Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Drugie dziecko i budowa domu?


pluszku

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 76
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jestem PRAWIE przed trzydziestką , mam dwóch synów-2 lata i rok. Mieszkamy z mężem u moich rodziców.Mam też dwie siostry ,panny i jedną mężatkę,która pracuje za granicą ale co jakiś czas przyjeżdża do kraju.Niby jest ok ale na pomoc przy dzieciach raczej nie mogę liczyć.Proszę tylko w tedy kiedy muszę wyjechać np po zakupy. Niedawno zaczęliśmy budowę domu. Jest ciężko tego nie ukrywam,dzieci po roku, ja nie pracuję bo wiadomo -dzieci.Ale ja się cieszę bo wiem ,ze jeszcze rok ,dwa i do przedszkola pójdą,tymczasem mam możliwość obserwować jak rosną , jakie są reakcje między nimi. Widząc jak razem się bawią naprawdę cieszę się,że jest mała różnica wieku między nimi.Brat mojego męża ma jedno dziecko, ma teraz 7 lat. Jest to typowa jedynaczka. Oczywiście nie chcę tutaj nikogo urazić, bo to jaka ona jest i jaki ma charakter to tylko i wyłącznie wina jej rodziców i dziadków.

Dzieci szybko rosną, czas szybko mija.Kiedy nas zabraknie tzn rodziców, zostaną dzieci.

Tak to już jest ,że najpierw dobra praca, dom a na końcu dzieci. Niestety po latach kiedy człowiek ma wszystko tylko dziecka brak, może się okazać ,że na to jest już za późno...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 lata, wybudowany dom, posadzone drzewa, mam córkę i - jak to moi koledzy mówią - najlepsze zostawiłem sobie na koniec :-)

W czwartek 27 września urodził się nasz synek Szymon. Po komplikacjach - łożysko przodujące, zatrzymany krwotok, krwawienia i obawy o życie Małego i Żony - teraz powoli zaczynamy normalnie żyć. Szymon jeszcze leży w szpitalu na wcześniakach, ale powoli przybiera na wadze, ma dobre wyniki i widać, że jest coraz silniejszy. Żona też czuje się coraz lepiej po cesarce.

Nasza córka Weronika ma już 6 lat. Już od kilku lat myśleliśmy o rodzeństwie dla niej. Niestety nieszczęśliwy wypadek Kasi i długa kuracja sterydami spowodowały, że musieliśmy marzenia o drugim dziecku wstrzymać na dłuższy czas. Później niestety jak już mogliśmy od razu się nie udawało...

 

Wam wszystkim czytającym to forum życzę dużo, dużo zdrowia, i oby spełniały się Wasze najskrytsze marzenia tak jak moje się spełniają

Adamski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Jestem początkującym forumowiczem, ale z zaciekawieniem śledzę temat. Sama ma 5 dzieci w wieku 2,5-12 lat. Nigdy nie było łatwo. Sama będąc jedynaczką zawsze marzyłąm o wielkiej rodzinie. Nie miałam nigdy pomocy na stałe, oprócz wsparcia męża! Babcia czasem, na chwilę i to przy pierwszych dzieciach, później już nie, bo za ciężko.Nie ukrywam, że bywało bardzo ciężko, ale radość i ogrom miłości rekompensuje wszystko. Teraz zaczęliśmy budowę domu i dzieci ogromnie nas w tym wspierają! Kiedy widzę ich radość "ładują" się moje baterię. NIe wiem czy dokonałabym w życiu tego wszystkiego (m.in. skończyłam dwa kierunki studiów) gdyby nie one! Tak więc wszystkim osobą zastanawiającym się nad posiadaniem potomstwa polecam :D Nikt nie mówi, że będzie łatwo. Pozdrawiam :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zosiasam bardzo Ci gratuluję. Nas mama ma czwórkę, same dziewczyny :D . Ja mam 29 l siostra 28 następna 20 i ostatnia 18. Właściwie najmłodszą siostrę ja wychowałam bo mama musiała w gospodarstwie pracować.Ja sama mam dwójkę dzieci po roku ,łatwo nie jest ale się cieszę ,ze ich mam :D :D :D :D :D :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Pluszku.

Ja również przyłączam się do gratulacji.

Moi synowie ( 8 i 4 ) jakoś się dogadują. Starszy imponuje młodszemu, młodszy ma wzorzec do nasladowania (nie zawsze dobry) i choć czasem trzeba ich rozdzielić ,i ręce nieraz opadaja z bezsilności, wiem, że była to dobra decyzja

Pokoje w Iskierce już sobie wybrali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Jestem początkującym forumowiczem, ale z zaciekawieniem śledzę temat. Sama ma 5 dzieci w wieku 2,5-12 lat. Nigdy nie było łatwo. Sama będąc jedynaczką zawsze marzyłąm o wielkiej rodzinie. Nie miałam nigdy pomocy na stałe, oprócz wsparcia męża! Babcia czasem, na chwilę i to przy pierwszych dzieciach, później już nie, bo za ciężko.Nie ukrywam, że bywało bardzo ciężko, ale radość i ogrom miłości rekompensuje wszystko. Teraz zaczęliśmy budowę domu i dzieci ogromnie nas w tym wspierają! Kiedy widzę ich radość "ładują" się moje baterię. NIe wiem czy dokonałabym w życiu tego wszystkiego (m.in. skończyłam dwa kierunki studiów) gdyby nie one! Tak więc wszystkim osobą zastanawiającym się nad posiadaniem potomstwa polecam :D Nikt nie mówi, że będzie łatwo. Pozdrawiam :p

 

Jestem pełna uznania. Piątka dzieci, czy ty masz wolny czas?

Ja mam tylko dwójkę: 2,5 roku i 4 miesiące i czasami się nie wyrabiam. Ale nic to gdy widzę ich śliczne buźki, które sie do mnie uśmiechają. Wiem wtedy że jestem dla nich najważniejsza, a to wspaniałe uczucie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Pluszku!

U nas właśnie pierwsze dziecko było impulsem do decyzji o budowie domu. Jego szaleństwa uświadomiły nam, że musimy spróbować stworzyć mu jak najlepsze warunki rozwoju. Czas szybko leci: 30 za nami, jeszcze jeden kierunek studiów, kolejna praca....ciągle nie czas na rodzeństwo i wypadło tak, że druga ciąża to akurat budowanie. I choć ciąża nie przebiega talk bezproblemowo jak pierwsza, a budowanie w ciągu 16 miesięcy wykańcza - bardzo się cieszymy, że przywieziemy dzidziusia już do naszego domku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...

Z córki jest szansa, ze wyrosnie niezła laska.

Waga 3850 gram, dlugość 60 cm, bedzie nosic imiona Zuzanna Karolina

lecz podobnie jak i syn wiecej ma cech po mamie (podwojny podbródek, mały nosek).

No i dla żony okazała sie miła.

Godzina 0:00 odejscie wod

Godzina 1:10 pierwsze mocniejsze skurcze

Godzina 2:00 poczatek porodu

Godzina 2:20 witaj na swiecie

Zdjecie juz w galerii z budowy domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elutek
Z córki jest szansa, ze wyrosnie niezła laska.

Waga 3850 gram, dlugość 60 cm, bedzie nosic imiona Zuzanna Karolina

lecz podobnie jak i syn wiecej ma cech po mamie (podwojny podbródek, mały nosek).

No i dla żony okazała sie miła.

Godzina 0:00 odejscie wod

Godzina 1:10 pierwsze mocniejsze skurcze

Godzina 2:00 poczatek porodu

Godzina 2:20 witaj na swiecie

Zdjecie juz w galerii z budowy domu.

 

widziałam :D śliczna i fajny ma numerek... :) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...