Budowa domu a przyszłe sprawy spadkowe

[mim.d]

Witam,

chciałabym prosić o pomoc w następującej sprawie:

 

Postanowiliśmy z mężem pobudować domek, ale z pewnych względów prawnie nie możemy być właścicielami ani mieszkania ani domu. Moi rodzice więc kupili działkę na siebie (z naszych pieniążków). Jest problem gdyż mój brat nie utrzymuje z nami ani z rodzicami kontaku - chodzi o nieporozumienia i kłótnie.

Dom, który zamierzamy pobudować będzie prawnie ich własnością.

Jak teraz rozwiązać problem przyszłości i podziału spadku??

Wiem, że chyba nie wystarczy zapis testamentowy, a boję się że kiedyś przyjdzie mi spłacać część tego co sama finasowałam, bo nie mam co liczyć na to że brat zrzeknie się części tego co mu się prawnie należy.

 

Wiem, że prawo jest prawem i zgodnie z przepisami wszystko należy do rodziców, lecz koleżanka wspominała mi coś o zapisie, że dom był współfinansowany z naszych pieniędzy czy coś takiego i ze można to sprawę jakoś rozwiązać ale sama nie pamiętała o co chodzi.

 

Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi

Pozdrawiam

[pluszku]

dzieciom zawsze nalezy sie zachowek czyli 25 % chyba ze wydziedzicza brata

[sSiwy12]

Sytuacja skomplikowana, to i rozwiazanie nie takie proste, ale mozliwe.

Robicie miedzy soba (Ty i rodzice) umowe na pożyczke, przeznaczona na budowe domu dla rodziców - z zastrzeżeniem, że gwarantem tej pozyczki jest właśnie ten dom, oraz, że ewentualna wartośc rynkowa domu pomniejszona o pożyczkę jest darowizna na Twoją rzecz.

Aby nie zapłacic podatku i opłaty od czynnosci czwilnoprawnych, nalezy zgłosic ten fakt we własciwym US, a pieniadze przelac na konto, lub przekazem.

[mim.d]

Sytuacja skomplikowana, to i rozwiazanie nie takie proste, ale mozliwe.

Robicie miedzy soba (Ty i rodzice) umowe na pożyczke, przeznaczona na budowe domu dla rodziców - z zastrzeżeniem, że gwarantem tej pozyczki jest właśnie ten dom, oraz, że ewentualna wartośc rynkowa domu pomniejszona o pożyczkę jest darowizna na Twoją rzecz.

Aby nie zapłacic podatku i opłaty od czynnosci czwilnoprawnych, nalezy zgłosic ten fakt we własciwym US, a pieniadze przelac na konto, lub przekazem.

 

Może trochę nie kumata jestem, ale za bardzo nie rozumiem jak to ma się do tej sytuacji, może też nie za dobrze opisałam ten problem. Jak to się ma również do spraw spadkowych w przyszłości?? Bo dopiero za ok. 15 lat będziemy mogli cokolwiek z mężem mieć na siebie (mam na myśli mieszkanie czy dom). Stąd problem jak się zabezpieczyć przed problemami które mogą się pojawić.

 

Dodam tylko, że część prac będzie finansowana z własnych środków, część z kredytu, który wezmą rodzice a my będziemy współkredytobiorcami.

[sSiwy12]

Tak własnie mozna zabezpieczyć "wkład własny" w spólne przedsiewziecie. Oczywiście na wszelki wypadek. Przy sprawach spadkowych od wartości spadku odlicza sie "zobowiązania". Moim zdaniem jest to dobry sposób na taka ewentualnośc (roszczenia spadkowe brata).

[mim.d]

Tak własnie mozna zabezpieczyć "wkład własny" w spólne przedsiewziecie. Oczywiście na wszelki wypadek. Przy sprawach spadkowych od wartości spadku odlicza sie "zobowiązania". Moim zdaniem jest to dobry sposób na taka ewentualnośc (roszczenia spadkowe brata).

 

Już rozumiem. Dziękuję za podpowiedź.

Pozdrawiam