Komentarze do dziennika Kasi i Zubra

[Betsi2006]

Witaj Kasia

Zza tych firanek zakrywająco-odkrywajacych w salonie widać że w tym ogrodzie coś rosnie

Świetna tapeta w sypialni i kolorki u syna.

Ja na razie zrobiłam na górze wszystko na biało, bo mój kierbud powiedział że jeszcze conajmniej przez rok będą pękać GK ( bo konstrukcja dachu jeszcze sie układa) i szkoda teraz malować na kolor. Jak porobie poprawki w przyszłym roku to też u syna na górze zrobię trochę kolorów.

 

Co do trawy, to jesli siałś ją w tym roku to żadnego nawozu jesiennego sypać nie musisz, raczej na wiosnę.

U mnie trawa ładna i zielona ( siałam po kawałkach przez całe lato a ostatni kawałek posiałam w czwartek - mam nadzieję że urośnie-jeszcze jest ciepło).

Odnośnie szkółek to niezła jest w Runowie - ceny niższe niż w żabieńcu i Melonie.

 

Pozdrawiam i zycze szybkiej przeprowadzki.

[komarek]

Garderoba wygląda na przestrzenną. Ja mam do zagospodarowania i zaprojektowania 3 ściany wnęki. I chyba najwięcej potrzebuję miejsca na wieszaki (białe koszule mojego mężulka )

Żyrandol powalający, rozkoszny.Wprowadza nastrój. Też zwróciłam na niego uwagę ale potrzebowałam czegoś większego. A co do marketów to na prawdę jest tam duży wybór a część asortymentu marketowego można spotkać w eskluzywnych salonach za odpowiednią cenę i jeszcze wcisną kit, że to italian designe.

Co do okna to bardzo fajny pomysł z tymi firankami, takie zwiewne, że widać cudny widok ogrodu ale także zasłaniąją trochę wnętrze. Ja się wciąż biję z myślami czy zasłaniać jakoś moje 5 metrowe przeszklenie

[ms.]

W pracy mam jakieś super zabezpieczenia i nie widzę większości zdjęć. Dopiero w domu będę mogła zobaczyć aktualizację Twojego dziennika.

[ms.]

Już sobie pooglądałam (znalazłam mniej wypasiony komputer). Klosz wygląda jak z gipiury (mojej ulubionek koronki). Daje pewnie fajne cienie na ścianach?

 

Widok z okna piękny.

[zuber]

O Zelijka i Betsi tu zajrzały-co za niespodzianka!

Dzięki dziewczyny za słowa uznania

Szczerze mówiąc myślałam, że pójdzie szybciej z tą górą, a tu się ciągnie i ciągnie

Sporo dupereli a czasu mało.Teraz dłubiemy przy schodach.

 

Betsi tam gdzie trawę nawiozłam jest niby ładniejsza, ale na razie sobie tym głowy nie zawracam.Bo nie mam do tego głowy.Dzięki za przypomnienie o Runowie-faktycznie mam po drodze.Ale ogród zostawiam sobie na przyszły rok.

 

komarekfiranki kupione zostały do sypialni, ale powiesiłam na próbę w salonie i chyba tak zostanie

 

Msw pracy to się pracuje , a nie w "muratorach "siedzi

[ms.]

ale mi się oberwało.

[zuber]

No jasne.Jak to mówiła moja babcia "ochrzan" musi byc

 

Ps.Mam nadzięję , Marta , że się nie obraziłaś

Jestem przewrażliwiona, ale ostatnimi czasy na forum wszyscy się tylko obrażają i obrażają.

[ms.]

jakie obrażać!

Fakt, że ciągle przeglądam forum. W robocie kompa mam tylko dla siebie, w domu muszę się dzielić z mężem. Ostatnio nasz dział IT zdalnie steruje siecią i nie zdzwię się, kiedy pewnego dnia zobaczę na ekranie komunikat "wyczerpałaś limit na przeglądanie tej strony" (albo inny podobny).

 

[zuber]

A jak myślisz?Co ja teraz robię?

I z jakiego miejsca

[Zazdrośnica]

Kasiu Zuberkowa

m.in tez z tych powodów często nie piszę na forum, bo zrobiło się od jakiegoś czasu nieprzyjemnie. Ja wszystkich z którymi przeżywałam swoje rozterki, smuteczki i radości bardzo lubię i nie mogę znieść czegoś takiego jak pisze tadzel. Widzę, że nie wytrzymałaś ale wiedz, że dla mnie i pewnie dla wielu innych jesteś najwspanialszą osobą, bohaterką budowlaną i ciesz się ze swojej "willi" ile wlezie

 

pozdrowionka

[zuber]

Wiesz Zazdrośnica od czasu "słynnej awantury z psem" postanowiłam nie wchodzic na grupowe forum i żałuję , że w tym postanowieniu nie wytrwałam.

W zasadzie posty w stylu tadzela należałoby pomijac milczeniem, niestety nie należę do osobników pokornych i podkulających ogon.

 

Poza tym ilośc nieprzyjemnych rzeczy jaka mnie spotkała ostatnio przekroczyła "masę krytyczną".

Miało byc "wsi spokojna, wsi wesoła" , a jest bolesne zderzenie z polskim kołtuństwem.

 

A za miłe słowa bardzo dziękuję

Z bohaterką budowlaną może trochę przesadziłaś , ale nie powiem, mile połechtałaś moje nadszarpnięte ostatnimi czasy ego

 

Pozdrawiam ciepło

[komarek]

Kaśka popieram Zazdrośnicę. Jesteś jedną z niewielu osób, których dziennik czytam i jak widać nie tylko ja. Zawsze Twoje poczynania budowlane były inspiracją, motywacją dla innych,o czym często pisali w komentarzach. Także nosy do góry (bo chyba wszyscy się zirytowali niektórymi wypowiedziami na forum) i nadal wspierajmy się w tych ciężkich ale i miłych chwilach związanych z budowaniem, urządzaniem naszych WSPANIAŁYCH DOMÓW.

A tak na marginesie - chyba wreszcie wybiorę sie do tej sławnej Marylki.

[ms.]

Uważam, że u nas i tak jest spokojnie. Od czasu do czasu trafiam na wątki, gdzie z pozoru niewinne pytanie wywołuje karczemne awantury i pojedynki na słowa, słówka i półsłówka.

[zuber]

Marylka to chyba najsłynniejsza wieś na forum piaseczyńskim

 

Jak ktoś ma ochotę obejrzec z bliska Marylkę i mnie-to zapraszam

[maryna]

Witak Kasiu - dawno nic nie pisałam , ale jak zwykle na bieżąco sledzę Twoje zmagania z wykończeniem góry. Jestes juz prawie na finiszu , piekne wybierasz dodatki do wnętrz. gratuluję. U mnie narazie dalej zastój ,

musze" dorobić" trochę kasy i zacząć swoje wnętrz wykańczać. Pozdrawiam maria

[Zazdrośnica]

No dobra ja też jestem bohaterką budowlaną bo w tych czasach trudnych i niepewnych trzeba mieć stalowe nerwy, także w zderzeniu z wiejską mentalnością co niejednokrotnie mi się przydarzało i przydarza na co dzień.

 

np. taka pani X uważa za normalne wynoszenie swoich śmieci pod płot sąsiada Y i się z tym nie kryje bo mówi że tak wszyscy robią

 

albo zachowanie władzy która twierdzi, że położenie rury do wodociągu to jest taki zaszczyt i dar niebios, że można zostawić nam nieprzejezdną drogę i oburzać się na nasze wymagania poprawienia szkód (co uparcie czyniliśmy i dziś będzie w końcu zrobione)

 

takich przykładów jest tak dużo ii nie sposób wszystkich wymieniać ale silniejsze jest dla mnie to co postanowiłam, że będę miała DOM i nikt mi w tym nie przeszkodzi, chyba że wojna tfu tfu

 

Komarek to kiedy do Marylki bo się wybieramy jak sójki

[zuber]

Może weekend po 1 -wszym listopada.Pomyślcie.

[ms.]

Ja się pochwalę - niedługo będę miała swój samochód.

 

Wcześniej też miałam, ale w tym roku mój dwudziestoletni fiat 126p nie przeszedł przeglądu. Od tamtej pory co jakiś czas prowadziłam samochód Darka, żeby nie wyjść z wprawy. Ale co swój to swój.

[rrmi]

Może weekend po 1 -wszym listopada.Pomyślcie.

OOO !!!!

Impreza sie szykuje .

Przyjde niby to soli pozyczyc , to moze sie zalapie

 

Psa chyba dzisiaj nie widzialam

[zuber]

Psa nie ma już od dwóch dni.

Znaczy się zabrany.Sam by raczej nigdzie nie polazł gdyż czuł się emocjonalnie związany z moim ogrodem i z miską jedzenia , którą dostawał codziennie

 

 

Ms A jakie to cudo kupujesz?