Jak wolnosc to wolnosc:kazdy ma prawo usmiercic kazdego

[ponury63]

to nie moje, tylko cytat z forum GW [*]

 

w dyskusji pod artykułem >>> Obrońcy praw zwierząt chcą śmierci misia

 

oto wszechmocny człowiek, umieściwszy - w swej bezgranicznej dobroci - wolne, dzikie zwierzę w niewoli, w imię obrony jego praw pozwoli łaskawie zdechnąć jego potomkowi

znów decydując za nie swoje

 

 

ach ! cywilizacjo ! dzięki, że jesteś

[bratki]

Ale... mówimy tu o aborcji czy o próbie wjechania na czołówki serwisów na grzbiecie małego białego misia?

[JoShi]

Ech... Kolejni krzykacze, którzy po czyichś plecach (tym razem po plecach białego misia) usiłują się wspiąć ponad i zaistnieć. Któż by o nich usłyszał, gdyby nie narobili rabanu ?

[bratki]

[DPS]

JoShi, gdzie Ty się włóczysz, co???!!!! Od wczoraj Cię szukam po całym forum! Sorki, że w tym wątku, ale jak odpuszczę, to znowu mi znikniesz - mogłabyś przesłać mi przepis na szyneczkę bejcowaną w winie i cebuli, z goździkami i czymś jeszcze?

[bratki]

Ło matko! I tyle byłoby bejcowanej wolności...

[JoShi]

JoShi, gdzie Ty się włóczysz, co???!!!! Od wczoraj Cię szukam po całym forum! Sorki, że w tym wątku, ale jak odpuszczę, to znowu mi znikniesz - mogłabyś przesłać mi przepis na szyneczkę bejcowaną w winie i cebuli, z goździkami i czymś jeszcze?

No to wystarczyło mnie znaleźć w moim dzienniku Link do przepisu dałam w komentarzach do dziennika

[ponury63]

Ale... mówimy tu o aborcji czy o próbie wjechania na czołówki serwisów na grzbiecie małego białego misia?

aborcja tylko w poście z F GW

wypadało mi podać źródło

 

 

Ech... Kolejni krzykacze, którzy po czyichś plecach (tym razem po plecach białego misia) usiłują się wspiąć ponad i zaistnieć. Któż by o nich usłyszał, gdyby nie narobili rabanu ?

to nie takie proste

 

Albrecht: Media upraszczają nasze stanowisko

 

Albrecht uważa, że media nie przedstawiają całego stanowiska obrońców praw zwierząt, choć popiera debatę zapoczątkowaną przez pierwszy artykuł w gazecie "Bild". Jego zdaniem, pracownicy ZOO zrobili źle, ratując Knut, jednak równie złe byłoby zabicie go, gdyby zdołał przeżyć samodzielnie.

 

- Jeśli matka niedźwiedzia go odrzuciła, ZOO powinno zdać się na jej naturalny instynkt - mówi Albrecht - W niewoli niedźwiedź zostałby pozostawiony samemu sobie i zginąłby.

 

Przywołuje podobny przypadek, w którym zdecydowano się zabić zwierzę: w grudniu pracownicy ZOO w Lipsku uśpili opuszczonego przez matkę niedźwiedzia.

[DPS]

JoShi, gdzie Ty się włóczysz, co???!!!! Od wczoraj Cię szukam po całym forum! Sorki, że w tym wątku, ale jak odpuszczę, to znowu mi znikniesz - mogłabyś przesłać mi przepis na szyneczkę bejcowaną w winie i cebuli, z goździkami i czymś jeszcze?

No to wystarczyło mnie znaleźć w moim dzienniku Link do przepisu dałam w komentarzach do dziennika

 

Uczciwie przyznaję - na to nie wpadłam. Odszczekuję to włóczenie się i przepraszam...

[JoShi]

Albrecht: Media upraszczają nasze stanowisko

[...]

- Jeśli matka niedźwiedzia go odrzuciła, ZOO powinno zdać się na jej naturalny instynkt - mówi Albrecht - W niewoli niedźwiedź zostałby pozostawiony samemu sobie i zginąłby.

Pan Albrecht zapewne nie ma bladego pojęcia, czy ta sama niedźwiedzica urodziwszy tego samego misia na wolności porzuciłaby go. Będąc ekologiem powinien brać pod uwagę taką różnicę okoliczności.

[bratki]

ponury63

 

myślę, że jednak to nie jest tak skomplikowane. Tzn. nie jest to kwestia uniwersalnych zasad, tylko oceny konkretnego przypadku.

 

Z tych danych, które mam, mogę wnosić, że:

 

1. Niedźwiedzica, która odrzuciła małego białego - wiedziała już że sama nie pożyje, nie wychowa, nie obroni, więc wybrała małemu śmierć lepszą, bo wcześniejszą (i mniej świadomą, cokolwiek powiemy o świadomości zwierzaków).

 

2. Nic nie wiem o śmierci tej drugiej niedźwiedzicy, więc pewnie malucha uśpiono, bo to on był chory, i pewnie nie mógł sam żyć, albo nie było pewności, że będzie mógł.

 

Oczywiście, że mamy straszliwe winy wobec natury, are ewentualne zagłodzenie misia to jakaś paranoja. Raz, że niczego w skali nie zmieni (jak łatanie rurociągu jamalskiego po ewentualnym bombardowaniu przy pomocy plasterka z myszką miki), dwa że jest to zbędnie okrutna forma.

[ponury63]

ponury63

 

myślę, że jednak to nie jest tak skomplikowane. Tzn. nie jest to kwestia uniwersalnych zasad, tylko oceny konkretnego przypadku.

[...]

Oczywiście, że mamy straszliwe winy wobec natury, are ewentualne zagłodzenie misia to jakaś paranoja. Raz, że niczego w skali nie zmieni (jak łatanie rurociągu jamalskiego po ewentualnym bombardowaniu przy pomocy plasterka z myszką miki), dwa że jest to zbędnie okrutna forma.

no właśnie, ale te paranoję - w imię obrony praw - promują ci mieniący się być obrońcami zwierząt

a moim zdaniem człowieczeństwo to [miedzy innymi] obrona i opieka nad słabszymi i bezbronnymi

 

ściska mnie podczas oglądania niektórych filmów przyrodniczych - ale tam granice są jasne - to człowiek wkracza z kamerą w nie swój świat, zatem nie powinien w nim mieszać

ale tu ? nawet o niewolników dbano, pewnie nie z pobudek humanitarnych, jeno traktując jako siłę roboczą, która lepiej traktowana może lepiej pracować

 

i właśnie uniwersalne zasady, które zasadami być powoli przestają w obecnej, ponowoczesnej rzeczywistości - wszystko wolno, a dyskusje mimo że zwykle zmuszaja do zajecia jakiegoś stanowiska, to chyba jakoś biją we wrażliwość na krzywdę

[bratki]

i właśnie uniwersalne zasady, które zasadami być powoli przestają w obecnej, ponowoczesnej rzeczywistości - wszystko wolno, a dyskusje mimo że zwykle zmuszaja do zajecia jakiegoś stanowiska, to chyba jakoś biją we wrażliwość na krzywdę

 

 

Poprzednio wyraziłam się nieprecyzyjnie. Masz rację, chodzi o zasady. Zasady dużo bardziej uniwersalne niż zwykłe uproszczenie, do którego się wyżej odniosłam.

 

No i... ręce opadają. Właściwie nie wiadomo co powiedzieć.

 

Czy to dlatego że za dużo już wolno? Może... Nie wiem. Tzn. wolałabym żeby to nie była dobra diagnoza, bo wolność kocham nade wszystko. Ale wolność faktycznie wymaga odpowiedzialności i... staroświeckiego dobrego wychowania.

[Q]

To jeszcze nie jest takie okropne. Chcecie tematu, ktoremu naprawde nalezy sie krytyka.

 

 

 

To tutaj:

http://www.petatv.com/tvpopup/video.asp?video=fur_farm&Player=wm&speed=_med

[bratki]

Gdybym chciała zebrać wszystkie tematy, którym należy się krytyka , w jednym miejscu, to serwery muratora by nie wytrzymały.

Ale fermy furtrzarskie raczej nie otwierałyby listy.

[Q]

Gdybym chciała zebrać wszystkie tematy, którym należy się krytyka , w jednym miejscu, to serwery muratora by nie wytrzymały.

Ale fermy furtrzarskie raczej nie otwierałyby listy.

 

Alez ja nie zbieram tematow do krytyki , jesli ZOO stwierdzi ze mis ma byc uspiony lub podtrzymany przy zyciu, to bedzie mialo ku temu odpowiednie uzasadnienie.

Natomiast zwierzaki z pseudo-farmy to takie same zwierzeta jak ten mis , tylko z innym przeznaczeniem .

 

Mis mnie malo obchodzi - "taki jalowy temat" , nawet jak go uspia , bo jesli to zrobia to napewno “humanitarnie” .

 

P.S. jestem realista , wiec lubiac hamburgery nie mam potrzeby "zapoznania sie z krowa".

[joan]

Q - to było wstrząsajace

 

jest mi wstyd - jako człowiekowi

jedyne co mi przychodzi teraz do głowy - WHY?

[JoShi]

Ale wolność faktycznie wymaga odpowiedzialności i... staroświeckiego dobrego wychowania.

 

Kurcze, ale wolność to nie znaczy, że wolno wszystko... Moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność innej osoby.

[bratki]

Ale wolność faktycznie wymaga odpowiedzialności i... staroświeckiego dobrego wychowania.

 

Kurcze, ale wolność to nie znaczy, że wolno wszystko... Moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność innej osoby.

 

Bez tego nie ma kindersztuby.

[wbro]

Q - to było wstrząsajace

 

jest mi wstyd - jako człowiekowi

jedyne co mi przychodzi teraz do głowy - WHY?

Popieram. Nic czegoś takiego nie usprawiedliwia.