ms. 09.09.2008 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2008 W czasie budowy zrobiłam się trochę nerwowa, tzn. staram się być spokojna, ale w sytuacjach spornych od razu zaczynam mówić podniesionym głosem. Tylko raz wybuchłam na budowlańców stanu surowego, bo... zapomnieli klucza i włamali się do naszego baraku (przechowywali w nim swój sprzęt). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuber 10.09.2008 08:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2008 A ja z perspektywy czasu patrząc źałuję, że czasami nie byłam trochę bardziej "asertywna".Nie lubię generalizować i szufladkować, ale niestety z budowlańcami tak trzeba. Niestety czasami magiczne ku....mać rozwiązuje wiele budowlanych problemów Oczywiście trafiali mi się fachowcy idealni.Z tym ,że ci drudzy występują w zdecydowanej mniejszości. Albo ja miałam takiego pecha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maryna 11.09.2008 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2008 Witaj Kasiu - śliczna ta tapeta w sypialini , podobną ma znajoma z tymi połyskami i fajnie to wyglada. Jestem na etapie elektyki i myślę gdzie rozmieścić kuchenkę elek-. Zastanawiam się czy nie zrobić na ścianie (wzdłuż salonu) koło okna, bo wg projektu jest na ścianie z holem, tylko wydaje mi się, że wtedy będę zasłaniała sobie światło stojąc koło kuchenki .Oczywiście jest dużo światła od drugiego okna , ale sobie tak kombinuję. napisz mi czy Ci to nie przeszkadza i jesli możesz poślij mi zdjęcie całej kuchni ,gdzie masz lodówkę ?. Pozdrawiam maria Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuber 11.09.2008 10:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2008 maryna kuchenkę / też elektrycznąmam na ścianie z hallem. Nie mam problemu ze światłem. Dwa okna w tak małej kuchni to naprawdę sporo.Moje są od wschodu i południa, więc tym bardziej na brak światła nie mogę narzekać.Raczej na jego nadmiar w słoneczne dni Lodówka u mnie jest na tej samej ścianie, zaraz przy wejściu, potem małe cargo, potem kuchenka właśnie. Ja mam cały ciąg roboczy na planie trójkąta, podobno tak jest najwygodniej z punktu widzenia ergonomii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuber 11.09.2008 18:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2008 http://images36.fotosik.pl/9/75a55d6b3c46b647.jpg A tak wygląda ten fragment zabudowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maryna 12.09.2008 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2008 Kasiu wielkie dzieki za zdjecia .Ja może za dużo marudze ,ale mam jeszcze prosbę do Ciebie. W salonie sa 2 szt światła sufitowego ,zastanawiam sie na 1 szt duzego oświetlenia . Jak Ty masz ? W rogu koło ściany gabinetu bedzie stół ,czy aby wystarczył tylko kinkiet. Pozdrawiam i wielkie dzieki maria Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuber 12.09.2008 16:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2008 Ja mam w salonie sporo oświetlenia.Może nawet za dużo, ale wolę więcej niż mniej Dwa punkty oświetleniowe na suficie, kinkiety po bokach tv na ścianie z gabinetem-żeby uzyskac efekt kina domowego , kinkiet na ścianie z kuchnią /do podświetlenia obrazu/ oraz halogeny w zabudowie kanałów rekuperatora pod oknem. Najczęściej używam halogenów i kinkietów.Jeżeli planujesz dużo bocznego światła-to jedno górne też w zupełności wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maryna 14.09.2008 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2008 Dziękuje za wyczerpujące wskazówki , jestem wdzięczna.U mnie podobnie będzie z ilością kinkietów, ale tylko 1 światło duże na suficie. Pozdrawiam Maria Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maryna 18.09.2008 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Witaj Kasiu.NIe łatwo jest mieszkac na wsi ,ale za cisza ,dużo zieleni i powietrze jakie ....... Sama piszesz ,że nie wróciłabys do porzedniego mieszkania . A więc są też dodatkowe plusy. Czekam i proszę na zdjęcia z wykończenia pokoi i łazienki na poddaszu. Pozdrawiam maria Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 18.09.2008 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Pamiętam, jak mniej więcej rok temu sporo osób na forum żaliło się, że myszy strasznie pchają się do domów. Czyżby to już był ten czas? Coś jest na rzeczy, bo mrówek też nie widzę tyle co latem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuber 18.09.2008 18:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Po prostu nagle zrobiło się zimno.Wszystko co tylko może szuka schronienia Niestety na wsi więcej tych żyjątek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 21.09.2008 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2008 Z takim pomocnikiem to z pewnością malowanie idzie jak burza Tapeta rewelacyjna - czasami dobrze trochę zaszaleć Dzięki za info na temat farb, bardzo się przyda. Czytałam zapowedzi jesiennych rabatek, ale pewnie zniechęca Cię bezprzewodowy internet... Ja to będę miała spokój - na TPSA nie ma szans, a zasięg w Erze i Orangu mam ... na końcu ogródka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 22.09.2008 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 Zestawienie kolorów odważne. Malinowa ścianka kolankowa - mlasku, mlasku. Tak się składa, że mam słabość do malin i kolor malinowy automatycznie działa na moje kubki smakowe i oczami wyobraźni pożeram maliny z bitą śmietaną. Dziwne, bo kolor oliwkowy nie uruchamia żadnych skojarzeń kulinarnych. I jeszcze pytanko - skoro już parapet załapał się na zdjęciach. Kupowałaś w jakiejś parapetowni w naszym rejonie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 22.09.2008 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 Zamowilam jedzenie dla Rogala Bedzie w srode lub w czwartek , UPSem . Kolory widze calkiem inne niz na zywo , ale ladny malinowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maryna 22.09.2008 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 Witaj Kasiu - duzo sie dzieje u Was , ale to juz chyba tylko końcówkia i góra bedzie gotowa. Zapowiada sie slicznie. Kiedy ja tak bede miała ?Narazie u mnie jest zrobiona elektryka .Chociaz ciesze sie z tego juz co mam,chociaż z tych małych rzeczy. A teraz pozostało mi kibicowac i podziwac Wasze osiagniecia przy wykonczeniu domu .Prosze dawaj więcej zdjęć jeżeli możesz. Pozdrawiam maria Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuber 22.09.2008 10:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 Dzięki dziewczyny Co do kolorów -to osobiście lubię we wnętrzach bardziej stonowane, ale dziecko stwierdziło , że to jego pokój i on decyduje Trudno nie odmówić mu racji Malinowy wyszedł przez przypadek.Filip chciał czerwony, ale gotowy Beckers / też bardzo dobre farby-swoją drogą/ okazał się zbyt schizofreniczny Dlatego rozbieliłam go i dodałam cuit oliwkowego właśnie i wyszło co wyszło Generalnie wyszedł chyba wesoły, kolorowy pokój.Taki w sam raz dla dziecka. Maryna-Filipa pokój to ten największy na górze, naaprawdę jest spory, wszystkie mogłyby takie być Też się doczekasz, rok temu o tej porze elektrycy u mnie skończyli i weszli tynkarze. Więc sama widzisz. Msparapety kupowałam na Dworcowej w Piasecznie, tam gdzie okna, są z konglomeratu marmurowego. Możesz kupić z usługą-wtedy parapety z 7% vatu +usługa, albo same -wtedy 22%vat. Ale jest też sporo innych miejsc, od zakladów kamieniarskich poczynając oraz hurtowni kamieni wszelakich.Na obwodnicy Piaseczna, wjeżdża się bodajże od Chyliczkowskiej, jest właśnie hurtownia marmurów.Bywają też w promocji.Ja nie kupowałam tam, bo jak zwykle musieliśmy zamawiać na gwałt a Panowie z Dworcowej okazali się najszybsi. rrmi dzięki, pan od próbek właśnie dzwonił, już do mnie jadą. Z tymi zdjęciami to najgorzej.nie cierpię tego wgrywania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 22.09.2008 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 A ja właśnie miałam zamiar poczytać jeszcze raz Twój dziennik, żeby dowiedzieć się w jakim miejscu byłaś rok temu o tej porze. Jeśli elektryka i tynki to nieźle. My wszystko robimy powolutku albo mamy przerwę. Potem w krótkim czasie musimy zadecydować o wielu rzeczach. Już mi wstyd, że tak rozciągnęliśmy w czasie budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 22.09.2008 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 Dzięki za informacje o parapetach. Nie mam samochodu i moje badanie rynku jest mocno ograniczone. Niie wszyscy lokalni dostawcy są w internecie. Bez zarywania godzin w pracy w Piasecznie mogę być najwcześniej o 17:00. Za późno, żeby poszaleć. Darek ostatnio jest bardzo zapracowany. Nie ma szans, żeby jeździł i szukał. Poza tym wszystkie decyzje podejmujemy razem - w praktyce rundki po sklepach odstawiamy w soboty (i niedziele - jak czynne). Jeśli firma nie pracuje w soboty - to katastrofa. Ostatnio odnieśliśmy sukces - zaledwie w dwóch podejściach wybraliśmy model pstryczków elektryczków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuber 22.09.2008 14:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 Marta W zasadzie wszystko co potrzebne do budowy i wykończenia można znależć w okolicy Piaseczna.Też jestem mocno ograniczona czasowo i nawet nie zapuszczam się dalej.Czasami do Janek i tyle. A z budową ścigaliśmy się po prostu z czasem ze względu na koszty wynajmu.Miało to swoje dobre, ale też i złe strony.Gdybym miała więcej czasu być może parę rzeczy zrobiłabym inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 23.09.2008 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2008 My musimy się przestawić. Dla nas Piaseczno jest nadal mało znane i "nie nasze".Do siebie jeździmy Krakowską i skręcamy koło masztu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.