Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wsi spokojna, wsi wesoła...Domek na górce


Recommended Posts

Pełną parą trwały prace wewnątrz.

Mój kierownik Budowy wyczyścił mi strugiem belki, a dziewczyny malowały.

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/4/1/7/52244862_d.jpg

Dociepliliśmy poddasze wełną 18 + 5 pod stelażem.

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/9/5/7/52366030_d.jpg

Pojawiły się też schody dębowe w rewelacyjnej cenie. Wykonane przez tutejszą złotą rączkę.

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/3/6/0/52365934_d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo znajomych zaczęło nas odwiedzać w tych dość jeszcze prymitywnych warunkach. Ale to miejsce ma swój urok.

Jest położone na polodowcowych wzgórzach, jakieś 600 m od wioski i jakieś 20 ponad nią. Sąsiadów mam zaledwie w paru poniemieckich domostwach. Panorama na 50 km.

Dla mnie i mojej żony bomba! Cisza wręcz ogłuszająca :) Zarośnięte to wszystko cudnie i kiedy wszystko zaczyna wiosną kwitnąć to daję słowo odlot totalny. Mnóstwo owocowych drzew jeszcze poniemieckich ale i dziczek, czeremchy, żarnowce ...

Z tego też powodu dokupiłem jeszcze od ANRu 3,5 ha. Więc teraz mamy jakieś 6.

Widok z tarasu o wschodzie słońca.

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/q/9/0/0/37979588_d.jpg

 

Za domem natomiast rozciągają się piękne mieszane lasy.Stare dęby, graby, świerki i sosny. Jagody i mnóstwo grzybów.

Sowy rosną mi pod oknem kuchennym jakieś 3 m ( chodzi mi o odległość od domu, nie o wysokość czy średnicę kapelusza ), prawdziwki pod dębem na podwórku jakieś 20 m od rondelka.

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/5/6/5/52366446_d.jpg

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/3/9/3/52474561_d.jpg

Tych grzybków radzę nawet nie dotykać (okratek australijski) zarodki roznoszą muchy zwabione przez miły dla nich zapach.

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/8/2/8/52474588_d.jpg

Teren jest pofałdowany, ciekawy.Lasy zakwalifikowały się do objęcia programem Natura 2000.

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/0/4/7/52474645_d.jpg

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/0/1/3/52474927_d.jpg

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/0/7/2/52474945_d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Broniszów i jego okolice mają też sporo innych atrakcji.

Jest w wiosce prawie że zrujnowany zamek, trzymający się kupy dzięki lubuskim fotografom robiącym w nim od dwudziestu paru lat warsztaty fotograficzne oraz małżeństwu społeczników mieszkających w zamku w kilku dostosowanych do tego pomieszczeniach. http://zamek.broniszow.prv.pl/

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/5/6/0/52474843_d.jpg

Dziedziniec

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/6/1/2/52474996_d.jpg

Wnętrza

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/2/8/5/52475009_d.jpg

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/5/2/2/52475066_d.jpg

Przez Broniszów biegnie też żółty szlak turystyczny liczący 52 km Zielona Góra -Szprotawa. Jest to trasa już nie istniejącej kolejki Zielona Góra - Szprotawa.

http://kolejka.ptkraj.pl/?mod=40

Jest naprawdę gdzie chodzić i co oglądać.

Tutaj na zdjęciu zagubiony w lesie wiadukt kolejowy

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/4/1/0/52474820_d.jpg

I inne tajemnicze rzeczy , których znaczenia nie zgłębiłem

Tajemniczy wał usypany z kamieni w środku lasu długości , jakieś 1,5 km

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/6/6/0/52474482_d.jpg

Czy dziwny obelisk w tymże samym lesie

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/7/3/2/52474459_d.jpg

Zresztą na mojej działce, blisko domu znajdują się ruiny poniemieckiego domostwa. Właściwie jest to zarośnięta kupa gruzu ale udało mi się z tego wykopać resztki piwniczki, którą będę chciał z czasem odbudować. Ostatnio przy oczyszczaniu z chaszczy tego wzgórza, znalazłem jeszcze jedną piwnicę (też same ściany) większą od tej na zdjęciu , z kamiennymi ścianami. Będzie co robić

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/v/7/2/6/22933303_d.jpg

Na działce znajdował się też w czasach zamierzchłych młyn - wiatrak po którym zostały tylko koła młyńskie. Może na wiosnę je przewiozę bliżej domu i wykorzystam np na stół ogrodowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzicie że miejsce ma swój klimat.

Czegoś takiego właśnie szukaliśmy.

Dom więc projektowałem w ten sposób aby nawiązać do architektury okolicy. Przysadzisty, z dachem naczółkowym, drewno, kamień ,naturalne materiały. Ściana kominowa ze starej cegły daje wrażenie że dom ten stoi tu od kilkudziesięciu lat. Schody wejściowe i taras wymurowany z kamienia ciosanego.widoczne belki stropowe bez przesady w obróbce, kominek z tej samej cegły co ściana. Piec kuchenny uniezależniający mnie od poczynań Federacji Rosyjskiej :) . Komplementem dla mnie było jak jeden z gości zapytał, czy to stary, wyremontowany dom?

Schody (piesek już wyrósł)

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/1/5/5/52366986_d.jpg

Kuchnia i pierwsza jajecznica (niestety jeszcze z kupnych jaj)

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/6/9/8/52367335_d.jpg

Kuchnia ma wbudowany elektryczny piekarnik i płytę gazową w stylu retro.

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/4/5/9/52488107_d.jpg

Kominek , który skończyłem w zeszłym tygodniu.

Tu prawie skończony. U góry na ściance widoczny betonowy paskudny wieniec. Na bokach , u góry ściany dorobiłem ceglane wypusty..

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/7/8/1/52368090_d.jpg

A wieniec zamaskowałem belkami z wbudowanymi halogenami LED

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/2/4/4/52368105_d.jpg

Na zdjęciu widać też drzwi. Są to drzwi z Castoramy chyba po 148 zł/szt. Futryny dorobił mi sąsiad na wzór takich jakie można spotkać tutaj w poniemieckich domach. Z efektu jestem zadowolony, choć jakość tych drzwi pozostawia wiele do życzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W myśl zasady "szewc bez butów chodzi" nie mam centralnego ogrzewania. Według l projektu podstawowym ogrzewaniem jest elektryczna podłogówka. Sprawdza się to ponoć super, nawet cenowo ale na taryfie nocnej. Dodatkowym źródłem ciepła jest kominek z DGP. U mnie jest dokładnie odwrotnie. To kominek pełni funkcje podstawowego źródła ciepła a podłogówki w ogóle nie używam.

Wiedząc o tym zainwestowałem w dobry wkład Jotul 18 I Panorama. Myślę że starczy mi na dłużej . Komin postawiłem mniej więcej na środku domu aby ciepło rozchodziło się w miarę równomiernie. Nad kominkiem , z poddasza wydzieliłem garderobę w której znajduje się zasobnik z dwoma wężownicami 300l. Na czopuchu i fragmencie rury dymowej skręciłem z rury Cu fi 22 x 20mb wężownicę i połączyłem ją z górną wężownicą zasobnika. To w okresie, kiedy pali się w kominku zaspakaja moje potrzeby na c.w.u. w 100%. Do dolnej wężownicy zasobnika podpięte są 2 kolektory płaskie . W okresie letnim to one zaopatrują mnie w c.w.u. W sezonie przejściowym zima-wiosna, jesień -zima wspomagam się grzałką elektryczną , czego bardzo nie lubię. :-?

Schemat moją nie wprawną ręką sporządzony

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/5/4/1/52513495_d.jpg

Tutaj kominek z wężownicą przed zabudową. Folie dałem aby podnieść temperaturę wężownicy. Jeden sezon ogrzewałem dom bez obudowy.

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/7/6/6/38737149_d.jpg

No i kominek po zabudowie

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/2/4/4/52368105_d.jpg

Zdjęć kolektorów niestety nie mam. Ale jak zrobię, to dorzucę.

Dom starałem się dość dobrze ocieplić. Podłoga 15cm styropianu, ściany 15 cm styropianu, Strop nad poddaszem 18+10cm wełny, dach 18+5cm wełny.

Pod ławą a następnie pionem na strych wyprowadziłem rurę 200, która czeka na lepsze czasy a połączy mi czerpnie powietrza w GWC z rekuperatorem.

Ale to jeszcze przyszłość.

Póki co jest dość ostra zima a piszącemu te słowa jest ciepło i ma luksus w postaci 300l ciepłej wody. Czego nasi dziadowie by nam pozazdrościli.

W razie braku prądu mam w domu ciepło, mam na czym ugotować żurek (nawet gdy niema gazu) a w tym roku planuję zrobić jeszcze własną studnię. Ciśnienie w sieci wodociągowej mam żałosne 0,8 atmosfery więc podbijam sobie to hydroforem. Często mamy na górce przerwy w jej dostawie. Potem leci taki syf z tej rury że można zaoszczędzić na kawie.

Co ciekawe to na górce mamy jakieś podziemne źródła bo np. w studni na sąsiedniej działce lustro wody jest na głębokości 1 m od powierzchni. Czyli wyżej niż moje podwórko o jakieś 1,5-2 m. Podczas stawiania murów brałem stamtąd wodę. Hydrofor- rura PE32 x 100 mb - zbiornik plastikowy 1000l.

Po wyłączeniu hydroforu, kiedy rura zassała, woda leciała już samoczynnie.

Sąsiad w zeszłym roku zrobił sobie studnię i na 14 m jest już super woda.

Więc uniezależnię się też pod tym kątem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...