Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sandawille - problem- pytanie ????


Recommended Posts

Witam Was serdecznie

 

W zeszłym roku w lecie dostalismy w prezencie pnącze/krzew ??? o obco brzmiącej nazwie ponoć Sandawille; Soudavilla -czy coś w tym stylu.

Całe lato stąło to to ustrojstwo na podwórku -podlewane i naworzone -kwitło wspaniale. na zimę wyniesiony do piwnicy (zalecenia sprzedajacego) uschło na proch- podlewane cały czas w piwnicy. Zaczął spuszczac kwiaty, liście i uschło. Co najfajniejsze uschloto wszstkim w mojej rodzinie.???

Najgorsze jest to ze nigdzie nie moge znaleźć informacji w necie na ten temat - podejrzewam ze ta nazwa która operuje jest nie tk napisana lub nie tak to miało się nazywac.

Zielone listki i purpurowo czerwone kwiaty w kształcie dzwonków.

Może ktoś spotkał się z Was z taką nazwa i taka roślina - no i wie jk ją przechowac przez zime

 

takie to ma Kwiaty (moje były czerwone) http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/oa/hi/nvg5/d8BxmNUWtFOQl48l8B.jpg

 

Ponoć jest jeszcze jej siostra madavilla czy jakoś tak

 

Sebo8877

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze , ze wyjasniles i dodales zdjecie , bo balam sie , ze chodzi ci o sinsemille :o

 

widzilam te dipladenie wielokrotnie w kwiaciarni , jest sliczna

nie pomoge jednak :(

pewnie napisza ci cos nasi forumowi fachowcy

moze miala za zimno w tej piwnicy ? z tego co pisza zima potrzebuje ok .15st :roll:

ja intuicyjnie chyba bym ja przyciela i czekala na cud :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ja mam, tzn kupiłam w zeszłym roku.pieknie kwitła do poznej jesieni,nastepnie wstwiłam ja do garazu ( troche za ciemnego) temperaturka w garazu srednio 12-13 st opadły liscie , w marcu ja przycieałam bo wyczytałam ze sie rozkrzewi, od dwoch dni stoi na dworze....jak narazie zyje :lol: tzn ma paki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dziś jedzie na dwór :) - a cyz przeżyje zobaczymy - Dizeki jak narazie za pomoc.

 

Jak sie czegoś nowego dowiecie dajcie Cynk

 

sebo8877

 

Absolutnie nie na dwór. Jeżeli ma jeszcze oznaki życia to przenieś ja na parapet okienny, poprzycinaj gałązki tak gdzieś do połowy. Daj jej szanse, jak zacznie puszczać nowe pędy, zasil delikatnie nawozem. Potem tylko jak się zrobi ciepło, tak gdzieś pod koniec maja wynieś na zewnątrz, daj jej podpórki. Może nadal będziesz się cieszyć jej wdziękami. Niestety jest to roślina upierdliwa, wymaga odpowiedniego traktowania w zimie, co nie każdemu się podoba.

Albo lepiej kup nową, będzie szybciej, mniej problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...