Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

BRAK PLANU ZAGOSPODAROWANIA TERENU - prosze pomóżcie


cebermen

Recommended Posts

Witam

Po długich poszukiwaniach znalazłem działke, która chciałbym kupić. Działka jest przy drodze gminnej (bruk) w odległości około 2-3 metrów od niej. Na działce stoi słup energetyczny, wzdłuż drogi biegnie wodociąg, gaz, i kanalizacja, od której jest zrobiony na "mojej" działce kanalik ściekowy. W czasie wizyty w urzędzie gminy pani powiedziała że gmina nie posiada planu zagospodarowania przestrzennego ( i nie ma zamiaru robić nowego chyba że sam o to wystapie dla tej działki ale to kosztuje ok. 30 tys zł ), a decyzji o warunkach zabudowy nie dostane bo z moja działką nie graniczy zadna działka na której jest postawiony budynek mieszkalny, najbliższa z domem jest w odległosci około 80metrów. Mimo wszystko wystapiłem z wnioskiem o wydanie decyzji, przy składaniu którego miła pani od razu powiedziała że odpowiedź będzie negatywna, żeby się nie wykończyć przemilczałem ta uwage miłej pani mówiąc że czekam na pisemną odpowiedź. Jęzeli bedzie negatywna od razu się odwołam powołując się na - Rozporządzenie Minstra Infratruktury z dnia 26.08.2003 w sprawie sposobu ustalania wymagań dotyczacych nowej zabudowy i zagospodarowania terenu w przypadku braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, które mówi min.że " w celu ustalenia wymagań dla nowej zabudowy i zagospodarowania terenu właściwy organ wyznacza wokół działki budowlanej, której dotyczy wniosek o ustalenie warunków zabudowy, obszar analizowany i przeprowadza na nim analizę funkcji oraz cech zabudowy i zagospodarowania terenu w zakresie warunków o których mowa w art. 61 ust1-5 ustawy. Granice obszaru analizowanego wyznacza się na kopii mapy o której mowa w art.52ust.2pkt1, w odległości nie mniejszej niż trzykrotna szerokość frontu działki objętej wnioskiem o ustalenie warunków zabudowy, nie mniejsza jednak niż 50 metrów"

Odwołując sie chcem się powołać na to rozporządzenie bo w obebie okółó 80 metrów mam zabudowane działki.

Czy ktoś już miał podobny przypadek, poradzcie coś bo bardzo mi zalezy na tej działce. [/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli dostane negatywna odpowiedź to się odwołam a jak to nic nie da to i tak ja kupię - niech czeka aj bede zasypywał gmine podaniami, wnioskami, odwołaniami, skargami - do skutku !!!

 

Chcesz się wybudować, czy chcesz mieć tę działkę?

Bo to dwa wzajemnie wykluczające się życzenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpuść sobie tę działkę. Będzie Cię kosztowała zdrowie, a i tak Ci się nie uda. Nawet jeśli będziesz odwoływał się do sądów administracyjnych. Zasypując urząd skargami zyskasz sobie za to miano "pieniacza" i niczego już w gminie nie załatwisz.

 

Jeśli działaka jest naprawdę w okazayjnej cenie możesz rozważyć "zainwestowanie" tych 30 tys. w plan zagospodarowania. To jedyne wyjście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustal kto jest właścicielem tego pasa ziemi pomiędzy twoją działką a drogą publiczną i dogadaj się niech ci da służebność drogi ( żebyś mógł korzystać z jego ziemi jao drogi dojazdowej), ale pamiętaj że zabudowane działki sąsiednie (te w odległości 3 x front)też muszą mieć dostęp do tej samej drogi publicznej. Dokładnie przeczytaj ustawę i rozporządzenie. Nawet jak wszystko będziesz spełniał to i tak wszystko w rękach wójta a zwłaszcza twój czas. :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę ta działke bo chcemy się na niej wybudować, ma wszystkie media, jest przy samej drodze, okolica super, ma dobrą cenę. Może gmina uchwali nowy plan zagospodarowania terenu tzn kiedys bedzie musiała to zrobić. Więc trzeba będzie poczekać a jak nie to sam wystapie o zmiane planu zagospodarowania terenu tylko dla tej działki. Macie racje i sam tez to wiem nie ma co sie awanturować. Tylko człowieka szlag trafia jak nie może załatwić takich wydawałoby się prostych spraw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było tak, że znalazłem sobie działkę w b. dobrej cenie , lokalizacji... Udałem się do gminy z pytaniem czy dostanę pozwolenie na budowę. Pani (stanowiska nie znam, ale wszechwładna w tym temacie) powiedziała TAK. Następnie dowiedziałem się od kolegi, że chciał kupić tą ziemię, ale powiedziano mu w urzędzie, że nie ma szans na budowę. Znowu wizyta w gminie- odpowiedz NIE. Po paru dniach znowu udałem się do urzędu i Pani wszechwładna zasugerowała mi zrobienie "Analizy Urbanistycznej". Oczywiście opinię załatwiała ta Pani. Kosztowało to raptem 450 zł. No i reszta poszła jak z płatka :) Mury już stoją... Dopiero po zakupie zaczęły do mnie docierać informacje ilu ludzi chciało kupić tą działkę, ale odstraszyło ich, że nie dostaną pozwolenia na budowę. Wniosek jest jeden: spokojnie, bez nerwów trzeba zaprzyjaźnić się z urzędnikami i dać im zarobić. Urzędnik też człowiek. A jak to nie pomorze to atak- ale dopiero potem. :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałem tyle zapału na początku co ty, a teraz nauczyłem się już chyba 6 ustaw na których bazuje wydawanie warunków zabudowy spełniam wszystkie wymogi ( tak mi się wydaje), a i tak okazuje się że wszystko w rękach wójta. Na to aż coś się ruszy czekałem 4 miesiące, więc uzbrajaj się w cierpliwość i znajomości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...