Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

izolacja pozioma


Gość malwina

Recommended Posts

Gość malwina
Chcielismy kupic stary dom (1958), niestety w piwnicy od strony skarpy jest wilgotna sciana, niedaleko jest tez rzeczka (ponizej poziomu domu). Nie wiem czy zawilgocenie domu jest wynikiem odzialywania wod gruntowych czy opadowych. Nie pamietam tez czy "grzyb" byl od dolu sciany czy na calej scianie. Jak rozwiazac taki problem i jakie to sa koszty?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey,

 

Anno Domini 1958 to jeszcze całkiem świeżo. :D (ja mam wilgoć w domu sprzed 1850)

Jeśli lustro rzeki jest poniżej poziomu posadzki piwnicy i to o tyle, by można było przypuszczać, że poziom wód gruntowych jest poniżej ławy fundamentowej, to oznaczałoby, że nie koniecznie musisz robić poziomą izolację. Zwłaszcza że od czasów międzywojnia jednak zakładano regularnie takie w formie papy na ławach fundamentowych.

Nie wiem co ma oznaczać wyrażenie "od strony skarpy" - jeśli jest to skarpa powyżej domu to prawdopodobnie podstawowym źródłem zawilgocenia muru są wody powierzchniowe (opadowe), które gromadzą się przy murze domu- w takim przypadku należałoby zrobić izolację pionową fundamentu i jakieś powierzchniowe odprowadzenie wody na boki, np. w formie betonowej rynny, bez konieczności robienia drenażu opaskowego (ten nigdy nie zaszkodzi. :lol:). Sprawdź też, na ile daleko jest odprowadzana woda z rynien dachowych - jeśli zakończona jest kilkunastocentymetrowym "ogryzkiem" - to wlewa się z pewnością pod dom.

Z tego co wiem, to najprostsza przeciwwilgociowa izolacja pionowa, bez dodatkowego ocieplenia nie jest taka droga.

Gorzej gdy trzeba wtórnie zrobić izolację poziomą - ja byłem zmuszony taką wykonać. Wybrałem najtańszy chyba sposób - iniekcję krystaliczną - i dla domu 14.5x10m (wraz ze ścianami wewnętrznymi) kosztowało to 8.000 PLN (inni proponowali mi to samo np. za 20.000 i więcej).

Z pewnością musisz dokładniej przyjrzeć się tej piwnicy, wiele firm stosuje nieodpłatne konsultacje u klienta, lub kosztują one kilkadziesiąt złotych. Warto z nich skorzystać, choć nie radzę ograniczać się tylko do jednej opinii.

Powodzenia

Sławek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za odpowiedz. od strony skarpy mialo wlasnie oznaczac ze skarpa jest powyzej domu. Czy taka izolacja pionowa jest czaso_ i pracochlonna. Na czym to polega? Przepraszam za malo profesjonalne pytania ale dopiero zaczynam.

:roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezależnie od wybranego systemu, na pewno musisz odkopać mur fundamentowy - aby trochę obsechł, no i by móc założyć wybraną izolację pionową. Właśnie to odkopanie, a później zasypanie jest najbardziej czasochłonne. Jeśli chciałabyś dodatkowo założyć drenaż opaskowy, to całą operację kopania musisz przeprowadzić etapami, tj. podzielić mur na dwumetrowe odcinki i odkopać co drugi odcinek, następnie wykonać izolację i drenaż, zasypać i zabrać się za te "drugie" odcinki muru. Ten sposób postępowania jest konieczny, ponieważ teoretycznie rurę drenażową należy układać poniżej dolnej krawędzi ław fundamentowych (zapobiega to gromadzeniu się wody na styku ławy z murem fundamentowym) - jeśli więc podkopiesz równocześnie całą ławę fundamentową z jednej strony domu może dojść do katastrofy budowlanej.

Systemy izolacyjne możesz sama wybrać, zależnie od tego, czy potrzebujesz dodatkowo docieplić mur piwnicy. Ja mam zamiar zrobić izolację pionową i drenaż w przyszłym roku, a ponieważ mam bardzo grube mury piwniczne, to wystarczy mi jakaś lepik izolacyjny na ściany i następnie folia kubełkowa (wygląda trochę jak taśma nie wyciętych doniczek ogrodniczych), którą mam zamiar zawinąć u dołu pod rurą drenażową.

Co do metody iniekcyjnej, to wydaje mi się, że należy ją stosować w sytuacjach skrajnych - kiedy niemożliwe jest zastosowanie (przede wszystkim ze względów statycznych) żadnej innej techniki. Wiem, że można także zrobić izolację pionową metodą iniekcji - ale nie wiadomo, czy to zafunkcjonuje oraz koszta są kilku- a nawet kilkunastokrotnie wyższe. Co do iniekcyjnej izolacji poziomej (niezależnie od producenta wstrzykiwanej mikstury), to także nie jest rozwiązanie idealne - od znajomego specjalisty od konserwacji zabytków dowiedziałem się, że jedyne co się sprawdza to podcięcie muru i włożenie tytanowych płyt. Jednak aby móc zastosować takie rozwiązanie trzeba spełnić dwa warunki: mieć mury piwniczne nie grubsze niż 50-60 cm (u mnie średnio 80, a filary jeszcze grubsze - a dom ma dwie kondygnacje), no i trafić 6 w lotto.

Wiem, że wielu decyduje się na połowiczne rozwiązanie, tj. podcinka a następnie podkładanie folii izolacyjnej.

Na ile skuteczna jest iniekcja krystaliczna, będę mógł Ci odpowiedzieć dopiero za 2-3 lata, na razie mury schną powyżej bariery, ale nie wiadomo jak długo będzie ona szczelna (Nawrot daje gwarancję na 10 lat).

UUUUFFFFF

Sławek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...