Mokre sciany w domu

[Julita83]

Mam pewnien problem w domu. Moj dom posiada piwnice tzn. tak jakby piwnice, tam znajduja sie trzy pokoje i z tej ,,piwnicy,, wychodzi sie na ogrod. Od strony pokoi na scianach nie ma zadnego problemu, ale za to widac wode i farba odchodzi w korytarzyku do ktorego wchodzi sie z pokoi. Pod schodami nie byla sciana malowana i tam widac najbardziej te mokra sciane. Mieszkamy tu pierwsza zime i stalo sie to wlasnie tej zimy. Przed zima zalozylismy w tych trzech pokojach drzwi. Grzejnik byl wlaczony przez cala zime. Wietrzymy teraz i nadal grzejemy. Co mamy robic, aby pozbyc sie tego problemu?

[hes]

Witam Jeżeli macie mozliwość, pociągnijcie pod te schody może nie grzejnik,

ale chociaż odgałęzioną z CO rurkę, żeby tę wilgoć tam ogrzać. I jak

najwięcej teraz, gdy już cieplo, wietrzyć. Mozna nawet tam podmuchać

pod schodami wentylatorem, to powinno przespieszyć wysychanie.

Czy ta woda to tylko rosa, czy moze wycieka powoli z gruntu przez ścianę ?

[Barbossa]

hes - zaproponuj dziurę w narożniku u góry

[Gość M@riusz_Radom]

I słusznie, bo pustak ciągnie wodę w kierunku "ku górze". Należałoby jednak w takim przypadku wyprofilować sufit w kierunku "ku dziurze"

[hes]

Barbossa, dzięki za pamięć, zapomniałeś dodać uśmieszek.

Dziura w takim miejscu wymagałaby wizji lokalnej. Ale to dobra myśl.

Nigdy za dużo wentylacji w piwnicy, w której chce sie mieszkać.

[Barbossa]

bez uśmiechu daje więcej do myślenia...

[Julita83]

Z ta rurka to bedzie problem, ale sprobujemy suszyc wentylatorem. A z ta dziura- cokolwiek to znaczy, nie wiem o co chodzi. Ta sciana gdzie jest farba to pokryta jest bombelkami i jak sie zerwie te farbe to waglada to jakby byla tam sol. A na przyszlosc co proponujecie? A wogole to dzieki za rady.

[hes]

Sól to wykwity azotanu wapnia inaczej saletry wapniowej, powstaje

w wilgotnych miejscach z reaakcji wapna i azotu z powietrza.

Dziura to po prostu wentylacja, jeżeli jest możliwośc, dobrze jest tam

zrobić jakąś kratkę z wyjsciem na zewnątrz. Te pokoje też wymagają

wentylacji, najlepiej jak powietrze wpada od dołu i jakims małym

przeciągiem wychodzi górą. Samo ogrzewanie może nie pomóc, musi

być jeszcze ruch powietrza. Pozdrawiam.

[Sp5es]

Sól to wykwity azotanu wapnia inaczej saletry wapniowej, powstaje

w wilgotnych miejscach z reaakcji wapna i azotu z powietrza.

.

 

Po raz drugi wnioskuję o Nobla dla Ciebie. Przedtem z fizyki, teraz zasługujesz na chemię.

 

Nobel dla hesa!!!!!!

 

 

Proponuję Ci uruchomienie takiego zakładu przemysłowego. Będziesz miliarderem (w EUR).

[hes]

Sp5es, zaskoczyłeś mnie z tym Noblem. Za saletrę na ścianie ?

Gruba przesada. To już dawno odkryte.

Nie powiesz chyba, że nie słyszałeś o saletrze na ścianach z tynkiem

wapiennym. To przecież saletra niszczy tynk. Gdzieś to czytałem.

Może ktoś wie, o co chodzi z tą saletrą, przecież robicie przy tynkach ?

[Sp5es]

Sp5es, powstaje

..... z reaakcji wapna i azotu z powietrza.

 

Hes, toma być Nobel chemii, nie z budownictwa...

[hes]

Chyba rzeczywiście za bardzo to uprościłem. Wiadomo, ze najpierw

muszą ten azot przerobić jakieś żyjątka, żeby potem połączył

się z wapnem, chyba o to Ci chodzi ? Co tam żyje na tych ścianach ?

Ludzie mówią że to grzyb, ale chyba chodzi o pleśń.

Saletra wapniowa to sprawdzałem w książce, wapń, azot i tlen.

Julita83 napisała, że to wygląda jak sól, więc pomyślałem,

że to saletra, bo widzialem kiedyś saletrę, wyglądała jak sól.

[Sp5es]

Z wykwitami z saletry, to masz rację, są to sole higroskopijne,sprawiają mnóstwo problemów, przy czym hydraty najczęściej dają akurat sole sodowe.

 

A Nobel to za ten fajny reaktor - nie musisz sie tłumaczyć, już jest przyznany.

 

Akurat z opisu nie wynika , aby to miały byc azotany, jakkolwiek mogą.

 

Przyczyna - klasyczne zawilgocenie w wyniku braku izolacji (poziomej lub pionowej lub obu - zależy od konstrukcji.

 

Woda podciągana od gruntu z rozpuszczonymi solami odparowywuje, krystalizują sole. Tworząc hydraty powiększają swoją objętość i powodują rozsadzanie tynku,szkody, odspajanie farby itp. Proces będzie wieczny, dopóki się nie wykona się izolacji i odetnie zasilania w wodę. Wszelkie inne działania - będą usuwaniem skutków, a nie leczeniem przyczyn.

 

Ogranicza się ten efekt poprzez zastosowanie tzw. tynku renowacyjnego. Jest to porowaty, specjalnie napowietrzany tynk, który stwarza wolną przestrzeń na krystalizację.

 

Stosuje się go najczęściej na zabytkach PO ZAŁOŻENIU izolacji, aby pozostała w ścianie woda mogła odparować, a ściany nie rozsadziło.

Jeśłi jest ciągłe zasilanie w wodę, tynk renowacyjny działa, ale jedynie tak długo, aż nie wypełnią sie pory. Poczym ponownie trafia go szlag.

 

Trwa to róznie , przeciętnie od 6 miesięcy do 2 lat.

 

Trzeba zacząć od przyczyn, nie od skutków.

[Last Rico]

Proces będzie wieczny, dopóki się nie wykona się izolacji i odetnie zasilania w wodę. Wszelkie inne działania - będą usuwaniem skutków, a nie leczeniem przyczyn.

 

To jest prawdziwa przyczyna, obserwuję "zjawisko" u znajomych

Nie lubią rozwiązań radykalnych, co jakiś czas przychodzi ktoś i skuwa tynk (ok. 0,7 m od ziemi),

na jakiś czas starcza, potem nowy tynk zaczyna zmieniać kolor, tworzą się wyraźnie przebarwienia,

tynk zaczyna puchnąć i proces zaczyna się od nowa, przychodzi ktoś, skuwa tynk......

[hes]

Z wykwitami z saletry, to masz rację, są to sole higroskopijne,sprawiają mnóstwo problemów, przy czym hydraty najczęściej dają akurat sole sodowe.

.

 

Sp5es, niewiele więcej wiem, a i ludzie pewnie też, co w końcu

jest na tej ścianie, saletra wapniowa, czy sodowa , i skąd sodowa, gdzie

tam jest żródło sodu ? A skąd azot ? I czy te sole to azotany, czy nie ?

[Julita83]

No to mi teraz namieszaliscie w glowie

[Barbossa]

paprze się (te sole Sp5esa i hesa od dołu/góry?

 

sciana mokra na całej wysokości?

może brak ocieplenia ściany (od zewnątrz oczywiśćie) i ta się "poci"

[hes]

Droga Julito83, może wrócimy do Twojego problemu, na razie

jestem za wyjasnieniem pewnych zjawisk, może nie dla wszystkich

istotnych, ale musisz zrozumieć- przy okazji takich tematów

toczą się tu różne nasze boje. Pozdrawiam.

[Julita83]

Nie na calej dlugosci, tak 1\4 dlugosci sciany tam pod schodami i tez tak tylko punktowo na tej samej wysokosci w tym przedsionku na innych scianach. Tylko dlaczego na tej samej scianie od dwoch pokoi nic sie nie dzieje, na szczescie. A nie sadze zeby od zewnatrz ocieplili tylko od strony pokoi i zostawili ta srodkowa czesc bez ocieplenie, bo jest to pomiedzy dwoma pokojami.

[Sp5es]

Z wykwitami z saletry, to masz rację, są to sole higroskopijne,sprawiają mnóstwo problemów, przy czym hydraty najczęściej dają akurat sole sodowe.

.

 

Sp5es, niewiele więcej wiem, a i ludzie pewnie też, co w końcu

jest na tej ścianie, saletra wapniowa, czy sodowa , i skąd sodowa, gdzie

tam jest żródło sodu ? A skąd azot ? I czy te sole to azotany, czy nie ?

 

Masz niefart, bo cały czas czegoś nie wiesz, no oczywiście oprócz wiedzy noblisty.