red door 14.04.2007 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2007 Myślę że Świąt Bożego Narodzenie sprawa się wyklaruje................ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.04.2007 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 [ Hmm też miałam takie przemyślenia, obawiałam się że dzieciom może będą się śniły jakieś koszmary, ale nie. Mieliśmy taką traumę z nornicami w pierwszym sezonie zimowym, że szczerze je znienawidziliśmy. Dzieci poza tym przyswoiły bez problemu fakt, że większy i sprytniejszy zjada słabszego i mniejszego - nie muszą oglądać discovery i tygrysów goniących gazele, a wystarczy im pociwa kocica i szara nornica ... Może to i dobre? Bo tak jest w życiu ... Jeden z sąsiadów jednakże nie pozwala swojemu synowi patrzeć na te krwawe igrzyska i zerwał z nami kontakty, w trosce o dobro dziecka ... Miałam tez takie obawy zanim po raz pierwszy opowiedziałam dzieciom bajkę o czerwonym kapturku - tam to dopiero są drastyczne sceny ... Ale żyją. Ja tam nie mam nic przecowko lekcjom przyrody w naturze. Moje dzieci też wiedzą, co to znaczy, że nasza kotka jest łowna. Ba, nie raz, nie dwa widziały "prezenciki" od Kiczorki leżące pokotem pod drzwiami. Mnie jednak zastanowił nieco ten ton nieukrywanej satysfakcji, wręcz rozkoszowania się opisem pękającego kręgosłupka myszki. I stąd to skojarzenie z rodziną Adamsów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.04.2007 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 Myślę że Świąt Bożego Narodzenie sprawa się wyklaruje................ Pewnie już się wyklarowała, bo Harry się nie odzywa. Mnie jednak wciąż dręczy ciekawość: kto był ostatnim ogniwem w tym łańcuchu pokarmowym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 15.04.2007 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 W łańcuchu pokarmowym nie ma ostatniego ogniwa...http://filmiki24.pl/1699/Reklama_Axe/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 15.04.2007 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 Myślę że Świąt Bożego Narodzenie sprawa się wyklaruje................ Pewnie już się wyklarowała, bo Harry się nie odzywa. Mnie jednak wciąż dręczy ciekawość: kto był ostatnim ogniwem w tym łańcuchu pokarmowym? Przecież to oczywiste. Harry. Mrówkojad zeżarł mrówki, więc głodny wyłazi sam bez zachęcania. Po złapaniu i .... robimy z niego bitki, kotlety czy tam co komu pasuje. I tyle tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 15.04.2007 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 I to już? A ja myślalam, że przyjdzie w końcu jakieś naprawdę duże zwierzę, czyli wielbłąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 15.04.2007 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 I to już? A ja myślalam, że przyjdzie w końcu jakieś naprawdę duże zwierzę, czyli wielbłąd. Wielki błąd to był , że Harry wsypał trutke pod podłogę. Wielbłąd już więc był na samym początku, tylko nie rzucał się w oczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.04.2007 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 A teraz niech Harry udowodni, że nie jest wielbłądem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 15.04.2007 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 A teraz niech Harry udowodni, że nie jest wielbłądem! Wlasnie ..... i niech jeszcze Harry udowodni ze nie jest Brudny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.