Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do D04 Basi i Tomka


Recommended Posts

Cześć,

 

Wentylatory będą zamocowane w suficie a ich wylot połączony rurą własnei z kominem wentylacyjnym :D Dla każdej łązienki mam osobny kominek - widać je na zdjeciach ogólnych dachu.

Wentylatory mają wspomagać naturalny wyciąg, który zapewniają same kominki jednak by zapobiedz tzw wdmuchiwaniu zimnego powietrza do łazienki - zastosowałem automatyczną żalucję - cały czas jest zamknieta a otwiera się wtedy gdy działa wentylator.

Nad sufitem z płyty G/K mam wełnę mineralną więc wentylator nie powinien zamarzać.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 299
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 3 weeks później...
Czy możesz zdradzić cenę tych super czerwonych kanap i producenta, bardzo proszę :D poszukuje podobnych od dawna.

 

te w Katowicach (czerwone na zdjęciu w dzienniku) to Meble Wajnert - model San Francisco (robione głównie na export). Cena w skórze łącznie za 2 kanapy to 7600.

 

Te, które zamówilismy to firma TC z Dobrodzienia - cena 4100.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o rany.. dla mnie i te 4100 to kosmiczna cena

jeszcze nie rozglądałam się za kanapami skoro jestem na etapie fundamentów, ale ceny mnie powaliły..

ehhh

 

Hmmm niestety wykończeniówka "trochę" kosztuje. Ja dodatkowo wyznaje zasadę "kto taniochę kupuje - dwa razy kupuje" dlatego też staramy się z zonką osiągnąć dobrą jakośc za umiarkowaną cenę.

 

Pozdrawiam serdecznie i wierz mi, za rok czy dwa takie liczby nie będą na Tobie robiły kosmicznego wrażenia :) - ja, zaczynając budowę również ściboliłem kazdy grosz, w arkusz kalkulacyjny wpisywałem wydatki nawet za najmniejszą pierdółkę (prowadzę go do dzisiaj) ale wiem jedno na 100% - budowanie tanie nie jest.....niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o rany.. dla mnie i te 4100 to kosmiczna cena

jeszcze nie rozglądałam się za kanapami skoro jestem na etapie fundamentów, ale ceny mnie powaliły..

ehhh

 

Hmmm niestety wykończeniówka "trochę" kosztuje. Ja dodatkowo wyznaje zasadę "kto taniochę kupuje - dwa razy kupuje" dlatego też staramy się z zonką osiągnąć dobrą jakośc za umiarkowaną cenę.

 

Pozdrawiam serdecznie i wierz mi, za rok czy dwa takie liczby nie będą na Tobie robiły kosmicznego wrażenia :) - ja, zaczynając budowę również ściboliłem kazdy grosz, w arkusz kalkulacyjny wpisywałem wydatki nawet za najmniejszą pierdółkę (prowadzę go do dzisiaj) ale wiem jedno na 100% - budowanie tanie nie jest.....niestety.

 

widzę, że pędzicie do przodu

 

sofy fajne i ceny też niezłe

a co wychodzi na obecną chwilę z arkusika kalkulacyjnego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o rany.. dla mnie i te 4100 to kosmiczna cena

jeszcze nie rozglądałam się za kanapami skoro jestem na etapie fundamentów, ale ceny mnie powaliły..

ehhh

 

Hmmm niestety wykończeniówka "trochę" kosztuje. Ja dodatkowo wyznaje zasadę "kto taniochę kupuje - dwa razy kupuje" dlatego też staramy się z zonką osiągnąć dobrą jakośc za umiarkowaną cenę.

 

Pozdrawiam serdecznie i wierz mi, za rok czy dwa takie liczby nie będą na Tobie robiły kosmicznego wrażenia :) - ja, zaczynając budowę również ściboliłem kazdy grosz, w arkusz kalkulacyjny wpisywałem wydatki nawet za najmniejszą pierdółkę (prowadzę go do dzisiaj) ale wiem jedno na 100% - budowanie tanie nie jest.....niestety.

 

widzę, że pędzicie do przodu

 

sofy fajne i ceny też niezłe

a co wychodzi na obecną chwilę z arkusika kalkulacyjnego ?

 

:))))

 

Z arkusika wychodzi, że nie przekroczylismy zaplanowanej na początku kwoty a tu już wykończeniówka!!!!

Docelowo powiiniśmy sie zmieścić w 170tyś. Teraz największy wydatek to kuchnia, chociaż sprzęty AGD już czekają.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy policzyłeś też ile osobogodzin "pracy społecznej" Twojej i rodziny zajęły prace budowlane?

 

Nie - ja liczę wyłącznie koszty związane z zakupami materiałów i usługami "obcymi" :lol:

.

 

Wiadomo, że to koszty ponoszone w gotówce są kluczowe i te podlegają kontroli budżetowej. Jednak dla innych, którzy z pewnością chcieli by powtórzyć Twój wyczyn informacja o "kosztach własnych" a właściwie czasie o który pytałem jest równie istotna. Jest to kwestia zarówno oceny własnych możliwości i zasobów jak i decyzji "make or buy" - czyli robić samemu czy tez zarobić więcej i zapłacić za robotę. W moim przypadku ta decyzja była dość oczywista.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, jełśi ktoś nie dysponuje wystarczającą ilością wolnego czasu to wiadomo, że musi zlecić większośc prac. Do moich całkowitych kosztów powinien więc doliczyć koszty robocizny, które dla różnych prac mają różne stawki.

 

W moim przypadku, wkad własny trudno by było wycenić - musiałbym przyjąć jakąś stawkę godzinową :)

 

Jest to kwestia zarówno oceny własnych możliwości i zasobów jak i decyzji "make or buy" - czyli robić samemu czy tez zarobić więcej i zapłacić za robotę. W moim przypadku ta decyzja była dość oczywista.

 

niestety nie każdy ma taką pracę, że pracując więcej/dłużej zarabia więcej :-]

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...