Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak zakryć pomarańczowy kolor na ścianie?


sandra222

Recommended Posts

Od razu piszę, że szukałam w tematach ale nie znalazłam takiej informacji :(

W pokoju mam sciany pomalowane na pomarańcz i chciałabym teraz je rozjasnić na żólto. Boję sie bo pewnie pomarancz bedzie przebijał i co najlepiej byłoby zrobić? A może są jakieś dobre farny które ten kolor pokryją?

Doradźcie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam gdzie zajdziesz mieszalniki namieszaj sobie farbę o odcieniu jaki bedziesz chciała. Dlaczego w mieszlniku? Ponieważ jakość farby zrobionej na zamówienie jest lepsza od sprzedawanych standardowych. Niestety musisz sie liczyc nawet z potrójnym malowaniem powierzchni by pokryć ten podkład. Ale bez obaw pokryjesz kiedyś na pewno !!! :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam gdzie zajdziesz mieszalniki namieszaj sobie farbę o odcieniu jaki bedziesz chciała. Dlaczego w mieszlniku? Ponieważ jakość farby zrobionej na zamówienie jest lepsza od sprzedawanych standardowych. Niestety musisz sie liczyc nawet z potrójnym malowaniem powierzchni by pokryć ten podkład. Ale bez obaw pokryjesz kiedyś na pewno !!! :)

 

Za sto lat może pokryje :lol:

Ale tak na serio możecie polecić jakąś dobrą farbę?

Cos czuję, że ta zmiana koloru mocno skrobnie mnie po kieszeni :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam farby firmy KABE... chyba jedne z najmocniej kryjących i do tego nie za drogie... malowanie 3x powinno załatwić sprawę i nie zrujnuje kieszeni... teoretyczna wydajność to 8m2/l ale po rozcieńczeniu trochę wodą wzrasta do 12-16m2/l. biała Optima to ok. 80zł/10l a kolor na Perfekcie to 70-75zł/10l + dopłata za mieszanie ( 10% - ??? 500% zalezy od koloru Uwaga wszystkie z barwnikiem czerwonym drogie!) W pełni zmywalna i odporna na szorowanie... no może nie druciakiem do garnków :p kolory w pełnej palecie RAL, NCS i z dostarczonego wzoru...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wraz z moim pierwszym mieszkankiem odziedziczyłam pokój pomalowany pomarańczową kredą. Ponieważ sama tapetowałam (podkusiły mnie białe tapety :-? :-? ), więc przez 3 dni ściany szorowałam szczotką ryżową i delikatnym roztworem mydła. Po trzech dniach ściany wcale nie były czyste (cholerstwo wżarło się w dziurki tynku), a ja padłam. Mój wspaniały brat (nigdy nie wbił własnoręcznie gwoździa, nie splamił się też wkręceniem żarówki, ale wówczas jakoś ten fakt mi umknął) podpowiedział mi sprawdzony pomysł: ściany należy najpierw wytapetować gazetą, a dopiero później kłaść tapetę. Tapetowanie gazetą zajęło mi dwa dni. Na szczęście położyłam na nią tylko jeden pas tapety. Następnego dnia miałam białą tapetę z delikatnym nadrukiem GW :oops: :oops: :oops: Zrywanie gazety i czyszczenie ściany zajęło mi kolejne 3 dni... Generalnie więc nie polecam tych sprawdzonych (przeze mnie) sposobów!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 years później...
  • 3 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...