Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak zablokować dostęp do stron pornograficznych


joan

Recommended Posts

nie da sie zapezpieczyc ale mozna troche utrudnic.

 

najskuteczniej kup router z opcja filtrowania po konteksie url i wykluczaniem zakazanych serwerow. to dosc skuteczne.

 

softwarowe rozwiazania sa mniej skuteczne bo musisz najpierw zapewnic bezpieczenstwo komputera co przy fizycznym dostepie jest ... trudne.

 

hej

 

PS

A najlepsze jest to ze moja baba mi od czasu do czasu tu mowi ze jej wychodzi na internecie taki komunikat ze "This page has been restricted. Please contact system administrator" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat jest bardzo trudny. Technicznie najprosciej byloby zablokowac wszystko i pozwolic na dostep tylko do niektorych portali, ale nawet onet.pl czy gazeta.pl moga miec swoje swinstewka. Wezmy na ten przyklad takie forum Muratora - mozna tu znalezc sporo "ciekawych" zdjec, ale jeszcze ciekawsze moga byc zapisy niektorych konwersacji :D Na przyklad tych, ktore mamusia prowadzi z jakims nieznanym Panem albo odwrotnie. Mysleliscie kiedys o tym?

 

Warto spojrzec moze na to:

http://www.dzieckowsieci.pl/rodzice/wprowadzenie-do-internetu.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pornografia to jeden z wielu problemów, z którym każdy rodzic będzie miał do czynienia. Nie demonizowałbym go jednak. Cały problem to tylko/aż tak wychować pisklaka, aby w odpowiednim momencie choć na chwilę zapaliła mu się lampka alarmu. Wybiórcza likwidacja subiektywnie dobranego pakietu zagrożeń spowoduje, że "młodość" znajdzie inną drogę ujścia. Ja na przykład się zastanawiam, jak nauczyć syna, że bijatyki w stylu "Rocky" to gigantyczna bujda, a jeden cios na koniec szczęki może zakończyć się poważnym kalectwem lub śmiercią. Takie pułapki na wchodzących w życie można mnożyć. Najlepszą szczepionką jest chyba danie narzędzia do "ręki", które dziecko będzie potrafiło użyć, żeby się bronić. Jako rodzic teoretyzuję, jako dziecko wiem, że to działa ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na przykład się zastanawiam, jak nauczyć syna, że bijatyki w stylu "Rocky" to gigantyczna bujda, a jeden cios na koniec szczęki może zakończyć się poważnym kalectwem lub śmiercią.

Zabierz go na prawdziwą walkę w kategorii ciężkiej i niech popatrzy ile może wytrzymać bokser i jak później wygląda ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 lat to mało,żeby gapić się jak to robią ludzie.Po obejrzeniu często nienormalnych scen może doznać szoku.W tym wieku nie puszczał bym dziecka samopas do netu.Można zainstalować programik,który rejestruje wszystkie operacje na kompie i zapisuje wszystkie przeglądane strony.Nawet po usunięciu historii można podejrzeć co było oglądane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na przykład się zastanawiam, jak nauczyć syna, że bijatyki w stylu "Rocky" to gigantyczna bujda, a jeden cios na koniec szczęki może zakończyć się poważnym kalectwem lub śmiercią.

Zabierz go na prawdziwą walkę w kategorii ciężkiej i niech popatrzy ile może wytrzymać bokser i jak później wygląda ;)

 

JoShi, widzę pewną słabość w Twoim planie. Otóż dla chłopców w pewnym wieku posiadanie obitego dzioba, lub jeszcze lepiej obicie go komuś, bywa, niestety, nobilitujące ;) No chyba, że następnego dnia po walce wyczyta w gazecie, że bokser zszedł :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w wieku 11 lat już dosyć poważnie interesowałem się "świerszczykami", rok później odkryłem że ten mały wyrostek, który mi wystaje na dole brzucha nie służy litylko do jednego celu. Równo ze 'świerszczmi" odkryłem że na VHS na bazarze można kupić tego rodzaju filmy. Wśród moich kolegów ( i mnie ) krążyło w sumie kilkadziesiąt takich kaset i co się stało ? Nikt z nas nie wyrósł na zboczeńca czy maniaka seksualnego, większość ma swoje rodziny, dzieci i żyje jak najbardziej normalnie. Moja mama wówczas także pilnowała abym nie miał styczności z tego rodzaju produkcjami ale niestety nic jej z tego nie wychodziło a w moich oczach było nieco śmieszne jak w TV się całowali i zachwile miał być "ciąg dalszy" a moja mama komentowała że ten film nie jest dla mnie, podczas gdy ja z najdrobniejszymi szczegółami wiedziałem co będzie dalej. Także nie obronisz go przed tym, nie zapominaj że to jest mały mężczyzna :) .

Wg mnie jedyne co możesz zrobić to przeprowadzić rozmowę, aby zrozumiał, że nie wszystko co znajdzie i zobaczy w necie jest odzwierciedleniem "normalnego" życia czy też "normalnych" zachowań pomiedzy kobietą i mężczyzną. Choć mi tego nikt nie tłumaczył a wyrosłem na w miarę normalnego :wink:

Blokada jak najbardziej ( pewnie i tak ją obejdzie ), trudniej będzie ale nie łudź się że nagle przestanie się tym interesować.

 

Nie do końca się z tym zgodze.

Owszem też kiedyś z wypiekami na twarzy takie filmy oglądałem. Jak na dzisiejsze czasy, to było czyste soft. Teraz niestety dziecko może spotykać się z bardziej wyrafinowaną wersją porno. Już hard. Bicie kobiet, oddawanie na nie moczu, latające laski z fujarkami, stare babciez dildo, to jest namiastka tego co w necie mozna zobaczyc. I to na wiciągnięcie ręki (myszki). Wątpie ze takie obrazki miałes jak byłeś w wieku 11 lat.

 

Pozdrawiam

reyou

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na przykład się zastanawiam, jak nauczyć syna, że bijatyki w stylu "Rocky" to gigantyczna bujda, a jeden cios na koniec szczęki może zakończyć się poważnym kalectwem lub śmiercią.

Zabierz go na prawdziwą walkę w kategorii ciężkiej i niech popatrzy ile może wytrzymać bokser i jak później wygląda ;)

 

JoShi, widzę pewną słabość w Twoim planie. Otóż dla chłopców w pewnym wieku posiadanie obitego dzioba, lub jeszcze lepiej obicie go komuś, bywa, niestety, nobilitujące ;) No chyba, że następnego dnia po walce wyczyta w gazecie, że bokser zszedł :-?

 

Od dzieciństwa trzeba dzieci "oswajać" z widokiem skrzywdzonego. Nie zasłaniać mu oczu, czy odwracać uwagę od przejechanego kota, rozbitego kolana, wybitego zęba u kolegi. Konieczna jest wtedy rozmowa i wytłumaczenie, dlaczego do wypadku doszło. Nigdy nie powinno sie pozwalać dziecku dręczyć choćby najmniejsze i najpaskudniejsze stworzenie. Bo ono też cierpi. 5 czy 6ciolatki warto uczyć zasad pierwszej pomocy. Jak będa potrafiły zaopiekować sie "rannym", to i później nie będą miały ochoty doprowadzić kogoś do takiego stanu.

Uważam, że w domu w którym dorastają dzieci, nie powinno się samemu oglądać filmów z przemocą, seksem. Dajemy wtedy przykład, że nie jest to kierunek do którego dzieciaki powinny podązać.

Moje dzieci śą juz spore 11 i 15 lat. Tak jak inni martwię się, żeby nie spotkała ich krzywda :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...

Nas to jeszcze nie dotyczy bo dziecię dopiero szkolę zaczyna, ale nasze dzieci nie będą mialy netu bez nadzoru. Po pierwsze, nie będą mialy komputera u siebie w pokoju, a po drugie czas korzystania z naszych kompów będzie ograniczony np 1-2h dziennie. Dzisiaj tak jest z graniem. Chce polatać samolotem. Proszę bardzo. Wlączam budzik i po godzinie koniec. A net pod nadzorem.

Rozumiem, porno niefajna sprawa dla malolata, ale są inne strony np. z filmami z egzekucji, z konfliktów zbrojnych oraz fotki z tychże. Również niewskazane, żeby dzieciak zbyt wcześnie się ich naoglądal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam. Postanowiłem odświeżyć temat - właśnie testuję program "Opiekun dziecka w internecie". Umożliwia on PROSTE określenie czego dziecko nie może zrobić w sieci, skuteczność jest bardzo wysoka - nie zdarzyło mi się jeszcze otworzyć żadnej nieodpowiedniej strony. Oczywiście można szybko zalogować się jako rodzic i .... oglądać :oops:

Wersja demo działa 30 dni, pełna wersja do zastosowań domowych kosztuje ok. 50 zł.

 

PS: aby wyświetlić ten topic musiałem zalogować się jako "rodzic" - wystarczyło że padły tutaj słowa typu "sex"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Postanowiłem odświeżyć temat - właśnie testuję program "Opiekun dziecka w internecie". Umożliwia on PROSTE określenie czego dziecko nie może zrobić w sieci, skuteczność jest bardzo wysoka - nie zdarzyło mi się jeszcze otworzyć żadnej nieodpowiedniej strony. Oczywiście można szybko zalogować się jako rodzic i .... oglądać :oops:

Wersja demo działa 30 dni, pełna wersja do zastosowań domowych kosztuje ok. 50 zł.

 

PS: aby wyświetlić ten topic musiałem zalogować się jako "rodzic" - wystarczyło że padły tutaj słowa typu "sex"...

 

Możesz podać namiary na stronę tego programu ??? Chętnie zobaczę jak to działa... Po przeczytaniu tego wątku, weszłam na ONET i stamtąd na TE strony, tak żeby sprawdzić czy łatwo jest je znaleźć... no i co właściwie na nich jest... powiem jedno przeżyłam SZOK :x :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...