Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pyrgon i Żona Pyrgona budują w Golęczewie


Recommended Posts

Studnia skończona - mamy wodę! Ale co tam, wykopy pod fundamenty prawie skończone. Zaiste - cytując któregoś z Szanownych Forumowiczów - na tym etapie wydaje się nam że budujemy domek dla lalek a nie wygodną chałupę.

 

Dzisiaj latałem pomiędzy wykopami i mierzyłem jak niewierny Tomasz wszystko co się da. Tu i ówdzie wydało mi się że brakuje po 3-5 cm (albo za dużo), ale na tym etapie to podobno normalne - po wylaniu ław będzie można sę bardziej popastwić z dokładnością.

 

http://images22.fotosik.pl/122/df6d64313f06bfd9m.jpg

 

Wczoraj podpisaliśmy też umowę w banku. Emocji sporo. Godzinny maraton podpisywania. Od zer kręci się w głowie.

 

Klamka zapadła. Zaczęło się!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 181
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zbrojenia szczerzą się na myśl o sympatycznym betonie

 

http://images21.fotosik.pl/359/0edacf485a3b5b58m.jpg

 

 

Przyjechał Piach Który Podobno Starczy Na Wymurowanie Wszystkiego

 

http://images22.fotosik.pl/136/cb4bed6a3d75745em.jpg

 

 

...zbrojenia spowite betonem. Równe to to nie jest ale podobno nie od razu Kraków zbudowano.

 

http://images11.fotosik.pl/68/9aaf51b47fb02613m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławetny Poziom Zero miał zostać osiągnięty do końca tygodnia. Niestety, upały kosmiczne sprawiły że robota idzie wolniej. Niemniej większość ścian fundamentowych jest. I powoli widać zarysy domu, i prawdziwe jego wymiary.

 

Słówko o projektancie. Prawem klienta wspomnę jego nazwę firma Eurodom z Obornickiej. Projekt jest do kitu z paru (na razie) zidentyfikowanych powodów. Największy jest taki, że pan projektant założył zbuyt niski garaż. Taki do którego zwijana brama garażowa się nie zmieści. Mamy z tym trochę kłopotu. Trzeba będzie podwyższać strop nad garażem, wejście do pokoju nad nim będzie wyżej, a niestety nie ma gdzie dać dodatkowych schodów, które juz teraz są strome. Po Radzie Starszych pomysł jest taki by schody "spłycić" i na każdym schodku zaoszczędzić np. po 1,5 cm, i tak znaleźć miejsce na dodatkowy schodek. Zatem jeszcze raz: bądź przeklęty, projektancie...

 

http://images11.fotosik.pl/82/36f77006e2a5a69cm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowa - najlepsze miejsce dla czterolatka. Najpierw nieco rozczarowania że dom jeszcze nie stoi (przecież mówiłeś że już panowie budują...). A potem zachwyt - podczas łażenia po murach, podczas głębokiego wejrzenia we wnętrze betoniary...

 

http://images11.fotosik.pl/82/6a288423fd7b3dd8m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekamy na sławojkę. "Generalny wykonawca" zapewnia że będzie lada dzień. "Kluczowy podwykonawca" mówi że załatwia sie przed wyjazdem na budowę i tak wytrztymuje, a jeśli nie to załatwia się w samochodzie do wiadra. Mimo to sąsiad nie omieszkał urządzić małej demonstracji. Greenpeace czy co?

 

http://images22.fotosik.pl/164/a1eecf02639f5141m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

News 1 - Ściany fundamentowe wymurowane i dysperbitem wysmarowane.

 

http://images23.fotosik.pl/3/4cec6bd19fb95c4em.jpg

 

News 2 - mam inspektora. Takiego prawdziwego. Takich jak ja (lajkoników budujących z kompleksowym wykonawcą) zachecam do tego samego kroku. Żadnych półśrodków.

Bo od takich zacząłem. Wpadłem na to by dla oszczędności budowy pilnował szef ekipy budującej obok. Przy pierwszym kontakcie z "moim" majstrem skończyło się niemal rękoczynami. A zaczęło się od banalnej rozmowy o filizofii podłączania prądu budowlanego.

A inspektor bierze (któż nie bierze... chyba lekarze :wink: ) ale za to po godzinie z prowadzącym budowę przeszli na tak wysoki poziom abstracji, że upewniłem się że warto.

 

Przy okazji wyszły kolejne kuchy w projekcie. Projekt autorstwa Eurodomu jest bardzo słabo zwymiarowany i mnóstwa rzeczy w nim po prostu brakuje. Gdybym zamiast kompleksowej firmy wynajmował poszczególne ekipy, to przy takim projekcie skończyoby się totalną porażką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę małe zaskoczenie - już zasypali fundamenty. Odczuwam siłę wiary - że wysmarowali (jednak) po raz drugi dysperbitem; że nie nasypali tam śmieci lecz sympatyczną glinkę i śliczny piaseczek; że piasek był zagęszczany co 30 cm a nie raz na końcu; że zagęszczali wibratorem a nie dziecięcą łopatką; itd. etc.

 

http://images23.fotosik.pl/7/004c0ebd7e8841afm.jpg

 

Dziś był instalator, oczami wyobnraźni (na razie) widzę wystające rury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wczoraj odebrałem olejny etap - podbeton. Rureczki pięknie wyprowadzone, ładnie ładnie.

 

http://images28.fotosik.pl/11/089c97a20e5a2c37m.jpg

 

I tylko jedno zmąciło moją radość. Inspektor uzmysłowił mi że do odbioru domu jest potrzebna WODA OFICJALNIE PITNA. I że nie wystarczy woda do mycia ze studni a do picia z baniaka. Trza się wziąć za organizację właścicieli działek i jakiś komitet utworzyć - budowy wodociągu?

Na poniedziałek umówiłem się z zastępcą wójta by podpytać się jak do tego gmina radzi się zabrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ho ho do przodu się posunęliśmy a raczej w górę

W sobotę przyjechał towar czyli keramzyt śliczniutki fioletowy.

Od poniedziałku panowie ostro dają czadu i dochodzą już pod strop.

 

http://images28.fotosik.pl/17/7d749e53d802b791m.jpg

 

Póki co jedyna kucha to przesunęli okno w przeciwną stronę niż myśmy chccieli (to to okno z którego wyglądamy) - ale już rozwalili i do przodu.

 

Mamy już kibelek na działce. Oskarżycielska tablica (patrz parę postów wcześniej) traci sens.

 

http://images24.fotosik.pl/17/bec3cfe014eeb14bm.jpg

 

Dziecko jak zwykle zachwycone. Dziś była zabawa w samuraja z użyciem wasserwagi zamiast miecza.

 

http://images26.fotosik.pl/17/2a3176b0a78547e6m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze jedbno. W poniedziałek byłem na Rozmowie Z Wicewójtem w Sprawie Wodociągu z Której Nic Nie Wyniknęło. Będziemy próbować zmówić się z sąsiadami by chociaż dowiedzieć się ile by kosztowałaa budowa wodociągu dla 20 działek. A swoją drogą być może będzie warto pokochać Sanepid i trzymać kciuki za nich by ozrekli że woda u nas w studni jest pitna...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już było tak fajnie (ściany powoli sięgają stropu) ale zgodnie z pogodą horyzont trochę jakby posmutniał. Inspektor zaczął piętnować Wykonawcę za pewne niedokładności, cosik jakby krzywo zaczęło się robić. Zobaczymy co z tego wyniknie - jutro rano bezpośrednia konfrontacja Inspektora z Wykonawcą, mam nadzieję że nie będzie z tego awantury :-?

 

Swoją drogą - chyba już jesteśmy zdecydowani na gaz z baniaka, porównuję oferty. Chłopaki obrzucają się błotem przy każdej okazji. Wygląda to dość drogo, ale wkrótve trzeba "rzucić kości" i podpisać umowę, w II połowie października wypadałoby już grzać jeśli chcemy wykańczać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konfrontacja bez rękoczynów

Większość uwag inspektorskich zostanie uwzględniona i szybko ruszamy dalej

Jestem nieco rozczarowany brakiem dokładności murarzy

ale z drugiej strony panowie z Investdomu zasługują na medal jeśli chodzi o działo egzegezy beznadziejnego projektu - czyta sie go niemal jak tajemniczy Kamień z Rosetty

nic dziwnego że chłopaki pojechali jedną ścianę wewnętrzbną o 20 cm za długą - w projekcie brakuje połowy potrzebnych wymiarów

a kysz projektancie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez parę tygodni rośliśmy głównie wzwyż, ale ostatnie dni przyniosły gwałtowny przyrost powierzchni poziomych. Nad garażem stanął pierwszy w dziejach naszej "posiadłości" strop przed którym chrnić się można przed deszczem (nie licząc wcześniej położonych nadproży :) )

 

http://images29.fotosik.pl/33/c9184896045276fdm.jpg

 

 

Ekipa idzie ostro do przodu. Tu "Podaj cegłę" - a raczej pustaka - na strop główny. Trzeba przyznać że póki co ze zgraniem poszczególnych prac Investdom radzi sobie bardzo dobrze - przestojów właściwie brak.

 

http://images25.fotosik.pl/33/0e42d5ad4ecf0c98m.jpg

 

 

Ruszamy ze schodami. Zabawy co nie miara, bo po podniesieniu stropu nad garażem (było to konieczne bo projektant nie pomyślał że przyda się miejsce na zwijane segmenty bramy) trzeba je lekko przepropjektować. Ale cieśla Investdomu cieszy się opinią magika.

Czyżby: CCC - czyli Cieśla Czyni Cuda?

 

http://images24.fotosik.pl/33/dedfdd8020b42b80m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przyjechała grucha i zalała strop nad główną częścią domu. Nie byłem przy tym, bo Żona Pyrgona już zabierała sie do rodzenia i...póki co nic. Minęło 5 dni od terminu :roll:

A moje przekleństwo brzmiało "Zobaczysz, nie urodzisz dopóki stropu nie zaleją". I stało się...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...