Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • 3 weeks później...
  • Odpowiedzi 227
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nastąpiło coś o czym powinnam napisać WIELKIMI LITERAMI :D

Z całą egzaltacją , emfazą i czym tam jeszcze.

Poproszę fanfary, strzelające korki od szampana, fajerwerki!

MIESZKAMY NA SWOIM :D

 

Jeżeli pytacie i jak? i jak?odpowiem krótko.Wielka prowizorka i improwizacja.

Pełno rzeczy do zrobienia.Karton -gipsy na górze, górna łazienka, schody.To z grubszych rzeczy +tysiące drobiazgów.

Ale da się mieszkać.

Ciepła woda jest, kominek grzeje, ekspres do kawy działa

:wink:

Przez ostatnich kilka miesięcy prawie codziennie jeździłam na budowę a teraz jeżdżę do domu.

Moje dziecko też się nie mogło przyzwyczaić-zawsze wracając skręcaliśmy w lewo, a teraz skręcamy w prawo.

 

Poza tym powoli opada z nas zmęczenie i schodzi powietrze.

Muszę przyznać, że nieźle dostaliśmy w kość.

Mam wrażenie patrząc w lustro, że parę lat przybyło-no może najwyżej rok lub dwa :wink:

 

Na finiszu mnóstwo rzeczy zrobiliśmy sami-ja zostałam już dyplomowanym malarzem, A Tomek wprawił w zdumienie naszego hydraulika-bo to co popodłączał działa bez zarzutu!

No i mieszkając testujemy co nam wyszło , a co nie :roll:

Wiemy, że wiatrołap będzie za mały/ale da się przeżyć/

Bałam się też, że kuchnia będzie za mała / niewiele ponad 10m/ ale zaprojektowałam ją idealnie z punktu widzenia ergonomii-wszystko mam pod ręką, a najlepszym pomysłem okazały się parapety zlicowane z blatem roboczym-duuużo miejsca :)

I śmiejemy się, że zrobiliśmy sobie ekskluzywną wersję pomieszczenia gospodarczego z bramą Hormann na pilota / taką funkcję pełni teraz nasz garaż/

Co do dalszych obserwacji-uczciwie i solennie obecuję zdawać relacje.

8)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/74762-dziennik-kasi-i-zubra/page/5/#findComment-2242728
Udostępnij na innych stronach

A teraz moje ulubione miejsce w domu-kuchnia.

Tak wyglądała zaraz po zamontowaniu.

Teraz jest dużo mniej sterylnie, za to bardziej domowo.

Wczoraj nawet powiesiłam "babcine firanki " na zazdrostkach.

 

http://images32.fotosik.pl/115/76c61b0d3fb54cf3.jpg

W lewym górnym rogu widać miejsce na baterię-oczywiście już zamontowaną.

 

Przeze mnie wymyślona, ukochana szafka "kredensowa".Na kolekcję filiżanek z Bolesławca oraz różnych innych ładnych "szkiełek".

http://images29.fotosik.pl/144/34ce4ed79682ed81.jpg

 

I jeszcze ostatni detal.

http://images33.fotosik.pl/115/92b3696e3e720ff8.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/74762-dziennik-kasi-i-zubra/page/5/#findComment-2242799
Udostępnij na innych stronach

Po urodzeniu dziecka zdarza się baby blues.

Po wybudowaniu domu coś na kształt house blues :)

 

No ok-mieszkamy :D

Ale gdzie ta pełnia szczęścia.

Tyle jeszcze trzeba zrobić.

W zasadzie nie wiadomo od czego zacząć.

Tyle kasy wydaliśmy / na co właściwie poszło tyle kasy :o :o :o /

 

Przynajmniej mnie coś takiego dopadło.Na jakieś dwa dni :) :wink:

No ale potem zaświeciło słońce i połaziłam z psem po okolicznych polach.

Któregoś dnia przez okno zobaczyłam dwie sarny.

Do wiosny coraz bliżej.

No i nie jestem typem biadolącej i użalającej się :)

Wręcz przeciwnie.

Więc szybko przeszło.

 

Cały czas chodzimy z Tomkiem i powtarzamy- no co?chyba nie daliśmy aż tak bardzo ciała?

W ubiegłym tygodniu w Wysokich Obcasach był ciekawy artykuł na temat budowania i urządzania się w Polsce i na świecie.

O tym ,że w Polsce dom buduje się jeden w życiu i dla pokoleń. W związku z tym wszystko musi być naj, naj, naj.

A gdzie indziej ludzie są bardziej mobilni . domy / mieszkania/ zmieniają co parę lat-więc najważniejsze żeby wszystko było funkcjonalne.

Widać to też w niektórych dyskusjach na forum. To dążenie do naj.

:)

Te niezwykle serio i do krwi ostatniej prowadzone dyskusje na temat stosowania takich lub innych rozwiązań.

Prawie obrażanie tego kto ma inne zdanie lub chce budować inaczej.

 

Dlaczego to wszystko piszę?-Może wstyd się przyznać i nie powinnam tego robić

:oops: ale my budowaliśmy nasz dom --hmmm-jakby to powiedzieć -w dużej mierze intuicyjnie :p

Nie opieraliśmy się na jakichś szczegółowych wyliczeniach, wykresach, pomiarach.

Założyliśmy, że dom ma być stosunkowo mały , prosty, dobrze ocieplony.

I dlatego napisałam wcześniej, że chyba nie daliśmy ciała.

 

Miał być ciepły i chyba jest.

Przy obecnych temperaturach kominek odpalamy dopiero wieczorem.

W zupełności wystarcza podłogówka / maty/ w kuchni, hallu, łazience +promiennik w gabinecie/ obecnie sypialni Filipa/

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że przy trzaskających mrozach sytuacja wyglądałaby trochę inaczej.

No i nie zamieszkujemy jeszcze góry.Ale też nie działa jeszcze rozprowadzenie ciepła i w pełni reku.

 

No właśnie wentylacja.

Kiedyś napisałam ,że jako chwilowy środek zastępczy mamy stosownej mocy wentylator.

Różnicę zauważyliśmy następnego dnia po zamontowaniu.Na plus oczywiście.

Dom jest dobrze wentylowany i pozbawiony wszelkiego rodzaju zapaszków.

W zasadzie nie muszę otwierać okien.

Resztki skroplin na oknach zniknęły bez śladu.

 

Kolejna rzecz porotherm.Tego nie wiedzieliśmy-okazało się , że porotherm jest świetnym materiałem jeżeli chodzi o akustykę.

Nawet w pustych pomieszczeniach pozbawionych mebli, zasłon -nie ma efektu studni.

 

No i to co nam ratuje tyłki cały czas-szczegółowa, fotograficzna dokumentacja wszystkich przewodów.

Teraz przymierzamy się do zabudowy kanałów rekuperatora.

Gdyby nie zdjęcia-dopiero moglibyśmy dać ciała

:) :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/74762-dziennik-kasi-i-zubra/page/5/#findComment-2252249
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłam ,że w znacznym stopniu spadła moja aktywność na forum.

Zdaje się , że to normalny objaw u osób które wybudowały dom i zamieszkały :p :p

 

Najpierw jest okres podnieconego budowlanego neofity, potem okres potrzebującego porad i wsparcia inwestora a na końcu okres starego wyżeracza, któremu w pewnych sprawach już nie chce się zabierać głosu :) :wink:

 

Oczywiście zgodnie z emotikonem wszystko piszę z przymrużeniem oka.Do starego wyżeracza mi jeszcze daleko i mam nadzieję , że nim nie zostanę.

Tak naprawdę z wielu powodów nie lubię stanu starego wyżeracza.

 

Co poza tym?Duperele.

Zamontowaliśmy już prawie wszystkie kontakty na dole.Ile przy tym było wybierania i kombinowania / wiele mamy systemowych/.

Dlaczego do systemowych kontaktowych ramek tak trudno dobrać wkłady?

Bo jak są pionowe to nie ma poziomych.I odwrotnie.

 

Powiesiliśmy już nawet dwie lampy-tadamm :)

I niezwykłej urody lustro nad stołem w kuchni.

Parę dni temu odwiedziłam Almi Dekor w Piasecznie.Wchodzę tam tylko dlatego, że jest to filia wyprzedażowa i zabójcze ceny są trochę mniej zabójcze.

. :wink:

Ciekawą ceramikę można tam znaleźć za bardzo przyzwoite pieniądze.

Tym , którzy nie znają-polecam!

 

W ogóle tak jakoś leniwie jest.Oby nam tak nie zostało.Bo grozi nam mieszkanie z wiszącymi kablami i niewykończoną górą.

 

Na koniec moja ulubiona anegdota z okresu podnieconego, budowlanego neofity.

Na samym początku budowy , w składzie budowlanym ,robiąc listę zakupów zadawałam setki pytań- a może taki materiał, a może taki, taka folia, śmaka folia, tym ocieplać, może tamtym-i.t.p.

W pewnym momencie , człowiek mnie obsługujący , spojrzał na mnie z pobłażaniem i rzekł; "Wie Pani co, Pani przestanie już czytać te Muratory

:lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/74762-dziennik-kasi-i-zubra/page/5/#findComment-2263067
Udostępnij na innych stronach

Prace wolno bo wolno, ale posuwają się do przodu.

Konkretnie rękami mojego męża "robi się" zabudowa kanałów rekuperatora.

Ja fotografuję, podaję narzędzia oraz pomagam przycinać.

:)

 

Nasz wkład w rozwój technologi zabudowy-g-k.Innowacyjne wykorzystanie statywów do światła.

http://images25.fotosik.pl/153/c531c701c28ecc3e.jpg

 

Mała rzecz a cieszy.

Tym bardziej, że tych "designerskich" niezabudowanych rur miałam już trochę dość.

 

Rozstrzygnęłam też ostatecznie sprawę drzwi na parterze.

Po wielu próbach znalezienia czegoś tańszego,w miarę ładnego, może nawet z supermarketu....wróciłam do drzwi "od Pani Teresy".

Wczoraj odbył się pomiar.

Teraz tylko uskładać.

Datki i darowizny mile widziane :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/74762-dziennik-kasi-i-zubra/page/5/#findComment-2275832
Udostępnij na innych stronach

Mamy już nastrój w salonie.

W postaci halogenów umieszczonych w zabudowie rekuperatora.

Tak w ogóle, to dużo tych punktów świetlnych zaprojektowaliśmy jak na salon 25 m2.

 

Poza tym sprawdziła się zasada, że szambo zawsze zapełnia się w niedziele i święta.

 

I jeszcze łazienki c.d.

Tak wygląda z nie do końca wykafelkowaną ścianą.

Wklejam w odpowiedzi na prośbę.

http://images29.fotosik.pl/158/893efb6a42060068.jpg

 

Ten fragment nad ciemnym paskiem-to już ściana.

Kolory trochę odbiegają od rzeczywistości, ale inne mi wyjść nie chciały :p

Kafelki w rzeczywistości są jaśniejsze, ściana miała być pastelowo-kawowo-coś tam , w efekcie finalnym mamy pastelowo-różowawo-coś tam :)

 

Tak to jest z kolorami z mieszalnika. :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/74762-dziennik-kasi-i-zubra/page/5/#findComment-2291340
Udostępnij na innych stronach

Przy sobocie kilka pejzaży.

Zima na wsi upierdliwa, ale piękna :)

 

Ciepły w wersji zimowej

http://images26.fotosik.pl/160/941ef0ba39c9e2bd.jpg

 

Droga, którą chcą nam wyasfaltować

http://images25.fotosik.pl/158/12c02a877ea13e30med.jpg

 

Pablo, Rogal i Muniek czyli jak fajnie , że moi państwo zbudowali na wsi dom

http://images33.fotosik.pl/146/e70fdd8217cf72f5med.jpg :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/74762-dziennik-kasi-i-zubra/page/5/#findComment-2296839
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

A w międzyczasie szukam różnych rzeczy.

Dzisiaj znalazłam bardzo ładne kanapy do salonu.

Skórzane :o :o :o :o

Nigdy nie myślałam o skórzanych.

Jakoś mi nie pasowały.

Ale te ..mają coś w sobie.

Takie nowoczesne-nienowoczesne.

Niestety nie daję rady wkleić linka.

Jak ktoś ma trochę czasu to może wrzucić w google Bizzarto, potem kolekcje, potem wybrać Dublin.

Opine mile widziane

 

:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/74762-dziennik-kasi-i-zubra/page/5/#findComment-2318013
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Witam, bardzo chciałabym abyś napisała jak sprawuje się Wasza podłoga w salonie, bo mi też bardzo podoba Alabastrino tylko co z utrzymaniem czystości, a myślę że to w moim przypadku jest najważniejsze (duży pies i czterolatek i dwa wyjścia z salonu na taras). Zawsze chciałam mieć bardzo jasną podłogę ale przeraża mnie wizją ciemniejących fug po upływie tygodnia. "Bo w tym wypadku masz ciacho i jesz ciacho", bo ciemne fugi wymuszają ciemne dekory. Bardzo proszę podziel się informacjami bo my lada dzień musimy podjąć decyzję.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/74762-dziennik-kasi-i-zubra/page/5/#findComment-2337205
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Wiecie co?

Fajnie jest mieć drzwi wewnętrzne :D :D

Po dwóch miesiącach mieszkania bez drzwi to naprawdę pełnia szczęścia.

Jak fajnie się śpi za zamkniętymi drzwiami.

Jak fajnie się pisze za zamkniętymi drzwiami

Kupowane u wiadomego żródła :wink:

Wszystko pierwsza klasa :)

Model, który ma konweniować z naszymi listewkami w podłodze.

http://images31.fotosik.pl/190/13148eedc2a89f73.jpg

 

Poza tym czekamy na kredyt i przeklinamy doradców z Expandera.Ich opieszałośc , często brak kompetencji i w ogóle.Szkoda gadać :evil:

 

To nasze pierwsze święta w nowym domu :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/74762-dziennik-kasi-i-zubra/page/5/#findComment-2371036
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Podobno kredyt już przyznany, ale jeszcze nie mam umowy :evil:

 

Póki co poprawiamy po ekipie ocieplenie poddasza.

Panowie trochę skopali, dali np. 2X 10-tkę zamiast 10-tkę i 15-tkę, źle to umocowali , pozostawiali przerwy i.t.d.

Zdejmujemy folię, poprawiamy, mocujemy / no, głównie Tomek/

Raczej masakryczna praca.

Tak więc -nudy nie ma

 

 

:wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/74762-dziennik-kasi-i-zubra/page/5/#findComment-2398599
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Przechodzimy pierwsze starcie z Matką Naturą.

Spóżniona wiosna pojawiła się w naszym gospodarstwie głównie w postaci ....szpaków.

To właśnie nasz dom upodobały sobie najbardziej spośród wielu okolicznych.

Trzeba było przystąpić do kontrataku i wysupłać- całkiem niezłą muszę przyznać- sumkę na podbitkę.

Od dzisiaj "się robi".

Wygląda np. tak:

http://images34.fotosik.pl/234/18443a5162509bc6.jpg

 

PCV / wygoda kosztem estetyki/, a'la drewno , złoty dąb :)

Tomek chciał grafitową :o :o :)

Po moim trupie :wink:

 

Swoją drogą bardzo ładne te szpaki.O tym , że to szpaki powiedział mi mój siedmiolatek.Właśnie przerabia temat ptaki w zerówce.

Zaniepokojonej pewnie Marcie donoszę , że jeszcze nie zdążyły złożyć jaj.

Czy chociaź w połowie jesteśmy rozgrzeszeni :o :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/74762-dziennik-kasi-i-zubra/page/5/#findComment-2439779
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Ekipa od podbitki godna polecenia.

Cenowo -bez rewelacji, ale da się przeżyć-25zł/mb.

Sama robocizna w naszym przypadku to 2500.

Plus koszty materiałów.Całościowo wyszły koszmarne pieniądze. :evil:

 

Poza tym nie mogło obejść się bez niespodzianek.

Okazało się , że obróbki blacharskie okapu są za krótkie.

Co dla nas oznaczało podwójną ilość listwy wykańczającej i ..700zł w plecy :evil:

 

A wystarczyłby cm więcej tej blachy. :evil:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/74762-dziennik-kasi-i-zubra/page/5/#findComment-2457449
Udostępnij na innych stronach

Śmieję się , że elewację mamy na tip-top- cegiełeczki, podbiteczki...a we wnętrzach straszą gołe ściany :D

 

Ale to się zmieni.

Nieśmiało bierzemy się za zabudowę g-k poddasza.

Piszę nieśmiało, nie dlatego, że takie z nas niemoty i nie wiemy co i jak, ale ponieważ dość mocno jesteśmy ograniczeni czasowo.

 

A postanowiliśmy zrobić "temi ręcami".

Nie jest to skomplikowana robota wymagająca wiedzy tajemnej, sami chyba zrobimy najlepiej, poza tym sponsorzy jakoś nas omijają i wolę wydać na to, na co muszę wydać.

Schody, rekuperator -i.t.p.

 

Wczoraj był Pan od schodów , młody, konkretny.

Wstępna wycena za moje 14 stopni / niektóre zabiegowe/ i barierkę to 5,5-6 tys.Trepy, bez podstopni.

Już widzę ten uśmiech na twarzach właścicieli parterówek :D :wink:

 

Robić dębowe, czy jesionowe :o Jak myślicie?

 

Pogoda dopisuje.

Jest już na tyle sucho, ze w przyszłym tygodniu chyba" zawołamy" koparkę i wyrównamy teren wokół domu.

Trzeba też pomyśleć o utwardzeniu wjazdu.

Ostatnio transport z g-k nieźle się u nas zakopał.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/74762-dziennik-kasi-i-zubra/page/5/#findComment-2457468
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...