowe obiektu. Może masz jakieś specyficzne warunki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem tak samo jak Edit.

Linia zalicznikowa wymagała uzgodnienia w ZUD.

Potem poszło to w trybie pozwolenia na budowę.

Teraz mi się już uprawomocniło (muszę biegnąć po pieczątkę).

A co dalej to jeszcze nie wiem.

Chyba nie muszę tego zgłaszać w nadzorze bo robiłem to przy okazji paru innych zmian (taras, szambo, linia zalicznikowa) umieszczonych we wniosku o zmianę pozwolenia na budowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak mam projekt instalacji wewn. w projekcie budowalnym?

 

no ja tez miałam bo kazdy projekt ma. :D

Ale w takim projekcie brakuje odcinka biegnącego od budynku do skrzynki i uzgodnionego w ZUDPie :cry:

 

Ale jest wrysowany w projekcie na mapce zagospodarowania terenu.

 

u mnie też był.... :D , ale projekt zagospodarowania terenu to nie projekt budowlany. Tam to tylko architekt wrysowuje sobie te kreseczki. Ja też szukałam soposobu, żeby to ominąć, ale ne udało się. :-? Tylko skrzynki na budynku ratują sytuację

 

Właśnie pytałem wykonawcę który robi przylącz (przetarg z elektrowni) i powiedział że absolutnie nie jest potrzebne takie pozwolenie. Ma mi zrobić skrzynkę na podstawie przetargu a kabel do domu i skrzynke na moje zlecenie i mam to odebrać juz jako zasilanie docelowe obiektu. Może masz jakieś specyficzne warunki?

 

nie warunków nie mam specyficznych.

To co robi enion czyli do słupa to nie wymaga pozwolenia tylko zgłoszenia. Jesli masz skrzynke na slupie to trzeba ja kupić i zamontrować na własny koszt, czyli w ramach przetargu Enion doprowadza tylko kabel do twojej skrzynki. Linia zalicznikowa wymaga pozwolenia. Kazdy ci to zrobi bo bierze kase i ma to w nosie a ty sie potem martw. Tylko bądź świadom tego, że bedzie to samowola budowlana (nie masz na to ani zgłoszenia ani pozwolenia). A masz na to wogóle jakiś projekt i uzgodnienie w ZUDPie?

Ja nie jestem pierwszą osoba, która to robi bo taką sama sytuacje ma lIbryndal.

Możesz podpytać powie ci dokładnie to samo.

Zrobisz jak uważasz, twoja decyzja. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem tak samo jak Edit.

Linia zalicznikowa wymagała uzgodnienia w ZUD.

Potem poszło to w trybie pozwolenia na budowę.

Teraz mi się już uprawomocniło (muszę biegnąć po pieczątkę).

A co dalej to jeszcze nie wiem.

Chyba nie muszę tego zgłaszać w nadzorze bo robiłem to przy okazji paru innych zmian (taras, szambo, linia zalicznikowa) umieszczonych we wniosku o zmianę pozwolenia na budowę.

 

OGC Jesli masz to jako zmiane wcześniej otrzymanego pozwolenia to raczej nie, ale jeśli miałbys na to zupełnie nowe pozwolenie to trzeba, dziennik, kierownika itd.

 

Przejeżdżałam w sobote koło twojej budowy... widziałam, że walczyłeś ostro.... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie pytałem wykonawcę który robi przylącz (przetarg z elektrowni) i powiedział że absolutnie nie jest potrzebne takie pozwolenie. Ma mi zrobić skrzynkę na podstawie przetargu a kabel do domu i skrzynke na moje zlecenie i mam to odebrać juz jako zasilanie docelowe obiektu. Może masz jakieś specyficzne warunki?

niech gość nie wali głupot sama sobie zadzwoń do starostwa bo narobisz sobie kłopotu

jak inspekcja się dowie to będziesz musiała wyciągać kabel i tyle z tego będzie.

we Wieliczce linia zalicznikowa idzie na pozwolenie na budowę i tyle nie ma żadnych wyjątków no chyba że w przeciągu 3 tygodni się coś zmieniło od kiedy ja odebrałem prawowocne pnb linii elektrycznej zalicznikowej.

 

a skrzynkę to i owszem może ci koleś założyć bo ma do tego prawo i to podchodzi pod przyłącz jeszcze.

 

acha ja nawet dzwoniłem do enionu na ul. niwy i ich wypytywałem i sami mi potwierdzili że zalicznikowa idzie na pozwolenie na budowę i dodali że we Wieliczce bo w Krakowie nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejeżdżałam w sobote koło twojej budowy... widziałam, że walczyłeś ostro.... :lol:

Trzeba było zaglądnąć :)

W końcu muszę coś zacząć robić bo mnie zima zastanie.

Na razie zamówiłem okna. A w sobotę robiliśmy drzwi "tymczasowe" bo jak te okna wjadą to muszę zaalarmować i zamknąć.

Ale tak na luzie na razie bo okna dopiero za miesiąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pozwolenie na budowe domu , przyłącza zaznaczone sa jako drugi etap inwestycji.Zrobiłem tak dlatego zeby móc wczesniej uzyskac pozwolenie na budowę.

W Zakł Gaz powiedziano mi że ostatnio pan kierownik otrzymał pismo które mówi że tylko w wyjatkowych sytuacjach moga zgodzic sie na skrzynke na domie a skoro u mnie gaz jest w drodze i nie mam jeszcze zgody na instalazje wewnetrzne gazowe to nie mam szans na skrzynke na domie.

A Ty Edit miałas juz zgode na wszystkie instalacje jak wystapiłaś o przeniesienie skrzynki ?

 

A jak to jest finansowo? czy jezeli Zakład podprowadza gaz do skrzynki i ona jest w ogrodzeniu to dalej od ogrodzenia do domu ja prowdzę na własny koszt , natomiast w przypadku skrzynki na domie mam gaz podprowadzony do skrzynki czyt domu na koszt zakładu gazowniczego ???

 

Kurcze to musze znaleźć alternatywę dla p .Leszka :)

 

Pozwolenie załatwiałam jakieś 3 lata temu i tylko na budynek. Wszystkie przyłącza II etap - tak jak u Ciebie. No i w ubiegłym roku jak zaczęłam budowę no to wzięłam sie za media. Nauczona doświadczeniem z prądem w gazowni podparłam sie tym, że w projekcie, który zatwierdziło mi starostwo skrzynka była wrysowana na domu. Facet w gazowni pytała mnie czy wtedy dali mi takie warunki. a ja mówię, że skoro tak jest w projekcie to pewnie takie były i nie zamierzam teraz zmieniać projektu. Poprosił o ksero strony z zatwierdzonego projektu ze szkrzynka gazową na budynku i to wystarczyło.

 

Jesli chodzi o koszty to w ramach stałej opłaty 920 zł masz 5 m przyłącza gazowego. Za każdy kolejny metr płacisz chyba 21 zł (juz nie pamietam)i nie ma znaczenia gdzie jest skrzynka. Ale skoro u Ciebie gaz jest w drodze to pewnie zmieścisz się w tej opłacie (przy skrzynce w ogrodzenieu).

Niedługo powiem coś więcej bo na dniach idę podpisywać umowę z gazownia, więc zobaczę ostateczny koszt wykonania przyłącza.

 

 

 

Czyli 3 lata temu miałas pozwolenie na budowę z uzgodnionymi wstepnymi warunkami przyłączy. I w tych wstępnych warunkach gdzie miałaś skrzynkę ?? Na domie czy w ogrodzeniu posesji ?

Ja we wstępnych mam w ogrodzeniu, wewnętrznej nie mam ustalonej a wg projektu który zatwierdziło starostwo skrzynka jest na domie ale to jest tylko pozwolenie na budowę domu a nie instalacji.

 

A czy jeżeli ktoś zdecyduje się na skrzynkę w ogrodzeniu to znaczy ze najpierw gazownia doprowadza do ogrodzenia czyli płaci sie stałą opłate + x metrów x 21 zł a następnie od skrzynki do domu też stała opłata 920 zł + te dodatkowe metry ??

Gazownia też wykonuje takie przyłącza od skrzynki w ogrodzeniu do domu ?

 

Jezeli chodzi o elektrykę to rozdzielnię mam w wiatrołapie. Zastanawiam się czy doprowadzić od słupa prąd do najbliżeszgo rogu domu ( garażu) i potem w domie do srzynki rozdzielczej czy lepiej odrazu od słupa przez działkę do wiatrołapu i skrzynki. Wiecei może co wychodzi taniej i lepiej ?

Przed wiatrołapem będzie wejście czyli wylewka pod mały tarasik i schody.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli 3 lata temu miałas pozwolenie na budowę z uzgodnionymi wstepnymi warunkami przyłączy. I w tych wstępnych warunkach gdzie miałaś skrzynkę ?? Na domie czy w ogrodzeniu posesji ?

Ja we wstępnych mam w ogrodzeniu, wewnętrznej nie mam ustalonej a wg projektu który zatwierdziło starostwo skrzynka jest na domie ale to jest tylko pozwolenie na budowę domu a nie instalacji.

 

A czy jeżeli ktoś zdecyduje się na skrzynkę w ogrodzeniu to znaczy ze najpierw gazownia doprowadza do ogrodzenia czyli płaci sie stałą opłate + x metrów x 21 zł a następnie od skrzynki do domu też stała opłata 920 zł + te dodatkowe metry ??

Gazownia też wykonuje takie przyłącza od skrzynki w ogrodzeniu do domu ?

 

Jezeli chodzi o elektrykę to rozdzielnię mam w wiatrołapie. Zastanawiam się czy doprowadzić od słupa prąd do najbliżeszgo rogu domu ( garażu) i potem w domie do srzynki rozdzielczej czy lepiej odrazu od słupa przez działkę do wiatrołapu i skrzynki. Wiecei może co wychodzi taniej i lepiej ?

Przed wiatrołapem będzie wejście czyli wylewka pod mały tarasik i schody.

 

pozdrawiam

 

powiem szczerze, że nie pamietam gdzie była w tych wstępnych, ale wydaje mi sie, że w ogrodzeniu. Wyrzuciłam je no bo staciły juz ważność. W gazowni wykozrystałam fakt, że w projekcie mam na domu (tak jak u ciebie). Na twoim miejscu poprostu złozyłabym wniosek o zmiane warunków z wyjasnieniem dlaczego i załącz ksero tej strony z projektem instalacji gazowej. U mnie to przeszło. Wstepnie uzgadniałam to z takim gosciem na I pietrze w gazowni, ale nazwiska nie pamietam. To on powiedział, że w tej sytuacji mam wystapic o zmiane i oni się zgodzą.

 

Jesli chodzi o prąd to wydaje mi się bezsenesu cos kombinować... no bo co zrobisz drugą rozdzielnie w garażu? :roll: mija sie to z celem. Ja też mam rozdzielnie w wiatrołapie i tam jest doprowadzony kabel od słupa i tez bedzie tarasik ze schodkami :wink:

 

A z tymi kosztami w gazowni to nie wiem jak jest. Wydaje mi sie, że płaci sie tylko raz, ale nie wiem co w wypadku kiedy skrzynka jest w ogrodzeniu.. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...