Zazdrośnica 03.04.2007 09:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 A oczywiście, u mnie hasło rower i już jestem, a kto za wycieczką do Czerska? A wogóle tydzień po świętach jadę do Otwocka ze spora grupą, zapraszam jak ktoś chce, w planie zwiedzania ciekawych miejsc. E tam z tym zapałem, ja sie mogę zapalać a urzędy się ślimaczą, na początku maja na pewno nie ruszę jeszcze Byłam w końcu na działce od sąsiadów przybiegł do nas młody piesek i z powagą oprowadzał nas po włościach, uśmialiśmy się jak nie wiem. Słychać jak jeździ pociąg, troszku się martwię jak będzie z tym przyzwyczajeniem do turkotu kół po szynach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 03.04.2007 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 Przyzwyczaisz się. Moja działka jest przy wąskotorówce. Kursuje okazjonalnie. Dla mnie jest niesamowitą atrakcją, ale sąsiad powiedział, że wkrótce się znudzi. Jemu już spowszedniała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zazdrośnica 03.04.2007 16:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 Pewnie się przyzwyczaję, znów tak często nie jeżdżą, co półtorej godziny jakoś tak a w wekendy rzadziej, głośniej słychać samochody tak w sumie w mieście niż taki szum pociągów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 03.04.2007 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 Zazdrosnico, Mam nadzieje, ze uda nam sie razem porowerowac My rowniez lubimy poruszac sie czyms ekologicznym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zazdrośnica 04.04.2007 15:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 Na pykanie w tenisa zapraszam do Piaseczna na hale sportową w jakiś wieczór, a Ciebie Amber zawine rowerem po drodze któregoś razu jak będę do Czerska jechała, coś niecoś planuję na lany poniedziałek ale nie wiem czy każdemu to pasuje. Drewno do kominka jak najbardziej, jak niskie ceny - może ktoś mi przechowa do zimy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Montana 04.04.2007 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 dopiero co z Falenicy sie wyprowadziłam... piękne tam tereny do jazdy, piękne . Tutaj po okolicy jeszcze nie jeździłam - w tygodniu nie mam jak, a w weekendy to na razie ciągle budowa czas zajmuje..., ale myślę, że trzeba też coś dla ducha uczynić... Pomyśleć, że znajomi "miastowi" to dla "fiskultury" jeżdżą... a ja tu po tych robotach (sami układamy gres, robimy ścieżkę pod kostkę itp) to jako wypoczynek mych starganych mięśni chcę potraktować i taką odskocznię od budowy , bo już po mału mam dosyć . Zaraz maj Zaczną Ci się mury piąć do góry ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 04.04.2007 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 Zazdrosnico, Zaraz po Swietach oddam rower na serwis, bo cos mi sie wyadej ze po zimie na balkonie bardzo mu sie to przyda. A potem mozemy juz szalec Montana, Na Ciebie tez liczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 11.04.2007 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2007 Cze Aga tu mnie jeszcze nie było. Jest mi strasznie wstyd że wcześniej tu nie byłem. Z rowerkiem to i ja sie piszę, tylko musimy moja Kasie namówić na jakiegoś dwu-pedała . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zazdrośnica 12.04.2007 09:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2007 Lepiej późno niż później póki co u mnie nic się nie dzieje więc i komentować nie ma co. Na rowerek zapraszam --> napisałam Wam w komentarzach, szczegóły na http://www.gosir-piaseczno.pl/strona.php?20092 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 12.04.2007 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2007 taka trasa by nas zabiła, aż tak nas nie lubisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zazdrośnica 16.04.2007 13:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2007 Trasa nikogo nie zabiła , było odwaliście !!! kto chce niech sobie obejrzy http://s007.wyslijto.pl/index.php?file_id=66189407772899181137&act=&down=&gk=gsm zostałam uraczona wczoraj nowiną od architekt, ze nie będzie trzeba zmieniać daszku nad wejściem, a umówiłam się na kwotę która zawierała też tego typu poprawki więc co radzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 16.04.2007 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2007 Zazdrośnica Bardzo przepraszam, że dopiero teraz do Ciebie zaglądam Widzę, że załatwianie papierków jakoś idzie. A jak projekt, wszystko już zdecydowane? Jak tylko zamknę dom ( oknami i drzwiami) to przywiozę rowery do Bogatek i wtedy w weekendy chetnie przyłączę się z rodziną do wycieczek rowerowych W Warszawie nie ma gdzie jeździć, wszędzie mnóstwo ludzi, a na Kabatach to jak na Marszałkowskiej w godzinach szczytu. Dlatego w ostani weekend przerzuciłam się na rolki pod blokiem na osiedlu - też lubię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 16.04.2007 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2007 Trasa nikogo nie zabiła , było odwaliście !!! kto chce niech sobie obejrzy http://s007.wyslijto.pl/index.php?file_id=66189407772899181137&act=&down=&gk=gsm Gdzie mamy se obejrzeć? Link prowadzi do jakiejs strony na której niema fotek Masz w umowie wypunktowany ten punkt? Bo jeśli nie wiele nie zdziałasz. uwierz mi nie warto i tak jeszcze nie raz uśmiechniesz sie do Pani Architekt. Poza tym nie bardzo rozumiem co znaczy zostałam uraczona wczoraj nowiną od architekt, ze nie będzie trzeba zmieniać daszku nad wejściem Kto tu jest dla kogo ? Ty dla architekta czy odwrotnie? To Ty decydujesz co i jak ma być a fachowiec ma ubrać w przepisy i normy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zazdrośnica 16.04.2007 20:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2007 Trzeba kliknąć ten czerwony opis na środku wtedy się ściągnie na dysk. Z architekt było tak: na górze jest duża łazienka, w projekcie nie ma okna więc chciałam dać chociaż jedno dachowe żeby doświetlić, a architekt mi doradziła żeby zniżyć daszek nad wejściem i wtedy się zmieści. Podejrzewam że całkiem niedawno dokładnie się przyjrzała układzie więźby, że jednak nie trzeba bo okno się zmieści nad wanną lub nad kibelkiem. W sumie to byłaby zmiana kosmetyczna ale za to też by było po9liczone, więc z góry została ustalona kwota łącznie z załatwianiem wszystkich papierków przez architekt. W sumie nie wiem co w takim wypadku powinnam zrobić, czy jej zasugerować że w tej kwocie był daszek czy też ma się sama domyśleć czy po prostu nie skąpić i dać spokój. Mam dylemata takiego. Umowy na papierze nie mam, w sumie kobitka ok, tylko ma za dużo zleceń Betsi oczywiście że zapraszam na jazdy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 17.04.2007 05:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2007 ot ciemna tabaka ze mnie , otworzyłem. dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
komarek 17.04.2007 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2007 Aga to Architekt Ci liczyła osobno za każdą zmianę. Moja nawet nie zdązyła zliczyć ile tak na prawdę tych zmian i od razu krzyknęła 3tys.Gdyby chodizło może o przeniesienie jednego okna to może by policzyła jako standard ale jak jest już trochę wiecej to płaci się więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 17.04.2007 06:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2007 Mój architekt nie mial odpowiednich uprawnień i sprawę zmiany stropu zlecił konstruktorowi. To nas kosztowało dodatkowo dziewięć stów. Na projekcie mam pieczątki architekta i na niektórych stronach dodatkowo pieczątkę konstruktora. A Twoja pani architekt robi dla Ciebie inne zmiany ingerujące w konstrukcję?Czy robi to sama czy też komuś zleca? Jeśli pozostałe zmiany są kosmetyczne (nie ingerujące w sprawy konstrukcji z koniecznością robienia nowych wyliczeń) to warto negocjować. Jeśli grzebałaś w konstrukcji - odpuść sobie. O ile pamiętam koszt jej usługi nie jest zawrotny. Zażądasz zwrotu kasy bo odrolnienie załatwiła Ci w miesiąc a nie w trzy tygodnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 17.04.2007 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2007 Widzę, że komarek już Ci odpowiedziała, zanim ja zdążyłam wysłać swoje wypociny. O raju, tysięczny post. A nawet łopata nie wbita! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zazdrośnica 17.04.2007 07:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2007 Kwota ustalona była całościowo więc trudno by było stwierdzić ile za ten daszek by wyszło, no ale skoro powiedziała że to z daszkiem kwota to może warto wspomnieć. Z drugiej strony cieszy mnie, że nie trzeba zmieniać bo tak jak jest mi się podoba, a może zasugerować żeby w takim razie w kwotę wliczony był projekt szamba? Dzisiaj popełniam morderstwo na kierbudzie - ja rozumiem że jest sezon ale nie będę do niego non stop wydzwaniała o wyliczenia materiałów Tak z jednej strony dusza się rwie bo pogoda, żeby już budowa ruszyła a z drugiej strony z powodu właśnie tejże pogody chciałabym mieć więcej czasu hasać rowerkiem i z chęcią ruszyłabym w czerwcu (a to jest niewykluczone przez te wszystkie urzędy) więc póki co nie panikuję, martwi mnie skutek materiałowo-przyczynowo-cenowo-wzrostowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 17.04.2007 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2007 Ja akurat odwrotnie - wszystkie serca, myśli i czyny dla budowy. Nic nie planujemy, bo zawsze wtedy coś może wyskoczyć. Z budową jest trochę jak z pracą na polu - jak pogoda trzeba zasuwać do oporu, bo następnego dnia może lać non-stop. Pewnie powinnam sobie też trochę odpuścić, bo za szybko się wypalę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.