mapka do celów projektowych- pomocy

[UJO]

Witam

Czy ktoś może mi powiedzieć czy można zrobić coś w sprawie kłamliwego geodey- juz mówię o co chodzi- 9 tygodni temu złożyłam zamówienie u godety na mapkę do celów projektowych 0d jakiś 3 tygodni cały czas i powtarzał, że mapa jest złożona w starostwie i czeka na zaewidencjonowanie a mają dużo robot i dlatego to tak długo trwa. Coś mnie dzisiaj podkusiło i zadzwoniłam do tegoż starostwa do odpowiedniego wydziału i dowiedziałam sie ze mapka nie jest do dnia dzisiejszego złożna u nich, a naczelnik poinformował mnie że nie ma żadnych zatorów i mapki ewdencjonują w przeiągu tygodnia od złożenia- poprostu krew mnie zalała

Nie omieszkałam zadzwonic do tego geodety i mu powiedzieć co o nim myślę, a on nic mi nie potrafił rozsądnego odpowiedzieć

Czy są jakieś przepisy, czy cokolwiek żebym mogła się domagać swego

Pozdrawiam

[matam]

A czy spisalas umowe z geodeta ? Jezeli nie to mozesz zrezygnowac i tyle. Zadzwon i powiedz ze w zwiazku z niezrealizowana umowa odstepujesz od niej. Najlepiej rozmowe nagraj , ewentualnie daj mu 3 dni na dostarczenie mapki do starostwa i ze po tym terminie rezygnujesz. Bierzesz kogos bardziej sumiennego i tyle.

A przepisy to Kodeks Cywilny.

[UJO]

dzięki

wiem że to było najlepsze rozwiązanie ale jak dam mapke do zrobienia u innego geodty to znowu będę czekała około miesiąca bo juz się nawet dowiadywałam

po moim dość nieuprzemym przedstawieniu swojego zdania obiecał mi że w piątek po południu będę miała mapkę więc chyba potulnie poczekam

myśle tylko że cene trzeba będzie okroić

pozdrawim

[matam]

W moim rejonie mape robi sie w dwa tygodnie. Nie rozmiem wiec skad takie terminy.

[UJO]

mapke to może ten geodeta zrobi szbko ale prawie 3 tygodnie czeka na jakaś dokumentację z gminy no a potem tydzień czasu po złożeniu do zaewidencjonowania w starostwie - przynajmniej tak wszyscy mówią

poczeka do piątku może cud nastanie, a jak ne to będzie problem

[UJO]

no chyba moja mała awantura przyniosła efekt, mapa czeka w poniedziałek na odebranie - hura po 10 tygodniach

teraz tylko bitwa o koszt tej mapy bo nie zamierzam zapłacić tyle ile mi pan geodeta powiedział po ak dłuim czekaniu

[matam]

no chyba moja mała awantura przyniosła efekt, mapa czeka w poniedziałek na odebranie - hura po 10 tygodniach

teraz tylko bitwa o koszt tej mapy bo nie zamierzam zapłacić tyle ile mi pan geodeta powiedział po ak dłuim czekaniu

No to gratuluje i zycze powodzenia w dalszym etapie

[UJO]

nie będę dziękowała, bo jeszcze zapeszę.

No i oczywiście jak problem z mapka się rozwiązał to teraz maja w gminie problem z nadaniem adesu administracyjnego a ten okazuje sie niezbędny przy załatwianiu formalności w zakładzoie energtycznym

Pozdrawiam