3 zadania faceta...

[t-man]

Witam wszystkich,

jak każdemu wiadomo facet w życiu powinien zrobić 3 rzeczy. Ja na razie jestem "do przodu" tylko z jedną; - posadziłem drzewo (nawet kilka), z kolejna mam już pewne doświadczenia (wyszła córka - ale jeszcze nad tym popracuję ), co do ostatniej - przyszedł na to czas.

Budujemy dom - SUPER !!! - to jest reakcja na początku - ale jak to bywa w życiu od teorii do konkretów jest cholernie daleko i zwykle pod górkę.

Ale po kolei...

Jako TOTALNI LAICY w sprawach budowy zaczęliśmy nie bardzo od początku. Od kilku lat mamy działkę budowlaną (28 arów) - wizja budowy domu majaczyła gdzieś na horyzoncie. Pojawiły się pewne możliwości, pewne naciski, itp., - zdecydowaliśmy się! No i co zrobiliśmy? - kupiliśmy sobie cholernie ładny (opinia subiektywna) projekcik, [dla chętnych: http://www.republika.pl/sten1]

domek parterowy 95.9m pow. użytk., z nieużytkowym (na razie) poddaszem, bez piwnicy, dach czterospadowy itd... Dopiero później zaczęliśmy się dowiadywać co i jak ze strony naszych kochanych urzędów (warunki zabudowy terenu, mapki, wypisy) - właśnie tutaj obecnie utknąłem (biurokracja). Mam tylko nadzieję że wszystko pójdzie OK - działka dość duża może się to wszystko pomieści i nie trzeba będzie zmieniać projektu. Inteligent ze mnie - prawda?

Powiedzmy jednak, że pozwolenia, papiery i inne pierdoły to jedynie kwestia czasu i jakoś to wszystko przejdzie. Ale co dalej?

Próbując patrzeć perspektywicznie już teraz muszę zaplanować wiele rzeczy, które pomimo, że ujęte w projekcie wymagają moich indywidualnych konkretnych decyzji.

 

Zgryz pierwszy - ogrzewanie.

Jak widzę - na forum temat rzeka... U mnie wygląda to tak:

W projekcie mam zaplanowany kocioł gazowy dwufunkcyjny wiszący w łazience. Jeśli skorzystam z tego rozwiązania muszę postawić w ogródku baniaczek (jeszcze nie wiem czy nad/pod trawnikiem). Przeglądając jednak oferty dostawców (miałem nawet wizytę faceta z Orlenu) to są bebechy!!! instalacja, opłaty miesięczne, tankowanie co najmniej raz na rok (butelka 2700l) - ze wstępnych kalkulacji gościa z Orlenu wyszło mi, że musiałbym płacić średnio około 350 mies. przez cay rok za propan-butan.

Pytanie 1 - czy ktoś ma już jakieś doświadczenia z telemetrią z Gaspolu? Mam już zaplanowaną rozmowę z przedstawicielem, ale chciałbym usłyszeć o praktyce a nie teorii.

Pytanie 2 - jak zorganizować napływ powietrza do łazienki. Czy w łazience będzie faktycznie zimno?

 

Druga sprawa - kominek. Poczytałem trochę postów na forum i zaczynam się przekonywać co do takiego głównego źródła ogrzewania. Trochę się tego boję - oboje pracujemy - więc wizja powrotu do zimnego domku nie jest kusząca. Co do połączenia obu w/w sposobów nie jestem jakoś przekonany. Podwójna inwestycja. Jeśli pójdę w kominek to już jakiś naprawdę dobry = drogi (niestety).

Pytanie 1 - czy przerabiał ktoś rozwiązanie: ogrzewanie główne -kominek, dodatkowe (w czasie nieobecności) - elektryka (jeśli tak to co?), jakie są koszty zabawy z prądem? czy są urządzenia, które mogę ustawić na daną godzinę, temperaturę, jakie polecacie?

 

Pytanie 2 - obiło mi się o uszy, że po naszym wejściu do Unii prąd ma potanieć (zlikwidowana akcyza)- względy ekologiczne, a gaz, czy węgiel zdrożeć. Czy ktoś coś o tym wie?

 

Na razie tyle. O kolejne zgryzy będę pytał w miarę ich wykluwania się pomiędzy moimi półkulami.

Z góry dziękuję za zainteresowanie tematem.

To jest naprawdę fajne forum...

pozdrawiam

Tomek

[januszek]

witam Cię równie serdecznie.

na wstępnie proponowałbym abyś przeniósł ten wątek do klubu grupa podkarpacka niby nic ale tak jakoś uporządkowane.

ja już mam z górki (w tych 3 sprawach)

projekcik rzeczywiście ładny

bardzo dużo pytań jak na pierwszy raz

w tak niskim budynku prosisię wetylacja mechaniczna zapewni ona wystarczającą ilość powietrza do łazienki wraz z paleniskiem(kocioł)

rozwiązanie drugie grzania kominek + prąd nie jest takie złe

urządzenia elektryczne sa relatywnie tanie i w zależności od tego czy będzie to tylko awaryjne czy pomocznicze czy wręcz podstawowe są różne rozwiązania poprzez listwy owel po ogrzewanie podłogowe.

o wyziebienie domu to się nie martw bo współczesne budownictwo dobrze zaizolowane to mało się wyziębia (u mnie w zimie jakieś 0.5-1 stopień na dobę)

co do tego że prąd stanieje to nie wierzę ale chciałbym.

[Krystian]

Co facet powinien to wszyscy wiemy, a wiesz co pozostaje KOBIECIE ?

SYNA - tylko wychować,

DRZEWO - podlewać i pielęgnować,

DOM - sprzątać...

Ach te kobitki to mają luzy...

[AsiaS]

pytanie do Krystiana:jestem ciekawa , w którym sklepie sprzedają dzieci?

[grzegorz2]

"Rodziłem" z żoną. Uważam, że cała sprawa jest mocno przereklamowana....

 

Grzegorz

PS.

Nie wiem dlaczego, ale, po takiej opinii, moja lepsza i ładniejsza połowa obraziła się na mnie....

[Pan Tomas]

Nie chcę cię martwić,bo nie wiem gdzie porywasz się budować,ale moi znajomi w Karkonoszach mieszkający w parterówkach psioczą na ogrzewanie kominkiem(później wymuszają obieg),ja mam w projekcie kominek na parterze i grawitacyjnie ma ogrzewać piętro.To jest lepsze rozwiązanie.W łazience i tak bedzie trzeba dać podłogowe,dlatego zalanie kabli u ciebie we wszystkich pomieszczeniach może być dobrym rozwiązaniem.Ale nie wierz,że będzie to taniocha.Wszyscy doradzają mi,aby zamiast prądu zrobić kominek+C.O.na olej opałowy.Nie trzeba zalewać całego zbiornika jak w przypadku gazu.Radzę też nie spiszyć się z decyzją i zająć się innymi ważnymi szczegółami(fundamenty,ściany ,stropy,dach),a problem ogrzewania sam się rozwiąże.Powodzenia.

[Daark]

t-man nie chcę cię martwić, ale mając piec dwufunkcyjny będziesz miał w łazience zimno na 100%. Pomyśl o piecu z zamkniętą komorą spalania.

 

Co do kominka, to zrób go sobie, ale nie jako główne źródło ciepła. Nie wiem czy będzie ci się chciało codziennie w nim palić i robić z salonu kotłownie. A co będzie jak będziesz musiał wyjechać w zimie na kilka dni?

[magmi]

Do Grzegorza2:

moje starsze dziecko przez pewien czas było przekonane, że mamy rodzą córki, a tatusiowie synów. Szkoda że tak nie jest. Chyba szybko zabrakłoby chłopców na świecie...

[januszek]

co do drzewa, bez znaczenia najprostsze i nieskompllikowane

ale co do domu i syna to juz nie takie łatwe

i sam teraz nie wiem czy zamieniłbym się z żoną miejscami ja rodzę a ona buduje lub odwrotnie

myślę że teraz to jest dobrze urządzone

ona rodzi i wychowuje

a ja buduję

[Wowka]

-Mam dwóch synów.

-Co do posadzenia drzwa to zasadziłem cały las (i nasadzam dalej)

-budowę domu kończę

 

Czyżbym był człowiekiem spełnionym?

[tdxls]

Witam wszystkich,

Pytanie 2 - obiło mi się o uszy, że po naszym wejściu do Unii prąd ma potanieć (zlikwidowana akcyza)- względy ekologiczne, a gaz, czy węgiel zdrożeć. Czy ktoś coś o tym wie?

Na nic takiego nie licz. Ceny za energię elektryczną dla odbiorców komunalno-bytowych (czyli takich śmiertelników jak ty czy Kowlaski) w porównaniu do cen w Unii są niższe dlatego wzrosną. Na obniżkę mogą liczyć odbiorcy przemysłowi, który w pewien sposób subsydiują odbiorców indywidualnych.

[pah]

Miałem kominek jako główne i elektryczne pomocnicze. Przesiadłem się na gaz (w moim przypadku to proste miałem gazociąg w ulicy). Dlaczego:

1. co roku zakupy sporych ilości drewna ok. 10 m

2. kilka, kilkanaście dni cięcia i rąbania (zależy od narzędzi - drewno kupuje się metrowych balach)

3. odpowiednie przechowywanie (duży dach nad drewnem - kupujesz z lasu więc musi parę miesięcy schnąć już porąbane - mokre pali się beznadziejnie i daje dużo mniej ciepła)

4. patrz post wyżej - najpierw jest fajnie nosisz sobie po kawałku drewna, później po kilka, a po jakimś czasie przy kominku masz skład drewna, trocin i resztek kory i niestety popiołu - czasem lubi pofruwać

5. tempereturka może spaść nad ranem albo wygaśnie (spadnie temp w palenisku i rozpalanie o 5 czy 6 rano niekoniecznie jest przyjemne)

6. jeśli będziesz miał dobre ściany (ciepłe) i szczelne okna to konieczny jest nawiew do paleniska i wtedy jest szansa że raczej długo będzie się palić

7. jeśli kominek to główne ogrzewanie, to raczej rekuperator do wspomagania i wymuszony system rozprowadzania ciepłego pow. z kominka

a poza tym jest miło i przytulnie

[jprzedworski]

Sam się interesuję, jak to będzie z cenami w nowej sytuacji, ale brak mi danych z innych krajów. Znalazłem tylko z Anglii, a tam gaz jest zdecydowanie tańszy od energii elektrycznej. Myślę, że i u nas będzie podobnie, mimo ewentualnych podwyżek - w obniżki nie wierzę!

Na przykład prąd, taryfa ekonomiczna: 13,5 pensa (pierwsze 225kWh na kwartał), 5,6 pensa (powyżej 225kWh), 2,46 pensa (taryfa nocna)

Gaz: 2,79 pensa (pierwsze 1144kWh), 1,58 pensa (powyżej)

Wszystkie ceny od razu za kWh, odpada przeliczanie z metrów sześciennych. Dla dociekliwych: http://www.house.co.uk

[Zielona]

t-man

Tak nieśmiało podsunę: POMPA CIEPŁA.

Ja nie mam, ale znajomi mają i przez okres grzewczy za prąd płacili 400 zł na miesiąc. A prąd żarła nie tylko pompa, ale też wszystko co jest na prąd. Jest tu na forum parę doświadczonych z pompami ciepła, poszperaj.

[grzegorz2]

Do Grzegorza2:

moje starsze dziecko przez pewien czas było przekonane, że mamy rodzą córki, a tatusiowie synów. Szkoda że tak nie jest. Chyba szybko zabrakłoby chłopców na świecie...

 

 

Ale te kobiety złosliwe. A udają, że takie miłe i delikatne...

 

Grzegorz

[Gość]

a moze jeszcze coreczka?

[Dave]

Jesli chodzi o pompe to fajna sprawa gdyby jej cena byla rozsadna. Jednak poki co naklady na jej zainstalowanie nie zwroca sie w ciagu 10 lat a uwzgledniajac oprocentowanie pewnie i przez 20 wiec z ekonomicznego punktu widzenia inwestycja w nia nie ma sensu.

 

D.

[Teska]

hmmm moja kumpelka ostatnio stwierdziła..

 

1. sama sobie wybuduję dom

2. drzewa juz posadziłam

3. i syna tez sama sobie urodzę...bo i facet do tego nie jest potzrebny....

 

i co wy na to????

[HenoK]

Biedny ten syn będzie .

Ale mino wszystko powodzenia jej życzę !!!

[tczarek]

Mocno zaczęty wątek.

Trzy rzeczy które facet powinien zrobić.

A jak już zrobił to co?

Pozdr,