Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bungo - projekt SKRZAT - C115


Recommended Posts

09-06-2008 - Przyjechał odkurzacz centralny Aerovac.

 

10-06-2008 - Ustaliliśmy przebieg instalacji odkurzacza. Dzięki temu rurki będą schowane jeszcze w tym tygodniu.

 

Na środę 18 czerwca mamy umówionych tynkarzy :) Dlaczego to wszystko musi tyle kosztować??? Jest śmiesznie bo tynk maszynowy Knaufa produkcji niemieckiej jest tańszy niż ten sam tynk produkowany w Polsce. Polujemy na ten polski ponieważ wszyscy napotkani fachowcy stwierdzili, że polski dużo lepszy. Miło usłyszeć...

 

http://www.fretki.com/sklep/dom/08_06_22_01s.jpg http://www.fretki.com/sklep/dom/08_06_22_02s.jpg http://www.fretki.com/sklep/dom/08_06_22_03s.jpg http://www.fretki.com/sklep/dom/08_06_22_05s.jpg http://www.fretki.com/sklep/dom/08_06_22_06s.jpg

 

Do środy musimy jeszcze ustalić ostateczny przebieg instalacji wentylacji mechanicznej. Potem jeszcze zrobić przepusty przez strop dla rzeczonej wentylacji. Tymczasem działeczka zarasta. Psa już w trawie nie widać...

 

Ogólnie poprawił mi się nastrój bo coś drgnęło, oby nie zapeszyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • Odpowiedzi 76
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

3-07-2008 - Niestety, wszystko co dobre kiedyś się kończy....

 

Aż do tynków mieliśmy świetnych, sprawdzonych fachowców przez duże F.

 

Tynkarzy wzięliśmy z ogłoszenia i no cóż, już u nas nie pracują. Zrobili trzy sypialnie na górze. Dla laika pewnie byłoby OK ale mój małżonek od razu wywęszył, że coś jest nie tak z ich pracą. Jego podejrzenia potwierdzili nasi wczesniejszy fachowcy, którzy odwiedzili naszą budowę.

 

Po nieudolnych i niechętnych próbach robienia poprawek towarzystwo zostało przegonione z naszej budowy do Bibic - serdecznie współczuję tym ludziom...

 

Właśnie dzisiaj miały być gotowe :( Kolejna obsuwa :( Następną ekipę (tym razem sprawdzoną) mamy umówioną dopiero na 14 lipca. Wcześniej niestety nie mogli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30-07-2008 - mamy rozłożone kanały wentylacji mechanicznej na podłogach poddasza. Zdjęcia umieszczę jak tylko powstaną :) Dzięki temu będzie można zrobić już podłączenia pod grzejniki.

 

http://www.fretki.com/sklep/dom/08_08_01_01s.jpg http://www.fretki.com/sklep/dom/08_08_01_02s.jpg http://www.fretki.com/sklep/dom/08_08_01_03s.jpg http://www.fretki.com/sklep/dom/08_08_01_04s.jpg http://www.fretki.com/sklep/dom/08_08_01_10s.jpg

 

Od poniedziałku małżonek zacznie rozkładać styropian i folię pod ogrzewanie podłogowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

4 - 11-08-2008 - mamy rozłożoną folię i styropian pod ogrzewanie podłogowe na całym dole.

 

11-08-2008 - rozkładanie rurek do grzejników na poddaszu.

Do końca tygodnia musimy zdążyć z rozkładaniem folli i styropianu na poddaszu żeby ekipa mogła wkroczyć od 19/20 sierpnia.

 

Zdjęcia wkrótce.

 

W tak zwanym międzyczasie musiałam się ostatecznie zdecydować na meble kuchenne (promocja na transport i bezpłatny kredyt 12 sierpnia), lodówkę (promocja na 5 lat gwarancji do 15 sierpnia). Przy okazji wymyśliłam, że powierzchnię pomiędzy blatem a szafkami wykończymy gresem (tym samym, który będzie leżał na podłodze). Dzięki temu unikniemy listw wykończeniowych na blacie, ktorych serdecznie nie znoszę a przy okazji mam dylemat z głowy. Zmywarka z pięcioletnią gwarancją do 30 sierpnia więc zostało jeszcze trochę czasu :)

 

Zdecydowałam też ostatecznie jak będą wyglądać łazienki - płytki itp. Jak znajdę czas na wizualizację to wkleję a jak nie to wkleję zdjęcia gotowej "nieco" później...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13-08-2008 - podłogówka na całym dole ułożona :) Strasznie się cieszę, fotki małżonek zrobi jutro więc pewnie w weekend wkleję do dziennika.

 

W końcu podjęłam ostateczną decyzję dotyczącą mebli kuchennych. Jej ostateczność przypieczętowałam zakupem mebli. U mnie wygląda to tak, że dopóki nie kupię to nawet najbardziej ostateczny z ostatecznych wyborów wcale nie jest "ostateczny" w sensie powszechnie rozumianym.

 

Kupiłam także lodówkę AEG do zabudowy. Na razie będzie leżała w magazynie. Zależało mi na zakupie przed 15 sierpnia bo w tym okresie producent oferuje 5 lat gwarancji. Na szczęście sprzedawca nie robił problemów z przechowaniem jej do końca sierpnia.

 

Poniżej fotka piekarnika firmy Whirpool, na który się zdecydowaliśmy:

 

http://www.ikea.com/PIAimages/77054_PE190527_S3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stan na 14-08-2008 - rozłożona podłogówka na całej powierzchni dołu + łazienka na górze.

 

http://www.fretki.com/sklep/dom/08_08_14_01s.jpg http://www.fretki.com/sklep/dom/08_08_14_02s.jpg http://www.fretki.com/sklep/dom/08_08_14_03s.jpg http://www.fretki.com/sklep/dom/08_08_14_04s.jpg http://www.fretki.com/sklep/dom/08_08_14_05s.jpg

 

http://www.fretki.com/sklep/dom/08_08_14_06s.jpg http://www.fretki.com/sklep/dom/08_08_14_07s.jpg http://www.fretki.com/sklep/dom/08_08_14_08s.jpg http://www.fretki.com/sklep/dom/08_08_14_09s.jpg http://www.fretki.com/sklep/dom/08_08_14_10s.jpg

 

Teraz muszę zdecydować jaki piec co.

Parametry idealnego pieca, wg mnie, to:

1. kondensacyjny

2. dwuobiegowy

3. z wbudowanym płytowym zasobnikiem wody

 

Po wstępnej selekcji wybrałam:

1. Saunier Duval - Isomax Condens F 24/30 E, cena: 6 560+768+354=7 682 (zasobnik 46l))

 

2. Beretta - Boiler Green 25 e.s.i. , cena: 6 629+1 540+110=8 279 (zasobnik 60l))

 

3. Immergas - ZEUS VICTRIX 20, cena: 5 900+3 500=9 400 (zasobnik 54 l)

 

Wersja ekonomiczna:

4. Vaillant - VCW ecoTEC pro 226-3-3, cena: 4 600 (bez zasobnika)

(alt+o)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Mamy przestój technologiczny czyli czekamy aż wylewki osiągną wiek, w którym będą mogły zostać przykryte szlachetniejszymi materiałami.

 

Wykorzystujemy ten czas na poszukiwanie potrzebnych sprzętów (AGD, baterie, płytki do łazienek).

 

Efekty poszukiwań, a przynajmniej ich część, zamieszczam poniżej i pewnie w kolejnych wpisach po proces poszukiwań jest równie absorbujący a czasem nawet trudniejszy niż sama budowa (podejmowanie decyzji to straszna rzecz).

 

Moje kabinki, które mam nadzieję przyjadą w przyszłym tygodniu.

 

Kabina 90/90 do łazienki na dole:

http://www.fretki.com/sklep/dom/kabina90.gif

Kabina 120/90 do łazienki na górze:

http://www.fretki.com/sklep/dom/kabina120.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyta gazowa:

http://www.fretki.com/sklep/dom/ariston.gif

 

Długo szukaliśmy płytek do łazienki na górze. Od jakiegoś czasu byliśmy już zdecydowani na piękne zielono-czarno-białe kwiaty w połączeniu z białymi i czarnymi płytkami do zielonej podłogi (podłoga jest już kupiona).

 

Kiedy pojechaliśmy ustalić ile i jakich płytek należy kupić "wpadliśmy" na płyki, które mamy w naszym obecnym mieszkaniu i .... zmieniliśmy zdanie. Będziemy mieli takie same. Stwierdziliśmy, że skoro po tylu latach nadal nam się podobają to coś w tym jest. Nie będzie tak samo ponieważ teraz mamy czekoladową podłogę a w nowym domu będzie wiosenna zieleń / pistacja (?).

 

Płytki można obejrzeć tutaj:

I koncepcja:

http://polcolorit.pl/indexpl.php?p=produkty&produkt=produkty_lazienkowe_stylpolcolorit&l=produkty&s=produkty_lazienkowe

Ostatecznie wybraliśmy te:

http://polcolorit.pl/indexpl.php?p=produkty&produkt=produkty_lazienkowe_tangopolcolorit&l=produkty&s=produkty_lazienkowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GE Money Bank - PORAŻKAAAAA!!!!!

 

Moje rady dla ewentalnych biedaków, którzy się nabiorą na ich świetnych handlowców (do momentu podpisania umowy).

 

Klientem jesteś w tym banku tylko do momentu podpisania umowy, potem to już jesteś petentem, który nie ma żadnych praw a tylko obowiązki.

 

Reklamacje, pytania oraz wszelki kontakt odbywa się wyłącznie przez infolinię, na której siedzą ludzie, którzy nawet nie wiedzą jakie umowy podpisuje bank, który reprezentują. Nie ma żadnej możliwości ich obejścia i podyskutowania (czytaj: szybkiego załatwienia) z kimś kompetentym.

 

Reklamacje można sobie złożyć telefonicznie (na 100% nie zostanie rozpatrzona, chyba że zrobicie straszną awanturę i wykonacie kilka dłuuugich telefonów).

Poza tym reklamacja standardowa drogą pocztową: najpierw trzeba wysłać, (przy odrobinie szczęścia ok. 3 dni), potem bank ma 10 dni na rozpatrzenie a potem wysyłają listem zwykłym czyli kolejne 3 dni. Razem 16, przy czym na 100% odpowiedź będzie nie na temat czyli reklamacja do reklamacji i kolejne nn dni. Możecie sobie wyobrazić co oznacza taki czas na budowie... Przy czym skargi na niewłaściwą obsługę i błędne informacje rozpatrują osoby, które ich udzieliły. Byłoby śmiesznie gdyby nie było strasznie....

 

Wszystko oczywiście jest obliczone na zniechęcenie składającego reklamację. Najcześciej już w trakcie przedmiot reklamacji staje się nieaktualny ponieważ za pożyczone od rodziny i znajomych pieniądze klient banku zapłaci faktury a co za tym idzie robota na budowie ruszy dalej i

 

Moje rady, jeżeli jednak ktoś chce podpisać umowę z GE Money Bank:

 

1. Absolutnie nie zgadzać się na transze (proszę nie wierzyć w opowiastki o tym jak to nie ma problemu z ich wypłacaniem). Bardzo strome schody zaczynają się na etapie wykończeniówki.

 

2. Jeżeli zabezpieczeniem kredytu nie jest buowa absolutnie nie zgadzać się na uzależnienie wypłat od postępów na budowie (patrz punkt 1).

 

3. Żadnych uzgodnień telefonicznych (mają je bardzo głęboko)

 

4. Nauczcie się umowy na pamięć bo pracownicy banku albo nie znają jej treści albo udają, że nie znają albo co gorsza nie rozumieją co zasadniczo wychodzi na jedno.

 

5. Wybierając bank upewnijcie się czy w razie niejasności będziecie mogli negocjować z odpowiedzialnym człowiekiem czy tylko podyskutować z infolinią lub pisać listy.

 

Generalnie prawdziwy KOSZMAR i KATORGA, za którą jeszcze trzeba będzie płacić przez 30 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

15-09-2008 - Nasz fliziarz przygotowywał podłogi pod gres. Wcześniej pojechali z małżonkiem na zakupy materiałów potrzebnych do ułożenia posadzek (kleje, impregnaty itp). Te wszystkie duperele kosztowały prawie tyle co sam gres :( :(

 

17-09-2008 - Mamy już ułożony gres w przedpokoju. Nie widziałam niestety na żywo...

 

17-09-2008 - Dzisiaj gresik zaczyna pokrywać salon i kuchnię :)

 

Natomiast odpowiedzi na reklamację a tym bardziej pieniędzy z banku ani widu ani słychu. Może jak już odpicuję domek, za pożyczone prywatnie pieniądze, to mi podeślą kasę na parapetówkę?

 

Jestem już tak wściekła, że postanowiłam złożyć skargę w nadzorze bankowym. Nic mnie tak nie doprowadza do szału jak lekcważenie i robienie idioty z klienta. Postanowiłam więcej nie dzwonić ponieważ: do niczego to nie prowadzi a niestety kosztuje... sporo (nerwów i pieniędzy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20-09-2008 - nareszcie zobaczyłam na własne oczy gres, który został położony na dole. Musiałam chodzić w skarpetkach bo nasz pan flizarz inaczej zabronił. Rano fugował i bardzo pilnował żeby nie zepsuć jego pracy.Bardzo mi się to u niego podoba. Inwestor nie inwestor ale buty ma ściągnąć :)

 

Jest prześlicznie, pomieszczenia wydają się większe. W salonie osiągnęliśmy efekt skrócenia i poszerzenia dzięki wymiarowi płytek (60 na 60). Długo byłam pod wrażeniem mimo, że efekt umniejszał nieco fakt, że płytki były powleczone płynem do impregnacji fug więc nie błyszczały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

23-25-09-2008 - Flizowanie ganku. Zdecydowaliśmy ostatecznie, że będą w kolorze płytek klinkierowych. Trochę się bałam, że będzie za czerwono ale pdobno wygląda super. Ja oczywiście jeszcze nie widziałam :(

 

25-26-09-2008 - Tynkowanie elewacji. Jestem bardzo dumna bo mój małżonek sam zacierał tynk na domu i wyszło mu to super. Mamy inny kolor niż na garażu - jaśniejszy. Szkoda, że nie wzięłam takiego od razu. Mam nauczkę, że tynku nie da się wybrać na podstawie próbniczków oferowanych w składach.

 

26-09-2008 - Nasz nieoceniony fliziarz Andrzej zwieńczył dzieło układając cokoły na elewacji.

 

03-10-2008 - Łazienka na dole jest wyflizowana. Trochę się koncepcja zmieniła, ponieważ okazało się, że mamy za mało o 1m białych płytek, których nie można już dokupić. Podobno wyszło bardzo ładnie. Nasz fliziarz jest po prostu genialny. To jest najlepszy fachowiec jakiego udało mi się w życiu spotkać. Muszę kiedyś napisać jakiś większy poemat na jego cześć. Gdyby wszyscy fachowcy byli tacy jak on mogłabym budować bez końca.

 

Dzisiaj miały być zamontowane drzwi a w sobotę miałam w końcu pojechać zobaczyć to wszystko co powstało od mojej ostatniej wizyty. I co i guzik. Ekipa montująca drzwi będzie jutro a do mnie zadzwonili z prośbą o wypożyczenie fretki dla inscenizacji damy z łasiczką (Muzeum Czartoryskich) i to oczywiście akurat w sobotnie przedpołudnie. W ten sposób znowu nie zobaczę budowy.

 

Drugiej części transzy nadal nie zobaczyłam. Po miesiącu (!) od złożenia reklamacji otrzymałam odpowiedź, że mnie bardzo przepraszają i jak się nadal nie zgadzam z ich postępowaniem to mogę sobie złożyć kolejny wniosek o wypłatę transzy. Czytaj: zwolnij się z pracy i jedź do oddziału a potem czekaj niewiadomo ile. Jak ja nienawidzę tego banku...

 

Dzieje się dużo a tu jak na złość coś się posypało z aparatem. Mam nadzieję, że tot tylko akumulatorki dobiegły kresu swojego żywota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Po tym jak zobaczyłam co zrobili z zamówionych przeze mnie drzwi straciłam cały zapał do budowy i prowadzenia dziennika... Najgorsze jest to, że musiałam je odebrac bo dłużej nie możemy funkcjonowac bez drzwi... zima się w koncu zbliża.

 

Owszem zapłaciliśmy o 700 złotych mniej niż ustalona cena ale to i tak mnie nie satysfakcjonuje. Trzeba miec talent żeby zrobic wszystko niezgodnie z zamowieniem - prawda?

 

Nie mam nawet siły żeby opisywac absurdalne tłumaczenia... wykonawcy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Zapłacililśmy mniej ale i tak mnie szalag trafia.

 

Oto przyczyna mojego głębokiego zniechęcenia do budowy:

http://www.fretki.com/sklep/dom/09_01_27_04s.jpg

 

Ciekawe czy można sknocić więcej elementów w jednym zamówionym wyrobie? Oto lista:

 

1. Szyba miała być lustrem weneckim... ale nie jest. Wykonawca stwierdził, że jak w domu będzie ciemniej niż na zewnątrz to nie będzie nic widać...... bez komentarza.

2. Drzwi miały mieć zamek wewnątrz, który pozwalałby na zamykanie drzwi od środka... ale nie ma. Wykonawca powiedział, że przecież możemy sobie klucze trzymać w zamku...... bez komentarza.

3. Płyta miała być gładka, co podkreślałam wielokrotnie i wyraźnie... ale nie jest. Wykonawca stwierdził, że niektórzy nie lubią takich gładkich bo wygląda jak plastk... bez komentarza.

4. Miało nie być żadnych ozdobników przy szybach... ale są... Tłumaczenie wykonawcy jak powyżej...... bez komentarza.

5. Klamka miała być w kolorze szampana. Podałam symbol, wysłałam zdjęcie. Dostałam stare złoto... Tego wykonawca nawet nie był w stanie uzasadnić. Obiecał wymienić ale tego nie zrobił do dnia dzisiejszego.

6. W czasie transportu drzwi się porysowały. Uszkodzenie miało zostać naprawione ale nie zostało (miało być przy okazji wymiany klamki i zamka)

 

Pocieszyła mnie kuchnia, która prezentuje się nawet lepiej niż się spodziewałam. Niestety, zdjęcia robiłam wieczorem i wyszły nienajlepiej. Nie ma jeszcze płytek a podłoga nadal jest pokryta kartonami.

 

http://www.fretki.com/sklep/dom/09_01_27_01s.jpg http://www.fretki.com/sklep/dom/09_01_27_02s.jpg http://www.fretki.com/sklep/dom/09_01_27_03s.jpg

 

Poniżej fotki aktualnych działań mojego dzielnego męża, który własnymi rękami ocieplił poddasze pierwszą warstwą 18 cm, pomalował salon i kuchnię, wykończył cokoły na całym parterze, obudował schody od strony pomieszczenia gospodarczego a obecnie kończy ścianki tworzące "klatkę schodową".

http://www.fretki.com/sklep/dom/09_01_27_05s.jpg http://www.fretki.com/sklep/dom/09_01_27_06s.jpg http://www.fretki.com/sklep/dom/09_01_27_07s.jpg http://www.fretki.com/sklep/dom/09_01_27_08s.jpg

 

Całe szczęście, że zdecydowaliśmy się na okno doświetlające klatkę schodową. Dopiero po zbudowaniu ścianki działowej okazało się jak bardzo jest potrzebne.

Baliśmy się troszkę, że po zbudowaniu w/w ścianek schody zrobią się przyciężkie ale okazuje się, że jest w porządku. Przynajmniej ja tak uważam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Fretkowy apartament w soczystym kolorze (powłoka malarska wykonana własnoręcznie).

http://www.fretki.com/sklep/dom/09_02_26_01s.jpg

 

Łazienka na dole (za te niebieskawe fugi na zielonych płytkach mogłabym zabić). Jest to kolejny niezbity dowód na daltonizm u mężczyzn. Już sobie obiecałam, że kiedyś je wydrapię... :evil:

http://www.fretki.com/sklep/dom/09_02_26_02s.jpg

 

Telewizja pies :)

http://www.fretki.com/sklep/dom/09_02_26_03s.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...